Autor Wątek: Odrobaczanie  (Przeczytany 160767 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Renata

  • Gość
Odrobaczanie
« dnia: Październik 25, 2006, 14:59:30 pm »
Solan nie był jeszcze odrobaczany ale ponieważ w tym roku miał spory kontakt z plenerem, myślę że trzeba to zrobić.

Na razie czekałam bo najwpierw miał  szczepienia, potem kastrację więc chciałam dać czas jego organizmowi.

Jak wygląda odrobaczanie u króliczka?
Czy podaje się jakiś płyn do pyszczka, czy też jest jakiś zastrzyk ?

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 25, 2006, 15:11:33 pm »
Moj Funiek byl odrobaczany bo w bobkach mial male "glistki"U weta dostal do wagi prosto do pyszczka paste,a w domu pod. mu na lisciu mlecza proszek.Czytalam,ze nie ktorzy weci przed kazdym szczepieniem odrobaczaja uchole.Nie znam nazwy srod. ktory byl stosowany u moich ucholi ale kiedys pisala o tym Ziabak i znala nazwe,szkoda ze nie zapisalam.Okazuje sie,ze nie kazdym srod. uchole moga byc odrobaczane.Teraz po sezonie na zielonke tez przydaloby sie je odrobaczyc ale sa rozne opinie na ten temat.

Aha!PO mies. glistki wrocily i musial dostawac ponownie proszek.Moj wet. powiedzial,ze to nie mozliwe, ze sa one po zielonym(Funiek mial wtedy 3-4 mies.)tylko nie byl dobrze odrobaczony po ur. :wow Do teraz jest spokoj
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 25, 2006, 17:38:21 pm »
Ja tam żadnych glistek nie zaobserwowałam ale na wszelki wypadek chcę go odrobaczyć.

Kiedyś jak miałam psa to w kupkach glistek nie było a po odrobaczeniu wypróżnił się i były - martwe

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 25, 2006, 20:01:39 pm »
Tak i kroliki i psy odrobacza sie profilaktycznie :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Agga

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 25, 2006, 21:58:27 pm »
tak, ja też Tośkę odrobaczałam. Też dostała jakąś pastę do pyszczka od weta (nie pamiętam nazwy, a wyczytać bazgroły z książeczki to ponad moje skromne możliwości ;) ) i w domu dostawała jakieś tabletki przez 4 dni - też nie pamiętam co to :)
Nie było żadnych robaków wcześniej, ale na wszelki wypadek lepiej odrobaczyć.
No i odpchlona Tośka też raz była :)
Polegało to na jednorazowym posmarowaniu czymś futerka (nieszkodliwym czymś dla kroolików) u weta. Pchły zamieszkały na Tosi po kontaktach a psami u moich rodziców, ale kuracja była na tyle skuteczna, że mimo dalszego przebywania z psami (jeszcze jakiś miesiąc), więcej pcheł nie było. :)

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 13, 2006, 13:46:20 pm »
Rozmawiałam z wet. w sprawie odrobaczania i powiedziała mi że nie jest zalecane profilaktyczne odrobaczanie królików. Królika odrobacza się gdy zaobserwuje się w odchodach pasożyty, wówczas trzeba pojechać z królikiem do przychodni wet. w celu rozpoczęcia leczenia.

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 13, 2006, 20:06:12 pm »
Wszyscy weterynarze, których znam zalecają profilaktyczne odrobaczanie.

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 14, 2006, 17:03:59 pm »
Dr Jurczyk mówiła mi że ona swoje odrobaczała ale dr Bielecki (uważany jej zdaniem za autorytet wśród króliczych weterynarzy ) mówił jej że jeżeli w odchodach nie ma pasożytów to lepiej tego nie robić

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 14, 2006, 18:08:09 pm »
No dobrze, ale dlaczego? Musiała jakoś uzasadnić.

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 15, 2006, 16:18:38 pm »
O ile dobrze zrozumiałam to jeżeli w odchodach nie widać pasożytów, to jest to niepotrzebne obciążanie organizmu i zadawanie królikowi dyskomfortu.

