Co ona chce ode mnie? ;)

[seito88]

Witam,

moja Kami ostatnio (wczoraj i dzisiaj) załapała dość dziwny nawyk, a mianowicie podchodzi do mnie, staje słupka i się na mnie patrzy. Czy ona coś ode mnie chce? Od czasu do czasu daje jej przysmak w tym miejscu więc może to jest powodem? Myśli, że jak dłużej postoi to dostanie więcej? Jeść dostaje moim zdaniem bardzo dużo, około 100 g warzyw na dzień + trochę granulatu (dopiero przechodzi z granulatu na warzywa, ale bardzo dobrze jej to idzie), oraz siana ma zawsze pod dostatkiem. Dodam jeszcze, że króliczka ma nieco ponad 2 miesiące, tydzień temu przywieziona ze sklepu.

Jeszcze pytanie dodatkowe: czy jest jakaś szansa aby nauczyć ją robić kupki do kuwety, bo jak na razie robi gdzie popadnie ;D Na szczęście sika już tam gdzie powinna, czasem jej się tylko zdarzy spudłować ;D

[aleksandra91]

Może faktycznie przyzwyczaiła się, że dostaje przysmak w tym miejscu i prosi Odnośnie dodatkowego pytania - ja wrzucałam wszystkie "luźne bobki" do kuwety i to trochę pomogło Postawiłam jeszcze dodatkową kuwetę w mieszkaniu, żeby moja króliczka mogła sobie wskoczyć i "wybobkać się" po drodze.

[seito88]

Chciałem nauczyć ją nauczyć przychodzić na zawołanie, a nauczyłem ją żebrać xD A jak Wy uczyliście przychodzić swoje króliki na zawołanie? Ja myślałem, że najlepiej będzie wołać jej imię i wyciągać smakołyk, ale wyszło trochę inaczej niż chciałem...

[aleksandra91]

Ja kucałam, wyciągałam przed siebie rękę ze smakołykiem, Lola podchodziła i zajadała się. Teraz wystarczy, że wyciągnę rękę bez jedzenia, a ona podchodzi. Na imię nie reaguje w ogóle, ale to z racji tego, że nie używałam go przy nauce. Reaguje też na, nie wiem jak to dokładnie określić, gdy siedzę na kanapie i poklepię miejsce obok siebie, a akurat królica jest w pobliżu i obwąchuje otoczenie, to wskakuje na kanapę

[miniaturowaem]

Moje przytaluja na choc choc i nie wazne gdzie by byly zabijaja sie wrecz uczylam tak jak wy zawsze mialam smakolyk. . Czasem sie smieje bo nie moge uzywac tych sliw bo sie zleca hehe .