Autor Wątek: [3M] Uszaki z SOPOTU  (Przeczytany 1944252 razy)

0 użytkowników i 27 Gości przegląda ten wątek.

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2480 dnia: Październik 04, 2013, 15:12:46 pm »
a jednak .... jak takie informacje mozna znalezc w internecie to w zasadzie "szach i mat" ....

mam dobrego newsaaaaaa !!

MAMY TRANSPORT DO TORUNIA DLA TARZANIUSZA    :hura: :hura: :hura:
maly pojedzie albo w sobote
albo w pozniedzialek razem z  emilia  :hura: :hura: :hura: i bedzie mial wizyte u dr Krawczyka  albo w sobote albo w poniedzialek  :hura: :hura: :hura:

emilliooooooo  :heart :bukiet :onajego

zaklepane  :lol

Offline Donia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 438
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Moje króliki: Carlos
  • Za TM: Niunieczka
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2481 dnia: Październik 04, 2013, 15:18:04 pm »
emilia :onajego z nieba spadasz aniele!  :bukiet

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2482 dnia: Październik 04, 2013, 15:43:48 pm »
Świat ogólnie jakoś od pewnego czasu schodzi "na psy". Jak byłam takim małym obsrajmajtkiem w drugiej połowie lat 80tych, to jakoś tak mniej tych alergii było, dzieci od małego bawiły się na dworze pakując przy okazji znalezione rzeczy do buzi czy pchając do tej buzi brudne łapki i jakoś matki nad nami nie stały z całym arsenałem środków do dezynfekcji i nie stwarzały nam super hiper ultra sterylnych warunków życia, bo tylko dzięki temu kontaktowi z brudem i zarazkami wyrabiało się naturalną odporność. A o wszelkich pneumokokach i rotawirusach to niestety w tamtych czasach nikt nie słyszał i jakoś ludzie żyli.

W ogóle to odnoszę wrażenie, że od pewnego czasu ciąża stała się śmiertelną chorobą przenoszoną drogą płciową. Rozmawiam czasem z moją mamą czy innymi kobietami, które mają dzieci w moim wieku i okazuje się, że wtedy ciąża była po prostu normalnym stanem pośrednim pomiędzy zapłodnieniem i porodem i nie dorabiano do niej żadnej filozofii. A teraz odnoszę wrażenie, że od chwili zapłodnienia kobieta powinna zamknąć się w izolatce obwieszonej lampami dezynfekującymi i leżeć plackiem aż do porodu.

Nie wiem czy powyższe wynika z głupoty czy niedouczenia, czy z jednego i drugiego naraz, ale fakty są takie, że społeczeństwo jako zbiorowość zwyczajnie głupieje, bo się ludziom jako zbiorowości nie chce poszerzać horyzontów intelektualnych, nie chce dokształcać, czytać, uczyć nowych rzeczy, a państwo społeczeństwu w tym zbiorowym ogłupieniu pomaga, bo już dawno udowodniono, że dla władzy lepsi są głupi obywatele, bo takimi się lepiej rządzi. Poza tym, ktoś kiedyś powiedział, że jesteśmy niewolnikami postępu i że ten postęp na dłuższą metę przynosi nam więcej szkody niż pożytku i ja się pod tym podpisuje "obiema ręcymami".

Przepraszam za offtopa, ale kazus królika, jako śmiertelnego zagrożenia ciąży, mnie do powyższego zmusił.   

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2483 dnia: Październik 06, 2013, 02:25:23 am »
Integra sama wywolalam temat :) ; ktos kiedys tez powiedzial ze im wiecej wiemy tym bardziej stajemy sie glupsi  ;)

***********************************
prosze cioc , melduje ze zjadlem na kolacje cala miske owsianki , dobra byla

i z tej radosci zrobilem piekna stojke

i zaczynam sie przekonywac do mojego nowego domu DT

aaaa i chcialem dodac , ze polubilem kuwete :) . poprostu zwirek byl dla mnie za twardy ale jak polozono na nim cos miekkiego to od razu bylo super
i uwielbiam sie myc , jak tylko cos na mnie "skapnie" to od razu doprowadzam do porzadku moje futerko :)

