Autor Wątek: Panowie i Panie z Krakowa :D  (Przeczytany 196886 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #140 dnia: Luty 10, 2013, 23:52:13 pm »
Jam jest człowiek dumny i próżny to sie pochwale...  :doping:  :balet:
zdjęcia są z piątku wieczorem potem juz nie chcialam młodej płoszyć :)
ok 19zaczełyśmy wspólne gotowanie

ok 23 byla juz tak zmeczona tym calym gotowaniem, że musiala odpoczac :D


wczoraj jadla z reki od mojej mamy smakołyki i pieknie 100%siuskow trafia do kuwetki  :bis:

Panna jest czyściutka, więc ma tylko dół klatki i tak jak Koralinka do dyspozycji calutką kuchnię :)
dzisiaj panna wybiegla z transporterka jak weszlam do kuchni zeby zobaczyc co sie dzieje, Staszkowe glosne mówienie nie robi juz na niej wrazenia, ode mnie wziela z reki smakolyka. dala sobie reka nasypac granulatu do miski i nie nawiała - wyjadała resztki ze śniadania i pozwolila mi wsypac kolacje. Dala sie nawet lekko dotknac przy kolacji w nosek. Jak palcem dotknelam uszko to nawiala.

Wytrzeszcz pojawia sie jedynie gdy zbyt blisko zbyt gwaltownie sie rusze, a tak, to go juz nie ma :)

No i maluch ma jasia wedrowniczka :) uciekla nam z kuchni do naszego pokoju i za fotelem wszystko obrodkowala [tak zeznal staszek jak probowal ja zza fotela wyciagnac :) ]
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2013, 00:00:16 am wysłana przez klaudiapiwo »
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #141 dnia: Luty 10, 2013, 23:57:31 pm »
I łapulki już wyciągnęła i je z ręki! I nawet do kuwety trafia  :wow to była najwieksza balaganiara w kwarantanniku. A tu proszę co za postępy, rewelacja :D
Klaudia "urabiaj" mamę i zmiękczaj niech bierze u ucholka do siebie :mhihi

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #142 dnia: Luty 11, 2013, 00:03:09 am »
Mama ostatnio jak do mnie dzwoni, to zamiast zapytac "co u ciebie slychac" pyta "jak tam pralinka?" [mama ja tak przezwala, bo uwaza ja za piekna i slodka :) ]
z urabianiem zobaczymy jak bedzie, ale poki co jest u mnie i sie oswaja :)
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline panel

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #143 dnia: Luty 11, 2013, 08:52:27 am »
Piekna!!! :) Panel prosi o numer telefonu! (Temat kastracji nadal jakby dla niego nie istnial...)
“A great many people now reading and writing would be better employed keeping rabbits.”

Dame Edith Sitwell

Offline panel

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #144 dnia: Luty 11, 2013, 09:25:15 am »
Mamy watpliwosc taka: bylibysmy sklonni zatrzymac Panela na tzw. Zawsze. Jednak mamy w domu tez drugie futro o imieniu Charli, wykastrowane i zblazowane zyciem w domu (ma zero stresu przed czymkolwiek, jak 1x przez nieuwage zostawilismy obie klatki otwarte - normalnie puszczamy je wahadlowo osobno - to pierwsze, co zrobil to wladowal sie Panelowi do klatki i zaczal wyzerac mu karme ("Ty Rudy - bedziesz to jadl?")). I teraz, zastanawiamy sie, czy da sie oba futra przysposobic do siebie (odkad Panel jest z nami nalozylismy na Charla kilka ograniczen, aczkolwiek nie chcielibysmy ich utrzymac na stale). Panel nie ucieka juz w poplochu jak go namierzy, ale jak Charl zbliza sie za bardzo, to Maluch tupie i sie stroszy. Co robic zatem? Prosimy Szanowne Forum o wsparcie.

Ps: z naszej strony to nie decyzja - to raczej pytanie o w ogole taka ewentualna mozliwosc.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2013, 09:30:00 am wysłana przez panel »
“A great many people now reading and writing would be better employed keeping rabbits.”

