Autor Wątek: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków  (Przeczytany 247533 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #180 dnia: Luty 02, 2013, 13:15:40 pm »
Kic najlepiej napisz do juty, albo do klary703 :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #181 dnia: Luty 02, 2013, 14:07:48 pm »
magda=) dzięki, już piszę

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #182 dnia: Luty 02, 2013, 14:42:48 pm »
Doroto, pytałaś ile trwa procedura - na samą odpowiedź na maila z formularzem adopcyjnym pośrednik ma 5 dni roboczych, z tym, że Juta jest obecnie na wyjeździe, więc trochę wyrozumiałości się należy (choć akurat na adopcyjne sprawy odpowiada zapewne szybko). Jeśli napisałaś przez stronę adopcyjną, to lepiej powtórz maila, bo ona czasem szwankuje i nie wysyła nic albo śle na zły mail.

Po nawiązaniu kontaktu trzeba znaleźć kogoś, kto zechce przeprowadzić rozmowę przed-adopcyjną z Tobą, a potem, jak jest zgoda, to już tylko kwestia transportu. Tutaj masz opisane: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14068.0.html

Eni bardzo Ci dziękuję za informację. Wiem, że Julita jest na wyjeździe więc czekam cierpliwie. Dokumenty adopcyjne dotarły :). Czekam jedynie na informację odnośnie tego czy zostanę zakwalifikowana.
Nigdy nie adoptowałam więc nie wiem jak to wygląda i jak długo trwa, stąd moje pytanie. Natomiast chęć powitania tego słodziaka w moim domu jest tak wielka, że nie mogę przestać o tym myśleć :)
Mam nadzieję, że wszyscy, którzy są na tym forum rozumieją o czym mówię, bo niektórzy moi znajomi myślą, że mi odbiło ;)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #183 dnia: Luty 02, 2013, 14:46:45 pm »
Doskonale wiem jak się czujesz, gdy ja wysyłałam formularze to cały czas siedziałam na poczcie i co 2-3sekundy odświeżałam stronę :D
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #184 dnia: Luty 02, 2013, 14:47:14 pm »
Maluszki są rozmontowujące  i fajnie, że jednego mamy szansę mieć po sąsiedzku, tuż pod nosem  Dorota1975, jeśli procedura się powiedzie, możesz spodziewać się najazdu Krakowskich Spontanów http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14590.msg405297.html#msg405297 na mizianie miziaka

Kic, jesteście wszyscy mile widziani :). Upiekę ciasto, zaparzę pyszną kawę. Będzie mi miło gościć miłośników miziania miziaków :)

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #185 dnia: Luty 02, 2013, 14:51:46 pm »
Doskonale wiem jak się czujesz, gdy ja wysyłałam formularze to cały czas siedziałam na poczcie i co 2-3sekundy odświeżałam stronę :D
Ja dziś nawet poszłam do sklepu zoologicznego :) była tam piękny uszak owieczka. Właściciel pozwolił mi go wziąć na ręce, więc na krótką chwilkę w minimalnym stopniu zaspokoiłam swój instynkt opiekunki. Jednak wróciłam do domu i znów tęsknię i znów sprawdzam maila :) Magda, jak to dobrze, że są tacy, którzy też tak mają ;)

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #186 dnia: Luty 02, 2013, 14:53:15 pm »
Dorota, bardzo mi przykro :(

Przelewam na tate Szyszaka też.
Dziękuję :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #187 dnia: Luty 02, 2013, 14:56:58 pm »
Dorota, bardzo mi przykro, głupio zapytałam Cię o Pysiulkę, przepraszam! - nie spojrzałam, ze jest za TM, myślałam, ze dobierasz dla niej kompana :(
Czekamy zatem na decyzję co do Fruczusia :) Wg mojej wstępnej diagnozy, jesteś bardzo zakróliczona, witaj w klubie :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #188 dnia: Luty 02, 2013, 15:20:36 pm »
Dorota, bardzo mi przykro, głupio zapytałam Cię o Pysiulkę, przepraszam! - nie spojrzałam, ze jest za TM, myślałam, ze dobierasz dla niej kompana :(
Czekamy zatem na decyzję co do Fruczusia :) Wg mojej wstępnej diagnozy, jesteś bardzo zakróliczona, witaj w klubie :D
Joac, nie musisz przepraszać, dałaś mi możliwość upuszczenia emocji...tak niewiele osób jest w stanie zrozumieć ból jaki pozostaje po stracie zwierzaczka...
Bardzo Ci dziękuję :)
Zakróliczona - bardzo mi się podoba to określenie :D

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #189 dnia: Luty 02, 2013, 16:27:26 pm »
Kic, jesteście wszyscy mile widziani usmiech2

Ty uważaj. nas jest coraz więcej i jesteśmy Spontaniczni :matrix :jezyczek:
i jeszcze ta kawa z ciastem, mmmm......

a póki co, Ty wpadaj do nas na imprezę! http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14590.msg404527.html#msg404527

Offline Dorota1975

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #190 dnia: Luty 02, 2013, 16:40:09 pm »
Na imprezę raczej nie uda mi się przyjść, ale wielkie dzięki za zaproszenie :D
Spontaniczni...hmmm...bylebym zdążyła ciasto upiec ;) bo jeśli nie to obiecaj, że mi pomożesz w pieczeniu :D. Robię pyszną szarlotkę ( jaka ja skromna jestem ;) ), a w połączeniu z lodami smakuje wyśmienicie :)

