Torpeda Tosia :)

[bosniak]

W piątek odebrałam półtoraroczną króliczkę. Niesterylizowana, ale od razu z okazji Dnia Dziecka została zaszczepiona   Wszystko z nią w porządku, ma lekko przekrzywioną w prawo główkę, z tym że na razie sobie ją poobserwujemy.
Tosia waży kilogram (nie jest wg mnie karzełkiem, ale bardzo małą miniaturką), na pierwszy rzut oka wydaje się czarna, ale tak naprawdę jest czarno-czekoladowo-grafitowa.
Wolnobiegająca (nie wiedziała, jak się zachować w klatce), przyzwyczajona do noszenia na rękach.
Na razie lata jak torpeda i zaminowuje Worrkom mieszkanie

Oto torpeda Tosia

 

Bardzo dziękuję Worrkom za poratowanie domkiem tymczasowym

Chętnych zapraszam do adopcji: iza.kamionka@kroliki.net

[worrek]

ojj tak...  TORPEDA to naszej przepięknej Tosi pasuje 

dodatkowo jeszcze ZAMINOWYWACZ 
pasji zaminowywania oddaje się od razu po opuszczeniu klatki  przy użyciu windy w postaci dłoni dużych ludzi 

Tośka lubi miziania i drapania po głowince, można ją wziąć na ręce - chęć ponownego lądowania na ziemi sygnalizuje szczypaniem po rękach łatwo ją zrozumieć 
póki co nie ma bladego pojęcia po co są gałązki z jabłonki, brokuł, pietruszka - brudkuje po tym dziewczyna, znaczy że to jej, ale nie spróbuje

no i przede wszystkim biega jak szalona w kółko, tam i z powrotem przez 10 minut naokoło pudełka  że też jej się w głowie nie zakręci....

[worrek]

po krótkiej przerwie podczas której nikt nie napisał nic wspaniałego o naszej Tosi w tym wątku   
Torpeda powraca   
 
zdjęcia Torpedzie można zrobić w biegu...


gdy myśli....

 
lub gdy pałaszuje..

 
w trakcie każdej z tych czynności z Torpedy wylatują nesquiki w ilościach hurtowych, a gdy już bardzo się dziewczyna ucieszy zwłaszcza po długiej nieobecności Ludzia to i siur z radości poleci     ale z tym może wkrótce się uporamy 

pomijając tę mała niedogodność Torpeda jest bezproblemowa, przeuroczo zakręcona i wiecznie niedopieszczona...

 
ręce do miziania i przytulania ochoczo Tośka przygarnie na stałe...   

[bosniak]

Nie mówiliście, że lubi chipsy

A tak serio - miałam okazję wczoraj Tosię odwiedzić i jest słodziaszna. Oprócz tego, że faktycznie ma motor w tyłku, to na rękach siedzi bez ruchu, a na widok ręki do głaskania od razu pada i tak patrzy, TAK patrzy, że ręka sama zaczyna głaskać

[Kic]

hihi. nie dość, że znikający punkt, to hipnotyzer

[worrek]

dziś po meczu, polegliśmy z Tośką na dywanie...
hipnooooza trwała z jakieś 10 minut, było zgrzytanie zębolami, podstawianie łebka do drapania, było cudownie 
po czym Tośka wyskoczyła i jak na Torpedę przystało rozpoczęła gonitwę a ja za nią z szufelką i zmiotką

[worrek]

Tośka musi poczekać na sterylizację około 3 tygodni od szczepienia na pomór i mykso, ale już wstepnie rozmawialiśmy z Panią dr. o sterylizacji Pani dr. martwi sie troszke przekrzywiona główką Tośki no ale zobaczymy jak się sprawy dalej potoczą.
więc 3majcie za malutka Torpedę kciuki 

[worrek]

jak wszyscy to wszyscy...dzisiaj balkon objęła w posiadanie Torpeda 

najpierw nieśmiało....


potem śmielej


a potem jak zwykle był placek


i to niewinne spojrzenie


no i gdzie ta ręka do miziania 
 

[joac]

Przepiękna dziewczynka cudnej urody! Głaseczki i tulaki dla małej. Moje hultaje też zalegają na balkonie, chętnie podgryzając np. bratki albo chociaż skubiąc gąbkę z leżaka.