Tarzanik juz w Toruniu u DT - katki  :bukiet :bukiet
i juz po wizycie u dr Krawczyka oraz juz po pierwszych badaniach - dzisiaj byla krew

postaram sie przekazac najlepiej jak potrafie .
okazalo sie ze ....
Tarzanik jest faktycznie Tarzanem tzn jest statecznym wiekowym jegomosciem, ma min. 7lat ale moze miec i wiecej , w kazdym badz razie na pewno nie jest mlodziencem
zosatal oceniony przez doktora na podstawie uzebienia i ogolnego stanu zdrowia
z badan laboratoryjnych wyszlo ze ma bardzo podwyzszony poziom sodu - 161 i wysoki poziom elektrolitow - wyjasnila sie tajemnica jakim cudem oddaje wiecej moczu w stosunku do znikomego poboru plynow , okazalo sie ze przez te wysokie wskazniki organizm Tarzanka wyrzuca z siebie rowniez ta wode , ktora ma zgromadzona w tkankach :( dlatego tez ma bardzo slabe cisnienie krwi - trudno bylo mu pobrac probke, ktora dodatkowo byla ciemna i gesta .
ale jest gorsza wiadomosc : maly ma mocno popdwyzszona kinaze kreatynowa a co oznacza ze ma stan zapalny miesni co skutkuje ich zanikiem  :icon_sad
reszta czynnikow wyszla podwyzszona ale generalnie lapie sie w gornych granicach lub nieznacznie je przekracza. Takze doktor uznal ze moga byc
no i jeszcze jedna informacja - zeby ....
Niestety jest przerost , gorne trzonowce , szczegolnie po prawej stronie rania dziosla i policzki
w przyszlym tygodniu maly bedzie mial robione rtg ( dzisiaj juz nie zdarzylysmy) i wtedy sie okaze czy trzonowce wrastaja czy nie , czy wystarczy je tylko przyciac czy trzeba bedzie usunac ...czyli narkoza :( ... czy powod zaropialych oczu tkwi wlasnie w przerastajacych zebach ... zobaczymy

reansumujac , wazne ze maly sam je , owsianke , zobaczymy jak sobie bedzie radzil z jedzeniem a w szczegolnosci piciem
jesli w dalszym ciagu bedzie tak malo pil trzeba bedzie go poic sila
Dodatkowo na stan zapalny miesni , maly bedzie dostawal przez 14 dni metacan
a na podwyzszony sod - magnez , ktory bedzie mial za zadanie wyprzec sod z organizmu a tym samym zapobiec lub zminimalizowac postepujacy zanik miesni

i wyjasnila sie zagadka, dlaczego Tarzanik ma tak wystajacy kregoslup i sterczace kosci - zabiedzenie zrobilo swoje, zla dieta oraz stan zapalny miesni czyli ich zanik
i dlaczego nie ciagnelo go w ogole do siana - zeby
wiec teraz trzeba bedzie go bardzo dobrze zywic i nawadniac ...no i te zebiszcza ... zobaczymy co ujawni zdjecie rtg

nie jest dobrze ale maly zyje i napewno sie nie poddaje ...

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2484 dnia: Październik 06, 2013, 08:31:20 am »
O rany , ile tego jest ... Szczęście że trafił do Was , będzie miał dobrą opiekę i mocno trzymam kciuki żeby leczenie przyniosło efekt  :przytul

Wirtualny opiekun

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2485 dnia: Październik 06, 2013, 10:02:22 am »
Kurka wodna :( taki starszy uszak, zaniedbany i chory :( Oby dał radę, jest w kochających rękach, pod opieką dra Krawczyka - słowem - robicie, co w Waszej mocy, a pewnie i więcej. Katka  :przytul - kochana jesteś  :heart
Tarzanku, trzymaj się, maluszku, jeszcze pożyjesz i pokażesz nam wszystkim swoją prawdziwą naturę :*
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Donia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 438
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Moje króliki: Carlos
  • Za TM: Niunieczka
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2486 dnia: Październik 06, 2013, 11:11:35 am »
Tak mi go żal, to taki uszaty dziadek a tak zaniedbany... :( Ale cieszę się, że udało się tak szybko go przewieźć do Torunia, dr Krawczyk go zbadał a teraz jest pod cudowną opieką katki   :onajego
Tarzanku walcz, nie poddawaj się!  :heart

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2487 dnia: Październik 06, 2013, 14:41:41 pm »
to znowu ja , Tarzan ,  ale mi dobrzeeeeee ... :)
rano nie chcialo mi sie jesc , posiedzialem sobie w kuwecie caly ranek i poludnie bo nie chcialo mi sie wyjsc z klatki choc byla otwarta
ciocia co chwile mnie pytala jak sie czuje i straszyla ze jak nie zjem to mnie na sile nakarmi
ale mi sie nie chcialo z nia gadac  i nie rozumiem dlaczego sie tak martwi ...
po poludniu za to zjadlem juz miche owsianki, zeby mi dala w koncu spokoj i pozwolilem sie wziasc do lozka i przytulac i myziac .....


a i ciocia mi pomogla w doprowadzeniu do porzadku futerka :)))
bardzo mi sie to spodobalo...az zasnalem :)



