Autor Wątek: Królik nie je, jest osowiały, apatyczny - co oznacza ten stan?  (Przeczytany 182858 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #280 dnia: Październik 13, 2013, 19:27:36 pm »
Mańkę kilka dni pompowałem papkami zanim coś wydaliła, du puki połyka i nie ma wzdęć to jak to mówią - nie ma że boli. Po 1-2cm co kilka-naście minut, później coraz więcej w miarę wytrzymałości nerwów właściciela - bo królik nie ma nic do gadania  :icon_twisted

Offline Pasztecinka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • http://i53.tinypic.com/kaodgx.jpg
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #281 dnia: Październik 14, 2013, 11:04:44 am »
Króliczek wrócił od weta. Dostał serie zastrzyków ;c
kicuś czuje się już lepiej i dzisiaj ma kolejną wizytę . Dziękuje za wszystkie rady!!

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #282 dnia: Październik 14, 2013, 11:14:01 am »
Ufff, to dobrze, że króliś czuje się lepiej. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #283 dnia: Październik 14, 2013, 12:06:23 pm »
Wiesz jakie leki dostał ?
Zaczyna sam jeść ?
Wiesz, tutaj na forum większość zna się lepiej na królikach jak weterynarze psio-koci , jak się dowiemy co dostał to będzie wiadomo co to za lekarz  ;-)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #284 dnia: Październik 14, 2013, 14:50:23 pm »
Ale są już bobki ?
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline pat88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1466
  • Płeć: Kobieta
  • Bunnies have slaves- 100% PRAWDY
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #285 dnia: Październik 14, 2013, 15:49:05 pm »
podpisuje się pod pytaniami

czy już sam je?
czy bobkuje?
i jakie leki/zastrzyki dostał?
i jeśli to nie tajemnica to u jakiego weta byłaś?
Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Obojętność na krzywdę to bierne zwyrodnialstwo. Moje banusie http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16104.new.html#new

[/url]



Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #286 dnia: Październik 14, 2013, 16:40:22 pm »
Króliczek wrócił od weta. Dostał serie zastrzyków ;c
kicuś czuje się już lepiej i dzisiaj ma kolejną wizytę . Dziękuje za wszystkie rady!!

W jakiej lecznicy byłeś? W ogóle Ci powiedzieli, co podają? Podajesz to siemię nadal?
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Pasztecinka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • http://i53.tinypic.com/kaodgx.jpg
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #287 dnia: Październik 15, 2013, 18:40:52 pm »
czy już sam je?
czy bobkuje?
i jakie leki/zastrzyki dostał?
i jeśli to nie tajemnica to u jakiego weta byłaś?

1. sam już je :)
2. bobkuje!
3. dostał kroplówke (nie wiem co dokładnie)
4. w klinice BASset w Głogowie ;) u lek. wet.  Katrzyna Kołomyjec.

już sobie kica ! jutro tylko leki i zdrowieć ! ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #288 dnia: Październik 15, 2013, 18:50:13 pm »
bardzo się cieszę :) Czekałam na takie wieści, a sama nic doradzić nie potrafiłam :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #289 dnia: Październik 15, 2013, 19:51:54 pm »
dostał kroplówke (nie wiem co dokładnie)

Szkoda, że nie wiesz, bo ani w Bassecie ani w żadnej innej przychodni w Głogowie nie znają się za bardzo na królikach i mogli mu podać steryd, który po krótkiej poprawie doprowadza do obniżenia odporności i rozszerzenia się infekcji. To nie te czasy, gdy lekarz czy weterynarz ma monopol na wiedzę i trzeba mu ufać na 100%.

Ale dobrze, że królik bobkuje. Pamiętaj podawać probiotyk, bo przy antybiotykach czy infekcji jelitka się wyjaławiają z dobrych bakterii.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline pat88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1466
  • Płeć: Kobieta
  • Bunnies have slaves- 100% PRAWDY
Odp: króliczek nie chce jesc
« Odpowiedź #290 dnia: Październik 15, 2013, 20:01:03 pm »
 :jupi bardzo się cieszę, oby tylko nie było tak jak pisze eni...ale póki co cieszmy się,że króliś wrócił do normy oby na stałe :protest:
Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Obojętność na krzywdę to bierne zwyrodnialstwo. Moje banusie http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16104.new.html#new

[/url]



Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
problem z jedzeniem
« Odpowiedź #291 dnia: Styczeń 10, 2014, 14:28:14 pm »
A więc jak w temacie, mamy z Misiem problem, a właściwie to on ma.. no cóż od dłuższego czasu prawie nie jje, chociaż ostatnio po wprowadzeniu "diety gerberkowej" (własnoręcznie gotowane i ucierane) je, ale nic twardego, marchewką "pluje", zrobiliśmy rtg i podobno wszystko pięknie, ząbki troszke przydługie, ale nie miał sobie ostatnio jak zetrzeć, wet który nam robił rtg ma się skonsultować ze specjalistą, ale może ktoś z was ma pomysł, co to może być...
i zdjecie niedobrzelca..