[worrek]

dziękujemy joac i głaski dla hultajów

Tosię  musimy pochwalić, ponieważ nie podgryza niczego ni kabli, ni drzwi, ni leżaka po prostu ideał króliczy   

w przeciwieństwie do naszych stałych bywalców 

[szyszka]

Jakie piękne cudo... <3 Cudowna jest

[ppx]

kochaniutka <3

[worrek]

jutro ciężki dzień...sterylizacja...3majcie za Torpedę kciuki

[joac]

Trzymam kciuki! Nie martw się, moje dwie dziewuchy były sterylizowane (Truśka też, ale jeszcze przez siemkę) i obie bardzo ładnie przeszły operację, jeśli nie liczyć tego, że Pandorka wyciągnęła sobie szew po operacji i musiała ponad tydzień spędzić w kloszu. Ale wiem, że martwisz się, czy się po sterylce coś nie ujawni u malucha. Będę jutro bardzo trzymać kciuki za tę śliczną dziewczynkę i czekam niecierpliwie na wieści o niej. Trzymajcie się!

[Kic]

pożyczyć Wam kaftanik na wszelki wypadek? zostały mi 2 po sterylce Kicówy, z jednego już korzystała Sonic

[worrek]

Tosia już po zabiegu..wybudzona chociaż troszkę niemrawa 
zabieg odbył się bez komplikacji, dziewczynka podobno ładnie spała, zrobiono jej RTG głowy (przekrzywiona główka) ale uszy i wszystko na zdjęciu wygląda ładnie tzn nic niepokojącego nie widać 
póki co schrupała troszkę cykorii i siedzi na kurkę

[Kic]

dzielna dziewczyna! Kicówa ponad 12 godzin po sterylce nic nie jadła...

[Bbutterfly]

Zuch dziewczynka

[joac]

Miło słyszeć nie miałam wątpliwości, że Tosiaczek da radę. A że zjadła cykorię - brawo!! Tulę słoneczko kochane, niech jak najszybciej wraca do formy :-*

[worrek]

haha 

nie ma to jak dobra inwestycja... Torpeda nie dość że dalej siura to jeszcze burkać na nas zaczęła   
chyba obrażona...

ale najważniejsze że póki co zdrowa, bobczy ładnie apetyt jej dopisuje i mimo iż chodzi bez kubraczka wszystkie nitki póki co są na swoim miejscu - na brzusiu

[worrek]

 

Tośka przez przypadek została "nocnym królem wolnowybiegowym"
ale co jest najdziwniejsze nad ranem pokój NIE tonął w siurach czego się obawialiśmy 

wniosek: Tośka sika na nasz widok

  z radości czy ze strachu

[joac]

Myślę, że sikanie na Wasz widok to wyraz szacunku Jak sie miewa śliczna dziewczynka? Głaseczki!

[worrek]

dziękujemy za pamięć joac 

Tosiaczek ma się wyśmienicie, postaram się w weekend jakieś fotki pstryknąć   Torpedzia chodzi bez kubraczka bo nie majsterkuje przy szwach 
w następnym tygodniu (chyba że uda się w tym ) w  końcu je ściągniemy 

troszke grosików zostało po sterylce więc Tosia podzieliła się z koleżanką Sonic i przepięknym Kubusiem Misiem

no a Tosiaczek nadal szuka swojej ręki do miziania i serduszka które go pokocha

[worrek]

Witamy ponownie Tosiak dziś pozbył się nieszczęsnych szwów zniosła to ze stoickim spokojem rana bardzo ładna, goi się wspaniale (królas z niej przedziwny bo cały czas bez kubraka a nawet raz rany nie polizała) Wieści się roznoszą, że o Tosiaka się pyta nowy domek stały

[worrek]

tak jak obiecaliśmy    zdjęcia Torpedy

upały dają się wszystkim we znaki


tu się schowam przed upałem 


na upał najlepsza jest soczysta zieleninka, sianko i miseczka z wodą

[Dorota Auriskowa]

przesłodziak.. no i mizianie ma po Aurisku chyba:D  przyjmuje taką samą pozę.. ale że do tego daje się łapac na ręce!!?? tożto cud króliczy!  trzymam kciuki sa szybkie znalezienie domku

[worrek]

podbijamy temat

[2ska]

Trzymam kciuki za Tosię!! Charakterem i wyglądem trochę taka radziowa . Nawołuję do adopcji!  

