I Koalcia pojechała do nowego domku. Na nową drogę życia otrzymała małą wyprawkę, wszystko to co lubiła. Dziękuje za adopcje dziewczynki. Mała przez ponad godzinę oswajała się z nowymi opiekunami na swoim terenie. Na początku była trochę nieufna ale później już podchodziła. Z jednej strony czuje smutek bo była z nami przez 8 miesięcy, a z drugiej strony ogromne szczęście, ze będzie miała swój dom, swojego człowieka i swojego króliczego przyjaciela.
Bądź grzeczna malutka. I trzymajmy kciuki za miłość z nowym przyjacielem.
Jak otrzymam jakieś info co u malutkiej, jak się zaaklimatyzowała to napiszę.