Krakowska Grupa Inicjatywna "Spontan" :)

[Astharte]

Na ul. Płk Dąbka? Jeszcze się pomylił, bo kupowałam 15kg z Barlinka za 13zł, a wydał mi 25kg co dopiero pod domem zauważyłam Efekt jest taki, że Kicek nie akceptuje tego pelletu i leje i bobczy wszędzie tylko nie do kuwety

[klaudiapiwo]

Na ul. Płk Dąbka? Jeszcze się pomylił, bo kupowałam 15kg z Barlinka za 13zł, a wydał mi 25kg co dopiero pod domem zauważyłam Efekt jest taki, że Kicek nie akceptuje tego pelletu i leje i bobczy wszędzie tylko nie do kuwety

Jesli kicek nie chce tego pelletu, to jesli mozesz podrzuc go do uszatej a ja Ci oddam pieniazka- wyslij mi na pw nr swojeko konta i kwote

[Astharte]

Zapomnij o oddawaniu, jak Kicek nie zechce swych szanownych czterech liter wsadzać do kuwety, to po prostu przywiozę do Uszatej i już Wcześniej miałam pellet z Sojbudu i problemów nie było, nie wiem o co mu chodzi... może o to, że prawie w tym samym czasie dostał nowy pellet i nową matę nieprzemakalną do klatki? Może to mata mu też nie pasuje?  Bo z drugiej strony jak kupię mu ten Sojbud to też nie mam pewności, że go zaakceptuje 

[Elzbieta1950]

Może połóż trochę sianka byle jakiego na ten pelet. Moje tylko taki wystój akceptują. Bez sianka szczą wszędzie tylko nie do kuwety.

[Kejt]

Moja Tofcia któregoś dnia się po prostu zbuntowała na żwirek (każdy możliwy żwirek ) i zaczęła namiętnie go wykopywać z kuwety.. kopała dopóki kuweta nie była pusta, wtedy lała i bobczyła.. efekt jest taki, że teraz ma w kuwecie podkład, albo szmatki, które wywalamy 2 razy dziennie, żeby nie waliło oborą

[Astharte]

No właśnie Kicek aż do tej pory był wzorowo kuwetkowym królikiem, do tego stopnia, że nawet jak wyjeżdżaliśmy na działkę to biedny nie potrafił załatwić swoich potrzeb przez cały dzień na trawce, dopiero jak wsiadaliśmy do samochodu to nie wytrzymywał i po spodniach pasażerów lał  Po prostu nie potrafił żyć bez kuwety Na razie kombinuję, bo widzę, że jakieś siury lądują w kuwecie...

[Elzbieta1950]

Moje kice siedziały cały dzień na dworze a do domu latały za swoją potrzebą.

[bosniak]

Bardzo dziękuję za zgłoszenia w sprawie spotkania Oskarowi i Kindze

[magii0]

no to mimo tego, że do końca środy jeszcze kawałek, wygląda, że mamy jasność:
and the winner is.... 30.XI!

lista aktualnie wygląda tak:
30.XI sobota:
Kic, klaudiapiwo x2, oscarez x2, brrunia, Astharte, Kasiek (chwila), worrki x 2, dominek x 2, LejdiKejt, mroofki x 2, bosniak x 2, annagorka x 2, magii0 x 2
Zajęcowa z Pawłem i kaśka_, ogarniajcie się i też wpadajcie w sobotę

Standardowo uprasza się o przyniesienie ze sobą czegoś konsumpcyjnego na bieżąco, a szczegóły odnośnie rękodzieła dogadamy w międzyczasie.

ktoś pomoże mi skręcić krzesła...?