[Tryku]

Witam.

Co tam z Tosią ? bo miała status adopcja w toku.

[worrek]

No niestety miała I się nie udało czasem tak bywa... Tosiek znow wolny do zaadoptowania

[Tryku]

Wielka szkoda.

Cieszyliśmy się z żoną, ze Tosi też się udało. Szkoda - ale jestem dobrej myśli. Trzymamy kciuki 

[worrek]

dzisiaj czas na mały eksperyment

Tosia miała w kuwecie żwirek, ale ponieważ zdała się nie zauważać tego wyposażenia -kuwety w swojej rezydencji,a tym bardziej unikała korzystania z tego przybytku (o czym notorycznie przekonują się nasze panele;) postanowiliśmy wysypać żwirek z kuwety i zastąpić go ręcznikiem papierowym
tak więc Tosia ma kuwetę wyłożoną ręcznikiem papierowym
Efekt:

Tosia "zauważyła" kuwetę
jedyny minus eksperymentu jest taki, że Torpeda śpi w kuwecie, natomiast panele dalej przyjmują całą zawartość jej pęcherza
Wniosek:  włożyć do kuwety panel podłogowy

[Solvieg]

 

Wniosek:   włożyć do kuwety panel podłogowy

No i jaka inteligentna pani, a Tosia myślała że się nie domyśli 

[fokida]

ja robię tak: do kuwety wsypuję żwirek na to ręcznik papierowy
Misiek nie ma nic przeciwko samemu żwirkowi, Tadek natomiast to hrabia i chyba żwirek go w łapki kłuje dlatego miękko musi mieć

Pozdrawiamy Tosię i worrek

[Kic]

hihih, agentka. grunt, że worrki nie ustają w pomysłach
ale jakie sianko zieloniusie śliczniusie! dobrze, że klony nie widzą...

[2ska]

Może wolałaby w kuwecie żwirek niezbrylający, ale taki bardziej rozwalony, a nie w kołkach? Radek zdecydowanie odmawia kołków... Pomysł z panelem podłogowym jednak najbardziej do mnie przemawia .

[worrek]

Torpedka się przypomina

[magii0]

Ludziska co z Wami? Brać i kochać taką ślicznotkę.
Imię zobowiązuje, więc Torpedka na pewno szybko się zadomowi a jeszcze szybciej skradnie Wasze serca,. Więc nie ma się nad czym zastanawiać tylko wysyłajcie formularze adopcyjne, no już raz dwa!

[worrek]

wakacje
...były krótkie ale wszyscy wrócili zadowoleni
 nasza tymczasowiczka Torpedka szalała po pokojach i w tym szaleństwie zapomniała siurać i bobkować gdzie popadnie  co było dla nas miłym zaskoczeniem


zwiedziła każdy zakamarek



ale najfajniej było na polu


była trawka i mleczyki, koniczynka i koperek


i towarzystwo "za kratami"


no i odkryliśmy że Tosia ma w sobie coś "rockowo-punkowego"


szkoda tylko że wakacje już się skończyły...
pozostało tylko to pytanie "w oczach" Tosi - "no a może znów pojedziemy??"


Tosia Torpedka nadal poszukuje domku 
kto pokocha Tosiaczka całym serduszkiem?

[joac]

Hej hej! fajnie, że się odzywacie, już się zastanawiałam, jak się miewa Torpedka . Śliczne fotki, zadziorna i odważna dziewczynka z niej - a że już po wakacjach? Na pewno jeszcze na niejedne pojedzie
głaski i pozdrowienia dla zwierząt i ludzi!

[worrek]

joac dziękujemy

Torpedka ma się bardzo dobrze, ktoś komu skradnie serduszko będzie miał wielką pociechę  bo super z niej królinka,
odważna i ciekawska bo zwiedziła nowe "wakacyjne" otoczenie bez strachu, tupania, i zapędów niszczycielskich
przytulasta- jak tylko zaczynamy drapać po główce od razu pada jak "naleśnik"
do naszych też zagląda z ciekawością i bez agresji 

czekamy może po wakacjach komuś skradnie serduszko ta nasza Tosieńka

[Kic]

Kapitalne fotki!!!
szarża (1) i kask (3) są mega

[joac]

Worreczki, co tam u mojej ulubienicy Torpedki? Może jakieś fotki? Jak się maluszek czuje? Pozdrawiam!

