Podróżniczka Śnieżynka

[bosniak]

Dzień dobry

W poniedziałek wieczorem po różnych przesiadkach w podróży dojechała do Krakowa śliczna młoda Śnieżynka Bardzo dziękuję panu Wojciechowi za opiekę nad uszatką w woj. lubuskim oraz Kic za przywiezienie jej do Krakowa i przenocowanie
Od wczoraj wieczór Śnieżynka jest w Bochni, ale nie nasiedzi się zbyt długo, bo pod koniec tygodnia śmiga na dt do Warszawy, gdzie od dawna wyczekuje jej Monika (serdecznie dziękuję ).

Śnieżynka ma ogłoszenie na stronie adopcyjnej: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1066#yield a wygląda sobie tak:

Jest ciekawska, żywiołowa, wyluzowana, kombinuje jak może Ładnie je, pije z miseczki jak smok (w nocy wypiła caluteńką michę), kuwetowania się uczymy pomału. Ma grzywkę i śmieszne baczki - strasznie pocieszny króliczek. Porą późnowieczorową była na specjalnej audiencji u naszego króliczego guru, który wyoglądał i obadał, po czym uznał, że stwór jest zdrowy

Chętnych do adopcji lub adopcji wirtualnej Śnieżynki serdecznie zapraszam do kontaktu.

Z środowym pozdrowieniem
bośniak

[gabuizm]

Śnieżynka, Ty piękności 

[magii0]

Ale ślicznotka

[Marty]

Piękna ta Podróżniczka:D wygląda jak moja Psotka w wersji rudy hardcour

[Kic]

W rzeczywistości ma duuuużo więcej uroku, niż na zdjęciach wąsy, lewkowatą grzywke na karku, dłuższe włosy koło zadka - cudo!

a jaki charakterek! rezolutna, szybko wyskakująca z klatki/transportera żeby pozwiedzać nowe, ciekawska i niestrachliwa. w poczuciu zagrożenia burczy wściekle i boksuje łapkami (taaak, musiałam ją jakoś wyciągnąć spod szafy ), a chwilunię później już gotowa wtykać łepek pod głaski Jak się tak wtuliła mi pod rękę i zazgrzytała ząbkami, skojarzyła mi się z Betą - pieszczoszką
bryczkuje bezobciachowo, na kuwetowanie jest spora szansa - trzymana była w maleńkiej klatce na trocinach, ale ślady po siczkach były wciśnięte w kąty klatki. myślę, że szybko zakuma o co codzi z tymi kuwetami

powodzenia, lewkowata śliczności!

[bosniak]

Bardzo dziękuję Kasi Kic za pomoc w zawiezieniu Śnieżynki w piątek do Warszawy
Marcie dziękuję, że się zgodziła przechomikować małą przez 5 dni

Kolejne newsy będzie - mam nadzieję - od przyszłego tygodnia dostarczać Hubisia

[worrek]

na stronie adopcyjnej Snieżki przydałoby się dodać link do wątku na forum

[bosniak]

Dodane Dziękuję

[Hubisia]

Piękności Śnieżynka dziś będzie odebrane po 21 od Marty - serdecznie dziękuję za przechowanie
i oczywięcie każdemu z osobna za okazaną pomoc
Jutro napisze jak się mała klimatyzowała w nowym domku
oczywiście mała będzie biegać cały czas luzem więc chyba jej się to spodoba

[worrek]

Hubisia czekamy na foto relację 

[Kic]

będziesz miała dużo radości ze śnieżynki ma bardzo fajny charakterek
tylko przy tym luźnym bieganiu uważaj na ząbki - ja ją miałam okazję puszczać tylko na kontrolowane chwilki i po kilkunastu minutach zwiedzania nosem i okiem przerzucała się na zwiedzanie ząbkami Ale niewykluczone, że jak dobrze pozna swoje nowe okoliczności i zobaczy, że nikt jej wolności nie zabiera, to i odząbkuje się od sprzętów Czego Wam serdecznie życzę!

[Hubisia]

Śnieżynka jest już u mnie od wczoraj wieczora
Mała jest niesamowita - pierwszy dzień i już się zaklimatyzowała.
Wie, że klatka jest jej, ale pomimo tego nie ma agresji jak je wkładam rękę z jedzeniem czy chce ją pogłaskać
Sądzę, że będzie cudnym towarzyszem w domku... ale tylko wolny wybieg... klatkę odrazu gryzie
Cudna rzecz też się stała - polizała mnie wczoraj i noskiem dotknęła mój...
Ktoś w przyszłości będzie mieć z niej cudnego przytulaka, uwielbia głaski
Poznawanie ząbkami to jest to co lubi... , ale się poźniej już uspokoiła i nic nie gryzła... tylko sianko
Obym nie powiedziała tego w złą godzinę... ma cały dzień dla siebie
Mam nadzieję, że znajdzie się dla niej kochający domek mała jest przecudowna!!!

[joac]

Wygląda na to, że jest nie tylko śliczna, ale i kochana Czy Śnieżynka to jest króliczka z Gorzowa?

[worrek]

my chcemy zdjęcia 
więcej Śnieżki 

[Hubisia]

Mała - Śnieżynka przyjechała z  Gorzowa.
Z wielką chęcią wstawię zdjęcia ale padł mi laptop na moje nieszczęście...
i w tej kwestii będzie małe utrudnienie, ale obiecuję że będą

Wczoraj po całym dniu przyszłam do domu i ... nie pogryzła nic czego jej nie było wolno tylko sianko
co nie znaczy, że nie lubi jak wpadnie do kuchni czy innych pomieszczeń podgryźć cosik innego np. kartonik
cierpliwością i spokojem sądzę, że będzie można u niej dużo osiągnąć
czasami się boi i zmyka do klatki jak usłyszy nowy dźwięk w domu/hałas .... ale powoli  się przyzwyczaja 
za to suszarki się nie boi Kobitka wiadomo

[joac]

To już ją kojarzę miałam ją kiedyś odebrać w Gorzowie, ale nie miał mi kto pożyczyć transportera
Kochana słodzinka

[Hubisia]

Jest słodka można przy niej się położyć i tak sobie leżeć buzia przy buzi

[Kic]

joac, to ja Ci ją "podebrałam" z Gorzowa
wiem, to mało logiczne, bo mam tam "trochę" dalej, ale udało się uknuć intrygę towarzysko-koniarsko-geograficzną i tak oto Śnieżynka przez podgorzowską Baczynę, z postojem koło Milicza, przez Kraków, dotarła do Warszawy

[joac]

Kic, ja ją miałam na wyciągnięcie ręki i miała wtedy trafić do toruńskiego azylu, a że wynikła sprawa z transporterem, to logiczne, że musiała zlądować w Krakowie

[Hubisia]

Piknie to się mała najeździła jest coraz pocieszniejsza liże za głaski.
odprowadza mnie do drzwi jak wychodzę do pracy...
Cudnie jakby znalazła domek z osobą, która ma więcej czasu. BO UWIELBIA GŁASKI!