U nas jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte, bo jest jeszcze Alfa, której sprawa, z tego co widzę, jest pilna. Tylko z jej opisu wynika, ze to charakterna dziewuszka, więc mógłby być problem z zaprzyjaźnianiem. W każdym razie czekamy na odpowiedź z SPK i zobaczymy co dalej.
Swoja drogą.. wybór uszatego do adopcji to niewdzięczna sprawa.. zawsze któregoś trzeba zostawić.. A na 3 uszte to już miejsca nie mam (chociaż kto wie.. przy adopcji Bolka, broniłam się przed dziewczyną dla niego:P)
MartaP: haha! to ciekawe! może u nas też tak będzie;)
eMu: a to też ciekawe.. no już nie mogę się doczekać tego króliczego spotkania:D