W sobotę wieczorem Pola po długiej podróży dotarła do Poznania. Jest wspaniała, do nas odnosi się jeszcze z dystansem, ale swój nowy domek zaakceptowała w pełni, położyła się na zdechlaczka i odpoczywała - jest przecież u siebie. Dziękujemy Pani Izie za zorganizowanie udanej adopcji i Pani Karolinie z DT za wspaniałą opiekę nad Polcią