Autor Wątek: Królik nie je, jest osowiały, apatyczny - co oznacza ten stan?  (Przeczytany 182848 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #300 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:43:07 pm »
jitt twój wet nie zna się na królach...niestety po tych postach odnosze takie wrazenie
1/3 tzn ile z jakiej wagi
jesli byl za gruby i powinien wazyc powiedzmy 1,5 a wazyl powiedzmy 2,1 to jeszcze
ale jak wazyl 1,5 a powinien 1,4 a wazy 1 to juz slabo

a co zrobic- zabrac go od tego weta bo naprawde jego leczenie jest dziwne
ja nie mam nic przeciwko sterydom ...ale w uzasadnionych przypadkach a przy wzdeciu jest to po prostu co najmniej...dziwne

nie wiem gdzie masz blizej
kraków wawa lublin torun wroclaw czy slask?

[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #301 dnia: Styczeń 10, 2014, 15:55:49 pm »
po 150km do krakowa, lublina i wawy,
on waży aktualnie około 1kg, zwykle ważył 1,3-1,4
z tym sterydem to było tak, że po sprawdzeniu zębów i nie znalezieniu niczego niepokojącego, p. doktor stwierdziła, że podamy odrobaczenie, bo to może być powodem braku apetytu, królik nie był ani osowiały, ani nic się z nim nie działo innego, więc doraźnie dostał ten steryd na poprawę apetytu i po powrocie do domu nawet coś tam skubał, a to wzdęcie to też takie małe nadużycie..  miał lekko twardy brzuch, dlatego też wyszedł ten pomysł z odrobaczeniem, wieczorem już miał brzuch miękki i na następny dzień też był w porządku
no i niestety, ale nie mogę się zgodzić z tym, że nasza pani doktor nie zna się na królikach, może nie jest specjalistą, ale drugi wet, któremu ufam przyjmuje na drugim końcu miasta, no i obydwoje nie mają rtg, więc musiałam posłać mamę do innego, z tym że nie poszła tam gdzie jej mówiłam, a do jakiegoś nowego gabinetu, a o tym wecie to niestety nic jeszcze nie wiem.. ja też mam ograniczone możliwości, bez samochodu ciężko jest ciągać zwierza, więc wyjazdy to niestety ostateczność

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #302 dnia: Styczeń 10, 2014, 16:06:12 pm »
ech od poczatku
przed odrobaczeniem powinno sie zbierac bobki 3 dni i je zbadac jak cos wyjdzie dopiero odrobaczamy- odrobaczanie w ciemno jest praktykowane by ograniczyc koszty ale generalnie lepiej najpierw badac potem odrobaczac
bobki powinno sie badać pare razy w roku - najlepiej ze 4 ale i 2 bedzie dobrze - badanie nie jest drogie- ok 10-20zl
druga sprawa czy jak nie mial apetytu zrobiono mu jakies badania krwi? cokolwiek?
sterydu nie podaje sie ot tak w ciemno bez badan....
a z tym rtg to faktycznie slabo
jak twoj uszaty tyle warzyl to cos mi sie wydaje ze to jakis karzelek ergo obiekt bardzo podatny na problemy zebowe..
niestety ale jak tworzono tego typu króle wszystko w nich zmniejszono...poza zębami
więc przerost korzeni to dośc powszechna u nich przypadłość:(
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #303 dnia: Styczeń 10, 2014, 16:20:20 pm »
no akurat moje króle to maluchy, młode ważą w okolicach 1kg i to jest dla nich waga prawidłowa,
co do badań, to w razie braku poprawy mieliśmy szukać dalej, ponieważ trafiliśmy do gabinetu w sobotę po południu tuż przed samym zamknięciem, niestety moja mama nie dopilnowała go, a ja nie bardzo miałam fizyczną możliwość doglądania go, kolejny raz jak go widziałam, to tez święto i dni wolne, a naszego weta nie było, więc zdecydowałam się go dokarmić jeśli trzeba to na siłę i po wnikliwym przeszukiwaniu internetu/forum stwierdziłam, żeby moja mama poszła zrobić rtg i skonsultować sie z naszą wetka, bo wszystkie te objawy wskazywały na problem z zębami, ale niestety nie mam wpływu na to co moja mama zrobi i gdzie z nim się wybierze, a ja studiujac w innym mieście nie mam możliwości trzymania króla w akademiku, wiec pewnie jutro wybiorę sie do naszej p. doktor z tym zdjęciem które mam i będziemy myśleć co z nim dalej zrobić, muszę też pewnie poczekać, az wet z tamtego gabinetu od zdjęcia skonsultuje sie, bo filozofia mojej mamy brzmi "nie wydziwiaj, jak się nie znasz.."

