Autor Wątek: reakcja na głos  (Przeczytany 7576 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Yami

  • Gość
reakcja na głos
« dnia: Lipiec 03, 2006, 23:30:32 pm »
Czy wasze króliczki reagują na słowa? nie na ton czy na to kto mówi, ale na to CO konkretnie się do nich mówi? Mój Gandalf oraz Ptyś należący do mojego braciszka oba reagują jak się do nich powie "Królik", pewnie dlatego że tak na nie zwykle mówimy ;) Natomiast wczoraj gdy Gandalf był juz "wybiegany" i chciałam go zamknąc w klatce to on akurat siedział przed wejściem do niej. Więc ja do niego (stojąc sobie na środku pokoju) spokojnym głosem zaczęłam przemawiać, ze ma do klatki wejść (zwykle po prostu trzeba go "ręcznie" zachecić ;)) A tym razem mówię ja do niego, że ma do klatki wejść bo spać idziemy. Gandalf podrapał się lewą nogą, potem poddrapał sie prawą nogą, odwrócił się, spojrzał na mnie i ... wskoczył do klatki  :jupi   Tak to mnie moje "maleństwo" słucha :>

tepe

  • Gość
reakcja na głos
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 04, 2006, 07:48:16 am »
Pewnie że tak :) Ale to jest fajne uczucie kiedy pierwszy raz zdajemy sobie sprawę że ta mała puchata bestyjka rozumie co się do niej mówi, nie?

Yami

  • Gość
reakcja na głos
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 05, 2006, 11:44:01 am »
owszem, czasem mam wrażenie że króliki rozumieją prawie wszystko co się im powie, tylko z przekory czasem udają, że jednak nie i robią na złość ;)

Bastila

  • Gość
reakcja na głos
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 05, 2006, 18:26:23 pm »
Oj rozumieją, rozumieją ;) Jak mi Filip nasikał na łózko, to skarciłam go :P Mówiłm do niego podniesionym zdenerwowanym głosem ;) od tamtego momentu nie sika na łóżko hihi ;)

Szczezuja

  • Gość
reakcja na głos
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 29, 2006, 11:25:55 am »
Bastila, ty masz jakiegoś empatycznego królika... Szczeżujstwo ma na odwrót... od tego momentu gdy tylko wskoczy na łóżko to bobczy i sika :( :( :(

Bastila

  • Gość
reakcja na głos
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2006, 18:49:25 pm »
Hmm... może jest możliwośc odgrodzenia jej tego łózka, zrobienia czegoś, żeby nie wskakiwała na nie? Ja się naprawdę nagimnastykowałam, żeby mi króliki do wersalki nie wskakiwały i nie sikały tam gdzie pościel lezy. Mozna by czyms odrgodzić to łózko?