Dame Edith Sitwell

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #145 dnia: Luty 11, 2013, 09:32:34 am »
Panel po pierwsze wykastrować oba futra (to drugie to też królik?) a potem próbować zaprzyjaźnić :) na forum jest kilka wątków na ten temat.
Jedne uszy zaprzyjaźniają się w mig bez rozlewu krwi u innych trwa to dłużej, lata wszedzie futro, siury i boby a i zdarzają się osobnicy, którzy nie polubią się nigdy- tak jak i wśród ludzi ;) Na szczęście to przypadki rzadkie.

Ps. Do 6 godzin możesz modyfikować swoje posty, wiec nie ma potrzeby pisania jeden pod drugim, bo narażasz sie na gniew admina  admin_patrzy

Offline oscarez

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Mężczyzna
    • muzyka
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #146 dnia: Luty 11, 2013, 09:33:09 am »
myśle, że pierwsze co to kastracja PanaEla. Później normalna procedura zaprzyjaźniania czyli puścić i kontrolowane potyczki. Muszą ustalić hierarchie. Czasem załatwiają to bez zębów ale częściej futro lata na wszystkie strony. Ale w większości przypadków zaprzyjaźniają się. Zwłaszcza dwa samce. U mnie ostatnio już Lubczyk dołączył do stada co wydawało mi sie niemozliwe. Walki trwaly kilka miesiecy tyle że sytuacja była bardziej skomplikowana. Musiał dołączyć do pary już zaprzyjaźnionej.

hehe widzę że z Magdą jesteśmy jednomyślni  :pokoj:

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #147 dnia: Luty 11, 2013, 09:49:57 am »
Panel - z chłopakami praktycznie nie ma problemów z tego co widzialam na forum :) natomiast... dwie kobietki... to juz jest sztuka. Mysle ze oprocz zaprzyjazniania i kastracji trezba Panelkowi dac czas na oswojenie sie z czlowiekiem, nowym domem, innymi glosami, zapachami warunkami etc :) to sa do rzeczy króliki [dobre geny? ;-)] tylko trzeba im czasu :)
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #148 dnia: Luty 11, 2013, 15:12:50 pm »
jak tam pralinka
Pralinka - słodko się zrobiło :zakochany:

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #149 dnia: Luty 11, 2013, 15:34:52 pm »
PanTofel pozwolił się pogłaskać i wywalił się na bok. Progres :)

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #150 dnia: Luty 11, 2013, 15:43:15 pm »
PanTofel pozwolił się pogłaskać i wywalił się na bok. Progres :)
I super! Małymi kroczkami do przodu i być może będzie z niego nawet pieszczoch ;)

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #151 dnia: Luty 11, 2013, 15:48:11 pm »
I super! Małymi kroczkami do przodu i być może będzie z niego nawet pieszczoch oczko
Grunt, że nie zapowiada się na takiego złośnika jak mój Vinc.. Chociaż uwielbiam jego charakterek :)

Edit.
Przy tym głaskaniu odkryłam jaki PanTofel jest chudy :(. Ręka mi jeździ po kręgosłupie :(. Nie spodziewałam się tego. Dla porównania gdy głaszczę Vinca to zwracam uwagę głównie na to, że ma mięciutkie futerko...
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2013, 16:29:38 pm wysłana przez Ta od Vincenta »

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #152 dnia: Luty 11, 2013, 17:02:45 pm »
PanTera też kosteczkowy chłopak :/ je ładnie, chętnie, boby robi pierwszoklasowe, brzuchol chyba mu się zrobił, ale pod ręką - kosteczki.

Jesteśmy po konsultacji telefonicznej z doktorem. decyzja jest taka, że odstawiamy rivanol i maść antybiotykową i bacznie obserwujemy. albo nos wreszcie sklęśnie i przestanie się wygłupiać (oby!), albo coś się zacznie dziać. w przypadku drugiej opcji, jedziemy we czwartek do lecznicy, gdzie PanTerka zostanie przygotowany do zabiegu. trzymajcie kciuki za pierwszą opcję!

