FUNDACJA KRÓLEWSKA - królewskie sprawy Warszawy i nie tylko

[Solvieg]

Jak słodko

[PippiLotta]

  WIADOMOŚCI Z FRONTU

Smutne wieści - Maruda  niestety nie będzie widzieć  Zmiany i uszkodzenia oczu są tak duże, że niestety w żaden sposób nie da się odzyskać wzorku u malutkiej. Może gdyby malutka była leczona od samego początku coś by się dało zrobić, ale zaniedbania bardzo pogłębiły chorobę jednego oczka i dołożyło problem z drugim. Malutka jest na lekach, odzywkach i kropelkach prawie 10 razy dziennie...  Czuje się znacznie lepiej, zaczyna mieć apetyt, ładnie się rozkłada i już poznaje po głosie, a rano dopomina się zieleniny. Nie przepada za karmą ale smakołyki, zioła i zieleninę pięknie szamie  Jest po kompleksowym USG oraz dodatkowych RTG. Jeśli ktoś może wspomóc prosimy o kilka złotych na zapłacenie za badania Marudy ( "darowizna na leczenie Marudy") lub o podarowanie małej trochę przysmaków w postaci ziół, suszków, owoców, warzyw... Numer rachunku znajdziecie pod tym linkiem na naszej stronie: http://www.fundacjakrolewska.pl/kontakt-fundacja-krolewska.html  Królinka będzie bardzo wdzięczna i my też 



Summer  (tak dostała na imię stajenna dziewczynka z inkubatorka) jest już po zabiegu plastyki powiek i usunięcia guzów i zrostów z pogryzionych powiek. Jest szansa, że malutka będzie troszkę na oczko widziała. Summer miała także usuniętą macicę, która była w wyraźnym stanie zapalnym i w perspektywie najbliższych miesięcy mogła stanowić realne zagrożenie życia króliczki. Zabiegi były odłożone w czasie ze względu na ciężki stan samiczki, która była tak słaba, że nie nadawała się do jakiejkolwiek narkozy. Jeśli ktoś może pomóc w zapłacenie za zabiegi i wymaz Summer - prosimy o wpłatę na rachunek widoczny pod tym linkiem http://www.fundacjakrolewska.pl/kontakt-fundacja-krolewska.html konieczne z dopiskiem "darowizna na leczenie Summer" Królinka będzie też wdzięczna za ziółka, suszki, owoce i warzywa, które pochłania hurtowo. 

Z GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJEMY PO KRÓLICZEMU

[Solvieg]

Stajenniaki coraz ładniejsze

[PippiLotta]

Stajenniaki coraz ładniejsze

Powiedziała bym nawet, że po zabiegach i pod czułą opieką absolu zmieniły się nie do poznania

[Solvieg]

Będą piękne - już są

[PippiLotta]

Będą piękne - już są

Hehe, u nas same takie piękne

[PippiLotta]

  UPDATE 

BARDZO PILNIE DO ADOPCJI!!

Piękna króliczka baranka biało-beżowa pilnie szuka domu. Jest dosyć spokojna, lubi gdy poświęca się jej uwagę, głaszcze i mizia. Jest dosyć kontaktowa, kiedy domaga się pieszczot chodzi za człowiekiem. Akceptuje inne zwierzęta (kot, inny królik) jest ich początkowo ciekawa, podchodzi, ale jeśli nie odwzajemniają zainteresowania sama je traci, nie atakuje, nie zachowuje się wrogo. Nigdy nie gryzła kabli, w młodości podgryzała elementy papierowe, natomiast obecnie zdarza jej się to sporadycznie.

