Autor Wątek: Jak oswoić krolika  (Przeczytany 10322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Jak oswoić krolika
« dnia: Listopad 07, 2016, 11:09:14 am »
Hej pisze, ponieważ mam problem z moim królikiem. Może jakiś spec by mi doradził jak oswoić królika żeby się mnie nie bał. Jest u mnie od ponad tygodnia i ciągle się boi. Gryz nie gryzie i nie tupie, ale się non stop chowa i ucieka. Próbowałam że smakołykami ale on ich nie chce. Może ktoś doradzić?

Jak go przekonać do siebie?

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 07, 2016, 11:32:52 am »
Tydzień to baaaaaaaaardzo krótko. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Proces oswajania przebiega różnie u różnych króliczków, te bardziej strachliwe to nawet kilka miesięcy potrzebują. :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 07, 2016, 12:12:43 pm »
A to spoko. Już myślałam, że coś źle robię. Zawsze miałam psy i koty więc było łatwiej ;)

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 07, 2016, 17:01:48 pm »
Mefka jest z nami 5 lat i nadal jest dzikusem. Da się pogłaskać tylko wtedy, kiedy Ona chce. Czasem i tak bywa, zależy od charakteru królika

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 07, 2016, 17:07:22 pm »
Dzięki za odpowiedzi to pozostaje mi czekać. A jak nakłonić go żeby wracał do klatki?

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 07, 2016, 20:31:40 pm »
A to już większa sztuka. Może zawsze umieszczaj tam jakiś konkretny smakołyk ? Albo podawaj kolację do klatki ?
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 07, 2016, 20:35:39 pm »
Właśnie on cwany i ma gdzieś smakołyki  :diabelek

Offline monikowa26

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
    • Asystor Slim
  • Lokalizacja: polska
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 07, 2016, 19:10:09 pm »
I jak tam idzie oswajanie?
Przekonaj się jak wygrałam z otyłością Asystor Slim

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 07, 2016, 19:12:46 pm »
Ostatnio świetnie. Zrobił się kochliwy i chodzi mi za nogą już że 3 dni krok w krok

Offline Olek61o

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 4
  • Lokalizacja: Szyldy
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 28, 2016, 17:36:49 pm »
i jak udało się już

_____________________________
go here   

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 28, 2016, 17:44:46 pm »
Zależy jak na to patrzeć. Dalej nie lubi jak się go na ręce bierze i nie przychodzi na głaskanie ale jest lepiej. ;) Jeszcze może czasu potrzebuje. Nic na siłę ;)

Offline kat_von_d

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 14
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 11, 2017, 15:29:47 pm »
Przede wszystkim - potrzeba dużo cierpliwości. Wszystko na spokojnie i tak, jak piszą przedmówcy - nic na siłę. No ale czasem niestety nie da się poskromić dzikusa, jeśli jest naprawdę ogromnym dzikusem. Króliki to straszni indywidualiści  :bunny:.

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 11, 2017, 15:35:38 pm »
Mój właśnie chyba zmienił zdanie i znów ucieka

Offline frau magda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 617
  • Płeć: Kobieta
  • evil prevails when good men fail to act
  • Lokalizacja: za Odrą
  • Moje króliki: Doha i Olaf
  • Na DT: Edward
  • Za TM: Mysza
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 11, 2017, 16:28:06 pm »
Czasem króliki mają nagłe zmiany nastroju jak im hormony buzują. Nasza Doska też miała jakby 2 osobowości póki jej nie wykastrowalismy. Bardzo polecam, jeśli nie jest to zrobione to może warto, zwierzak się mniej męczy.

