Dzięki za radę. W takim razie, chyba sobie daruję

W tych brykietach zachęciła mnie duża zawartość włókna - aż do 30%, siano z tymotki oraz forma kostek (co zmuszałoby królika do gryzienia), ale nie będę ryzykować ze względu na tą glinkę. Oczywiście myślałam tylko o uzupełnieniu diety. Jako podstawę Zuźka dostaje sianko "Zuzali"
Już kiedyś mój poprzedni króliczek dostawał "Hay Cakes", ale innej firmy (Oxbow) i w składzie znajdowało się wyłącznie siano z tymotki, żadnych "dziwnych wynalazków" - jednak tym razem nie mam możliwości zamówienia tego produktu. Więc po tym co napisałaś o tej glince, wolę nie eksperymentować (boję się, że zapcha jelitka).
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.