Jakie szanse na przyjaźń???

[turek1290]

Witam
Mamy kroliczyce o imieniu Lola(w śierpniu skończy 2 lata). Mieszka z nami niecały rok... Uszatka mamy ponieważ ktoś go pozostawił. My nie myśląc przygarneliśmy go zwłaszcza że wszystko z króliczkiem było inklusiv(klatka transporter itd). Na początku balismy się czy damy rade bo znajoma również ma takiego przyjaciela i wiem z opowiadań że czasem łątwo nie jest. Ale szybko zdobyła nasze serca a my jej. Dziennie biega po za klatką conajmiej 4 godziny. W tym czasie biega jak szalona robi jakieś salta itd lub sie przytula i żąda głaskania...
Zastanawiamy się poważnie nad adopcją 2 uszatka dla Loli bo samotność jest niemiła a nie mamy tyle czasu ile chcieli byśmy jej poświęcić. I tu moje pytanie poczym poznać czy ona wogóle takiego towarzystwa potrzebuje, bo wiem że zdarzają sie uszatki które preferują tylko ludzi a innyh królikó nie akceptują.
Pozdrawiam

[szyszka]

Szczerze mówiąć  nie wiem, jak poznać czy potrzebuje partnera, ale zdecydowana większość królików jednak potrzebuje towarzystwa w postaci drugiego osobnika swojego gatunku... Dobrym pomysłem będzie wzięcie króliczka na DT (dom tymczasowy). Jeśli króliczki się nie zaprzyjaźnią, królik będzie mieszkał u ciebie do czasu znalezienia mu domu stałego, a jeśli się zaprzyjaźnią to zostanie na zawsze

[shoti1910]

Pomysł Szyszki jest bardzo dobry. Znacznie większa szansa na przyjaźń będzie jeśli Twoja królica zostanie wysterylizowana, a Ty weźmiesz na DT łagodnego wykastrowanego samca.

[Eni]

Zastanawiamy się poważnie nad adopcją 2 uszatka dla Loli bo samotność jest niemiła a nie mamy tyle czasu ile chcieli byśmy jej poświęcić. I tu moje pytanie poczym poznać czy ona wogóle takiego towarzystwa potrzebuje, bo wiem że zdarzają sie uszatki które preferują tylko ludzi a innyh królikó nie akceptują.

Zgadzam się z poprzedniczkami. Zdecydowana większość króliczków - po zaprzyjaźnieniu! - będzie się cieszyć z towarzystwa swojego gatunku. Króliki "aspołeczne" to wyjątki.

I potwierdzam, że najlepszym wyjściem będzie wzięcie króliczka na dt z opcją ds - przy czym samiczka musi być po sterylce (brak zabiegu to narażanie jej na choroby i większy terytorializm, który utrudnia zaprzyjaźnianie i dla opiekunów jest uciążliwy - ciągłe znaczenie terenu, ruje, ciąże urojone).

Najlepiej skontaktuj się z Iskrą - ona pomoże dobrać najodpowiedniejszego kawalera i posłuży radą co do opieki nad uszakami.

Tutaj masz wątek lokalnych uszaczków szukających pomocy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,11260.msg392825.html#msg392825

[F4rba]

My przez pół roku mieliśmy samiczkę. Przypadkiem trafiłam na stronę adopcji i zostaliśmy DT dla pięknego samca. Młoda od razu Go zaakceptowała, wiec nie mieliśmy problemów z oswajaniem i przyzwyczajaniem. Bardzo się zmieniła, jest żywsza i bardziej towarzyska. Do tego widok, gdy wylizuje Freda... Nie do opisania!

[Iskra]

Hej

Jeżeli nie jesteś pewna, czy twoja samiczka zaakceptuje drugiego królika- to tak jak dziewczyny piszą wyżej, najlepiej rozważyć bycie DT z opcją DS. F4rba ma zresztą królika ode mnie
Mój e-mail: patrycja.sowisz@kroliki.net gdybyś zechciała dokładniej porozmawiać

[turek1290]

Aha
No to wiem już wszystko co narazie musze... czyli zacząć od sterylki... Dziękuje za rady. A i prosił bym żeby nie pisać o mnie Jako kobiecie gdyż jestem 100% facetem
piozdrawiam

[Iskra]

Oj, wybacz  Tutaj na forum taki babiniec, że nawet nie patrzę na znaczek przy nicku 

[izaf]

Ja mam pytanie jak poznać ,że królik jest aspołeczny i nie chce drugiego królika,nie chciałabym swojej na siłę uszczęśliwiać.......

[stryjenka]

czy jest szansa, że rozpuszczona do granic możliwości króliczka zaakceptuje drugiego królika? 

czy lepsza byłaby uszata przyjaciółka  czy raczej urodziwy kawaler? 

[bosniak]

zdecydowanie kawaler. Wykastrowany.