Autor Wątek: Pan Lilly na DT  (Przeczytany 112575 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #160 dnia: Luty 08, 2013, 08:37:20 am »
koniec z rzodkwią !! to temat na wątek w dziale żywienie  :lol

Pan Lilly ma nadzieję na wsparcie  :DD
ktoś suszkami mógłby się podzielić ?

ciekawe co tam u malucha od rana  :hmmm
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #161 dnia: Luty 08, 2013, 08:38:35 am »
własnie własnie jakiś pikczers poglądowy z optymistycznym opisem by się przydał:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #162 dnia: Luty 08, 2013, 08:54:32 am »
To wręcz niedowiary, że choróbsko postępuje w takim tempie, biedny Liluś :(
Dziewczyny dużo siły Wam życzę i wytrwałości w walce o tego dżentelmeana :bukiet:

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #163 dnia: Luty 08, 2013, 09:07:25 am »
Noc już za nami (pomijając fakt, że nad ranem wypełzłam z łóżka sprawdzić, jak się chłopak czuje) - Lilly zjadł wszystko, poza sianem (praktycznie nieruszone, skubnął niewiele), zostało też trochę ziół. Dokarmiam go Herbicare (dziękuję Kasiu i Julitko!).
Kupka wczorajsza - jasna, w miarę uformowana, ale lekko miękkawa, po nocy - ciemniejsza, dalej średnio wygląda. Siku też było i to nie raz.
Aktualnie Lilly wykonuje toaletę poranną ;)
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #164 dnia: Luty 08, 2013, 09:27:41 am »
Cieszę się,że noc Wam minęła w miarę bezpiecznie.Oby zaczął przybierać na wadze,Martuś dajecie znać,jak uda się go coś podttuczyć chociaż o jotę,bo mam nadzieję chudnąć już nie będzie :/

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #165 dnia: Luty 08, 2013, 11:59:52 am »
Pan Lilly ma nadzieję na wsparcie 
ktoś suszkami mógłby się podzielić ?
Jakie suszki są potrzebne??

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #166 dnia: Luty 08, 2013, 14:17:16 pm »
To zdjęcia RTG Lilly'ego z wczoraj (chudzina, prawda? zobaczcie, ile ma gazu w jelitkach.. i jaki ładny kręgosłup):




Apetyt nadal dopisuje, choć siano nadal nietknięte. Kolejna porcja Herbicare już za chwilkę. Siusiał i robił kupkę pod siebie, miał zatem poranną kąpiel, wyszorowanie specjalnym szamponem oraz suszenie suszarką ;) Teraz siedzi pod kaloryferem i wcina :)

Mam wyniki krwi, jestem po konsultacji z dr Piaseckim. Wszystko wskazuje na to, że Lilly ma chorobę autoimmunologiczną, póki co, nie znamy jej tła, a efekty - widoczne niestety..
Czeka go długie leczenie. Od dzisiaj będzie miał wenflon w uszku, kroplówki 2 razy dziennie, połączone z lekami: moczopędnym, sterydami, oraz dożylnymi lekami stymulującymi regenerację wątroby i detoksykację organizmu.

Będzie dostawał Bio Lapis, zostanie odrobaczony. Będę starała się ważyć go codziennie - dzisiaj wieczorem będzie kolejne.

W związku z tym, że leczenie Lilly'ego będzie długie i trudne - w jego imieniu bardzo proszę o pomoc. Przydadzą się podkłady, suszki (najlepiej pokrzywa, babka lancetowata i szerokolistna, lipa, owies) oraz wsparcie finansowe. Kolejne badanie krwi za 4-5 dni.
Trzymajcie kciuki za maluszka!
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #167 dnia: Luty 08, 2013, 14:47:53 pm »
a może ktoś chciałby zaszaleć i kupi w prezencie maluchowi
http://www.hauhau24.pl/?dry-bed,129&PHPSESSID=0984a225406f799d885b081b0cd7746f ?
wystarczyłaby ta najmniejsza 50x75 ....