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 15, 2006, 19:50:06 pm »
Pierwszy raz się z tym spotkałam.

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 16, 2006, 10:52:21 am »
Jak możesz na początku tematu przeczytać to ja byłam za odrobaczaniem i uważałam że powinno się go odrobaczyć, weterynarz mi powiedziała że nie jest to zaleczane ale jak uważam że koniecznie trzeba to zrobić to żebym przywiozła truśka, Ty naomi19 uważasz że weterynarze się mylą (weterynarze uważani za specjalistów od królików) i teraz mam mętlik w głowie :hmmm
Solan jest silny, wygląda na zdrowego, apetyt ma w normie (pomijając zamiłowanie do słodkiego które pojawiło się po kastracji) nic nie wskazuje żeby miał pasożyty.
Skoro nie ma takich zaleceń wolałabym nie ingerować w jego organizm - nie jestem zwolenniczką używania leków "na wszelki wypadek" bo każdy lek ma skutki uboczne.

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 16, 2006, 11:11:43 am »
Nie twierdzę, że się mylą, tylko chciałabym usłyszeć choć jeden przekonywujący argument. Ponieważ takie odrobaczenie nie ma absolutnie żadnego negatywnego skutku zdrowotnego, można odrobaczyć nawet podczas choroby, to na pewno nie zaszkodzi. Cała procedura podawania leku trwa ok. 10s. Plus zważenie ok. pół minuty.
Podawaie szczepionek jest o wiele bardziej niebezpieczne.
Ja też jestem przeciwnikiem leków, ale takich kiedy szkodzą. Jestem np. przeciwniczka antybiotyków, wiadomo dlaczego, sama ich nie stosuję, królikowi zaaplikowałam raz gdy nie było innego wyjścia.
Ja po prostu nie spotkałam się z tym, żeby dobry wet, znajacy się na królikach nie zalecał odrobaczania i już.
Nie jest to oczywiście konieczne, tak samo jak nie jest obowiązkowe szczepienie czy kontrola zębów. Więc weterynarz nie ma obowiązku zmuszać opiekunów królików do tego czy tamtego.

Renata

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 16, 2006, 15:46:55 pm »
Gdyby miał pasożyty to byłyby widoczne w odchodach, jeżeli nie ma ich w odchodach to znaczy że wcale ich nie ma.
Jak nie ma robaków to nie ma potrzeby odrobaczać go.

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 17, 2006, 12:28:25 pm »
Pasożyty nie zawsze są widoczne w odchodach, poza tym idąc tym tropem, nie powinno się również odrobaczać profilaktycznie psów.
Mnie to nie przekonuje i wolę odrobaczyć, tym bardziej, że królik je:
siano
świeże warzywa.
Jak mówiłam, nie jest to konieczne, wiele właścicieli nie odrobacza i króliki żyją zdrowe.

monisia11

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 10, 2007, 21:00:00 pm »
Mój królik nie był odrobaczony  :/  Weterynarz powiedział ,ze królików nie trzeba odrobaczać  :/  A później okazało się ,że on nie specjalizuje się w leczeniu królików tylku u psów  :/  Dla Bobika rosnął pazurki i nie ma kto ich opciąć ,bo ja razem z siostrą nie umiemy  :(  Więc co mam zrobić z pazurkami i czy potrzebne jest odrobaczanie  ??

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 11, 2007, 14:05:26 pm »
Odrobaczanie nie jest konieczne, ale pazury obcinać musisz co jakiś czas. Albo się nauczysz sama (1 osoba trzyma królika a druga obcina- nie za mocno, bo poleje się krew i sprawisz ból królikowi) albo u weta. Nie do tego, do którego chodzisz. Słyszałam o weterynarzach, którzy nie potrafią obciąć pazurków..