Ze tak sie wtrącę organizacyjnie. Po pierwsze primo Magiix3 a nie 2 no chyba, ze babcia sie ulituje
Po drugie primo to proponuje ustalić mniej wiecej co i kto konsumpcyjnego może przygotować, a kto napoje zorganizuje,
Po trzecie primo zróbmy listę kto co może przynieść do rękodzieła

Kic a tych stołków to ci nie zabraknie? Mam dwa składane jakby co to daj znac, zabierzemy

[worrek]

jeśli chodzi o rękodzieło to tasiemki, koraliki, nozyczki, dziurkacze (motylek, gwiazdka, listek), trochę bloków, klej przyniesiemy zwłaszcza wstazek mamy dużo więc niech nikt nie kupuje wstazek

[klaudiapiwo]

Super, ze masz wstazki, ja biore:
Klej na goraco, sznurek do pakowania ciemny i jasny
sloiki do decoupage okrejone sznurkiem,
dużo rzeczy światecznych z masy solnej do pomalowania farbami akrylowymi- kto moze niech wezmie, u mnie braki
Koraliki drewniane
Niewielkie ilosci cekinow
Moge wziac wikol

Zaprowiantowanie: sok dwolitrowy, skladniki na salatke

[Zajęcowa]

ja w końcu nie wiem czy dotrzemy,ale mogę i tak w tygodniu podrzucić do Kic porządne farby akrylowe,tylko błagam do zwrotu

[klaudiapiwo]

SUPER, bo w najblizszych dniach chce sie powyzywac na masie solnej

[Zajęcowa]

no problemo cieszę się że będę mogła się przydać choć w ten sposób

[klaudiapiwo]

Przyniose też troche wysuszonych mandarynek i cytryn

[oscarez]

a można wziąść bobki? mam we wszystkich chyba rozmiarach...  
wykastrowany Oskar sadzi ich tyle samo pod biurkiem Agnieszki....

[Kejt]

Ja mam zupełny antytalent do robienia wszelkich rękodzieł i nigdy ich nie robiłam i w sumie nawet nie wiem co mogłoby się przydać hyhyhy ale poszukam czy mam w domu jakieś tasiemki, cekiny i inne duperele.

Za to na pewno oferuję się do do dostarczenia jakiegoś żarcia i picia!

[Elzbieta1950]

a można wziąść bobki?

koniecznie, świetny materiał na bombki !

[Kic]

LejdiKejt, nie martw się rzekomym brakiem talentów - będzie co robić! (choćby donosić wsparcie konsumpcyjne dla działających, jeśli żadne rękodzieło Cię nie wkręci )

magii0, miejsc siedzących chyba wystarczy: 6 krzeseł do skręcenia + 5 starych (ale jarych) + duuuży narożnik. Ale na pewno braknie mnóstwa innych rzeczy. Chyba kupię naczynia jednorazowe...

Konsumpcyjnie na bieżąco:
spróbuję zdążyć zrobić wegebigos i dyniowy deser, uprasza się o całą resztę. klaudiapiwo, jaką sałatkę przyniesiesz?

Rękodzielniczo:
worrki: tasiemki, koraliki, nozyczki, dziurkacze (motylek, gwiazdka, listek), trochę bloków, klej przyniesiemy. zwłaszcza wstazek mamy dużo więc niech nikt nie kupuje wstazek
klaudiapiwo: Klej na goraco, sznurek do pakowania ciemny i jasny, sloiki do decoupage okrejone sznurkiem, dużo rzeczy światecznych z masy solnej do pomalowania farbami akrylowymi, Koraliki drewniane, Niewielkie ilosci cekinow, wikol
Zajęcowa: farby akrylowe
Kic: szykuję królicze przysmaki. jeśli komuś zbywa warzywek, zachęcam do pokrojenia, ususzenia na kaloryferze i przyniesienia.


Bośniu, czy jest opcja, żeby na sobotę wydrukować logo Uszatej, najlepiej na naklejkach albo grubszym papierze?

[bosniak]

Bośniu, czy jest opcja, żeby na sobotę wydrukować logo Uszatej, najlepiej na naklejkach albo grubszym papierze?

Nie, bo Uszata nie ma samodzielnie funkcjonującego logotypu

Mam za to boskie, dwustronne wizytówki, które nie doszły na Najedzonych, a może będzie można je jakoś wykorzystać w rękodziele, to zabiorę.