Pan Lilly jest obecnie w takim stanie, że nie ma możliwości poruszania się;
podnosi się na przednich łapkach, ale tylne są na razie ... nieczynne,
maluszek siusia i bobczy pod siebie, futerko mokre  :/
ale tyyyyyle w nim chęci do życia, że i ze mna mógłby się podzielić  ;)

jest ogromna szansa na to, że królin odzyska władzę w łapkach, tym bardziej, że mimo bezwładu - w łapkach wciąż jest czucie;
ale do czasu samodzielnego korzystania z kuwetki troszkę czasu minie, a mata byłaby dla malucha prawdziwym dobrodziejstwem!
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #168 dnia: Luty 08, 2013, 14:53:57 pm »
pani julito odradzam w wersji podgumowanej- szlak go trafi przy pierwszym praniu
z doświadczenia wiem że dobrze jest mieć jakiś na zmiane wiec lepiej kupic 100/150 i jak jeden sie pierze i schnie klasc drugi
koniecznie pod spod trzeb chlonne podklady bo inaczej dry bed nie schnie tak szybko
ale generalnie swietna sprawa dla bardzo chorego zwierzaka- my od grudnia uzywamy
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #169 dnia: Luty 08, 2013, 15:09:43 pm »
odradzam w wersji podgumowanej- szlak go trafi przy pierwszym praniu
A to nie jest kwestia temperatury i wirowania?

koniecznie pod spod trzeb chlonne podklady bo inaczej dry bed nie schnie tak szybko
Opiekunowie prosiaków stosują pod spód trocinki lub żwirek i podobno się sprawdza w codziennym użytkowaniu. Ważne, żeby dry bed nie leżał bezpośrednio na podłodze (dnie klatki), bo materiał tylko przepuszcza płyny, nie usuwa ich - więc jak zwierzę nasika, to mocz w coś musi wsiąknąć, inaczej materiał będzie stał w wodzie (co się mija z celem).

Tutaj znalazłam nieco taniej:
http://allegro.pl/listing.php/search?category=1528&sg=0&string=dry+bed
http://tablica.pl/oferta/dry-bed-100x75-legowisko-poslanie-anti-slip-typ-b-IDAjVW.html#bb3a9b39c2;r:;s:
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #170 dnia: Luty 08, 2013, 15:20:36 pm »
no tak, w promocyjnej wersji http://tablica.pl/oferta/dry-bed-100x75-legowisko-poslanie-anti-slip-typ-b-IDAjVW.html#bb3a9b39c2;r:;s:
to za 52,99zł można kupić w wielkości 150x100cm i po pocięciu mieć 3 używane na zmianę

czy ktoś chciałby pomóc ?
Pan Lilly byłby nieskończenie wdzięczny  :bunny:
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #171 dnia: Luty 08, 2013, 15:25:12 pm »
zwirek tez pod spod stosuje- sprawdza sie doskonale tylko wymaga wlozenia ustrojstwa w kuwete- ja na plytki - to na podklady


to nie kwestia temp ani wirowania- po prostu ten podgumowany ma takie gumowe paski przyczepione ktore odpadaja w praniu
zreszta to podgumowanie jest zbedne przy krolu- za lekki jest by dry bed ruszyc
 jak kupiłam w sklepie piesmysliwski
na dobra sprawe dopiero zakup dry bedu sprawil ze lapy malej zaczely sie goi- nic innego (wlacznie ze zmianami podkladow nawet 6 razy dziennie, opatrunkami, czestym dezynfekowaniu i myciu zasikanych lapek nie pomagalo)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #172 dnia: Luty 08, 2013, 15:49:02 pm »
Nie chcę, by z łapkami Lilly'ego działo się podobnie, pododermatitis z podrażnienia skóry moczem jest możliwe, plus odparzenia - bo chłopak nie panuje nad ruszaniem łapkami. Obecnie dno klatki wysypałam żwirkiem, na to położyłam dość grubą warstwę dużych listków ligniny - ostatni podkład już zasikany. Jutro jeszcze będę szukać alternatyw po Castoramach.
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #173 dnia: Luty 08, 2013, 15:58:18 pm »
Oj niewesoło to wszystko wygląda.Jak wczoraj rano mu dupeczkę myłam,to miałam nadzieję,że to nie będzie tak za każdym razem:(
Całej kwoty za dry bed nie dam rady pokryć,ale połowę jeszcze mi się uda,więc jeśli znalazłby się ktoś chętny na zrzutkę...  :blaga:

