Zielone w Krakowie?

[monique]

Hej:) Gdzie w Krakowie można (o ile można....) nazbierać sobie zielonego dla królika- mniszek, babka...? Są jakieś "czyste" miejsca? Ewentualnie może ktoś ma dostęp do świeżych roślinek z podkrakowskich wiosek?

[Zajęcowa]

Monika ja mam takie suuuper tajemne miejsce
tam gdzie robię technika weterynarii we wsi Czernichów są hektary babki lancetowatej i mniszka, i trochę mniej kończyny, rumianku i tak dalej. Zbieram do jedzenia na bieżąco i do suszenia, zawsze kiedy mam zajęcia
także możemy się zgadać i jechać razem, (i jeszcze z Brrunia,bo też jest chętna ), będzie mi bardzo miło, bo za każdym razem jak tam jestem czuje taki żal że fizycznie nie mogę zebrać wszystkiego i się marnuje

[monique]

łooo matko, to dla mnie wyprawa całodniowa  ale jak najbardziej- daj mi znać jakbyś kiedys tam jechała

[Zajęcowa]

Przecież cały dzień na łonie natury to sama przyjemność
na pewno będę jechać jakoś w przyszłym tygodniu zaliczyć sesje więc dam znać,zresztą jeśli Ci pasuje jakiś dzień bardziej niż inny to możemy jechać tak poprostu na wycieczkę, tylko muszę się dowiedzieć czy czasem nie kosili

[monique]

No to czekam na wieści- tylko tak z dzień wcześniej, żebym sobie kanapek na drogę narobiła Ja jeździłam na zajęcia do Przegorzał, a Czernichów to jeszcze za horyzontem....

[Zajęcowa]

Też miałam zajęcia w Przegorzalach ale tam to przynajmniej nie trzeba było kupować biletów aglomeracyjnych