Króliczka jest w wieku ok. 5-6 lat, niestety dotychczasowy dom nie może się nią dłużej opiekować (wcześniej była od kogoś odebrana). Niestety nie była nigdy u weta. Jest nie szczepiona, nie sterylizowana, nie odrobaczana. Absolu organizuje właśnie wizytę u weta, co nie jest takie proste, bo królica przebywa poza Warszawą, a aktualna opiekunka nie dysponuje autem. No, ale trzeba to zrobić tym bardziej, że króliczki są dwie (info o drugiej niebawem)

Warunki i proces adopcyjny na www.fundacjakrolewska.pl Zgłoszenia adopcyjne tylko na maila adopcje@fundacjakrolewska.pl

[PippiLotta]

  UPDATE 

Kaprys  jest już w nowym domu  z prześliczną Fioną Jeden z naszych największych fundacyjnych przystojniaków, który załamał już serca wielu samicom i kobietom, jest już obywatelem Krakowa. Jest też szczęśliwym małżonkiem przecudnej urody Fiony



Stajenniaki  serdecznie dziękują Przychodni Weterynaryjnej "Sowa" za środki higieniczne, odkażające, witaminki etc oraz Aleksandrze S. za zorganizowanie przerzutu "HealX"



No przecież nie widzę czy jest wczesne rano czy późne rano czy popołudniowe rano. Najaaadłam się, poziewałam, umyłam uszy....Trzeba się poprzeciągać i pooospać. Poszli po warzywa i natki więc muszę zrobić miejsce w brzuszku. Eee w sumie to może samo się zrobi. Nauczę się bobczyć przez sen, co mi tam. To przydatna umiejętność. Lola umie to mnie nauczy. Maruda  , jak widać, bardzo leniwie rozpoczęła weekend...

[PippiLotta]

  UPDATE 

Zuzanka pilnie szuka domu!

Zuzanna  jest młodą ok. półtoraroczną samiczką, która trafiła do nas bardzo zaniedbana, zasikana i wystraszona, z pododermatitis na wszystkich 4 łapkach... I trafiła do nas jako samiec. Teraz Zuzanka jest już zupełnie innym królikiem, ma piękne, mięciutkie futerko, przeuroczą grzywkę i oszałamiające wąsiska! Łapki powoli się goją. Stała się ogromnym pieszczochem. Chodzi za człowiekiem i domaga się pieszczot. Czasem wręcz kładzie się na stopach i spogląda wyczekująco. Głaskana - robi z siebie naleśnika albo wywraca nonszalancko oczami. Jest towarzyska i pokojowa w stosunku do innych królików. Preferuje towarzystwo samca (oczywiście kastrowanego). Na początku troszkę się boi ale nie ma agresji, zwycięża ciekawość. Jest delikatna, może za delikatna nawet bo pozwala się objadać odwiedzającym ją uszakom.

Pilnie poszukiwany kochający dom dla Zuzanki. Malutka powinna jak najszybciej trafić do człowieka aby nie stracić swojego cudownego charakteru. Jeśli będzie cały czas sama albo w klatce, zmieni się i nikt już nie będzie miał szans poznać tej cudownej króliczej kobietki. Jest jednym z najbardziej przytulaśnych i potrzebujących miłości królików.

[dori]

Meluzynka powróciła..........................

[PippiLotta]

  UPDATE 

PILNIE DO ADOPCJI do kochającego i spokojnego domu stałego. Samiczka o srebrnym umaszczeniu z białym noskiem w wieku 3-4 lat. Nieco wycofana i płochliwa, czujna ale spokojna i nieagresywna. Bardzo potrzebuje człowieka i jego uwagi. Czasami boi się nawet głaskania (widać, że ją to stresuje), ale nie protestuje. Mimo, że ma możliwość kontaktu z inną królicą czy kotem, nie dąży do tego. Jest smutna... Niczego nie gryzie, jest mało zainteresowana otoczeniem, niezbyt ruchliwa. Widać w niej smutek i brak chęci do życia. Musiała być skrzywdzona w przeszłości. Króliczka potrzebuje pilnie domu z człowiekiem, który naprawdę ją pokocha i poświęci jej czas. Króliczkę ktoś kiedyś kupił, miał i znudziła się, więc oddał... Teraz jest u osoby, którą ją przygarnęła na jakiś czas, ale nie może już dłużej się nią opiekować, stąd pilnie poszukiwany jest dla niej nowy dom stały. Organizujemy na dniach wizytę u weta a później sterylizację.



