Piksel jest.... Piksel
![icon_serduszka :zakochany:](http://40.118.40.168/Smileys/default/icon_serduszka.gif)
po dzisiejszym kontakcie mam wrażenie, że jak hormony przestaną mu buzować, będzie bardzo kochano-miziatym królasem. kochano-miziaty już teraz jest, tyle, że przeplata to nerwową bieganiną i imponującymi fontannami z półobrotu...
![imsmilin i_am_smiling](http://40.118.40.168/Smileys/default/imsmilin.gif)
dzisiaj mam 2 spostrzeżenia:
1. Ekipo z wczorajszego wieczornego dyżuru - przyznajcie się co mu zrobiliście! Otóż Piksel dziś po wyjściu z klatki rzucił się na... worek z liśćmi brokuła! tamże zaparkował i przez dobre 10 minut co chwila sprawdzałam, czy aby na pewno wypuściłam Piksela - nic nie lata, nie bzyczy i nie bobczy!
![wow :wow](http://40.118.40.168/Smileys/default/wow.gif)
Ale jak się posilił, wrócił dawny Piksel
![diabelek :diabelek](http://40.118.40.168/Smileys/default/diabelek.gif)
, co wiąże się z drugim spostrzeżeniem:
2. Chyba jestem w jego typie...
![doh :oh:](http://40.118.40.168/Smileys/default/doh.gif)
Jeśli do mojego następnego dyżuru nie zostanie ciachnięty, chyba przyjdę w gumiakach
![co_jest :co_jest](http://40.118.40.168/Smileys/default/co_jest.gif)
I w ogóle baaardzo prosimy o wsparcie wpłatami (leczenie Allie mocno nas szarpnęło...), bo jak Pikselka nie ciachniemy, to i Uszata przedwcześnie utonie!
![titanic :titanic:](http://40.118.40.168/Smileys/default/titanic.gif)
absolu - zapraszamy! to będzie porwanie z akcją przeciwpowodziową!
![jezyk1 :P](http://40.118.40.168/Smileys/default/jezyk1.gif)