wywóz królika do Anglii

[kamila_k100]

Chcę zabrać mojego króliczka Baxa do Anglii ale nikt dokładnie nie potrafi mi powiedzieć  jakie dokumenty powinien posiadać.Prosze o pomoc

[anUSZka]

Zajrzyj tutaj:
http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=1069&sid=2e3ba7927dfce171a39e5eab0233c855

[kamila_k100]

a znasz może kogoś kto przewoził króliczka? bo z tego co wyczytałam nie potrzebuje ani paszportu ani czipa.więc co muszę miec?

[mcda]

Ja znam - ale krolis nie przekroczyl oficjalnie granicy - byl ukryty miedzy meblami i na bagazowce wjechal do Angli... Zaraz po przekroczeniu granicy wrocil do kabiny kierowcy

[kapi]

hmm no właśnie ja też jestem ciekawa jak to wygląda.
Oby ta procedura u królików - nie trwała poł roku.
Lot samolotem chyba odpada bo większość linii nie bierze zwierzaków.

Nie wiem jak w Anglii ale w Irlandii jest bardzo mało zwierząt  
czy tam panują jakieś choroby, których u nas nie ma?
Oni tamnie mają wielkich upraw- nie widziałam żadnego pola, więc pewnie większość warzyw sprowadzają.

Znacie kogoś komu się udało przewieźć zwierzaka i zdrowo się chowa?
mcda masz kontakt z tym znajomym? możesz sie spytac?

[anUSZka]

Na stronie glownego inspektoratu weterynarii sa dokumenty rozne, ale niestety, szczegolowo o krolikach nie ma. Na pewno jest jakis numer telefonu, pod ktory mozna zadzwonic i sie dowiedziec...

[kapi]

dowiedziałam się, że z Irlandią to jest ciężko bo trzeba zgłosić lokal na miesiac przed przyjazdem z króliczkiem, oni to sprawdzają i wydają opinie czy się mieszkanie nadaje - pewnie przy okazji, potrzebna jest zgoda osoby, która wynajmuje mieszkanie.
Potem mogą Cię przez miesiąc i dłużej nachodzić  

[mcda]

Znajomym uszatek bardzo dobrze sie chowa... Podroz najpierw w kabinie kierowcy potem przez granice miedzy meblami i dalej na wyspach juz w kabinie kierowcy zniosl bardzo dobrze... weterynarza maja bardzo dobrego - tylko z jedoznkiem maja problemy - malutka nie chce jesc angielkiej karmy - przywoza jej z Polski Vitapol z kazda wizyta...

Ich transport uszatka to byl zwykly przemyt... Bali sie ze na granicy mogloby sie okazac ze maluszek musi isc do jakiejs kwarantanny, albo na obserwacje... A tego nie chcieli...

[Katasza]

zapytam sie przy okazji jak to wyglada u mojego weta. jak jechalam do polski w listopadzie to najpierw pojawil sie pomysl, ze wezme ze soba uszate. wtedy od weta dowiedzialam sie, ze aby wywiesc zwierze z anglii na okreslony czas musze miec zaswiadczenie o jego zdrowiu i aktualnych szczepieniach, wazne na ten okres na ktory bede w polsce. jak rowniez notke ze krolik jest "angielski" i przy tym papier uprawniajacy mnie do ponownego wwiezienia krolikow na teren UK. duzo latwiej jest stad wywiesc jakiekolwiek zwierze niz przywiesc ze soba z polski czy innego kraju europejskiego. wyspiarze maja hopla na punkcie np. wscieklizny, bo od ilus tam lat nie mieli przypadku zachorowania, wiec uwazaja ze sa "wolni" od tej choroby.
aha jeszcze jedno, przy swinkach morskich aby je zabrac ze soba do anglii potrzebne jest zaswiadczenie wydane od powiatowego weta o zdrowiu wieprzocha. wydane musi byc na co najmniej (o ile dobrze pamietam) 72 dwie godziny przed podroza.
a przemyt to nie zbyt dobre rozwiazanie. jak sie angole na granicy upra to wszystko dokladnie sprawdza, a pozniej sa duze klopoty, finansowe i nie tylko.