Wielkanoc się zbliża... z tej okazji chłopaki wybrali się na zbiorowy jajczing. Wszak w kupie raźniej. Na szczęście nie wzięli sobie do serca "w kupie" i zaprezentowali się dość kulturalnie i z godnością znieśli utratę nabiału. Zatem OGŁOSZENIE MATRYMONIALNE  : Może jakaś samotna nieśmiała samiczka potrzebuje "legalnego" przystojnego rudego towarzysza? A może jakaś pełna energii samica potrzebuje partnera do kicania? Młodzieńcy pełni energii Marvin  i Alvin  (około roku) oraz dojrzały elegancki Karolek  (około 6 lat) czekają na oferty dystyngowanych, a zarazem kochających odrobinę szaleństwa samic... Tych ludzkich i tych króliczych. Oferują miłość, przyjaźń, oddanie, miękkie futerko do głaskania i przytulania, rozrywki, hulanki, swawole jak również chwile melancholii i romantyczne wieczory przy liściu dobrego zioła.



Same cuda - to Maruda  !
Radosne wieści - Maruda czuje się bardzo dobrze i nie ma już śladu po wystraszonej, siedzącej w kącie kupie nieszczęścia. Wczoraj były pierwsze bryki i skoki w górę, w co nie mogłam wręcz uwierzyć. Maruda zaczyna coraz ładniej i odważniej zwiedzać teren. Uwielbia wspinać się na poduszki, zjeżdżać po nich i rozkładać się na kanapie lub kocyku. Podchodzi i tryka w rękę aby ją głaskać. Uwielbia mizianie i przytulanie. Jest niesamowicie mięciutka - można ją głaskać i głaskać. Mała przylepa. Jak pies myśliwski porusza się po podłodze, wącha i rozkminia co też może znajdować się przed nią.

SZUKAMY KOCHAJĄCEGO DOMU DLA MARUDY.  Domu, który pokocha niewidomą ślicznotkę i zapewni jej wygody, opiekę i stabilizację.

[enamorarse]

Jeja zakochałam się w marudzie

[PippiLotta]

SYTUACJA KRYZYSOWA!! PILNIE POTRZEBNA POMOC!!

DOMY TYMCZASOWE ! - Kochani, w ciągu kilku dni przybyło 5 nowych królików i czeka 5 zgłoszonych... Dodatkowo 4 są po operacjach a jeden w szpitalu. Niestety nie ma gdzie umieścić nowych przybyłych i nie ma wystarczająco dużo ochotników do opieki nie mówiąc już o robieniu zdjęć czy pisaniu o uszakach. Ba, nawet zapasowe klatki są już zajęte i nie ma gdzie ulokować królików.
Niestety Warszawa pęka w szwach od królików. Pod opieką Fundacji jest 45 królików, z czego 35 jest ze mną i potrzebuje dużo czasu, opieki, głaskania i człowieka a pracując zawodowo nie da się wydłużyć ani doby ani własnej siły...
Magda, Kamil, Agata, Krzysiek, Anita, Ania, Magda i Sara pomagają jak mogą i naprawdę robią cuda, ale ich dobre serce i poświęcony czas nadal przegrywa z ludzką głupota i bezmyślnością, która owocuje ciągle nowymi podrzutkami Emotikon frown

OSOBY , KTÓRE MAJA WIEDZĘ O KRÓLIKACH (przynajmniej podstawową) i mogą dać uszakowi dom przynajmniej przez kilka tygodni - bardzo prosimy o kontakt na maila ( nie w komentarzach na FB czy wiadomościach)- tylko mailowo POMOC@FUNDACJAKROLEWSKA.PL