[worrek]

joac postaramy się zrobić jakaś sesję  tylko daj nam chwilkę bo ostatnio mało czasu i dużo wydarzeń w grodzie Kraka 
ale na pewno dla cioci joac coś przygotujemy...

Torpedzia zadowolona, uśmiechnięta pałaszuje sianko z wielkim apetytem :-)
3 dni stacjonowała u cioci magii0, która tez próbowała sprowadzić ją na drogę niesikania i niebobczenia gdzie popadnie, różnymi sprytnymi metodami..no ale nasza dziewczyna nie daje się zbyt łatwo przekonać
na dodatek fantastyczne dźwięki Tosia wydaję gdy duży dwunożny ją wkurzy ;-D
burka, prycha i fuka...jest to naprawdę dla nas cudne bo nasze uszate nie wydają żadnych dzwięków...no może z wyjątkiem Frodo, który jak je cos tam sobie pomrukuje
ale i tak w porównaniu z Torpedą nie ma szans :-D

[joac]

Ciocia joac w takim razie czeka cierpliwie na sesję ślicznej, charakternej Torpedzi Niektóre króliki rzeczywiście potrafią wydawać z siebie dźwięki, ale fukania i prychania nie słyszałam Moje tylko bzyczą i burczą 

[paatxd]

Jeejciu, ale ona śliczna *.*

[bosniak]

Kto pokocha Tosię Torpedę?

W zeszłym tygodniu na uszach Torpedki pojawił się łupież, w związku z czym panna odwiedziła weta i teraz ma smarowane uszy Nawet z posmarowanymi uszami wygląda pięknie i wciąż gorliwie wypatruje kochających opiekunów - serdecznie zapraszamy do adopcji Tosi

[worrek]

tygodniowe smarowanie uszu już przyniosło dobre rezultaty, łupieżu nie widać ale smarujemy zgodnie z zaleceniami jeszcze tydzień 

dzisiaj Tosia została odrobaczona, o szczegółach z wyprawy można doczytać tutaj http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.160.html 

a wszystkim ciociom obiecujemy że postaramy się nadrobić braki zdjęciowe w ten weekend...prosimy o cierpliwość 

[joac]

Ciocia joac wybacza i czeka cierpliwie. Cieszę się, ze smarowanie uszek pomaga i robactwo wypędzone (sic!). Ufna ta Tosia Torpedka, skoro nawet u wetki się rozpłaszcza - słodka dziewczynka (Tośka, nie wetka - choć pewnie i pani weterynarz fajna
Serdeczności dla wszystkich worrków

[worrek]

Ciocia joac wybacza i czeka cierpliwie. Cieszę się, ze smarowanie uszek pomaga i robactwo wypędzone (sic!). Ufna ta Tosia Torpedka, skoro nawet u wetki się rozpłaszcza - słodka dziewczynka (Tośka, nie wetka jezyk1 - choć pewnie i pani weterynarz fajna usmiech2

z robactwem brzuszkowym -nicieniami, dopiero rozpoczęliśmy walkę, ale zaopatrzeni jesteśmy w arsenał antyrobaczny więc sukces pewny

bardzo dziękujemy i ślemy  dla uszatych cioci joac i
  dla samej cioci

[joac]

ciocia dziękuje i pozdrawia jeszcze raz, uszaki też

[Kic]

fotki, fotki!!! czekam też!

[worrek]

  z pozdrowieniami dla stęsknionych cioć 


może wyglądam nieco strasznie.....


ale ja po prostu zmieniam futerko

Torpedka w chwili obecnej została nocnym wolnowybiegowcem 
kałuży coraz mniej, bobów zatrzęsienie, ale nic to tej kruszynce wszystko można wybaczyć 
cały czas czekamy na ludzia który pokocha Torpedkę

[bosniak]

No i kto przytuli do siebie królicze dziecko z biało znaczonym pyszczkiem?

