Autor Wątek: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"  (Przeczytany 48270 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
[Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« dnia: Styczeń 04, 2014, 21:43:54 pm »
Królik, który wzięty na ręce płacze i siusia ze strachu - musiał w miejscu wcześniejszego pobytu przeżyć gehennę  :(

Inka została porzucona w gabinecie weterynaryjnym, gdyż znudziła się dziecku. Jak była traktowana świadczy jej pełne przerażenia zachowanie.
Odebraliśmy ją wczoraj. Nie wiem jakim cudem lekarz nie zauważył problemów zdrowotnych u króliczki.
Inka była brudna, śmierdząca. Pod ogonkiem miała wielki kołtun sierści oblepionej biegunką. Od wczoraj Inka nie chce jeść, nie bobczy  :(
Dziś otrzymała leki, ale na razie wciąż bez zmian.

Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 04, 2014, 21:48:06 pm »
Zabawka w ręku dziecka! Tacy rodzice, co pozwalają dzieciom na takie zachowania, nie powinni mieć dzieci!
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 04, 2014, 21:48:37 pm »
Biedna królisia. Oby szybko znalazła domek, w którym dojdzie do siebie wśród kochających ją ludzi. Widzę, że Inka jest śliczna.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 05, 2014, 18:40:47 pm »
Inka dalej nie bobczy, jest dokarmiana herbi care plus ponieważ nie chce jeść :( . Przy każdym podnoszeniu Inka płacze i siusia, nie chce nawet myśleć przezco musiała przejść :/... Powoli jednak dostrzega, że ludzie wcale nie muszą być źli- daje się głaskać na poziomie podłogi, albo najlepiej kiedy ona siedzi na kanapie, a ja na podłodze :diabelek: . Lubi biegać po pokoju i zwiedzać nowe zakamarki
Zdjęcie sprzed chwili tuż po dokarmianiu

Chyba na chwile zapomniała, że jest u mnie na kolanach i postanowiła uciąć sobie drzemkę  :heart

Może ktoś chce zostać wirtualnym opiekunem Inki...?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2014, 21:19:38 pm wysłana przez magda=) »
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 05, 2014, 18:48:09 pm »
tak mi przykro .. biedna nawet nie chce myśleć co musiała przejść .. :(

a jest taka cudowna .. :* bardzo jej kibicuję i ściskam choć wirtualnie :przytul:

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 05, 2014, 19:01:28 pm »
W sprawie WO zostały już podjęte kroki przeze mnie i moją króliczą ferajnę. Trzymaj się malutka, będzie dobrze i odzyskasz zaufanie do człowieka.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 05, 2014, 19:22:05 pm »
Przy każdym podnoszeniu Inka płacze i siusia, nie chce nawet myśleć przezco musiała przejść

Jeśli na sam dotyk czy obecność człowieka nie reaguje taką paniką, to mogła być niepodnoszona i stąd taka reakcja (zupełnie naturalna). Mała mało na zawał nie schodziła, jak ją brałam na ręce, a przyjechała od Juty, więc krzywda jej się nie działa, tylko ludzki sługa zniżał się do poziomu królików, a nie "stresował" podnoszeniem.

A jeśli to maleństwo jest z tych wrażliwszych uszaków, to może przeżywać porzucenie przez swoich ludziów, jacy by nie byli - może trzeba jej coś podać na odstresowanie, to wrócą jej chęci do życia?
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 05, 2014, 23:28:39 pm »
W sprawie WO zostały już podjęte kroki przeze mnie i moją króliczą ferajnę. Trzymaj się malutka, będzie dobrze i odzyskasz zaufanie do człowieka.
Bardzo dziękuję  :bukiet  :bukiet

Przy każdym podnoszeniu Inka płacze i siusia, nie chce nawet myśleć przezco musiała przejść

Jeśli na sam dotyk czy obecność człowieka nie reaguje taką paniką, to mogła być niepodnoszona i stąd taka reakcja (zupełnie naturalna). Mała mało na zawał nie schodziła, jak ją brałam na ręce, a przyjechała od Juty, więc krzywda jej się nie działa, tylko ludzki sługa zniżał się do poziomu królików, a nie "stresował" podnoszeniem.

