Ptysia – śliczne kochane słoneczko to najgrzeczniejszy króliczek na świecie.
Przez te kilka tygodni zrobiła dużo postępów:
- już dużo mniej się boi wszystkiego
- podchodzi do domowników i można powiedzieć ze wita się z nimi
- przezwycięża strach i codziennie powiększa o jakieś 10 cm swój rewir (no prawie już wychodzi na przedpokój)
- coraz bardziej pamięta o załatwianiu się w kuwetce (z pięciu kuwet doszliśmy do trzech) :p
Miziak jest niepospolity. Bryka niesamowicie. W przyszłym tygodniu znowu zrobimy sesje zdjęciową.
Podobno urosła.
Trudno stwierdzić bo widzę ją na co dzień, ale może rzeczywiście…