Fajny królcio z niej - a że linieje, cóż, lepsza jedna liniejąca Tosia niż sześć liniejących Toś

[worrek]

to że linieje to nic, będzie jeszcze piękniejsza w nowym w nowym wdzianku 
najważniejsze że uszy wyglądają super - pomogło smarowanie

[joac]

Tosieńka, mój szkrabeczek, kiedy pojawi się dla niej domek? Wy się, już, worreczki, chyba do niej bardzo przywiązaliście, prawda? Taki skarbuś latający po domu Proszę o całusek w ten śliczny ryjek od cioci Asi

[Bbutterfly]

ahhh ten noseczek 

[magii0]

komu komu małą kruszynkę? Ludziska otwierać serducha i brać Tosieńkę!

[worrek]

Tosieńka, mój szkrabeczek, kiedy pojawi się dla niej domek? Wy się, już, worreczki, chyba do niej bardzo przywiązaliście, prawda? Taki skarbuś latający po domu Proszę o całusek w ten śliczny ryjek od cioci Asi

oj tak im dłużej tym dziewczyna bardziej chwyta za serduszko....
szkoda tylko że Zuzia jest do niej tak agresywnie nastawiona 
bo Frodo to Torpedkę obwąchał, pooglądał przez kraty i jakoś tak podszedł bez cienia agresji, bardziej z ciekawością

zachęcamy do pokochania Torpedki, jest niesamowicie przytulaśnym króliczkiem, teraz już bardziej kontaktowym i "gadatliwym"

[worrek]

takie małe co nieco z ostatniej chwili 

wspólna..no prawie wspólna kolacja


Torpedka pierwszy raz leżała z wyciągniętymi kopytkami  nawet nie wiecie jak przyjemna to dla mnie chwila


  najsłodszy Torpedziak pod słońcem, tak niesamowicie się zmieniła przez te 3 miesiące...
króliczek, który biegał w kółko i nie reagował na zawołania, nie interesował się otaczającym światem jest teraz ciekawym kontaktowym Tosiaczkiem, który przybiega do nas gdy wchodzimy do pokoju, daje się głaskać, przytulać, brać na ręce, czasem burknie na nas gdy coś jest nie po jej myśli.
Torpedka, co prawda jak na Torpedę przystało, dalej gubi boby i siuśki ale w znacznie mniejszej ilości niż gdy ją ciocia Bośnia nam podarowała i można jej spokojnie ten mały grzeszek wybaczyć

 

[Minka.]

Jeju , naprawdę SŁODZIAKI ♥ !
Wygłaskaj !

[Kic]

jej, aż się rozczuliłam...
wielkie gratulacje dla Was, że tak zrehabilitowaliście pannę Tosię

[joac]

Oj tak, miło popatrzeć na tę rozpłaszczoną, ufną królinkę. Cierpliwość, miłość i dużo głasków - i króliczek powoli staje się sobą
Tulaczki dla małej Torpedki i uściski dla Worrków

[Makusia]

Witam wszystkich
Chciałabym zapytać jak się miewa Tosia.Zgłosiłam się do adopcji Tosi i już nie mogę się doczekać kiedy będzie z nami.

[klaudiapiwo]

^^ to my w takim razie z niecierpliwoscia bedziemy czekac na foty Tosienki ze swojego domku w dziale nasze kroliki ^^

[worrek]

Witam wszystkich
Chciałabym zapytać jak się miewa Tosia.Zgłosiłam się do adopcji Tosi i już nie mogę się doczekać kiedy będzie z nami.

ooo
Makusia - serdecznie witamy na forum
ciotka Bośnia coś nam wspominała, że ktoś się w naszej Torpedce zakochał 
Tosiaczek ma się bardzo dobrze, tylko ostatnio nie mieliśmy zbyt wiele czasu żeby ją dopieszczać i teraz jak tylko wchodzimy do pokoju i pogłaszczemy po główce to od razu pada jak naleśnik i już ciężko jej nie głaskać 
jeśli masz jakieś pytania odnośnie Tosi to śmiało pytaj, postaramy się jak najwięcej o niej powiedzieć

 

[joac]

Makusia, to świetne wieści! Mam nadzieję, że słodka Torpedzia znajdzie kochający i głaskający domek Ja jestem osobiście zakochana w tym szkrabie i będę śledzić jej losy z wielką przyjemnością
Worreczki, nie będzie Wam żal się rozstawać z Tosią?

