Mrozia w poniedziałek przenosi się do nowego dt, do Magdy;
dopiero wówczas zgodnie z możliwościami dowozu do weta i opieki po zabiegu ustalimy termin sterylizacji;
Miriam jest w coraz lepszym stanie, jutro jedzie do weta na zdjęcie szwów;
po zabiegu u Miriam wstrzymaliśmy lecznie stóp, od jutra do tego wracamy;
pięty Miriam nadal są w złym stanie, trzeba je będzie smarować maścią i zawijać, by maść mogła się wchłaniać;
teraz powinno być już coraz lepiej, dzięki zabiegowi już nic nie naciska na pęcherz moczowy i Miriam zaczyna korzystać z kuwety, a przed zabiegiem zdarzało się, że króliczka siusiała pod siebie, po łapkach i w efekcie zaropiałe rany wciąż się jątrzyły;
teraz wszystko ładnie powinno zacząć się goić
raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy wnieśli swój wkład w opłatę zabiegu
podziękuję wszystkim imiennie, tylko wciąż czekam na info od naszej prezeski, która zarządza kontem SPK