Piękna Izolda szuka swojego domu.

[Graszka]

Przedstawiam Izoldę.
Odebrałam ją dzisiaj ze sklepu Kakadu. Do końca nie wiadomo , czy ktoś ją porzucił i została znaleziona , czy po prostu oddali ją do sklepu jak niepotrzebną rzecz.
W każdym bądź razie króliczka już jest u mnie i szuka swojego domku a może i króliczego Tristana? 
Umaszczona cudnie , drobniutka i nakręcona jak sprężynka Spodziewałam się nieśmiałego , przestraszonego króliczka , a ta lata jak rakieta . Płytki jej nie są straszne , wszędzie wejdzie , zajrzy , oznaczy... Daje się głaskać , mąż wziął pannę na kolana , przycupnęła , ząbkami zazgrzytała. No miód jednym słowem.

[anetkas]

Królicza ślicznotka Fajnie, że ją zabrałaś do domku, miejmy nadzieję, że szybciutko znajdzie domek. Dobrze, że są na świecie tacy dobrzy ludzie, którym nie jest obojętne cierpienie zwierzaków 

[Graszka]

Ślicznotka z niej faktycznie
W trakcie głaskania rzuca się na boczek , nawet po kilka razy. I ciągle jest pod nogami - trzeba stąpać jak po polu minowym ,żeby jej nie zdeptać.

[asigo]

oj jakie cudne stopeczki

[PippiLotta]

AAAAAAAAAAAAAAAle FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFajowa! A moje, to się przy mizianku nie kładą no. A tak bym chciała... Pippiśka, to ani drgnie i to jeszcze minutę albo dwie po mizianku, a Lotta, to się rozplackowuje, a jak już jej się odwidzi głaskanie, to sobie po prostu wstaje i idzie w swoją strone. I jeszcze ugryźć spodnie potrafi, żeby jej z drogi zejść

[Graszka]

Ona nie dość ,że się kładzie lub robi kurkę w trakcie głaskania , to jeszcze rzuca się na boczek , z takim wygibasem ,że prawie na pleckach ląduje Biega , podskakuje , czasem tupnie - czuje moje króliki , mały żywioł z niej . Jest bardzo zabawna i niczego się nie boi. I to futerko... , jakby ją malarz pomalował
No i te stópeczki



U przyszywanego tatusia na kolanach

[duszka01]

Piękna dziewucha , wiadomo w jakim jest wieku ? Kakadu to w Galerii Jurajskiej jest ? Widział ją wet sklepowy ?

[asigo]

duszka01 jako że znam Kakadu od podszewki, napiszę że nawet jak ją wet sklepowy widział (w co szczerze wątpię, bo wet kakadu nie jest od oglądania zwierząt zdrowych, a chorymi tez się mało przejmuje) to nie należy wierzyć że coś zobaczył .... Bo to na pewno nie był wet króliczo-gryzoniowy

[Graszka]

Tak w galerii . Podobno oglądał ją wet i jest całkowicie zdrowym uszakiem. Wiesz z wrażenia to ja zapomniałam spytać o wiek , ale to młoda króliczka jest i strasznie pobudzona. Dobija się do Stefanka do pokoju i trójki również . One chcą do niej a ja się rozmieniłam na pięcioro i latam od jednego do drugiego...
Asigo - też nie do końca jestem przekonana jak wyglądało to badanie.

[asigo]

Graszka nam też kazali mówić że wet oglądał każdego królika (jak pracowałam w Kakadu)

Śliczna dziewczyna. Z tego co piszesz to zachowuje się jak panna T ... wzięłabym małą, gdyby nie to że 2 uszaki to już dużo na pokój z kuchnią i na 3 parę uszu raczej miejsca nie ma

[Graszka]

Asigo - no to Ty najlepiej wiesz jak to jest z tym oglądaniem przez weterynarza
Jednak naprawdę wygląda na zdrową dziewczynę . Doskonale Cię rozumiem z tym brakiem miejsca . Wzięłam 4 Stefanka , ale Izolda jest tylko tymczasowo. Nie mogę jej zatrzymać i musi zwyciężyć zdrowy rozsądek. Mam nadzieję ,że znajdzie wspaniały dom i przyniesie mnóstwo radości komuś , tak jak nam Gdy ją wypuścimy z klatki , to jest tyle śmiechu, obserwując co wyprawia, że aż się dziwię ,że króliczek może być tak zabawny i żywiołowy. A mam przecież cztery pary uszu

[duszka01]

W Cz-wie jest wetką Magda Zatoń , chodzę do niej od lat i mam pełne zaufanie dziewczę zostało obejrzane , ale szczegółowych badań np kału nie było . Została znaleziona na klatce schodowej w nowej klatce przez jakąś panią a ta zaniosła ją do sklepu ... Tyle się dowiedziałam Hi hi może połączyć ją ze Stefankiem ?