OSOBY, KTÓRE MOGĄ POMÓC W OPIECE - codzienne karmienie i sprzątanie królikom w godz 11-13.00

OSOBY,KTÓRE MOGĄ PRZEPROWADZAĆ SPOTKANIA PRZED I PO ADOPCYJNE -wymagana bardzo dobra wiedza o zajęczakach i ich problemach ( oczywiście zapewnione szkolenie)

WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO POMOCY Absolu prosi o ZGŁOSZENIA MAILOWE na adres POMOC@FUNDACJAKROLEWSKA.PL
W mailu proszę o info co i w jakim zakresie chcecie i możecie pomóc

Prosimy też o wsparcie w zakupie dodatkowych klatek.

[Miśka_]

do usunięcia

[PippiLotta]

  UPDATE 

Śliczna i trochę smutna Cookie  jest już z nami. W niedzielę zorganizowaliśmy wizytę wet i malutka wraz ze swoją koleżanką Amandą, przyjechały z Brwinowa. Obie mają dość kiepskie wyniki krwi, wątroba po kilkuletniej złej diecie ziarnowej nie pracuje jak powinna, żołądek jest tkliwy, na spodzie coś co przypomina stare niewydalone złogi, podejrzenie wrzodów. Największy problem z powiększoną macicą i guzami na jajnikach (brak sterylizacji). Dodatkowo powiększone gruczoły mlekowe ( brak sterylizacji). Cookie musi być na cito operowana.

BARDZO PROSIMY O WSPARCIE NA ZABIEG KRÓLICZKI tytułem "darowizna na leczenie Cookie".



To Baks  , który prosi o pomoc w zapłaceniu za jego badania krwi i leczenie szpitalne po zabiegu gastrotomii. Jak tylko stan zdrowia i waga Baksa się polepszy, czeka go kolejny zabieg, tym razem zębowy... Baks jednak po królewsku znosi karmienie i zastrzyki. Domaga się głaskania i przytulania. Bardzo by chciał już być zdrowy.



Kilka godzin temu Absolu odebrała Gucia  Nie ma co rozwodzić się na temat okoliczności, bo to nieistotne, raczej "klasyka". Gucio ma 8 lat, nigdy nie był na kontroli u weta króliczego, nigdy nie był odrobaczany, szczepiony, nie miał badań. Dieta chlebowa, ostatnio bez siana, bo było prawdopodobieństwo, że dzieci mają uczulenie na siano. Poza tym- paznokcie jak widać, powykręcane paluszki i...ogromny nowotwór jąder, który ukazał się w całej wielkości kiedy Absolu z Anitą i Kasią odwróciły Gucia, aby mu obciąć pazurki i generalnie obejrzeć. To co widać, to ogromny guz, który należy jak najszybciej usunąć - jesteśmy już umówieni z chirurgiem. Gucio dostał niezbędne leki aby mu trochę ulżyć do czasu zabiegu. Trzeba też zrobić Guciowi badanie krwi oraz kompleksowe badania kontrolne.

WIELKA PROŚBA O POMOC w ratowaniu Gucia. Prosimy o wpłaty tytułem "darowizna na operację Gucia"






Kochani, faktury do opłacenia za ostatnie zabiegi i leczenie królików wynoszą ponad 2000 zł. Bardzo potrzebna jest Wasza pomoc.
Są tu badania krwi Cookie, Amandy, Baksa, diagnostyka, leczenie Marudy, zabieg otwierania kanału słuchowego Gracjanny, zabieg sterylizacji i operacji oka małej stajennej rudej Summer. Kastracja Lalusia i Kaprysa. Operacja na cito Zuzanny, szpital oraz leczenie po operacji gastrotomii Baksa. Teraz dojdzie jeszcze zabieg Cookie... Dodatkowo jest 4 nowych podopiecznych i kilku w kolejce, ale nie ma ich po prostu gdzie umieścić. Jest ciężko, bardzo ciężko..