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 15, 2008, 09:57:56 am »
A więc moi kochani: wczoraj odkryłam w bobkach robale  :/ Jedziemy dzisiaj do weta z całą trójką, chociaż u świniaka robali nie widziałam. I tak sobie myślę, przeczytawszy cały wątek, że jednak warto te dwa razy do roku króle odrobaczyć. Nie zaszkodzi im to, a może uwolnić od czegoś, co jest małe i ledwo widoczne. Pół nocy nie spałam myśląc, gdzie to złapały i dlaczego wcześniej nie widziałam. Nie wiem. Pewnie od sianka, albo przytargaliśmy na butach do domu... Bobki mnie nie obrzydzają, więc zewsząd zbieram je po prostu do ręki - pomyśleć by można, że się zauważy. No i zauważyłam, jak mi się ruszyło COŚ w kupie  :oh: Więc zachęcam wszystkich do przemyślenia środka zapobiegawczego - dla komfortu i zdrowia naszych pupili. O szczepieniach głośno, a o robalach jakoś mniej...
Teraz się zastanawiam, czy nie podpalić chałupy  :diabelek Królaski łażą wszędzie, bobkują hojnie, w całym domu wykładziny  :oh: Cholerka, na czyszczenie tego wszystkiego to chyba dwie wypłaty poświęcę  :( Ha! I najlepsze! Nie wiadomo, czy my też nie mamy jakichś robali przez to: uszatki uwielbiają łóżko, liżą od serca i włażą w nocy na głowę  :hmmm  Cóż - zrobimy kompleksowo - dla wszystkich  :hahaha

Pozdrawiamy serdecznie - bośniaki i ich robaki  :bukiet

P.S.
Przemyślcie tę sprawę - lepiej królisie szczepić już po odrobaczaniu, a tu właśnie sezon na myxo w pełni.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 15, 2008, 10:40:51 am »
Moje tez kiedys mialy robale,dostaly najpierw paste do pyszcza a po tyg. czy dwoch,nie pamietam dokladnie,powtorka,Funkowi po mies. wrocily i znow pod. proszek,nic w domu nie musialam robic,uchole biegaly i bobkowaly wszedzie,wydaje mi sie,ze wyst. podst. zasady utrzymania higieny

napisz nazwe srod. na odrobaczenie
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 15, 2008, 13:36:47 pm »
Cytat: bosniak
Teraz się zastanawiam, czy nie podpalić chałupy [/quote

tylko błagam oszczędź ucholki,jako głównych nosicieli ;)
A tak na poważnie to współczuję ci szczerze robaczego najazdu,tym bardziej że z tego co piszesz to naprawdę dziwne skąd one się wzięły... :hmmm
No to teraz będę jeszcze uważniej przyglądać się bobkom,choć do tej pory osobiście nie spotkałam się z tym problemem u swoich ucholi...ale lepiej być ostrożnym: "niewiadomo co się czai w kupie" :>

Karolina

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 15, 2008, 14:43:11 pm »
Jeśli jeden domownik ma owsiki to wszyscy są zarażeni. Odrobaczcie się wszyscy, bo jajka są bardzo lekkie i latają z kurzem. Co można to wygotujcie, potem wyprasujcie.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 15, 2008, 17:42:47 pm »
Cytat: "reniaw"
napisz nazwe srod. na odrobaczenie