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 11, 2017, 16:47:22 pm »
Napewno będę go kastrowac, tylko muszę się dowiedzieć gdzie tu kolo mnie w Anglii jest weterynarz kroliczy.
A jakbym próbowała brać go na ręce w kocyku? Dało by to coś czy nie, bo właśnie teściowa mówiła że tak swojego oswajala

Offline frau magda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 617
  • Płeć: Kobieta
  • evil prevails when good men fail to act
  • Lokalizacja: za Odrą
  • Moje króliki: Doha i Olaf
  • Na DT: Edward
  • Za TM: Mysza
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 11, 2017, 16:54:06 pm »
Na 100% nic to nie da, a może jeszcze pogorszyć sprawę. Króliki są płochliwe i generalnie nie lubią być podnoszone. Ja bym nie robiła niczego na siłę i zamiast podnoszenia spędzała z nim dużo czasu na podłodze. Po prostu położyć się tam gdzie biega i dawać się porządnie obniuchać. Nie robić gwałtownych ruchów, nie łapać go na siłę, nie głaskać jak się odsuwa od ręki. Jak np. mam telefon w ręce to futrzaki zaczynają się mną jeszcze bardziej interesować, a Olaf potrafi mi telefon z ręki wyrwać, żeby go ta ręka miziała :P Im mniej robisz na siłę, tym więcej zaufania do Ciebie nabierze zwierzak. Pisałaś, że na smakołyki nie reaguje i wydaje mi się, że mogą być tego 2 powody - albo jest przekarmiany i pyszne smaczki (np suszone owoce) to już nie rarytas, albo się bardzo boi i dlatego je ignoruje. Trudno powiedzieć jak się nie zna królika :)

Trzymam kciuki za oswajanie :)

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 11, 2017, 16:59:59 pm »
A co robić jak gryzie? Bo zaczął właśnie mnie kasac jak wkładam rękę do klatki :/ a że boi się odkurzacza to muszę go wynosić w transporterze do innego pokoju. Oczywiście transporter ma 24h w klatce

Offline frau magda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 617
  • Płeć: Kobieta
  • evil prevails when good men fail to act
  • Lokalizacja: za Odrą
  • Moje króliki: Doha i Olaf
  • Na DT: Edward
  • Za TM: Mysza
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:11:04 pm »
A co robić jak gryzie? Bo zaczął właśnie mnie kasac jak wkładam rękę do klatki :/ a że boi się odkurzacza to muszę go wynosić w transporterze do innego pokoju. Oczywiście transporter ma 24h w klatce

Hm? Jak to transporter ma w klatce? Nie umiem sobie tego do końca wyobrazić, może jakieś zdjęcie prześlesz? :D

Gryzie albo ze strachu, albo bo jest terytorialny. Klatka to niejako króliczy teren, jego własność. Niektóre króliki warczą lub gryzą jak się mu tam rękę wsadza, bo bronią swojego terytorium. Czasem takie zachowania po kastracji ustają. Jakimś tymczasowym wyjściem jest podawanie mu jedzenia do klatki kiedy królik akurat w niej nie siedzi, unikamy w ten sposób stresowych sytuacji i obgryzionych palców  :icon_mrgreen
Nasza Dośka przed kastracją strasznie dziabała i ze strachu i przez hormony. Do tej pory nie lubi głaskania, ale wyciszenie się hormonów sprawiło, że jest zdecydowanie spokojniejsza i milsza i nigdy nie startuje do nas z zębami. Trudno tu coś poradzić :/ Wydaje mi się, że pierwszym krokiem powinna być kastracja, po której do 2 miesięcy będzie trwało opadanie hormonów. Po tym czasie dopiero będzie wiadomo czy królik jest agresywny bo się źle czuje z jakiś powodów czy była to po prostu zwykła hormonalna szajba. Póki co unikałabym konfrontacji.