[gerappa]

nam sie udalo!!!!pozdrawiamy z Londynu! wczoraj dostarlismy!zabralismy ze soba ksiazeczke zdrowia/wpisane potwierdzenie szczepien na myxo i pomor,wpis o odpchleniu i odrobaczeniu,wpis weta o dobrym stanie zdrowia zwierzecia, naklejk z numerem chipa/,zaswiadczenie od inspektoratu weterynaryjnego/ u nas powiatowy/ potwierdzajace dobry stan zdrowia,wydrukowanego maila z Help animals o zasadach wwozu krolika do UK, wydrukowane przepisy ze strony DEFRA na ktore powoluje sie Help animals.uff to tyle papiekow! w ktore nawet nikt nie spojrzal przy odprawie krolika!my przylecielismy samolotem ! zwierze tylko jako przesylka cargo w BritishArways cena 3250 zl, w LOT cargo cena 29 zm za kilogram szecienny/ licza sie wymiary przenoski/, mozna za drobna doplata zabrac klatke/ nasza byla duza/ i akcesoria dla krolika.My zaplacilismy za wszystko 992 zl.dodatkowo oplata lotniskowa na Heatrow 34 funty/ tylko na to lotnisko przyjmuja w Londynie zwierzeta.W lot cargo Krakow skad Gomez lecial bylo super mila obsluga. zwierzat nie usypiaja ani nie faszeruja lekami przed lotem.Gorzej bylo na lotnisku w Londynie...zgubili papiery krolika i kazali nam czekac kilka godzin na odbior! postraszylismy konsulatem polskim i policja dla zwierzat!odprawili nas w 30 min.!Krolik podroz zniosl dobrze, byl zmeczony ale dzis bryka .pozdrawiamy!!

[bonnie_blue]

Moze dzieki takim przykladom mniej ludzi bedzie oddawac zwierzeta z powodu wyjazdu

[Katasza]

chip? krolikow sie nie czipuje. przynajmniej w amglii, czipuje sie psy, koty i fretki.

[gerappa]

nie chipuje sie ale to na wszelki wypadek jak by mi gdzies pokical!  w poniedzialek idziemy do weta zarejestrowac chipa na terenie UK. a poza tym chip jest potrzebny  i wymagany jak chce placic ubezpiec zenie zwierzecia na terenie UK a ja chce!nie pomylisi sie z dzikimi krolikami ktorych tu mnostwo!!!smieszne takie buraski!!

[Katasza]

jakas bzdura, moje kroliki sa ubezpieczone bez chipa. i nie tylko buraski mozna tu spotkac, sa tez dzikie albinosy

[gerappa]

albinosow jeszcze nie widzialam!hm a zadna bzdura nie jest wymog posiadania chipa przy ubezpieczeniu zwierzaka w anglii!/ PZU tez taki wymog mi postawilo!/.tak mi tez powiedzial tutejszy wet!

[gerappa]

albinosow nie widzialam ale...lisa owszem! na rogu naszej ulicy!sympatyczne zwierzatko aczkolwiek ze wzgledu na gomeza wole zeby poszlo sobie w sina dal!

[tepe]

Cześć! Super ze podróż się udała. Tak na prawdę królik powinien lecieć z Tobą na pokładzie a nie w cargo - to mogło sie dla niego źle skończyć. Bardzo się cieszę że tak się nie stało.
Co do czipowania to Gerappa masz  rację, poza tym takie jest prawo europejskie dotyczące podróżowania ze zwierzętami - musi być zaczipowane, do pewnego momentu uznawany jest też tatuaż ale zasadniczo to musi być czip i dokument identyfikacyjny-paszport inaczej nie ma mowy o opuszczeniu kraju - nie tylko o ubezpieczeniu.
Gratulacje Gerappa że nie zostawiłaś swojego uszatka. Wielkie brawa            

[gerappa]

niestety ale na trasie Polska  W.Brytania obowiazuja restrykcyjne przepisy i ZADNA linia lotnicza nie przewiezie na tej trasie zwierzecia na pokladzie z pasazerami!z wyjatkiem psow -przewodnikow ale to inna bajka!jesli idzie o bsluge na Cargo Krakow to sama chce tak latac!nawet straz graniczna przeswietlajac kontener i bagaze krolika pamietala o tym zeby wyciaganac zwierze z transportera bo nie nalezy naswietlac kroliczka!!!a wsrod obslugi lotniska zaraz znalazlo sie kilku posiadaczy krolikow i opowiesciom nie bylo konca!!! heheheh

[gerappa]

dzis bylismy u weta na tzw examin rabbit/ kontrola zdrowia, terminy szczepien, wazenie , temperaturka, sluchanie serduszka itp/ w skali do 5 pkt Gomez dostal maksymalne 5!!!!!cena 14,50 funta!!!PILNE!!!!szukam pracy dla krolika! niech zapracuje na czesc poniesionych kosztow!!!

[tepe]

He he! słusznie - wyślij go do roboty
Obecnie przy przelotach są w ogóle duże problemy w związku z terroryzmemi itd. masz rację.
No to 6-tka dla Gomeza  z okazji nowego roku szkolnego!