Dostały Panacur. Wszystkie trzy. Taki biały płyn, wygląda jak mleko. Dobrane do masy ciała u każdego. Z tego co sprawdzałam w necie, to nie owsiki tylko nicienie. Fuj!
Dom wydomestosowany, śmierdzi jak nie wiem, wet powiedział, żeby nie przesadzać z praniem dywanów i podpalaniem (choć to ostatnie byłoby najbardziej skuteczne  :P ). Idę wyparzać klatki, michy już wygotowane. Nie wiem, jak moje pieszczochy wytrzymają areszt tymczasowy  :oh: Już to widzę... Ha! A poza tym to się dowiedziałam, ze jaj nie ma szans w kupie zobaczyć, a dorosłe robale też bardzo trudno, więc mam wyjątkowe SZCZĘŚCIE, że mi się udało  :diabelek Faktycznie mi szczęście. Przeszczęśliwa jestem wręcz ;)
No ale działamy, mamy uważać, żeby wariaty nie zjadały bobków, co oznacza całodobowe odbobczanie. Super - lepiej niż z dziećmi  :co_jest
A nasza profilaktyka od poniedziałku - zarzucimy jakieś antidotum na wypadek wszelki. Pozdrawiamy  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 15, 2008, 18:25:41 pm »
Ja znalazłam torebke z nicieniami w cekotrofach Brunona. Myślalam ze to cekotrof a jak rozerwałam to w środku były martwe robaki  :nie_powiem
W marcu idziemy na kolejne odrobaczanie ale jak narazie nie widzę robaków w bobkach  :P

Czuczi

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 15, 2008, 19:40:37 pm »
hej
słuchajcie a możecie powiedzieć troszkę więcej o zachowaniu królika gdy posiada jakieś brzydalowe pasożyty? chodzi mi o to czy zmienia się np królicze zachowanie ( spałość, dziwności, agresja, obgryzanie paznokci:D). Pytam sie ponieważ wydaje mi się że mój maluch tak jakby ostatnio niemrawy się zrobił - chociaż może jest to wynikiem tego że musi troszkę dłużej w klatce siedzieć...
dzieki za odpowiedź

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 15, 2008, 20:18:52 pm »
Czuczi, mój Brunon nie zmienił swojego zachowania. Więc może u Twojego ucholka to co innego a nie pasożyty :roll

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 15, 2008, 20:18:56 pm »
ja tez golym okiem dojrzalam "glistki"jeszcze sie ruszaly
bosniak masz isc na powtorke odrobaczania?podobno trzeba powtorzyc po 2 tyg
potem musza byc zlikwidowane jaja,ktore pozostaly
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 16, 2008, 00:19:11 am »
Za dwa tygodnie faktycznie powtórka, z tym że nie idę, tylko sama aplikuję - jeszcze nie mam pojęcia, jak tego dokonam, ale nie takie rzeczy się robiło  :P Dostałam trochę tego magicznego "mleczka", trzymam w lodówce i czekam, aż sobie kiedyś w wielkim zaspaniu do kawki wychlupnę  :diabelek
Odnośnie do jaj: nie da się ich zlikwidować, bo są koszmarnie oporne i właśnie dlatego operację powtarza się po dwóch tygodniach - za pierwszym razem zabijamy robale, potem przez 14 dni wykluwają się nowe robale i drugi strzał zabija znowu dorosłe.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 16, 2008, 12:00:19 pm »
tak jest bosniak,wytlumaczylas dokladniej :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

oldzia8

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 16, 2008, 13:16:45 pm »
Jeżdziecie na szczepienia?? Co ile??

[ Dodano: Sob Lut 16, 2008 1:33 pm ]
Mój królik był chory na gżybicę.Nie miał za uszkami sierści po tym jak wysmarowałam go tam maściami. Co gorsza grzybica przeniosła się na mnie :buu  :buu  :buu
Drugim razem spadł ze schodów. Ale wizyta u weterynarza nie była potrzebna bo tylko mocno się potłukł.... Od tamtej pory nie wychodzi na schody... :PP

Arya

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 16, 2008, 14:31:10 pm »
Cytat: "oldzia8"
Jeżdziecie na szczepienia?? Co ile??

Wyszukiwarka nie gryzie, ale odpowiem :

Tak, jeżdżę.Na myxomatozę szczepię luty/marzec, ale w zasadzie powinno się co pół roku.Na pomór co 9 miesięcy.

