[3M] Uszaki z SOPOTU

[Dominique_90]

Nie ma co czekać,bo bakcyle są bezlitosne! Witamy nowego uszolka. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający domek :-)

[miła]

Dzieki wplatom  :
1/ kiermasz Sabinkowy ( za zgoda Solvieg )
2/ p. Marta z Gdyni 
3/ p. Michał z Gdańska 
4/ p. Anna z Gdańska 
5/ p. Anna z Krakowa 
6/ p. Dominika z Sopotu 
7/ p. Monika z Gdańska 
8/ p. Anna z Montrealu  
9/ kiermasz siankowy Doda_   anetkas 
+ rabacik 

udalo sie uzbierac cala sume na lampe bakteriobojcza 
ktora ostatecznie wyniosla : 1605.15 pln

mam tez obietnice, ze lampa zawita do sopockiego uszakowa jeszcze w tym tygodniu 

  serdecznie wszystkim darczyncom dziekujemy w imienu sopockich sierot i wlasnym    

p.s.
i przyszla paczka od emilii 

p.s.s.
domek dla Felci zaklepany 

[Solvieg]

wspaniale

[Dominique_90]

miła mam nadzieję, że moja wpłata też dotarła? razem z wpłatą na Amyie?
hurra lampa

[miła]

miła mam nadzieję, że moja wpłata też dotarła? razem z wpłatą na Amyie?
hurra lampa

dotarla , dotarla   , numerek 6/   ( w przelewie byl adres z Sopotu)



rodzenstwo razem :


bezimienny trzynasciak 03 (pierwszy z prawej ) wraz z rodzenstwem (od lewej) Zosia, Zenkiem i Badim , zaprasza do wirtualnych adopcji 
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13421.new.html#new

[Doda_]

ciesze sie bardzo, ze lampa juz zamowiona !

[Bbutterfly]

super, że lampa w drodze
A foto rodzeństwa przepiękne :

[miła]

kilka zbiorówek :
Ada i Tio


Tio i Bubu


Volant i Mika


Balbinka i Hikari

[Solvieg]

śliczności kochane 

[miła]

no to dalej ..tych slodkosci 

Sissi i Inka


Carlos i Gaja


Luna i Sunzi


Tosia i Tio


Autostopowiczka i Fela

[Solvieg]

jak fajnie kolorkami podobierane

[Bbutterfly]

raj dla oczu 

[Wegielek]

LAMPA   

Zdjecia sam mjut 

[Dominique_90]

Ah tak adres zameldowania
Więcej, więcej zdjęć!!!!! :-)

[joac]

Zdjęcia obłędne są

[BEATA.K.]

    

[miła]

fotki jeszcze beda ...  

a w sopocie :
wczoraj po dwoch tygodniach "meczarni"   , udalo nam sie zakoczyc podawanie antybiotyku - oxyvet - , Ada , Łaciata , Tio i Ramzes sa juz po kuracji - efekt na dzien dzisiejszy : brak kichania i suche nosy  
nie cieszymy sie jeszcze do konca bo naszym goracym zyczeniem , jest aby taki stan juz sie utrzymal
dzis ostatnia dawke dostanie Rudzik i Tosia - na dzien dzisiejszy rowniez nie wykazuja zadnych objawow chorobowych
zastrzyki dostaje jeszcze Riko - dolaczyla do kuracjuszy z opoznieniem wiec i dla niej seria zastrzykow jeszcze trwa , ma jeszce brudny nos ale kichania coraz mniej
w trakcie kuracji antybiotykowej zaobserwowalysmy pewna prawidlowosc : gdzies w polowie dawkowania nastapil spadek łaknienia u wszystkich krolasow - u jednych mniej u innych bardziej -
musialysmy kilka z nich dokarmiac ale po kilku kolejnych dawkach łaknienie , mimo podawania antybiotyku , zaczelo wracac
w tej chwili wszystkie krolasy ( oprocz Riko - ona jest wlasnie w fazie spadkowej  ) dosc dobrze jedza glownie siano i ziola , powoli wracaja rowniez do granulatu , bobki coraz liczniejsze i wieksze ,
podajemy im rowniez bio_lapis na poprawe pracy jelit
jednym slowem wszystko wskazuje ze jest dobrze i trzymajcie kciuki aby tak juz pozostalao bo to jest teraz nasze najwieksze marzenie  

to dobre newsy a z mniej milych : po ponad rocznej adopcji do sopockiego uszakowa wraca Dolek - powod : wyjazd/ przeprowadzka - szkoda  
i takie sytuacje sie zdazaja

[Solvieg]

brak kichania i suche nosy

i tak trzymać

po ponad rocznej adopcji do sopockiego uszakowa wraca Dolek

to bedzie dla niego bardzo przykre oby jak najszybciej znalazł nowy dom gdzie nikomu w niczym nie będzie przeszkadzał

[joac]

Nie kojarzę Dolka, biedny uszak...
suche noski cieszą bardzo, ale jako opiekunka kichaczy zawodowych wiem, że kichanko lubi powracać, więc tym bardziej trzymam kciuki

Mam jeszcze pytanie o tę lampę bakteriobójczą: czy jest w ogóle szansa na preferencyjne jej załatwienie (tak, wiem, że już kupiona, cieszę się z tego , ale chcę się dopytać, na czym stanęła sprawa z załatwianiem jej gratis czy z bonusem.

[Kaja]

te zdjęcia są cudowne!! jak widzę króliczki razem to radość mnie ogarnia. Szkoda, że w Uszakowie na stałe nie możemy połączyć ich w stadka. Cieszę się ogromnie kiedy wspaniali ludzie decydują się na adopcję 2 królików i zaprzyjaźniają je w domu. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiś wrócił. Króliczki tak bardzo kochają mieć drugiego puszystego przyjaciela (no i trzeciego i następnego też) A dla człowieka widok króliczków, które się do siebie przytulają, czyszczą sobie nawzajem futerko, razem gęsiego idą na zwiedzanie domu i razem śpią jest rozbrajający i relaksuje jak nic innego.