[Graszka]

Anetko właśnie taką wersję przedstawiły mi panie ze sklepu ,że została znaleziona - tylko że bez klatki. Sprzeczne informacje dostałam , bo Zgaga pisała mi ,że podobno jest klatka ,  o którą się upomniałam w sklepie i ,że jakiś pan ja oddał Jednak okazało się że dziewczyna jest bez żadnych akcesoriów do oddania. No nie mogłam się wykłócać o coś , czego nie byłam pewna , więc zabrałam królika i uwierzyłam ,że tej klatki naprawdę nie ma. Nawet się ucieszyłam ,że mała będzie miała swoje lokum , no ale jest jak jest. Stefanek użyczył swojej póki co
A widzisz , to jednak ta klatka była , tylko zwyczajnie zrobiły mnie w sklepie w ....

No ,a  te moje skarbeńki sztuk 3 bez Stefcia wparowały dzisiaj i oglądały kto to w klatce siedzi




No niefajnie panie się zachowały , chociaż bardzo miłe były Mogły chociaż powiedzieć ,że potrzebują tej klatki , bo ludzie oddają zwierzęta itd...
Asiu - noooo ja też widzę duże podobieństwo , ciekawe do kogo Prawda ?

[joac]

Pal licho klatkę, choć niefajne mega zachowanie pań ze sklepu. Ważne, że maluch trafił w dobre ręce! Na pewno jest młoda, widać, że to drobinka No i piękna jak marzenie...
Graszko, trochę mi kogoś przypominasz, kto mając cztery króliki wziął piątego na tzw. DT

[Graszka]

Mogłabym wziąć jeszcze kilka , tylko warunki niestety nie pozwalają . Iza już jest wciśnięta w ostatni kawałek wolnego miejsca. A to taki żywiołowy króliczek , potrzebuje bardzo dużo ruchu.

[Graszka]

Chciałam film nakręcić z tą gwiazdą Nie za bardzo się dało ...

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=kees5PF5tZU" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=kees5PF5tZU</a>

[duszka01]

Ło matko jakie cudo kochane  jakie uszy  Grażynko nie rób mi tego go mi serce pęknie !

[joac]

Rozczulająca  , a jak na końcu filmiku to żywe srebro wyciąga kopytka
Grażynko, jak słodko przemawiasz do maluszki, od razu słychać, że to królikomaniak się wypowiada  :

[Graszka]

Anetko - mówię Ci, że same fajne króliki mi się trafiają . Każde o innym charakterze , ale takie cudaki ,że szok.

Asiu - ja ciągle mówię do królików , a kręcąc Izę to myślałam ,że skonam ze śmiechu , ona jest niesamowita.

Zaanektowała mamy pokój robi jej masaż serca - wskakuje na nią jak leży i siedzi sobie. Później szaleńczy zryw i wariacje , piruety , gonitwa wkoło wersalki . Zmęczy się, to położy na dywanie i ogląda telewizor . To prawdziwa telemaniaczka, ale najbardziej lubi Animal oglądać
Moje towarzystwo znowu ją dzisiaj odwiedziło i tu ujawnia się charakterność panny. Tuptusia zboksowała przez kraty , Kubusia również , a Bambosia widać jej najmilsza , bo nie wykazywała agresji w stosunku do niej. Spodziewałam się odwrotnej sytuacji , że raczej Bambosie zaatakuje...
Kuba uciekł od takiej rozbójniczki , a Tuptuś parę razy pacnął łapką w kraty , no i zabrałam towarzystwo do siebie.
Stefanek nie wyjdzie z pokoju bo on w ogóle nie umie chodzić po płytkach , więc nie widział młodej pannicy. 

[duszka01]

Ja nie mogę ! Super widok , nowa lokatorka szczęśliwa widać posmakowała prawdziwego domu Może Izunie połączyć ze stadem głównym ?