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 21, 2008, 09:48:52 am »
Hej bosniaki i jak tam wasze robaki?Wyprowadzają się czy stawiają czynny opór?
A apropo nicieni to poczytałam sobie troche o nich i dowiedzialam się że jest ich kilka(jak nie kilkanascie rodzai :/ ) i mogą atakowac różne organy wewnętrzne;płuca,przelyk,żołądek,jelita itd.Czy bośniak orientujesz się jakie konkretne nicienie dopadly twoje uchole i gdzie sie umiejscowiły?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 21, 2008, 10:20:39 am »
Nana, dzięki  :lol bośniaki i ich robaki mają się dobrze. Robaki nie stawiają oporu, ale też nie było ich jakoś bardzo dużo. Po zaaplikowaniu magicznego mleczka wychodziły w bobkach nieruchawe, więc wnioskuję, że nieżywe, ale to trwało ze trzy dni. Teraz w kupach już nic nie widzę. Jeszcze tydzień i druga tura trucia, może wtedy też jeszcze coś wylezie. Nie mam pojęcia, jakie to nicnienie (może owsiki?) i gdzie się mogły umiejscowić - zawiozłam do weta prezent bobkowy, ale nie wiem, co tam wybadali. Jak będę jechać na szczepienia, to po pierwsze się dowiem, a po drugie też wezmę boby, żeby sprawdzić, czy już nic się tam nie czai  :diabelek U mnie na pewno się w mózgu umiejscowiły, bo myślałam o tym bez przerwy, aż zarzuciłam ludzkiego antyrobala, po którym brzuch mnie tylko boli  :oh:
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 21, 2008, 12:38:28 pm »
Cytat: "bosniak"
aż zarzuciłam ludzkiego antyrobala, po którym brzuch mnie tylko boli  
Jak Cię boli brzuch znaczy się że masz robaki, które broniąc się przed trucizną same wytwarzaja toksyny i to właśnie z tych toksyn boli brzuch i może byc niedobrze  :chory

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 21, 2008, 13:00:16 pm »
Dzięki, Mika  :oh: To takie pocieszające... ja sobie tłumaczę, że mnie boli właśnie dlatego, że nie ma na kogo działać ta trutka, więc działa na mnie  :diabelek I będę się kurczowo trzymać tej myśli, bo inna przyprawia mnie o dreszcze  :/
A fuj fuj fuj !! Po stokroć fe!   :nie_powiem
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Gina

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 22, 2008, 22:24:57 pm »
Zawsze się zastanawiałam czy dobrze robię odrobaczając królika raz do roku (przed wiosennymi szczepieniami) i muszę przyznać, że miałam dylemat. Bo mimo wszystko to na pewno ma jakiś wpływ na cały organizm kicka. Jednak czytając o przygodach z robalami bośniaków i miki (a tak na marginesie Brunon ma już spokój z robakami?) dochodzę do wniosku, że warto zapobiegawczo odrobaczać ;)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 22, 2008, 22:57:09 pm »
Gina, tak już wszystko wporządku, odkad zmieniłam sianko wszystko się skończyło :)

Gina

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 23, 2008, 22:44:20 pm »
Super! Cieszę się, że już wszystko w porządku :lol Wygłaszcz swoje kicki :bukiet

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 24, 2008, 10:17:23 am »
Gina, dziękuję wygłaszcze :*

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 17, 2008, 15:24:08 pm »
Dzwoniłam dziś do Arki po wyniki drugiego badania bobków. Robale wytrute, jajek wszelkich brak!  :doping: Czyli Panacur zadziałał, jak należy  :lol Chyba fiknę koziołka z tej radości  :hura:
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

slodkie_uszy

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 17, 2008, 23:16:41 pm »
ale fajnie  :jupi sie maluchy wycierpialy  :> no a juz ty z tym myciem klatki to normalnie do nieba masz droge zapewniona za takie poswiecenie  :lol

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 18, 2008, 08:49:27 am »
Oj, Słodziaczku, żeby to tylko tyle wystarczało na niebo...
Ale fakt, że chociaż się fizycznie bardzo nie nacierpiały, to psychicznie z powodu zamknięcia chyba tak :(  Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będzie takiej konieczności. Dwa tygodnie wystarczyły, żeby było widać wyraźne pogorszenie koordynacji ruchowej Kluski. Na szczęście jest Diego, który ją już tak rozruszał, że się gonią po domu na całego. Dziś rano obudziły mnie wyścigi przez tunelik  :diabelek myślałam, ze się skicham  :lol [wcześniej - kiedy minął pierwszy zachwyt z powodu nowej zabawki - Kluchencja miała tunelik w głębokim poważaniu].
A co do wyników badań pierwszych, zarobaczonych bobków, to wyszły w nich jednak owsiki  :oh: Bleee...