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #304 dnia: Styczeń 10, 2014, 16:23:37 pm »
jitt ale przecież ty jestes już ...dorosła
wiec powydziwiaj troche:))))
jak 1kg to waga prawidłowa...to patrz post powyzej karzelki ergo...koniecznie sprawdz zeby :)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #305 dnia: Styczeń 10, 2014, 16:29:36 pm »
hmm.. dla mojej mamy to zawsze będę ta młoda, głupia i upierdliwa, a ona dobrze wie, co ma robić, właśnie będziemy dalej chyba w kierunku zmian w zębach szukać, z doświadczenia wiem, ze jak Misiek zaczyna zbliżać sie do wagi wyższej niż 1,4kg to zaraz ma problemy jelitowe i chodzi za przeproszeniem z kupą przyklejoną do tyłka, na razie troche mnie uspokoiło, ze je te przetarte gotowane warzywa, bo przynajmniej nie zejdzie z głodu

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #306 dnia: Styczeń 10, 2014, 16:33:10 pm »
czekaj . czekaj . w jakim wieku masz króliki .?? bo widzę , że 4 .
i .. masz 4 króliki którymi zajmuje się twoja mama ..?? :wow:
nie możesz się urwać by z nim gdzieś podjechać do króliczego weta.? zawsze jest wyjście .
sprawa jest poważna .. jeśli królik sam nie je .. a sprawa ciągnie się już od połowy grudnia  .. a mamy styczeń ..
tu większość z nas panikuje jak królik nie je klika godzin/dzień .. a tyle dni ..  :icon_eek

Offline Kejt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3330
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Tofcia
  • Pozostałe zwierzaki: kot Milka
  • Za TM: Tuptuś, Aboszek i Amorek
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #307 dnia: Styczeń 10, 2014, 18:05:14 pm »
bo filozofia mojej mamy brzmi "nie wydziwiaj, jak się nie znasz.."
A Twoja mama jest wetem i się zna, że każe nie wydziwiać? Czyje są króliki, jej czy Twoje? Nie masz 10 lat, możesz się odezwać, bo z królikiem rzeczywiście jest jakiś problem...


Ja też mam trudną mamę (upasła królika jak prosiaka "bo tak ładnie patrzy" a ja nie jestem w stanie 24h kontrolować co mu daje do jedzenia) ale trochę tłumaczeń i powoli dociera!
Wątek mojej najwspanialszej księżniczki Tosławy - http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15125.0.html

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #308 dnia: Styczeń 10, 2014, 20:56:32 pm »
w sumie króliki nie są takie stricta moje, tylko już bardziej "domowe", a ja studiuję w Warszawie, w domu jestem niestety raz, może 2 na miesiąc, dodatkowo wyjazd do króliczego weta wiąże sie z 4h jazdą pksem w jedną stronę, proszę sobie doliczyć jeszcze dojazd na dworzec i do weta z dworca w warszawie czy krakowie, to wychodzi nam około 6h w jedną stronę, nie wiem, czy to jest dobry pomysł ciągnąć królika i narażać go na aż taki stres, chyba że będzie to na prawdę niezbędne
a jeszcze co do podejścia mojej mamy, to jest takie nie je, bo mu się nie chce, a skoro się tłucze, biega i zostawia bobki, to nic mu nie jest, no i to też nie jest tak, że on nie jadł w ogóle, tylko stopniowo coraz mniej, a że nie było zmiany w jego zachowaniu, no to nic się nie dzieje

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: problem z jedzeniem
« Odpowiedź #309 dnia: Styczeń 10, 2014, 21:49:21 pm »
Jltt- królik zauważalnie schudł, zdjęcie RTG nie wykazuje "nic niepojącego", jest źle zrobione- czy jest tylko w jednej płaszczyźnie?- bądź weterynarz nie umie go odpowiednio zinterpretować. Królik który nie je niczego twardego nie zachowuje się normalnie.

Więc przepraszam- nie pitol jak to chcesz królikowi stresu oszczędzić, tylko albo lepiej zmotywuj mamę albo sama zabierz królika chociażby 6 godzin do innego weterynarza. Ze stresu nie umrze raczej, z powodu zębów jak najbardziej.