WIELKA PROŚBA O POMOC w zapłaceniu za leczenie. Wpłat Absolu prosi dokonywać koniecznie z dopiskiem "darowizny na leczenie królików" na numer rachunku bankowego ING dostępnego pod tym linkiem: http://www.fundacjakrolewska.pl/kontakt-fundacja-krolewska.html

[PippiLotta]

TEGO JESZCZE NIE BYŁO! KOCHANI, POKAZALIŚCIE TAKIE SERCE DLA BEZDOMNYCH KRÓLIKÓW, ŻE ... BRAK ODPOWIEDNICH SŁÓW ABY WYRAZIĆ WDZIĘCZNOŚĆ 

Chyba padł rekord "pomocowy" zakupów w sklepie "Niezłe Ziółko"     

W lutym podarowaliście warszawskim królikom pod opieką Fundacji Królewskiej:

26 EKO babka szerokolistna
17 żurawina
20 korzeń mniszka
15 topinambur
9 żwirek 15 kg
2 beaphar classic 1,5
1 beaphar JUNIOR 1,5
1 nagietek

KRÓLIKI KLASZCZĄ RADOŚNIE PAMPUCHAMI I PRZESYŁAJĄ WAM MOC CAŁUSÓW I PODZIĘKOWAŃ!!! 

Pomoc styczeń:
Agnieszka z Wrocławia
Katarzyna z Warszawy
Kaja z Ceradza Dolnego

Pomoc luty:
Joanna z Pruszkowa
Zofia z Gdowa
Joanna z Warszawy
Ula z Warszawy
Donata z Warszawy
Anita z Poznania
Marta z Baniochy
Agnieszka z Jeleniej Góry
Ewa z Ostrowi Mazowieckiej
Magdalena z Warszawy
Agnieszka z Łodzi

[PippiLotta]

  UPDATE 

Oto Sardynka  5 miesięczna króliczka rexik przybyła zapakowana w pudełko mniejsze od niej samej. Niepotrzebna. Już zrobiła swoje-przez krótki czas była zabawką, teraz jest już zbędna.

Kochana i śliczna malutka samiczka, na początku bardzo wystraszona i bojąca się ludzkiej ręki, chowała się w kącik, zamykała oczka. Po dwóch dniach już chce się głaskać, wyciąga malutką główkę i z zapamiętaniem tryka nochalem i strzyże uszkami. Mądrze patrzy na człowieka i rozkminia sobie w małej okrągłej główce, co też ten duży człowiek chce od niej-czy będzie ją głaskał, czy da coś dobrego czy też nakrzyczy i znowu zabierze z domku i zapakuje w pudełko. Powoli staje się ufna, zapowiada się na mądrego i bardzo towarzyskiego królika, którym może być cudownym przyjacielem. Trzeba jej tylko dać szansę, aby rozkwitła i pokazała swoją królewską stronę.

Dane techniczne Sardynki

- niewyobrażalnie miękka krótka sierść
- "kompaktowa" sylwetka
- kształtny zadek i omyk spod którego wypadają kształtne bobki
- cebulkowata okrągła główka idealna do głaskania
- mięciutkie i kształtne uszka, do których można szeptać miłe słowa
- zwinne łapki, szczególnie prawa, która ma ochotę zaczepiać do zabawy
- okrągłe błyszczące filuternie oczka, które będą patrzeć i pytać "kochasz mnie?"
- różowy cieplutki jęzorek , który oblizuje zamaszyście resztki smakołyków

KTO POKOCHA SARDYNKĘ





Baks  pozdrawia serdecznie wszystkich, którzy trzymali kciuki za jego powrót do zdrowia po operacji, w szczególności Joannę A. oraz Agatę B. z Warszawy, które wsparły Baksa także finansowo. Szpitalne leczenie pooperacyjne oraz badania krwi Baksa kosztowały 447 zł. Rekonwalescencja i dalsze leczenie odbywa się w warunkach "domowych" co znacznie pozwala zredukować koszty, tym bardziej, że pacjent jest cudowny i współpracuje. Ba on się nawet domaga podawanie niektórych specyfików, szczególnie ceni sobie Herbi Care z malinami

