Autor Wątek: narkoza  (Przeczytany 15734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kolorrrowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Charlie i Tobi
  • Za TM: Julian (*)
narkoza
« dnia: Luty 18, 2014, 17:56:55 pm »
Czesc! Dzisiaj z chlopakiem bylismy u weterynatza spytac sie o szczegoly sterylizacji. Zdecydowalismy sie ze wysterylizujemy jego kroliczke.
Wet powiedzial ze jako takiej narkozy dla krolikow nie ma i mowil ze uzywa narkozy dla kotow i ze ona sie sprawdza. Co o tym sadzicie? Wiecie moze jakie narkozy stosowali weci na Waszych krolikach?
Julian ~ 10.11.2013 - 1.03.2014 (*)


Zapraszam na nasz wątek!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,18040.0.html

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: narkoza
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2014, 19:04:03 pm »
Poszukajcie innego weterynarza. Królik to nie kot i na pewno nie powinien stosować tej samej narkozy. A skąd jesteście?

Offline kolorrrowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Charlie i Tobi
  • Za TM: Julian (*)
Odp: narkoza
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2014, 19:11:28 pm »
Ze Stargardu. Wlasnie cos podejrzane mi sie to wydalo...mowil, ze duzo takich zabiegow preprowadzil i ze wszystkie skonczyly sie pomyslnie, ale mimo wszystko mam duuze watpliwosci..
Julian ~ 10.11.2013 - 1.03.2014 (*)


Zapraszam na nasz wątek!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,18040.0.html

Offline szyszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2639
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Skalar
  • Pozostałe zwierzaki: piesek Miki
  • Za TM: Tola, Lola
Odp: narkoza
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 18, 2014, 19:14:46 pm »
Ja się na narkozach nie znam (moje króle były pod narkozą wziewną robione), napisz najlepiej do Iskry, ona dużo uszakow sterylizowała, zna sie i jest z okolicy :)
Szyszka Szyje - akcesoria dla zwierząt, ludzi, spódnice tiulowe, posłania, plecaki, wkłady do transporterów.


http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14139.0.html
 Tolcia - 14.10.11-06.03.14 (*)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: narkoza
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 18, 2014, 19:19:13 pm »
Królik to nie kot i na pewno nie powinien stosować tej samej narkozy.

Taką samą dla kota, psa królika i fretki można stosować. Z tym, że każdy gatunek i osobnik może znosić lepiej lub gorzej. Koty ogólnie źle znoszą narkozę, podobnie jak króliki.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2014, 19:21:37 pm »
Nie wiem,co konkretnie dostali Leon i Chili,ale we Wrocławiu lekarze najczęściej do zabiegów chirurgicznych,do premedykacji i znieczulenia ogólnego używają środków:Cepetor(medetomidyna)w połączeniu z ketaminą.Tych środków używa się też u kotów.Jako środek znoszący Milak miał podawany Revertor.
Sama chętnie się dowiem,jaka narkoza iniekcyjna jest najlepsza dla króli.

Offline kolorrrowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Charlie i Tobi
  • Za TM: Julian (*)
Odp: narkoza
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2014, 19:40:35 pm »
Zastanawia mnie to, bo nie chcemy zadnych problemow... Wiadomo, ze kazda narkoza to zagrozenie zycia, jak dla kazdego zyjacego stworzenia. Myslimy teraz czy faktycznie nie lepiej bedzie wybrac sie na sterylizacje do Szczecina - do polecanego weta kroliczego. I chyba tak zrobimy. A jutro zadzwonimy tam i spytanmy sie jaka oni stosuja narkoze. Dziekuje bardzo za odpowiedzi!!!:*
Julian ~ 10.11.2013 - 1.03.2014 (*)


Zapraszam na nasz wątek!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,18040.0.html

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: narkoza
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2014, 22:53:51 pm »
Moja wetka sterylizuje króliki na narkozie, którą z powodzeniem można używać i dla kotów :)
Z tego co wiem, jest kilka mieszanek, które stosuje się przy sterylizacji/kastracji królików, nie jedna, najlepsza ;)
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2014, 00:22:25 am »
Po prostu zastanawiam się,czy opcja,jaką stosują nasi weci:medetomidyna(Cepetor,Domitor,itp.)plus ketamina(Vetaketam)i znoszący działanie medetomidyny atipamezol(Antisedan,Revertor),nie jest z jakichś powodów najlepsza.Moje przy różnych zabiegach dostawały tylko te środki.

Offline kolorrrowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Charlie i Tobi
  • Za TM: Julian (*)
Odp: narkoza
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 19, 2014, 11:05:59 am »
Iskra, a gdzie w Szczecinie sterylizowalas swoje kroliki?
Julian ~ 10.11.2013 - 1.03.2014 (*)


Zapraszam na nasz wątek!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,18040.0.html

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: narkoza
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 19, 2014, 11:50:32 am »
Iskra, a gdzie w Szczecinie sterylizowalas swoje kroliki?

Na Rostworowskiego u Katarzyny Wróblewskiej.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: narkoza
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 19, 2014, 13:24:02 pm »
Najbezpieczniejsza narkoza, to krótko działająca dożylna lub wziewna - ale obie głębokie.
Zasady: Medetomidyna + Meloxicam + Propofol + Atipamezol + Metoclopramidum - narkoza dożylna.
Medetomidyna + Meloxicam + Porpofol indukcja + Izofluran + Atipamezol + Metoclopramidum - narkoza wziewa.

