Autor Wątek: baran i temperament  (Przeczytany 3501 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aga 1982

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 73
baran i temperament
« dnia: Maj 08, 2014, 08:30:40 am »
przepraszam,że zaczynam kolejny wątek,być może jest już gdzies o podobnej tematyce,ale nie mogę znaleźć
Moje pytanie dotyczy specyfiki charakteru baranków.
Nasza Megi Pegi została adoptowana 2,5 miesiąca temu.Jest to ok 1,5 roczna królinka, po sterylizacji.Nasza przyjażn zaczęła się niefortunnie od 30 zastrzyków i kropli do uszu. Od początku Megi nie była królikiem mega ruchliwym, dlugo nie wychodziła z klatki, trzeba ją było wyciągać..teraz pokica po pokoju 5 minut, bez skoków, lezy....przejdzie....leży...chętnie wychodzi z klatki poleżec...natomiast nie szaleje( moj poprzedni królik w jej wieku to szalał, skakał,nie usiedział w miejscu)..jest taka stonowana, dystyngowana... w ogole rusza się tylko jak ktoś jest obok, gdy pokoj jest pusty- leży..
Z tego co wiem, Megi swoje pierwsze miesiace życia spedziała w maleńkim akwarium, nie mogła się nawet obrócić...czy to moglo wpłynąć na ujej usposobienie???zastanawia mnie czy to normalne zachowanie,że królik jest takim powolnym flegmatykiem???bez szału, skoków, zabawy???jak juz pogoda sie zmienia, to juz zupełnie...
A ja oczywiście nadwrażliwa Panca swiruję, czy z nią w porządku..

Offline Solaris

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Płeć: Kobieta
    • Angielski online
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Cezar i Kamala, Tosia i Kuba
  • Za TM: Solaris
Odp: baran i temperament
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 08, 2014, 08:57:30 am »
Tak mi się zdaje, że mam i Twojego poprzedniego i obecnego królika razem w domu. Posiadam szalonego, ruchliwego baranka i bardzo nieśmiało kicającego po domu króliczka ze sterczącymi uszkami. Ten drugi mieszkał kiedyś w ciasnej klatce (aż trafił na śmietnik, a potem do DT, stamtąd do mnie) i minął już rok, a jakiś ogromnych zmian w zachowaniu wciąż nie ma. Więc zdaje mi się, że to może takie brykanie to kwestia samopoczucia ale też charakteru uszatka. Ale spoko, też świrowałam :D

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: baran i temperament
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 08, 2014, 08:59:42 am »
Mój Gustuś też jest spokojny, dopiero jak zamieszkała z nami Holka to sobie od czasu do czasu bryknie, hopsnie i taki bardziej odważny sie zrobił. Wcześniej to ledwo przez korytarz przelazł :P
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: baran i temperament
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 08, 2014, 10:26:00 am »
Jeśli króliczek wcześniej nie był specjalnie aktywny, jest duża szansa, że taki ma  temperament i nie potrzebuje specjalnych szaleństw by być szczęśliwym. Wcześniejszy tryb życia Megi był taki a nie inny, więc od początku nie była przyzwyczajona do brykania. Natomiast jeśli dotychczas aktywny królik nagle zmienia swoje zachowanie, staje się spokojny i leniwy, może (aczkolwiek nie zawsze) być sygnałem, że dzieje się coś niepokojącego i wówczas należałoby zgłosić się do króliczego weterynarza.