[Solvieg]

Sardynka booska

[PippiLotta]

  UPDATE 

Bardzo serdecznie podziękowania dla wszystkich, którzy w lutym w Sklepie Zoologicznym Hipcio poczynili zakupy dla fundacyjnych królików. Uszaki aż podskakują radośnie na sam szelest torebek z ziołami



Nina  jest już w nowym domu  Fundacjowy największy "maluch" podbił już serca wszystkich domowników w swoim nowym domu, gdzie ma mnóstwo miejsca do kicania i w domu i w ogrodzie oraz tyle miłości i uwagi ile tylko zapragnie.



Śliczna 2 letnia królinka pilnie szuka domu lub DT. Dziewczynka jest spokojna, wesoło kica (wcześniej mieszkała w małej klatce ) i czeka na kogoś, kto ją pokocha. Samiczka była u weta, jest zdrowa, niesterylizowana (zabieg do ustalenia). Aktualnie króliczka przebywa we Wrocławiu, więc nowy domek chętnie z okolic, aby już jej nie wozić, ale oczywiście jeśli jakieś serducho zabije w innym końcu Polski, to maleńką czeka podróż 

[PippiLotta]

  UPDATE 

BIAŁYSTOK!!! PROŚBA O PILNĄ POMOC. Pilnie poszukiwana osoba, która odbierze 4-5 miesięcznego Gacka w Białymstoku. Pilnie poszukiwany Dom Tymczasowy lub Dom Stały dla malucha. Królik musi zostać jak najszybciej odebrany z dotychczasowego miejsca pobytu.



Kochani, prosimy o pomoc w zapłaceniu za szczepionki dla fundacyjnych królicząt. Odrobaczanie udało mi się Absolu sfinansować z własnych środków, ale szczepień już niestety nie. Faktura w kwocie 900 zł czeka na opłacenie a jeszcze kilka króliczych zadków na ukłucie. ABSOLU DZIĘKUJE WSZYSTKIM , KTÓRZY WSPIERAJĄ KRÓLIKI W KAŻDY SPOSÓB! 



Pomoc jaką okazujecie fundacyjnym uszakom jest bezcenna. Bez Was nie miałyby zapewnionego leczenia u najlepszych wetów, super “serwisu sprzątającego” i pysznego cateringu. Może uda się też dzięki Wam osiągnąć jeszcze więcej - znaleźć duży lokal w małej cenie... W ramach małego podziękowania za okazane serce, Ola i Anita zapraszają serdecznie w niedzielę 5 kwietnia w godz. 17.00-20.00 na ulicę ul. Górczewską 200 B / 202 w Warszawie na królewskie “jajeczko” i spotkanie w zakróliczonym gronie. Będzie pyszne co nieco dla podniebienia i duuużo królików do głaskania!



Porządki to nie tylko sprzątanie ale też miziane, czesanie, głaskanie,przytulanie, skubanie i fitness. A przedwczoraj też częściowe szczepienie. Maruda jak zawsze oczarowała wszystkich swoim urokiem, Laluś  :bunny:za nic nie chciał zejść z rąk Karola, Saddam  udowadniał, że "jest eko" a   ... udawał, że nie jest wcale Karolkiem i w ogóle go nie ma...

Serdeczne podziękowania dla przedwczorajszej silnej ekipy  :
Anity, Karola, Klaudii, Mateusza i Beaty, a także dla dopieszczających uszaki w inne dni Karoliny, Ani, Magdy, Kamila, Agaty, Krzysia, Magdy, Sary, Kasi, Agnieszki, Doriana, Asi oraz Pauliny i jej chłopaka.