Śnieżnie pozdrawiamy  :bukiet
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 18, 2008, 09:55:13 am »
Cytat: "bosniak"
Śnieżnie pozdrawiamy

To u Was też śnieg?!Bo u nas w Gdańsku to sypie i  to niestety dość intensywnie-niestety bo ja już wiosny z utęsknieniem wyczekiwałam,a tu znowu to białe paskudzto  :/
A wracająć do tematu,to gratuluję pozbycia się robaczych najeźdźców...oby na zawsze
Glaski dla ucholków przesyłam i pozdrawiam serdecznie  :bukiet

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 22, 2008, 17:56:43 pm »
Mam parę pytań:
1. Czy wszystkie zwierzęta mają ten sam środek na odrobaczanie?
2. Ile kosztuje?
3. Co ile się go stosuje?
4. Jak poznać, czy królik ma robaki?
5. Skąd można poznać, czy wet zna się na odrobaczaniu królików?
6. Co by się stało z królkiem, który ma robaki i one są?
7. Skąd się biorą robaki?
8. Królik może jeść przed/po odrobaczaniu?
9. Są jakieś złe skutki odrobaczania?


Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 22, 2008, 20:11:53 pm »
ppx, dociekliwe stworzenie z Ciebie.
Ad1. Są rózne srodki na odrobaczenie dla psów, kotów i innych zwierząt.
Ad.2. Cena jest uzależniona od wagi delikwenta
Ad.3. Przed każdym szczepieniem
Ad.4. Bardzo często widać w odchodach białe lub żółte podłuże robaczki.
Ad.5. Trudno to stwierdzić, trzeba porozmawiać z wetem i się go zapytać.
Ad.6. Nieleczona robaczyca zabija.
Ad.7. Z jedzenia zakażonego cystami robaków np. siana lub zieleniny
Ad.8. Tak, normalnie może jeśc i pić.
Ad.9. Jeżeli dawka leku była odpowiednio podana to nic złego sie nie stanie.

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 23, 2008, 21:01:02 pm »
mika2680, dzięki. :)
xD
Cytuj
Ad.3. Przed każdym szczepieniem

A może być po? :<


Nuna

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 23, 2008, 21:11:45 pm »
Jak juz zaszczepilas, a krolik ma robale to pewnie , ze mozna.
Niektorzy profilaktycznie odrobaczaja przed szczepieniem bo robaczyca oslabia organizm krolika, a wiadomo krolik do szczepienia powinien isc zdrowiutki jak rybka :)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 24, 2008, 09:14:28 am »
ppx oczywiście nie przed kazdą szczepionką ale przed pierwszą szczepionka ;)

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 25, 2008, 23:17:52 pm »
Właśnie nie wiem, czy ma robale, nie widziałam nigdy. Ale ich chyba nie widać, no nie?
Zapytam się weta, czy mogę dać kał do badania, żeby sprawdzili, czy ma robale. ;p
U mnie szczepił tą roczną szczepionką na pomór.