"Przekupywanie" królika na smaczka jest też zawsze dobrym pomysłem na zacieśnienie więzi, ale skoro Twój na to nie reaguje, to może warto mu trochę zmienić dietę, zeby i ten trick zaczął działać? :) My przechodziliśmy przez podobny brak reakcji, bo karmiliśmy karmą z marketu i kolbami i królik absolutnie nie miał ochoty na żadne smakołyki. Teraz ma wreszcie zdrową dietę (na niezdrowej może się bardzo zdrowie posypać, my np. do dziś walczymy z odkładaniem się wapnia w pęcherzu) i jak widzi suszoną truskawkę lub cykorię albo kawałek banana to dostaje niemalże drgawek z ekscytacji i sam mi się na kolana pcha, żeby zjeść jak najszybciej :D

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:20:26 pm »
Nie dostaje kolb ani nic o podobnym składzie. Tylko takie zielone patyczki dla królików jako karmę (znajomy co miał 20 lat króliki ją polecił) narazie mu jej nie ograniczam bo młody jest (ma 6mcy niecałe i niby powinien mieć 24 h na dobę dostęp do jedzenia ) + marchewka + siano i inne warzywa

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:24:59 pm »
Tak to wygląda

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:26:00 pm »

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:28:58 pm »
A ten diabeł wygląda tak




Offline frau magda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 617
  • Płeć: Kobieta
  • evil prevails when good men fail to act
  • Lokalizacja: za Odrą
  • Moje króliki: Doha i Olaf
  • Na DT: Edward
  • Za TM: Mysza
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:36:54 pm »
Zielone pałeczki to pewnie granulat. 24h na dobę powinien mieć dostęp do siana, to prawda. Natomiast inne jedzenie można polecam dawać 2 razy dziennie w ograniczonych ilościach, bo inaczej będzie bardzo tył. Chociaż takie młode króliki są nienapasione, to fakt i potrzebują dużo jedzenia w tym wieku. Tym bardziej dziwne, że na smaczki nie reaguje  :knuje

EDIT: Widzę, że wstawiłaś zdjęcie. Piękny króliś!  :zakochany: Transporter ja bym mu wyjęła z klatki, zajmuje tylko miejsce do kicania. Chociaż w sumie może służyć jako domek  :knuje Jeśli go bardzo lubi to może mu gdzieś w mieszkaniu postaw, zeby sobie zawsze mógł do niego wejść? Nasze też lubiły się w nim wylegiwać :) A dużo lata na wolności? Może się nudzi i stąd agresja? Mimo wszystko obstawiam, że to jednak hormony.
Trzymam kciuki za znalezienie dobrego weterynarza w Anglii, mam nadzieję, że macie lepszych niż my w Niemczech, tutaj poziom w małych miastach jest skandaliczny :/ Musimy kilkadziesiąt kilometrów do specjalisty dobrego dojeżdżać :(

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 11, 2017, 17:43:11 pm »
Zazwyczaj tyle ile jestem w domu czyli prawie cały dzien. Zamykam go zazwyczaj tylko na noc i jak wychodzę z domu. Tak to granulat. A transporter służy mu za budę, lubi w nim i na nim spac

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 11, 2017, 21:27:33 pm »
Podobnie jak Magda, odradzam podawanie nieograniczonej ilości granulatu, mimo że królik jest młody. Nie ma potrzeby, by się nim nażerał, wystarczą mu siano, ziółka i warzywa, a jeśli chcesz koniecznie dawać granulat, to parę pałeczek, nie do oporu.
Co do kąsania, to konieczna jest kastracja. NIekastrowane króliki często tak się zachowują. Natomiast do co oswajania, to trudno powiedzieć. Każdy królik ma inny charakter i podnoszenie/noszenie na rękach tylko pogorszy sprawę, jak też już pisała Magda.
Siadaj na ziemi, pozwól, żeby sam do Ciebie przykicał, obwąchał, nie zmuszaj do niczego. Z królikiem konieczna jest cierpliwość i dużo czasu. Ale może być tak, że Twój króliś jest po prostu dzikusem nielubiącym za bardzo głasków i kontaktu z człowiekiem. Wtedy musimy to uszanować i cieszyć się z takiego królika, jakiego mamy ;-)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 11, 2017, 22:06:09 pm »
Dzięki za odpowiedzi. To granulat mu powoli ograniczę, a co do oswajania dalej czekam

Offline kat_von_d

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 14
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 12, 2017, 01:38:52 am »
No u mnie też królik ma transporter w klatce, bo klatka duża, więc transporter nie zajmuje sporo miejsca, a daje jej poczucie bezpieczeństwa :). Klatka ma 140 cm, więc transporter spokojnie się mieści.

