Uszata Przystań w Krakowie zaprasza...

[bosniak]

Umarł

[iluzwas]

Strasznie szkoda malucha...

[Magdalena Z.]

[joac]

Nie Bośniu, straszliwie mi przykro

[Solvieg]

Jaskier .....

[kasior]

 Jaskierku malutki...  Nawet nie zdążyłam Cię poznać 
Iza  Jaskierek miał u Ciebie najlepiej na świecie.

[asiek24]

brak słów... 

[Kejt]

W całej tej cholernie smutnej sytuacji dobre jest tylko to, że Jaskierek zaznał miłości i dobroci.. i wiedział, że człowiek może być przyjacielem.. że nie każdy jest jak ten potwór który wrzucił go do akwarium i całe życie się nim nie zajmował i nie kochał...

Strasznie mi przykro

[iluzwas]

W całej tej cholernie smutnej sytuacji dobre jest tylko to, że Jaskierek zaznał miłości i dobroci.. i wiedział, że człowiek może być przyjacielem.. że nie każdy jest jak ten potwór który wrzucił go do akwarium i całe życie się nim nie zajmował i nie kochał...

Strasznie mi przykro

Takie traktowanie zwierzat powinno byc karane.. Nigdy nie zrozumiem jak mozna wsadzic krolika do akwarium i doprowadzic do takiego stanu, bestialstwo nic wiecej.

[duszka01]

[izaf]

    Jaskierku 

[maxss]

Biedactwo Strasznie mi przykro

[Doris]

Przykro mi

[sunflower]

Witajcie!

Oto kilka zdjęć z poniedziałkowego porannego dyżuru w Uszatej Przystani.

Na pierwszy ogień Panna Zafirka







Ta filigranowa uszata piękność czeka na kochający domek!

 

Teraz czas na uszate małżeństwo 

Uszata małżonka Wiesia 





Uszaty małżonek Gerwazy 





Parka poleca się do adopcji

 

A oto Niespodzianka 





Ta przepiękna dama czeka na swego człowieka, który będzie podrzucał jej duuuużo zielonych smakołyków. 

 

Tuptuś  Cudowny baranek, który uwielbia głaski 











Zapraszamy do adopcji Tuptusia Można się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia 

 

Na koniec nowa podopieczna Uszatej Przystani - maleńka Pepa





Ta maleńka kruszynka również pragnie znaleźć kochający domek 

 

[worrek]

Sunflower piekne foty! Teraz to już musisz regularnie aparat nosić na dyzury kradne fote Pepy

[joac]

Widzę, że niektóre uszaczki ciągnie do roweru
Jaka jest historia Pepy? Jest przepiękna! Czy to królicze dziecko?

[asiek24]

ojejuśku  nie mogę się doczekać aż to nowe maleństwo zobaczę  ślicznie wygląda! I jest moja ulubiona Zafirka, sama słodycz 
Oczywiście reszta towarzystwa zaprezentowała się równie czadowo, sesja z rowerem- klasa! 

[Doris]

Same piękności Uszy Niespodzianki mnie powalają Tuptuś jest przerozkoszny
Pepa to cudowna puchatniczka

[klaudiapiwo]

Barrraannyyyy <3 a z tuptka to czyscioszek kobitka by mu sie przydala

[Kejt]

Historia Peppy jest dość standardowa powiedziałabym.. czyli taka, że została kupiona we wrześniu 2014r. 3 letniemu dziecku jako zabawka.. zabawka jak to zabawka.. się znudziła i wylądowała w kuchni pod stołem w klace 50cm, na wakacje została podrzucona innemu dzieciakowi, ale jemu również się znudziła i wróciła pod kuchenny stół do pierwotnych właścicieli. Z całej rodziny tylko tata czasami do niej zaglądał, żeby dorzucić jedzenie. Na dodatek kiedyś zabawka ośmieliła się ugryźć dziecko i owe dziecko "strasznie się teraz boi"

Oczywiście skomentowałam, że zwierząt nie kupuje się jako zabawek, bo to nieodpowiedzialne i że jak można dziecko uczyć odpowiedzialności, skoro sam dorosły nie jest na tyle odpowiedzialny, żeby wziąć na siebie opiekę za żywe stworzenie jeśli dziecko się znudzi.. Wiecie co usłyszałam w odpowiedzi na to? "Faktycznie mogłem kupić kota, bo bardziej by się z nią bawił" ręce mi opadły..