Nuna

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 26, 2008, 09:52:57 am »
Jesli krolik ma bardzo duzo robali to widac, sa przyklejone do bobkow, takie biale, malutkie, zakonczone ostro. Mozesz zebrac bobki z trzech dni i odddac do badania na obecnosc pasozytow.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 26, 2008, 10:05:55 am »
a gdzie te bobki sie oddaje do bad.??
jestem b.ciekawa,ludzki kal oddaje sie u nas do sanepidu,mozna tam tez bobki krolicze?
u nas u wetow tego nie ma?
chyba,ze u mojego jest, nie pytalam,krew bierze do bad.mocz mozna oddac do ludzkiego labolatorium ale bobki?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Nuna

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 26, 2008, 10:12:36 am »
Nie wiem jak w Polsce,  tu sie oddaje bobki do weterynarza, oni je rozpuszczaja i badaja pod mikroskopem, czekalam na wyniki okolo pol godziny.
Jak ktos znajdzie glisty w bobkach to lepiej przylozyc tasme klejaca i naklejone zaniesc do weta, to obrzydliwe, ale wszystko sie odbywa szybciej :)

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 26, 2008, 11:11:23 am »
Cytat: "reniaw"
a gdzie te bobki sie oddaje do bad.??
jestem b.ciekawa,ludzki kal oddaje sie u nas do sanepidu,mozna tam tez bobki krolicze?
u nas u wetow tego nie ma?
chyba,ze u mojego jest, nie pytalam,krew bierze do bad.mocz mozna oddac do ludzkiego labolatorium ale bobki?

Reniaw- ja oddawałam bobki Buni do badania. Najpierw badała je dr Mazur, ale nie potrafiła stwierdzić, co to za pasożyt, oddałam je do laboratorium poleconego przez nią- laboratorium, które przyjmuje również odchody zwierzęce. Józwa kiedyś pisała, że oddaje chyba kał lub krew?? zwierzęcy do normalnego laboratorium przy przychodni/ szpitalu płacąc za badania i polecała tę formę bo jest tańsza niż w przypadku badań w specjalnych laboratoriach (potwierdzam :/ )

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 26, 2008, 12:23:56 pm »
Józwa chyba mocz króliczy dawała do badania
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 26, 2008, 14:30:11 pm »
Jozwa dawala mocz krolika do bad.to napewno,rozumiem naomi,ze oddawalas bobki do labolatoruim "ludziego" ale przyjmowali tez odwierzecy kal?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

naomi19

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 27, 2008, 10:44:35 am »
Cytat: "reniaw"
Jozwa dawala mocz krolika do bad.to napewno,rozumiem naomi,ze oddawalas bobki do labolatoruim "ludziego" ale przyjmowali tez odwierzecy kal?

Tak, dokładnie, pani przyjmując bobki spytała od jakiego to zwierzęcia :)

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 27, 2008, 19:25:19 pm »
A ile to kosztuje? :) I trzeba sę wcześniej jakoś zapowiedzieć?


Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 02, 2009, 18:37:29 pm »
Wracam do tematu odrobaczania - powiem Wam szczerze, że mimo iż wgłębiałam się w teamtykę królików to nie wiedzialam, że trzeba je odrobaczać i nigdy tego nie robiłam   :/ . Teraz zastanawia mnie jedno, Pysiosław mial szczepienie pod koniec kwietnia i czy moge go nawet teraz odrobaczyć? Pisałyście, że najlepiej przed pierwszym szczepieniem, ale to już mamy za sobą. Poza tym co ile trzeba powtarzać odrobaczanie?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Aneczka

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 04, 2009, 10:46:43 am »
Amy, królikó nie trzeba odrobaczać, można, jedni to robią inni nie. Ja szczerze powiedziawszy wolę zrobic kontrolne badanie kału niz odrobaczać

Nuna

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 04, 2009, 11:40:23 am »
Podpisuje sie pod Aneczka, kazdy srodek na robale to trucizna. Nie powinno sie tego naduzywac. Lepiej zrobic badanie kalu i jesli sa robaki to odrobaczyc, jesli nie to nie ma potrzeby truc zwierzaka.
Zreszta nie kazdy srodek na robaki zwalcza wszystkie pasozyty.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 04, 2009, 11:55:31 am »
Dzięki. A do badania bierzecie normalne bobki rozumiem? Chyba będę musiała się przejechac jednego dnia do Poznania. U nas niby miasto powiatowe, a nawet dobrego weta od królików nie ma. :( Nawet nie wiem czy rodzinny wet przeprowadza badanie kału (rodzinny w sensie od naszych kotów ;P)

