Witamy
Dzisiaj elmo (dzięki!) z Częstochowy przywiózł do mnie dwie królicze panienki. Dziewczynki przebywają u mnie chwilowo, jutro wyruszają do DT w Wieliczce. Dzięki IzaK

Przedstawiam Wam dwa cudeńka


A więc tak obie mają około roku, czarno - biała to Angelika i jest
wysterylizowana.
Druga to Tosia, ma takie szynszylowe umaszczenie, nie jest sterylizowana.
Miały megadługaśne pazurki, które zostały obcięte natychmiast. U Angeliki zauważyłam takie dziwne wyłysienia na łapkach

Pierwszy raz coś takiego widzę...
W każdym razie dziewczynki są przerażone zaistniałą sytuacją, nie widzę, żeby wspierały się, jedna siedzi w jednym kącie, druga w drugim. Jak wyszłam z domu to mąż zauważył, że dziewczynki się biły. W każdym razie trzeba będzie obserwować, jeśli faktycznie nie ma przyjaźni to rozdzielimy króliczki. Zauważyłam, że jak Tosia wyszła z klatki to Angelika nagle się ożywiła i zaczęła interesować się jedzeniem (przedtem to tylko siedziała nieruchomo w kącie).
Niedługo będą na ogłoszeniu.