*******************************************
a w sopocie
wczoraj PHowciaki dostaly ostatnia dawke autoszczepionki podskornie -( dzien 13)  1.5ml i antybiotyk
w poniedzialek zacznie sie ostatni etap trzy dawki po 1ml przez trzy dni domiesniowo
dalej kichaja z tym ze mniej, nie martwimy sie tym bo maja prawo kichac , dr Krawczyk powiedzial ze aby autoszczepionka prawidlowo zadzialala to musi uplynac czas , zwykle do dwoch tygodni po ostatniej dawce
Tupta do wtorku na antybiotyku ( 1x dziennie ) i kroplach RodiCare Unro ( dwa razy dziennie po 10 kropli ) - bardzo dobry preparat na problemy z ukladem moczowym  - juz jest bardzo dobrze nie siura pod siebie jest suchutka i boby ładne :)
Łowieczek 01 nie łzawi :)
Lizak juz zapomniala o sterylce - rana bardzo ładnie sie goi :)
Sunzi czeka na wizyte u dr Krawczyka i potem decyzja czy wrocimy do nivalinu

We wtorek szykuje nam sie wyjazd do dr Pyrak - pojedzie Lizak na zdjecie szwow , Tupta na kontrole i Łowieczek 01 na sprawdzenie droznosci kanalika
PHowciaki wraz z Sunzi , czekaja na wizyte w Toruniu
ustalimy jeszcze grafik kastracji chlopakow :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2488 dnia: Październik 06, 2013, 14:44:41 pm »
Takie zdjęcia Tarzanka to miód na moje serce :zakochany:
Chłopakowi JUŻ jest lepiej - a więc JUŻ było warto mu pomóc :przytul
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2489 dnia: Październik 06, 2013, 15:00:32 pm »
Prawda ? Jak fajnie się patrzy na uszaka który dopiero poznaje co to szczęście :)

Wirtualny opiekun

Offline BEATA.K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dolnośląskie
  • Moje króliki: Ida i Koperek
  • Pozostałe zwierzaki: Psotka-(sunia Maltańczyk)
  • Za TM: Daisy-(sunia-Owczarek Niemiecki) 14 lat
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2490 dnia: Październik 06, 2013, 15:05:02 pm »
Takie zdjęcia Tarzanka to miód na moje serce icon_serduszka

..na moje też  :heart
jak to dobrze, że maleńki odzyskuje zaufanie do człowieka  :hura:

Offline Martini90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2804
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Amor
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2491 dnia: Październik 06, 2013, 15:15:24 pm »
Ile bym dała żeby Amor dał się tak wyczesać i jeszcze usnąć...

Tarzanek jest prześliczny! Trzymam kciuki za niego!

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2492 dnia: Październik 06, 2013, 15:20:10 pm »
zapomnialam dopisac ze , do wszystkich dolegliwosci Tarzanka  dochodzi jeszcze zacma , byc moze to jest powod dla ktorego niechetnie wychodzi z klatki , poprostu slabo widzi  :icon_frown

Kochani nie pisalam ostatnio o kosztach , ale w koncu trzeba
ostatnie nasze wydatki :
badania krwi Tarzana - 64.50pln
nivalin i epumisan -dla Sunzi - 55, 40pln
RodiCare Unro dla Tupty - 51,00pln
badania wymazu i autoszczepionki PHowciakow - 114,00 pln
czeka nas jeszcze
koszt zdjecia rtg Tarzaniusza , Rodicar Instant dla niego ( duzo lepiej wciaga owsianke jak sie mu zmiesza z Rodi ) no i oczywiscie oplaty weterynaryne
takze bardzo prosimy o pomoc w uregulowaniu powyzszych kosztow :

Konto województwa pomorskiego z Sopotem
25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.
SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa

Tytułem: DAROWIZNA NA LECZENIE KROLIKÓW Z SOPOTU

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2493 dnia: Październik 07, 2013, 16:06:52 pm »
najpozniej jutro kroliczek od Pni w ciazy zostanie wrzucony na strone dopcyjna ( dzis ta strona cosik muli :( ) a jak sie zwolni miejsce oczywiscie przyjmiemy go do uszakowa a szanse sa wielkie bo.....