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #292 dnia: Styczeń 10, 2014, 14:51:37 pm »
albo to zdjecie jest zle zrobione albo coś jest nie tak z wysyceniem szyji ale tylko gdybam...
a co do zabków to gdzie sa zdj w pozostalych plaszczyznach- powinno byc tak
1 na kazdym boku i po 1 robione na plecach i na brzuchu
to jest zrobione jakos...dziwnie
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #293 dnia: Styczeń 10, 2014, 14:56:39 pm »
To wygląda jak skan zdjęcia analogowego. Czy tylko jedna płaszczyzna była robiona?
(p.s. rozwaliła mnie ta ręka trzymająca królika.. jak UFO :P)

edit: do oceny zębów potrzebne są: wynik nadania palpacyjnego, wynik badania wziernikiem/oftalmoskopem (co w nich wyszło?) oraz zdjęcia. Z tego nie jestem w stanie nic odczytać w sposób dokładny i wyraźny - mogę tylko snuć przypuszczenia.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2014, 15:03:00 pm wysłana przez Sicca »
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #294 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:00:00 pm »
a ja wlasnie myslalam co to- wygladalo jak kosciec skrzydel...krolika:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #295 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:05:43 pm »
no więc, trudno mi się na temat zdjęcia wypowiadać, bo przy robieniu mnie nie było, była z nim moja mama i mówiła, ze miał tylko 1 zrobione, ale ze korzenie są ok, bo myślałam, ze to niejedzenie twardego, wypluwanie odgryzionej marchewki, darcie wszystkiego na strzępy itp może być spowodowane przerostem korzeni, a taką gotowaną papkę wcina jakby w życiu jedzenia nie widział, podobno sam już przychodzi na karmienie... ale strasznie schudł, "na moje oko" to powinien mieć przerost korzenia/korzeni, a nie ma... więc zastanawiam sie co innego mogłoby dawać takie objawy, zdj. robione było w środę, mieli się konsultować i oddzwaniać, ale jeszcze nie oddzwonili i w sumie nie bardzo wiadomo co robić, bo nie chciałabym go jeszcze męczyć skracaniem zębów, które już są nieco za długie, bo nie jadł i nie miał jak ścierać

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #296 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:10:08 pm »
to moze byc przez zeby ale to zdj jest no do tego do czego  swiatło nie dochodzi-

ps sicca która wypowiadala sie powyzej jest wetem więc porade specjalisty już masz- tzn w tytm zakresie udać się do kogoś kto specjalizuje sie w uszakach i innych egzotykach i zrobić wyzej wymienione pkt w tym zdj w kilku plaszczyznach:)))
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #297 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:19:48 pm »
no właśnie w mojej dziurze to tak średnio jest... tak naprawdę może sie dowiem coś więcej jak będę w domu wieczorem, ale w obrębie mordki nie ma zmian, byliśmy jeszcze przed świętami i wtedy było bez zdjęcia (u innej pani doktor), która wybadała pysk i powiedziała, że wszystko z zębami w porządku, że siekacze ma strasznie spiłowane (żre pręty klatki) i z powodu lekkiego wzdęcia dostał środek na odrobaczenie i steryd, coś tam podjadał, więc moja mama stwierdziła, ze je, nie bardzo miałam go jak przypilnować i dopiero po sylwestrze stwierdziłam, ze dalej strasznie schudł, wiec dokarmiałam go strzykawką, teraz sam przychodzi z niej jeść, ale niczego innego (z tego co mi wiadomo) nie chce, tnie i "wypluwa", myślę, że tak czy siak będę musiała poczekać aż oddzwonią z gabinetu, gdzie miał robione zdjęcie bo moja mama ma zdanie "weterynarz wie co robi, ja wiem co mam powiedzieć, a ty się nie wtrącaj", ale jak zajdzie potrzeba będę ciągnąć zwierza do warszawy...

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #298 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:29:36 pm »
yyyy steryd na wzdecie????
ile schudl i w jakim czasie (tzn z jakiej wagi na jaka)

Jitt po tym zdj nikt ci zwierza nie skonsultuje zdalnie
jak wawa to od zebów masz dr Kliszcza
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #299 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:36:12 pm »
niee.. steryd żeby zaczął jeść, bo nie było widać niczego niepokojącego w paszczy, a wtedy jeszcze nie wpadłam na genialny pomysł dokarmiania papką, a schudł, ciężko stwierdzić.. na pewno 1/3 tego co ważył, z tym, ze był troszkę za gruby, no i to w przeciągu miesiaca, z tym, ze waga bardzo się opuściła w okresie wolnego świątecznego,
ja wiem, że nikt mi nie skonsultuje wirtualnie królika, ale wiem też, że różne już przygody bywały ze zwierzami forumowiczów i szukam wskazówek, co zrobić, czy o co się zapytać, żeby w ustalić co mu jest