(nie polecam budzić się po ketaminie - długo, z halucynacjami, prężeniami mięśni.. brrrr)
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 19, 2014, 13:41:16 pm »
Dobrze wiedzieć,że ten zestaw,stosowany namiętnie w Zwierzyńcu i nie tylko nie jest najlepszy.Nic dziwnego,że często były takie problemy z wybudzaniem Milaka.
Teraz zawsze będę pytać,co będzie podane,zwłaszcza,że Leon i tak,nawet w przypadku ewentualnej korekcji zębów, musi mieć przed zabiegiem konsultację kardiologiczną.
Dzięki,Marta.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: narkoza
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 22, 2014, 20:07:03 pm »
mysle,ze nam nie trzeba wiedziec nazw lekow stos. przy narkozie... niech wet. uzywa czego chce byle robil to dobrze i mial w tym praktyke
mnie sie zachcialo Domitoru i Ketaminy..dowiadywalam sie na forum jaka narkoza najlepsza i tym samym uśmiercilam dwa moje uszaki.. :icon_sad
jak sie okazalo...wszystko ladnie pieknie jak tel do weta i pytalam o wybrana niby najlepsza narkoze dla uszakow,potem okazalo sie ,ze nie uzywali nigdy Domitoru i Ketaminy przy uszakach tylko kastrowali "na kociej"
wszystko zalezy od umiejetnosci weta,sam zabieg kastracji u samca, to u sprawnego  kwestia 15-20 min,wiec i narkoza krotkotrwala
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: narkoza
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 22, 2014, 21:15:52 pm »
Stąd nie podałam nazw leków, bo są one zbędne (różne firmy produkują to samo), a nazwy substancji czynnych, które powinny być wykorzystane.
p.s. ketamina absolutnie nie jest krótkotrwałą narkozą, mała, a skuteczna dawka, gwarantująca bezbolesność zabiegu, działa do 4 h - baaardzo długo).
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 23, 2014, 12:33:26 pm »
Może narkoza z wykorzystaniem ketaminy jest po prostu wygodniejsza dla veta?A właściciel dostaje trzęsącego się,zataczającego,przewracającego się zwierzaka.Milak kilka razy w trakcie zabiegów (korekta zębów)lądował pod tlenem.

U ludzi propofol vs ketamina poleca się ten pierwszy do krótkotrwałych zabiegów,ze względu na oszczędność czasu,mniejsze ewent.problemy z układem oddechowym i wybudzaniem.Choć oba środki uważane są za bezpieczne.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: narkoza
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 23, 2014, 19:02:59 pm »
nie wiem..nie znam sie co te dupki zle zrobili ale uszaki umieraly...jeden na drugi dzien,drugi na 4 dobe po zabiegu...wybudzis sie wybudzily...chodz nie bojawily sie bobki i nie podnosily glowek ...tak jakby wciaz byly spiace
nie pisalam,ze Ketamina to krotka narkoza
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 23, 2014, 22:00:08 pm »
Współczuję...biedne uszaczki...

Nie da się do końca przewidzieć jak dany zwierzak będzie reagował,niestety.Nawet u zwierząt przebadanych,przy braku przeciwwskazań to zawsze  wiąże się z pewnym ryzykiem.Kilka miesięcy temu mieliśmy cyrk z psem po wziewnej(czyszczenie zębów).Marcin zapytał veta,czy wziewna nie będzie lepsza,a lekarz uznał,że to dobry pomysł(pies 8 lat,rasa brachycefaliczna,czyli krótkogłowa-Brabantczyk).Po powrocie do domu rzężenie,okropne trudności z oddychaniem,odruchy wymiotne i trzeba było wracać do kliniki.A dożylną zawsze znosiła idealnie.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: narkoza
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 24, 2014, 19:06:42 pm »
w naszym przypadku to ewidentna wina wetow...dwa uszaki w jednym dniu to nie przypadek
nie pamietam dokladnie w jaki sposob ale doweidzialam sie,ze nie podawali uszakom wlasnie takiego "zestawu" do narkozy..
poprostu kastrowali..na kociej i wszystko bylo OK...
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline asigo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Kobieta
Odp: narkoza
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 27, 2014, 13:34:38 pm »
Ja uważam, że wybór właściwego doświadczonego chirurga króliczego to podstawa. Nie każdy weterynarz jest chirurgiem, tak samo jak nie każdy weterynarz zna się na królikach. W zeszły piątek polecana przez Absolu pani chirurg wysterylizowała Tibię i powiem wam, że jestem w szoku. Tiba zaraz jak tylko wróciła z zabiegu to legła pod paśnikiem w celu szamania sianka :). Nie miała tyle siły, żeby stać ale wcinała na leżąco. Dziś jest 6 doba po sterylce a "mała" rozrabia jakby jej nic nie było. Łazi bez kaftana bo i żadna nitka nie wystaje na tyle żeby ją zębem złapać. Poza tym szwy ją w ogóle nie interesują. Jedyne co, to zmieniły się jej preferencje żywieniowe... woli sianko zamiast świeżych owoców i warzyw. To nie jest pierwszy zwierzak w mojej karierze po sterylce, większość dłużej dochodziła do siebie. U Tibii była stosowana narkoza wziewna.