[worrek]

joac...będzie strasznie ciężko  zawsze jest ciężko,
tak było też Floe, Luną, Flippi i Flappi...
ale ufamy cioci Bośni, że jak ona sprawdzi domek to na pewno będzie to bardzo dobry domek (Bośniak coś o tych naszych marudzeniach wie )

i jeśli znalazła właśnie domek w którym ją pokochają za to jaka jest, to będziemy się cieszyć straszliwie  ,
a jak jeszcze ten nowy domek napisze co nieco o Tosi w dziale nasze króliki  to już będziemy spokojniejsi i wniebowzięci 





 

[joac]

Worrek, mogę sobie wyobrazić, że to trudne - ale widzę, że macie doświadczenie! podziwiam, naprawdę. Ja bym chyba była kiepskim DT, bo rozumem rzadko kiedy się kieruję 
Bośniaczkowi też wierzę, porządna firma! I cieszę się, że Tosieńka powędruje do kochających ludzi.
Ściskam mocno no i oczywiście proszę o głaski dla Tosieńki od cioci Asi

[Makusia]

Tak,zakochałam się w tej małej,rezolutnej królince.Mam nadzieję,że po rozmowie przedadopcyjnej nie będzie wątpliwości,że będziemy troszczyć się jak najlepiej o Tosię.Na razie "poruszam się" trochę nieumiejętnie na forum ale mam nadzieję,że to nadrobię.Z niecierpliwością czekam na Tosienkę.

[joac]

Makusia, co tam nieumiejętnie, nadrobisz na pewno - ważne, żeby Tosiaczek znalazł domek Fajnie, że chcesz go jej dać

[Makusia]

 Bardzo chcę:jupi .Toż to przecież będzie radość jak będzie sobie kicać po mieszkaniu taki skarbek.

[worrek]

wczoraj odwiedziliśmy Pana doktora ponieważ dziadostwo na uszach wróciło (póki co w mniejszym nasileniu ale trzeba działać) 
dostaliśmy preparat i znów zaczęliśmy smarować uszyska Torpedki tym razem przez miesiąc  mam nadzieję że rozprawimy się tym razem z dziadostwem na dobre 

Torpedzia poznała także pewnego przeuroczego kawalera  : który zapałał do niej uczuciem nie byle jakim  czego z kolei efekty poznała osobiście ciocia Bośnia a worrki i ciocia Brrunia śmiały się do rozpuku

a zdjęcie można zapoznać we wątku uroczego kawalera Adasia Barana

[Dorota Auriskowa]

3mam kciuki za Tosiaczka   przecudne to to:* a nowemu włascicielowi
( kiedy będzie już to pewne) serdecznie gratuluję i mówię Ci
 - króliś w dom- miłośc w dom <3 (mizianie w dom)

[joac]

Heh, już się zapoznałam z kawalerem Tosiaczka - wcale mu się nie dziwię, że się zadurzył w Torpedzi - mnie to już jakiś czas temu spotkało:)
Mam nadzieję, że tym razem paskudztwo z uszysk uda się wypędzić na dobre! Makusia podtrzymuje chęć adopcji Tosiaczki? Worreczki

[bosniak]

Tosia była zachwycona wizytą, co widać na zdjęciu poniżej

[joac]

Wyjątkowo twarzowo jej w zieleni - nic dziwnego, że Adaś B. tak się zauroczył. Mała czarna z  eleganckimi białymi akcesoriami - ponadczasowa elegancja

[Makusia]

 Joac,nadal czekam na Tosię . Słyszałam również,że jest jeszcze ktoś chętny na królinkę.Jestem dobrej myśli i cierpliwie znoszę ten czas oczekiwania śledząc jej losy.
Życzę jej zdrówka 

[joac]

Makusia, na Tosię warto poczekać, tym większa będzie radość, jak króliczek znajdzie się w stałym domku Trzymamy ciągle kciuki za rychłe wyleczenie dziadostwa na uszkach Torpedzi. Proszę ją od cioci Asi wycałować

[bosniak]

Makusia dzielnie przetrwała dzisiejsze spotkanie jak z horroru i Torpeda niebawem stanie się członkiem jej rodziny

Już teraz serdecznie gratuluję i bardzo dziękuję

[joac]

Jak z horroru? Z Tobą, Bośniaczku? Wspaniale, Makusiu!  :heartTorpedzia będzie Twoja strasznie się cieszę   

[bosniak]

Ze mną, ze mną Głos mi się zepsuł i brzmiałam jak diabeł wcielony (bo teraz już w ogóle nie brzmię ).