Pysio
jedzie do DS do Stezycy  :hura: :hura: :hura: - DS zostal zaakceptowany  :lol  - bedzie maluszek mieszkal w domku z ogrodkiem  :lol - w srode Pysio razem z Agrykola , jedzie na kastracje i po zabiegu bedzie pa pa pa  :balet:

a oto nasz nowy podopieczny - okolo dwuletni baranek, 5kg  :wow cudownosci na czterech lapach  :lol  :
RUDI :



i mam nesa :
Łowiecek 01  , nie jest juz beimienny  :hura: , bedzie nosil :szatanskie" imie Volant a wirtualnym opiekunem zostala Ania z Gdanska :bukiet :bukiet :bukiet
i jeszcze jedno zgloszenie :
Tarzanik bedzie mial drugiego opiekuna wirtualnego  :hura: :hura: - zostala nim p. Małgorzata z Gdyni razem z  Wegielkiem  :onajego
i pozwole sobie przytoczyc liscik od Wegielka do Tarzaniusza :) :

 "jestem Wegielek i od 1,5 roku mieszkam sobie z moja mama w Gdyni. W
Ciapkowie siedzialem sobie samiutki pod stolem w malutkiej klatce a na
okolo mnie biegaly luzem psy. Bylo strasznie. Ale mama przyszla i
zabrala mnie i teraz mam 40m2 drewnianej podlogi tylko dla siebie.
Biegam sobie swobodnie (tylko nie wiem czemu nie wpuszczaja mnie do
lazienki od kiedy przegryzlem waz od pralki). Ale nie jestem
samolubem, o nie <tup nozka>! Chetnie sie podziele miloscia i
chcialbym zaopiekowac sie Tarzankiem."

z dopiskiem od p. Małgosi : I jak tu nie kochac zwierzat :)

barzdo bardzo dziekujemy  :bukiet :bukiet :bukiet

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2494 dnia: Październik 07, 2013, 16:10:47 pm »
A więc jednak królik odebrany :( o kurczę 5 kg ?

Wirtualny opiekun

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2495 dnia: Październik 07, 2013, 16:31:39 pm »
duszka01 no niestety , dla nas liczy sie uszak a powod najbardzeij abstrakcyjny czy nawet absudalny moze tylko dziwic, wkurzac ... ale i tak jest bez znaczenia

Ktos chetny na to cudo  :&gt; , szukamy dla "maluszka"  :&gt; cieplego domku jaki mial , no i oczywiscie WIRTUALNEGO OPIEKUNA  :lol

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2496 dnia: Październik 07, 2013, 16:36:10 pm »
Pewnie że uszaki są najważniejsze :) dobrze tylko dla niego bo pewnie na takim jedzonku długo by nie pociągnął :( najważniejsze że będzie w dobrych rękach i nauczy się zdrowego jedzenia :)
A jak się miewa moja ulubienica Westa ?

Wirtualny opiekun

Offline miła

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1436
  • Płeć: Kobieta
  • SOPOCKIE USZAKOWO
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2497 dnia: Październik 07, 2013, 16:57:11 pm »
Westunia czuje sie bardzo dobrze :) , nic jej na szczescie nie dolega , troszke smutno ze nie moze znalezc domku ale czasem lepiej dluzej poczekac zeby byl to cudowny domek :) 
generalnie uszaki w Sopocie czuja sie ok :) , oprocz tych o ktorych ostanio wypisujemy :( , przygotowuja sie do zimy ;) , nabieraja gestego futra :) i wcinajaaaaaa , och jak wcinaja  :&gt;

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2498 dnia: Październik 07, 2013, 17:46:06 pm »
Obleciałam wszystkie okoliczne markety budowlane pod kątem regałów i niestety jest problem - szerokość półki - są po prostu za wąskie w stosunku do klatki  :icon_sad

A 5 kilo baranka - cudo :wow Tylko mam może troszkę głupie pytanie - czy ta jego waga to nadwaga czy on jest po prostu duży hodowlaniec?

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #2499 dnia: Październik 07, 2013, 17:46:20 pm »
Dopiero teraz przeczytałam o tym aby wywalić królika, bo ginekolog tak powiedział. Nie wiem gdzie ta pani znalazła tego lekarza i  w jakim ciemnogrodzie Oni mieszkają. Sama jestem aktualnie w 38tyg ciąży i na początku moja rodzina byla za tym aby oddać kroliki, bo choroby, bo alergie itp. Zapytałam swojego ginekologa - powiedział, ze absolutnie nie ma takiej potrzeby, tylko mam zwiększyć higienę,  myć ręce po głaskaniu czy sprzątaniu kuwety. Powiedział, żebym uważała na bezpańskie koty i raczej unikała ich głaskania. Byłam też u alergologa i przy okazji podpytałam. Wyjaśnił, że jeśli zwierzę jest cały czas to już w brzuchu dziecko może nabrać odporności i po porodzie nie powinna pojawić się alergia. Dodatkowo dzieci wychowywane ze zwierzętami lepiej się rozwijają i zazwyczaj mniej chorują. Dlatego nie rozumiem i nie zrozumiem pozbywania się zwierząt-bo ciąża. a gdy pojawi się kolejne dziecko, to to pierwsze tez by trzeba było oddać, bo będzie zarażać tym bardziej jeśli chodzi do żłobka/przedszkola/szkoły.
Powodzenia dla króla-oby znalazł szybko nową rodzinę, bardziej uświadomioną.