A jeśli to maleństwo jest z tych wrażliwszych uszaków, to może przeżywać porzucenie przez swoich ludziów, jacy by nie byli - może trzeba jej coś podać na odstresowanie, to wrócą jej chęci do życia?
Została oddana bo znudziła się dziecku, prawdopodobnie była traktowana jak zabawka, więc nie sądzę by nigdy nie była podnoszona... Tak naprawdę nigdy się nie dowiemy co się z nią działo zanim trafiła pod opiekę SPK. Co było złe minęło i miejmy nadzieję, ze już będzie tylko lepiej  :lajkonik:  :D

Trzymajcie proszę kciuki za Inkę właśnie mija 3dzień bez ani jednego bobka  :(
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 05, 2014, 23:31:57 pm »
Magda boby po biegunce często są po kilku dniach.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2014, 23:39:55 pm wysłana przez zgaga14 »



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 05, 2014, 23:39:40 pm »
Wet poza Wrocławiem, jesteśmy w kontakcie telefonicznym. Leki dostaje, najpierw metacroplamidum, teraz gasprid 
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 05, 2014, 23:44:18 pm »
teraz gasprid
A co ma ew. refluks, który leczy się gaspridem, do braku bobków i apetytu?
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 05, 2014, 23:50:48 pm »
Dostałam takie instrukcje od weterynarza, któremu ufam i nie chce za bardzo zagłębiać się w sposób leczenia Inki, bo jak już pisałam jestem w kontakcie telefonicznym z weterynarzem. ;)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 06, 2014, 02:45:43 am »
no dobra a jakies usg czy inne badania typu krew mocz byly robione ? bo tak w srodku moze cos siedziec niekoniecznie fajnego :-(
moze przy podnoszeniu na rece ja boli ... wlasnie dlatego  :?:
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 06, 2014, 10:11:34 am »
czekamy na dobre wieści o tej przepięknej królinie. Płacze i siusia ze strachu przed człowiekiem? Mam nadzieję, że pod Twoimi skrzydłami, Madziu, dziewczynka odzyska wiarę w człowieka (o ile ją miała).
Trzymam kciuki za bobeczki i jedzenie!
Madzia, Ty masz teraz 4 tymczasy plus Lukusia? :D ładne stadko! :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 06, 2014, 16:36:45 pm »
no dobra a jakies usg czy inne badania typu krew mocz byly robione ? bo tak w srodku moze cos siedziec niekoniecznie fajnego :-(
Żadnych badań nie miała robionych bo nie było kiedy...

Madzia, Ty masz teraz 4 tymczasy plus Lukusia? :D ładne stadko! :)
Zgadza się  :D !! I to jeden piękniejszy od drugiego  :turla:

Inka zaczyna w końcu wydalać  :hura: !! Bobkami bym tego nie nazwała bo jest to  zbite futro obklejone herbi carem, ale cieszę się jak głupia  :D . Jeść sama dalej nie chce, za to papkę wcina aż miło i sama się o nią upomina (zaczynamy się rozumieć bez słów) 
Dalej trzymajcie kciuki bo pomagają  :przytul
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 06, 2014, 16:39:58 pm »
Sratuchnaj, malutka sratuchnaj a cioteczki będą się cieszyć!
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 06, 2014, 17:41:34 pm »
Trzymamy dalej kciuki za piękne bobuszki Ineczki :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 06, 2014, 21:55:29 pm »
no dobra a jakies usg czy inne badania typu krew mocz byly robione ? bo tak w srodku moze cos siedziec niekoniecznie fajnego :-(
moze przy podnoszeniu na rece ja boli ... wlasnie dlatego  :?:

Odebraliśmy Inkę w piątek. Wydający króliczkę lekarz weterynarii stwierdził, że nie zauważył u królika żadnych zmian chorobowych. A potem była ... pracująca sobota  :/
Gdy po g. 17 zadzwoniła do mnie Magda z informacją, że Inka nie bobczy, zareagowałam "normatywnie" czyli jak wytresowany  ... :hmmm , no nie wiem jak kto, ale postępowanie mam wdrukowane już w podświadomość  :DD
Czyli jedną ręką zgarniam podręczną apteczkę króliczą, drugą usiłuję się ubrać, a ramieniem podtrzymuję telefon, konsultując się z wetami, do których mam zaufanie. A potem w autko - i do króliczka.
Ponieważ w sobotę, ani w niedzielę nie przyjmował  żaden króliczy wet - leczenie wzięliśmy na siebie. Mam różne .. "przejścia" z przypadkowymi wetami. W tej sytuacji wolałam pomóc zgodnie z dotychczasowymi doświadczeniami, niż ryzykować, że jakiś wet króliczkę zabije.
Brzuszek Inki był miękki. Potraktowaliśmy sytuację jako klasyczne "zatkanie". Inka otrzymała odpowiednie leki.

I na szczęście wygląda na to, że się udało  :)
Inka bobczy, na razie wciąż mocno  :> noo, "waniejąco" , po prostu oczyszczają się zbyt długo nie opróżniane jelita.
Jeśli wciąż będzie bobczyć, jutro damy jej odsapnąć. A jeśli nie podejmie normalnego jedzenia - to w środę jednak wet.
Być może są jakieś problemy w paszczy.

Magda - dziękuję  :*  za troskę, a w tej sytuacji również za stopniowe oswajanie bidulki  :bukiet
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 07, 2014, 08:15:22 am »
Inka robi już normalne bobki i tylko niektóre są połączone sierścią :jupi:


Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 07, 2014, 08:40:12 am »
Brawo. Tak trzymac :)