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #191 dnia: Luty 02, 2013, 20:01:31 pm »
wracam do tematu taty maluchów, bo gdzieżby pisać o członku rodziny, jak nie tu!
z Szyszakiem nie jest dobrze;



podczas wczorajszajszej wizyty u weta subaru usłyszała, że króliczek ma puste jelita, ale wzdęty brzuszek;
Szyszak dostał leki, ale bardzo źle się czuł przez całą noc, ruszył się dopiero około godziny 5 rano;
zaczął "wciągać" sianko, co nas bardzo ucieszyło, wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu;
po g.14 , jego stan znów się pogorszył, ponownie otrzymał leki;
objawy są niepokojące - Szyszak wyraźnie cierpi i obawiam się, że wzdęcia są objawem wtórnym;
na czwartek mamy umówione USG i musimy zrobić również prześwietlenie;
teraz bardzo ważne jest odkrycie przyczyny, z powodu której Szyszak cierpi....
straszne są te chwile załamania - króliczek, który siusia z bólu pod siebie, króliczek który "leje" się przez ręce ;(
z całego serca dziękuję wszystkim, którzy pomogą opłacić nam leczenie Szyszaka  :bukiet
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #192 dnia: Luty 02, 2013, 20:03:14 pm »
Biedny Szyszuś.... Jutko, nie chcę się wymądrzać, ale czy badałyście z subaru bobeczki Szyszaka w kierunku kokcydiów?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #193 dnia: Luty 02, 2013, 20:31:25 pm »
:(
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #194 dnia: Luty 02, 2013, 20:37:36 pm »
kokcydioza dawałaby rozwolnienie/biegunkę i byłyby chore wszystkie króliki;
a maluchy są zdrowe!

bardziej podejrzewamy układ moczowy, jakiś kamień ...
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #195 dnia: Luty 02, 2013, 20:41:34 pm »
juta wcale nie musi tak być przykład masz pod nosem- piccola
zaawansowana kokcydioza zero objawów typowych dla kokcydiozy- nigdy nie miały biegunki, rozwodnienia, nie było powiekszonej watroby, podniesionych prób watrobowych wzdecia a do tego wilczy apetyt
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #196 dnia: Luty 02, 2013, 20:45:36 pm »
A nie da sie jakoś szybciej zrobić USG, czy trzeba czekać  do czwartku z powodu np jego stanu , przyjmowania leków itp? Czy dostał cos przeciwbólowego , bo wiadomo ,że jak coś boli to nie  będzie jadł . Biedny maluszek , ja także wpłacę na jego leczenie.

U mojej Kicusi takze nie było objawów. Ot przeczytalam na forum (po jej adopcji) ,że warto zbadać bobki w kierunku kokcydiozy . Posłałam bobki do dr Ryś    , byłam pewna ,że jest o key . A jednak kokcydia były...No ale wet. wie co robi
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2013, 20:48:57 pm wysłana przez dori »

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #197 dnia: Luty 02, 2013, 20:47:43 pm »
wracam do tematu taty maluchów, bo gdzieżby pisać o członku rodziny, jak nie tu!
z Szyszakiem nie jest dobrze;



podczas wczorajszajszej wizyty u weta subaru usłyszała, że króliczek ma puste jelita, ale wzdęty brzuszek;
Szyszak dostał leki, ale bardzo źle się czuł przez całą noc, ruszył się dopiero około godziny 5 rano;
zaczął "wciągać" sianko, co nas bardzo ucieszyło, wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu;
po g.14 , jego stan znów się pogorszył, ponownie otrzymał leki;
objawy są niepokojące - Szyszak wyraźnie cierpi i obawiam się, że wzdęcia są objawem wtórnym;
na czwartek mamy umówione USG i musimy zrobić również prześwietlenie;
teraz bardzo ważne jest odkrycie przyczyny, z powodu której Szyszak cierpi....
straszne są te chwile załamania - króliczek, który siusia z bólu pod siebie, króliczek który "leje" się przez ręce ;(
z całego serca dziękuję wszystkim, którzy pomogą opłacić nam leczenie Szyszaka  :bukiet

a nie mozna usg i rtg zrobic szybciej niz za 5 dni ?
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #198 dnia: Luty 02, 2013, 20:52:23 pm »
Zgadzam się z Martą - u Miśki kokcydioza też nie dawała typowych objawów. A do tego kokcydia ma większość królików, ale obniżona odporność sprzyja ich namnażaniu i sianiu spustoszenia. Ale nie sądzę, by pasożyt dawał tak silne objawy bólowe - jak już to infekcja, do której się przyczynił.

Cokolwiek mu jest, powinien otrzymywać leki przeciwbólowe. A infekcja w nerkach byłaby widoczna po badaniu krwi - które w stosunku do USG i RTG jest tanie i łatwe w wykonaniu baz środków znieczulających.

Miśka lała się przez ręce przy nagłej infekcji - uratowało ją moje podawanie zielonej herbaty na podniesienie ciśnienia (bo już miała 36*C i bladła), antybiotyk, który akurat miałam w domu i metacam - oczywiście nasz dr, który o 1 w nocy odebrał telefon i mnie instruował.

Na dokarmianie i ew. zapełnianie jelit polecam nie granulat, a sok z marchewki (taki jednodniowy lub z sokownika) lub marchewkowy Hip - to dobre włókno i łatwiej przechodzi przez strzykawkę.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: [WROCŁAW] Uszata mama i jej maluchy szukają domków
« Odpowiedź #199 dnia: Luty 02, 2013, 20:55:22 pm »
ze strzykawki hebi moze tez byc- ale nie jest specjalnie lubiane przez zwierzaki

ps ja tez podejrzewam ukl moczowy niestety ale z tym czekanie 5 dni może się niestety skończyc zejściem króla:(
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2013, 20:59:22 pm wysłana przez marta1984 »
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!