edycja:
mam na myśli jakis większy rozmiar żeby można go było pociąć,żeby na zmianę było

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #174 dnia: Luty 08, 2013, 16:36:55 pm »
Sicca, może tymczasowo sprawdziłby się sposób schroniskowy? Koty na kwarantannie muszą siedzieć w klatkach, co ich nie cieszy i często prowadzi do depresji i siusiania pod siebie. Dlatego mają jako posłanka takie plastykowe koszyczki w których są kocyki - dzięki temu ew. mocz z koca szybciej wsiąka i ląduje na dnie klatki, a kotek jest w koszyczku i nie siedzi bezpośrednio na sikach.

Polecam też maty łazienkowe - z sympatexu lub takie do brodzika z kauczuku - z tym, że królik nie może mieć zapędów niszczycielskich, bo ich zjedzenie nie skończyłoby się dobrze.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #175 dnia: Luty 08, 2013, 16:47:21 pm »
Mam na podobnej zasadzie działającą właśnie klatkę kocią - z wysuwanym spodem, tak, że kupa i siusiu ścieka na dół, ale jest stanowczo za mała dla Lilly'ego.. Jutro będę szukać właśnie tych mat do brodzika lub do szuflad kuchennych.
Za chwilę uciekamy do apteki, po zamówione wcześniej lekarstwa (trzeba było je sprowadzać z magazynu), potem USG, ważenie i kroplówa.. Dam znać wieczorem :)
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #176 dnia: Luty 08, 2013, 17:15:51 pm »
Sicca,a te maty co spakowałam z rzeczami Lilka?Lilek miał je w klatce żeby bezpośrednio na plastiku nie siedział.Zakupiłam je za namową juty.Były dwa na zmiane,kolorowym do spodu kładłam.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #177 dnia: Luty 08, 2013, 17:39:49 pm »
To ogłoszenie z Tablicy to chyba tego sklepu: http://www.kardiff.pl/sklep/poslania-dry-bed-typ-c-10.html?page=2&sort=2a

To kto się dołoży do dry bed dla chorego królisia, który na ten moment nie zmieni sam pozycji i siusia pod siebie? Pan Lilly musi zdrowieć - na pewno lepiej będzie mu to szło na miękkim i suchym posłanku. Sama wiem, jak paskudnie żrący może być króliczy mocz i jakie powoduje odparzenia ;(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #178 dnia: Luty 08, 2013, 18:04:57 pm »
A może kłaść go na pieluchach dla dorosłych. Są chłonne na mocz a na pieluszkę kładę podwójną warstwę ligniny i jak zrobi miękką kupę, to wyrzucać samą ligninę i nową podkładać.
Duże pieluchy cięłam na pół i tyle wystarczyło.Mam leżącego królika i ciągle jakieś warianty przerabiam aby mu w tyłek było sucho i miło.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Pan Lilly na DT
« Odpowiedź #179 dnia: Luty 08, 2013, 18:44:43 pm »
Elzbieto - szukamy rozwiązania, które choć może jednorazowo jest kosztowne, to na dłuższą metę jednak będzie tańsze;
bo wydaje mi się, że taniej będzie zainwestować w dry bed, niż wciąż dokupować ligninę i pieluchy;

zaraz porozmawiam z Siccą czy rozpakowała te maty od mavee,
takiego kosza jak w schronisku Sicca też nie ma, a to też byłby koszt;

muszę pomyśleć co by tu jeszcze ...
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html