Offline Ammy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 12, 2017, 14:30:37 pm »
Mój ma puki co 120, ale planuje potem wymienić na kojec dla psa ten największego rozmiaru (chyba to było xxl, albo xl)

Offline BunnyBoo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Płeć: Kobieta
    • Informacje o zwierzakach domowych (głównie króliki, chomiki), dla ich opiekunów
  • Lokalizacja: Warszawa // Inowrocław
  • Moje króliki: Ellie- karzełek
  • Pozostałe zwierzaki: chomik syryjski
Odp: Jak oswoić krolika
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 15, 2017, 14:54:09 pm »
U mnie oswajanie dość łatwo przebiegło - króliczka miałam od małego (8-9tyg) i od samego początku spędzałam z nim dużo czasu by wiedział kim jest jego "mamcia" :D Chociaż ona to łatwy przypadek- ciekawa wszystkiego, zje wszystko nawet nie spojrzy/powącha co to- odkurzacz... :icon_neutral
karmiłam z ręki na kolanach- siadałam na podłodze, Ellie wskakiwała i jadła mi z ręki, podczas tego delikatnie ją głaskałam, nigdy nie przejawiała żadnego protestu, gdyby tak było, zaczęłabym jej podawać granulat do miseczki i żadnych głasków. to pokazało jej, że ze mną jest bezpiecznie, nic się nie stanie.
ostatnio śmieszna dość sytuacja bo nie było mnie długo w domu więc koleżanki wypuściły ją by biegała, w tym czasie nie dawała im się w ogóle złapać (bo chciały ją ściągnąć z parapetu czy gdzie tam wskoczyła), nie przychodziła się pogłaskać, no generalnie włączony tryb "dzikus", gdzie ona te koleżanki zna bo mieszkamy razem. Kiedy wróciłam pędem do mnie przybiegła,  Elka wskoczyła mi na kolana (kucnęłam żeby się przywitać) i jak nigdy- siedziała i czekała na głaski- głaski dostała aż usnęła...  :icon_biggrin  Normalnie tak nie robi- za dużo kącików do zwiedzania żeby usiąść na głaskanie... xd

Oswajam też królika koleżanek (innych, mieszkających w pokoju obok, ale się uszaki nie znają bo koleżanki kastrować nie chcą- tak, próbuję nakłonić je do tego- mimo że przejawia oznaki szalejących hormonów...), który od urodzenia jest Dzikusem Rasowym xp
Bardzo nieufna, wszystkiego się boi, ale udało mi się cierpliwością i intuicją iiii cierpliwością "ugłaskać" go trochę, bo daje się głaskać zarówno w klatce jak i na wybiegu po pokoju, choć przy szybszym ruchu ręki czy poprawianiu się "bo zdrętwiały mi nogi" to zwiewa. Jak się siada na podłodze to chodzi po moich nogach i czasem nawet da się pogłaskać ale nie rozsiądzie się tylko cały czas w ruchu; udało mi się też nauczyć ją wskakiwania na kolana kiedy się kuca, to początek do przyzwyczajania jej do okropnie zabójczego i śmiercionośnego zabiegu jakim jest obcinanie pazurów- panicznie się boi tego, syczy kiedy się ją złapie (przed tym ucieka w najdalsze zakamary) by szybko obciąć pazury- w końcu mi się uda ^^

wszystko się opiera na spędzaniu duuuuuuuuuużej ilości czasu z uszakiem, nagradzaniem za wszystkie dobre zachowania, żadnej presji, indywidualnym podejściu - obserwacji uszaka co lubi, czego nie, na ile pozwala w dotyku itd by odpowiednio go sobie "ułożyć", żadnej agrechy czy kar, zejściu do króliczego poziomu (tj. na podłogę) :))