[Kic]

Bośniu, znaczy kolejne rozmowy będą na migi, czy mam przyjść tłumaczyć?
Makusi gratuluję! i bardzo cieszę się, że Tosia znalazła dom

[bosniak]

Tłumaczyć, a jakże!

[joac]

O takiej symultance jeszcze nie słyszałam

[Kic]

naprawdę nie słyszałaś o tłumaczeniu telepatyczno-symultanicznym?

[joac]

Chyba nie było mnie wtedy w szkole

[klaudiapiwo]

Nie dziwie się bo hogwart daleko Makusia, gratuluje uszaka-radość w dom i bomby tez

[worrek]

z pozdrowieniami dla "nowej mamy" Makusi i dzielnie zdzierającej głos Cioci Bośni


Tosia

[joac]

Torpedziaaaa     
Makusia, będziesz musiała założyć Tosiaczkowi wątek, bo uschnę bez wiadomości o tej Torpedce

[worrek]

Torpedziaaaa     
Makusia, będziesz musiała założyć Tosiaczkowi wątek, bo uschnę bez wiadomości o tej Torpedce

oj taaak wątek będzie koniecznie niezbędny

[król Bobiszon]

Świetna wiadomość. Z całego serca gratulujemy 

[Makusia]

Dziękuję wszystkim za gratulacje choć nie ukrywam ,że mam małego stresa czy Tosia  nas zaakceptuje.
Jak by nie patrzeć to kolejna zmiana w jej życiu.

[joac]

Makusia, nie martw się, króliczki przystosowują się do zmian, a jak się wkradniesz w łaski Tosi, na pewno się pokochacie 

[Makusia]

Liczę na to

[worrek]

Makusia, nic się nie martw, jak będziesz głaskać, drapać i miziać to Tosia na pewno Ci się nie oprze  a jak jeszcze dasz smakołyka....

[klaudiapiwo]

Małe  przekupstwa a tyle radości ^^
Makusia to kiedy porywasz tosiaczka do siebie?

Ps. Worrki dzięki za pomysł pasnika ikeowskiego - uszy przestały mi siłach w siano

[Kic]

enoooo, podzielcie się tym pomysłem! najlepiej w Spontanowym wątku plizzzz...

[Makusia]

Klaudiapiwo właściwie to nie wiem kiedy Tosia będzie już z nami,czekam na info od  Bośniak.

Worrki-proszę napiszcie jaka kuweta będzie dobra dla Tosi (wybieram się jutro do sklepu) -mniej więcej rozmiar.Poza tym coś nieco o Tosi mile widziane-o jej smakołykach,zachowaniu.Wiem,że już co nieco na ten temat było bo na bieżąco śledzę jej wątek ale już nie mogę się doczekać kiedy się pojawi.Z pozdrowieniami Makusia.

[worrek]

Makusia wysłałam wiadomość na prv 

[Makusia]

 Jeszcze raz dzięki za wszystko:icon_biggrin

[worrek]

Makusia to my dziękujemy 

[bosniak]

I pojechała Torpedzia wojować w nowym domku 

Serdecznie dziękuję Worrkom za chęć, zapał, gotowość do pomocy, gdy tego najbardziej potrzeba , za cierpliwość i cudowną opiekę nad Tosiakiem od Dnia Dziecka do Dnia Chłopaka

Makusi ślicznie dziękuję za adopcję Tosi i życzę wszystkiego co najlepsze (w tym, by siusiek okazał się siuśkiem kuwetnym, a łupież opuścił uszy na dobre), a sobie życzę, by Tosia od dzisiaj była oczkiem w głowie całej rodziny

Wszystkim forumowiczom dziękuję za internetowy udział w tosinych przygodach w dt  i zapraszam do odwiedzania tych uszaków, które wciąż jeszcze czekają na domki