Kracek musiał w przeszłości mieć problemy z oczkami, stąd to przymrużanie oczek
teraz nic się z oczkami nie dzieje i taki już urok Kracusia że wygląda na wiecznie niewyspanego
pochwalić muszę chłopaka bo bardzo się ośmielił przez ten tydzień, nic nie niszczy, no i lubi się przytulać
został kroliczkiem wolnowybiegowym spod klatki służy tylko jako aneks lazienkowo-kuchenny
Kracek boi się i nie lubi brania na ręce, jest troszkę nieśmiały w odkrywaniu nowych rzeczy ale tylko na początku
teraz już nawet łóżko dla niego nie straszne i bardzo mu się na łóżku podoba
jednym słowem wspaniały charakter kroliczy