[3M] Uszaki z SOPOTU

[dori]

Łoj ,Miła ubiegła mnie w wklejeniu zdjęcia Tarzanka  zjadającego ZIELENINKĘ!  Słyszycie ludzie ! Tarzan raczył zjeść pietruchę   . Zwracam uwagę na śliczne futerko , wyczesane , już błyszczy . A jak tam z wagą .
No a  pomieszczeniem jestem zachwycona. Kraków  chce kupić regały , pomóżmy im także .

[Milcia]

A tu zagadka! Kto odgadnie, kim jest ta piękność ze zdjęcia tuż poniżej  

Dddd......dynia?

[miła]

wg mnie to nie Dynia ..ale blisko   , znaczy blisko Dyni mieszka ten uszak w sopocie ...choc moze to i Dynia 
ooo Dori , przepraszam nie wiedzialm   ,   w moim odczuciu on inna zieleninke wcina  

[Cioper]

Cioper, jak tylko Lizaczek będzie już u Ciebie to koniecznie proszę o zdjęcia Lizaczka z nowego domku!  

Oczywiście. Tylko się zastanawiam czy zdjęcia adoptowanego królika można umieszczać w tym temacie, czy może lepiej stworzyć jakiś osobny? (tylko jeśli to drugie, to w jakim dziale?)

Byłoby super, gdybyś założył Lizaczkowi wątek w dziale "Nasze króliki" http://forum.kroliki.net/index.php/board,110.0.html Byłoby to takie miejsce poświęcone tylko Lizaczkowi a my zakróliczeni będziemy mogli nacieszyć oczy jego zdjęciami i wpisami na jego temat

Trochę długo to trwało, ale w końcu Lizak jest już u mnie. Zgodnie z obietnicą założyłem więc temat (==> http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16281.0.html <==) w którym co jakiś czas będą się pojawiać zdjęcia i opisy Lizaka w jej nowym domu. Zapraszam wszystkich których interesują dalsze losy tego królisia.

[Rabbitusia]

Trzeba powiedziec,że teraz to luksusowa rezydencja, pełna dobra i miłosci, super dziewczyny!:) W Krakowie Uszata przystań tez juz ma kilku rezydentów, wiec i Lublin się dorobi!:)

[Milcia]

wg mnie to nie Dynia ..ale blisko  

no to Tuptus ale bardziej jestem pewna, ze to Dynia. 

[dori]

Ech tam , co Wy gadacie. Toż to ... cudowny uszak i tyle

[Donia]

Ok, widzę, że są wątpliwości wiec jeszcze potrzymam w niepewności, kto to taki na tym tajemniczym zdjęciu... 

[2ska]

Gandalfino?

[miła]

w sopocie
Phowciaki - dzis ostatnia dawka autoszczepionki - do miesniowo 1ml -  musze przyznac ze Ada , Rysia oraz Rudzik - to bardzo dzielne kroliczki , przez te ostanie ponad dwa tygodnie z pokora przyjmowaly codzienne zabiegi - pelen podziw  ,
i bedziemy potem czekac na efekt - ostatecznego braku kichania - na ta chwile jeszcze zdarzy im sie "przeczyscic" nochalki ale jest postep i to duzy 

wczoraj u dr Pyrak mialy odwiedziny :
Tupta - pupa Tupty jest juz ok po zapaleniu ukladu moczowego ani sladu -jeszcze te troszke za miekkie bobki - poszyl do badania - czekamy na wyniki
Volant ( łowiecek 01)  - kanalik łzowy przeczyszczony ale jeszcze jego droznosc nie do konca jest taka jak w drugim oczku , bedziemy obserwowacci za jakis czas znowu sprawdzimy - bedziemy kontrolowac
Lizak miala zdjete szwy , rana sie ładnie zagoiła , jeszcze chwilke a nie bedzie po niej sladu , stan zdrowia bardzo dobry - no i jak juz wieceie pokicala do swojego nowego DS    Cioper 

dzis zabiegi - kastrowani beda Agrykola i Pysio - trzymajcie kciuki za chlopakow

[dori]

A może jakaś podpowiedź . Pierwsza literka..