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #153 dnia: Luty 11, 2013, 19:33:09 pm »
trzymamy kciukii za sklesniety noseczek :)
PanToflowi gratulujemy progresu :) 

U mnie Pralinka wyszla z domku pomimo ze slyszala obcy glos i nawet po nosku dała sie posmyrac. Wprawdzie bardzo delikatnie i bez przekonania ale nie nawiała od razu :)

edit: młoda łobuzuje jak tylko zamkne drzwi. zabawki królicze jej nie ciesza... ale wystarczy ze zostawi sie jej pusta butelke plastikowa po wodzie... jest radocha. Jak wchodze do kuchni to wita mnie niewinnym wzrokiem.. ale to przeciez nie ja, mnie tu nie ma ;-)
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2013, 22:38:33 pm wysłana przez klaudiapiwo »
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #154 dnia: Luty 11, 2013, 21:47:20 pm »
Nie chwal dnia przed zachodem słońca. PanTofel coraz mniej się boi, ale za to coraz bardziej się wkurza gdy go głaszczę... Za to mój Vinc poczuł zazdrość i się przymila niezwykle

Offline brrunia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 350
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Borys, Franciszka, Benio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #155 dnia: Luty 11, 2013, 23:49:42 pm »
Tym razem porcja newsów od PanaAdola :)

Adol dziś uczynił wielki krok... pierwszy raz odkąd jest u mnie sam bez namawiania opuścił klatkę  :> i wykonuje intensywne zwiedzanie pokoju. Nie straszny mu parkiet i radio-telewizyjne odgłosy. Ślicznie załatwia się do kuwetki, robi piękne bobki i ogólnie jest przesłodki :)

Jak będę miała aparat to może nawet jakie foty wstawię :P

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #156 dnia: Luty 12, 2013, 08:09:12 am »
PanKracy jest makabrycznie wycofanym królikiem - najbardziej z całej siódemki. Ładnie je, pije, sika i bobczy, ale resztę czasu spędza siedząc w kącie z zamkniętymi oczami. Najpierw nie chciałam go stresować, ale wczoraj w końcu wzięłam na kocykowe głaski. Z PanemKracym można robić wszystko, jest tak wystraszony, że nie protestuje przeciwko niczemu, można go położyć na plecach i tak będzie leżał :/
Nadzieja obudziła się we mnie po pół godzinie głaskania, bo królik postanowił się nieco zniecierpliwić i wykonać wykopki w kocu (wow!) oznaczające - uwaga - chęć odwiedzenia kuwety :) - to był pierwszy przejaw jego samodzielnej i odważnej aktywności. Mam nadzieję, że się rozkręci chłopak, bo w takiej formie to żal na niego patrzeć :(

 

Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #157 dnia: Luty 12, 2013, 08:26:24 am »
jakiż on śliczny ^^ piekny chłopczyk... patrzac po watkach to wszytkie te uszole sa tak strasznie wycofane.. ;/

a my z panierką się już po pysiu głaszczemy ^^ wprawdzie dalej niesmiało [jak po grzbiecie chcialam ja dotknac to nawiała do transporterka] ale regularnie przy podawaniu warzyw z reki [które nie trwa juz roku]. młoda podchodzi zainteresowana i wącha moją dłoń [liczy na suszone warzywko :) wczoraj za nimi nawet stójki robila] od kilku dni ani jeden sik nie trafil poza kuwete [bobki sa w  wiekszosci tez w kuwecie; sporadyczne znajduja sie kolo miski z jedzonkiem i woda :)]
z rzeczy nowych to zmienilam pannie granulat. do cuni fit przymierzala sie niechetnie, wiec podalam jej na próbe cuni nature. od razu zaczela radosnie chrupac. i najwazniejsze jest to ze brzuszek dobrze zareagowal na zmiane.
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #158 dnia: Luty 12, 2013, 09:37:49 am »
tam od razu wycofane...



Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #159 dnia: Luty 12, 2013, 10:50:09 am »
U nas bez zmian. PanTofel się wkurza na głaskanie. Mój Vinc przymila się okrutnie, rzuca mi się do stóp i wgryza w pręty klatki ;). Dziś odbędę poważną rozmowę z PanemTofelem... Liczę, że weźmie ją sobie do serca.