Wiesz, moi rodzice też kochają zwierzęta, zależy im na nich. Ale bez mojego nadzoru nie dała bym im żadnego królika czy nawet ciężej chorego kota.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #310 dnia: Marzec 05, 2014, 19:28:19 pm »
Mój króliczek ma 5 lat, trzy tygodnie temu dostał mocnej biegunki, przeszło mu ale pare dni po tym przestał jesc i pić, był lekko osowiały. Karmiłam go przysmakami, dogadzałam mu ale nic nie chciał, zaczełam go karmić ze strzykawki do pyszczka rozgotowaną marchewką itp. Nie chciał tez ale nie miał wyjścia, zrobił sie wesoły, i taki jak zawsze, ale dalej nie jadł sam. Pojechałam do weterynarza Pani Doktor dała mu zastrzyk z glukozą i witaminą B, i dostaje antybiotyk już od soboty ale dalej nie je( wczoraj dostał ostatnią glukoze i nic dziś nie chce jesc :( ma wzdęty brzuszek, robi 3 bobki na dzien i to bardzo małe i takie wilgotne ale nie zachowuje sie jak by go bolał bo lezy rozłożony, skacze itp. Bardzo prosze o pomoc, nie wiem co robić bo jutro dostanie ostatni antybioty a mu nie polepsza sie ;(

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #311 dnia: Marzec 05, 2014, 19:32:25 pm »
Na co antybiotyk? Czy to króliczy wet? Czym karmisz zwierzaka?

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #312 dnia: Marzec 05, 2014, 19:37:34 pm »
Na jelitka bo Pani powiedziała że ma rozregulowane i może mieć bakterie ( mówiła nazwe ale nie pamiętam, taką co mogą mieć też kury i króliki) bo na pomór królików juz by dawno umarł. Nie króliczy ale mówiła że sie zna na królikach, mieszkam koło Szczecina i nie wiem gdzie mam szukac juz :( daje sianko i mleczyk bo tak to główke odwraca, zjadł dziś dwa ździebełka sianka i listek mleczu bardzo mały :(

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #313 dnia: Marzec 05, 2014, 19:39:13 pm »
Myślałam
 że od glukozy nie chciał juz jesc, ale wczoraj dostał ostatni zastrzyk i dziś dalej nić nie je

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #314 dnia: Marzec 05, 2014, 19:45:11 pm »
http://forum.kroliki.net/index.php/board,135.0.html - zapoznaj się, są tam opinie o weterynarzach króliczych ze Szczecina. Ugotuj gluta z siemienia lnianego i podaj do pysia. Nie podawaj żadnych warzyw ani owoców! Czym wcześniej króliczek był karmiony? Jakie badania były robione?

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #315 dnia: Marzec 05, 2014, 19:55:19 pm »
Wczesniej jadł karme sucha ( bardzo lubiał chrupki z niej takie zielone), czasem dostawał smakołyki które lubiłał. A teraz nic z tego nie chce :( Miał badaną temperature 38,5 wiec w porządku, z ząbkami też ma wszystko dobrze, tylko brzusio opuchnięty. Zachowuje sie jak by miał wstręt do jedzenia jak mu coś daje do buzi.

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #316 dnia: Marzec 05, 2014, 19:59:03 pm »
Koniecznie jedź z królikiem do dobrego(!) króliczego weterynarza. Jeśli sytuacja trwa już tak długo to nie można jej lekceważyć! Zmień też karmę, jest niezdrowa dla uszaków - zawiera zboża i inne paskudztwa. Możesz podać uszakowi gluta z siemienia i letnią herbatkę koperkową. Poza tym zostaw go tylko na sianie i wodzie i jak najszybciej jedź do weterynarza.

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #317 dnia: Marzec 05, 2014, 20:01:20 pm »
Bardzo dziękuje za pomoc :)

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #318 dnia: Marzec 05, 2014, 20:05:50 pm »
Co do bakterii,to może chodziło o Clostridium,bo kokcydia(Eimeria)to pierwotniaki,pasożyty i różne gatunki Eimerii są specyficzne dla różnych gatunków zwierząt.
Królik musi natychmiast trafić do dobrego weterynarza,który ma doświadczenie w leczeniu właśnie królików.

Jaki antybiotyk został podany,rozumiem,że w tabletkach,albo w płynnej formie,czy w zastrzykach?
Wet nie pokusił się o zbadanie kału?

Offline Ciapuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Pomocy, króliczek nie je ani nie pije już 2 tydzień
« Odpowiedź #319 dnia: Marzec 05, 2014, 20:11:12 pm »
Nazwy antybiotyku nie wiem niestety, w zastrzyku codziennie dostaje do jutra. Właśnie nie pokusił sie o zbadane a nawet miałam już przygotowane w pojemniku :(