Miła napisz potem jak się czują Agrykola i Pysio....Kciuki zaciśnęte

[miła]

wlasnie dostalam wiadomosc : Agrykola i Pysiek sie obudzili  )) , zabieg jednego i drugiego przebiegl bez komplikacji 
wieczorkiem wroca do Sopot

[Donia]

Moi mili, na zagadkowym zdjęciu przedstawiona została... DYNIA! 
Z tą różnicą, że postawiłam jej do zdjęcia uszka...




Agrykola i Pysiek już wybudzeni po zabiegu kastracji!  Super! 

[dori]

Donia, to był chwyt poniżej pasa

[Milcia]

No miałam rację hihi... Tupta ma ciemniejsze w okolicach oczu

[miła]

Brawoooo .... Milcia , twoje wprawne oko nie zawidlo  

wczoraj PHowciaki otrzymaly trzecia i ostania dawke autoszczepionki i antybiotyku - brawo dla uszakow za cierpliwosc , ze tyle wytrzymaly
bede teraz musiala sie przeproscic z uszakami bo na ta chwile jak mnie widza to uciekajaaaaa ... he he h e )

i czekamy na efekty

Tupta - przyszly wyniki badan bobow :..."nie stwierdzono form dyspersyjnych pasożytów"... , takze mala jest czysta    ale ze ma jeszcze miekkie boby to dostanie metronidazol co 12 h przez tydzien a potem zobaczymy

wiec
na ta chwile mamy chorobska opanowane ...ufff....

i dla zainteresowanych
Tarzanik zaczyna byc odwazniejszy , sam z klatki jeszcze nie wychodzi ale wczoraj po wyjeciu go z niej , zwiedzal okolice i odwaznie przemiescil sie nawet do drugiego pokoju  
sam na glaski nie przychodzi ale jak sie go wezmie na rece , rozplywa sie w objeciach  
owsianka z Rodi caly czas jest ulubionym posilkiem i suszki troszke i zeieninka , no i kuweta to najlepsze miejsce do wszystkiego , najchetniej w ogole by z niej nie wychodzil

[duszka01]

Super wieści 

[Wegielek]

U nas tez pierwsze kilka dni byly w klatce a potem...ino szlak bobkow bylo widac . Ale na rece do dzis nie da sie wziac zaraza jedna.
TARZANKU, jestem Ciebie dumna!

[joac]

wczoraj PHowciaki otrzymaly trzecia i ostania dawke autoszczepionki i antybiotyku - brawo dla uszakow za cierpliwosc , ze tyle wytrzymaly
bede teraz musiala sie przeproscic z uszakami bo na ta chwile jak mnie widza to uciekajaaaaa ... he he h e )

i czekamy na efekty

A jak obecnie sytuacja wygląda, widać jakąś różnicę na korzyść?

Tarzanikowi się dobrze powodzi na rękach, kochane słoneczko

[miła]

wczoraj PHowciaki otrzymaly trzecia i ostania dawke autoszczepionki i antybiotyku - brawo dla uszakow za cierpliwosc , ze tyle wytrzymaly
bede teraz musiala sie przeproscic z uszakami bo na ta chwile jak mnie widza to uciekajaaaaa ... he he h e )

i czekamy na efekty

A jak obecnie sytuacja wygląda, widać jakąś różnicę na korzyść?

Tarzanikowi się dobrze powodzi na rękach, kochane słoneczko

Asiu zasadznicza poprawa , obecnie kichanie wyglada berdzo nazwe to tak "zwyczajnie" pare "psikow " i juz a sprzed kuracji , jak mialy atak to kichaly az cala klatka sie trzesla i to dosc dlugu ,
a do tego potrafily tracic rownowage i sie "wywracac" - takze roznica jest kolosalna , mam nadzieje ze juz niedlugo "psiki" rowniez ustapia , maja na to dwa tygodnie wg prognoz dr Krawczyka .