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Aneczka

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 04, 2009, 12:01:17 pm »
Amy, badanie kału zrobią Ci wszędzie, gdzie mają dostęp do labolatorium. Ja biore normalne bobki, jakie się akurat trafia. Ponoć najwięcej pasożytów wychodzi w kale wieczorno-nocnym, tak mi powiedziała pani wet, dlatego staram się zawsze pozbierać między 20-22:00. Kupuje na te bobki pojemnik na mocz w aptece, trzymam w lodówce i zawoże potem na drugi dzień do labolatorium

kasiagio

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 04, 2009, 12:47:00 pm »
A moja wetka robi bez próbki moczy pobiera patyczkiem z odbytu trochę śluzu i od razu na miejscu pod mikroskopem patrzy czy są jaja  jak byłam z małym tak zrobił i z moim psiakiem przed każdym szczepieniem robi .

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 04, 2009, 13:36:51 pm »
Aneczka, do normalnego laboratorium, czy weterynaryjnego? bo z tego co wiem to tego drugiego u nas brak. Musze sie zapytac naszego weta, czy w ogole jest u niego mozliwosc sprawdzenia kupek.
A samemu też można zauważyć pasożyty?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Aneczka

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 04, 2009, 14:16:30 pm »
Amy, do labolatoryjnego, choć niektóre zwykłe tez przyjmuja zwierzecy kał do badania.
Niektóre można zobaczyc gołym okiem inne nie, poza tym w okolicach odbytu znajdują się tylko dorosłe które składają jaja, no i same jaja, a jaj nie zobaczysz gołym okim

karola

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 07, 2009, 10:04:29 am »
No naomi19 ma rację,mój jeszcze nie był odrobaczany i jest póki co zdrowy,nielicząć biegunki,która dzięki Aneczce mu przeszła ,ale chyba po lecie go odrobacze.


Pozdrawiam

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 07, 2009, 12:24:16 pm »
Cytat: "karola"
No naomi19 ma rację,mój jeszcze nie był odrobaczany i jest póki co zdrowy,nielicząć biegunki,która dzięki Aneczce mu przeszła ,ale chyba po lecie go odrobacze.


Pozdrawiam


Właśnie, że teraz w lecie kroliki sa narazone na rozne choroby.
Lepiej teraz go zaszczep nim bedzie za pozno, a nie po wakacjach.
Lepiej dmuchac na zimne.

karola

  • Gość
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 07, 2009, 14:12:16 pm »
Mój jest już dawno zaszczepiony. :jupi

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
ODROBACZANIE
« Odpowiedź #67 dnia: Maj 08, 2010, 12:59:51 pm »
Dziś byłam u weterynarza z Hetahe, jej Pieskiem, moją Fizią i Lucy. :P
Z Pati niestety źle zgadałyśmy się. ;)
Co się okazało? Weterynarz powiedział, że mają środek, ale nie w paście, lecz w płynie.
Potem dodał, że on uczula i trzeba robić badanie kału przed nim, bo królik może umrzeć przez niego.  :nie_powiem
Stosują go na króliki hodowlane, ale hodowcom to obojętnie, jak umrze trzy króliki na sto...

Ale dowiedziałam się o badaniu kału za 10 zł :P, dam Kicka, bo przewiduję u niego zator.
Przynajmniej przy okazji wet sprawdził jeszcze uszko Lucy i została zaszczepiona. :D
Na razie już tylko zostało mi odrobaczenie Fizi. xP


Offline Kitty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
    • facebook
Odp: ODROBACZANIE
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 14, 2010, 23:51:37 pm »
Ja tam zawsze odrobaczam na wiosnę Zuzke goni po podwórku i je trawe z ogrodu, do tego mam dwa psy. Więc wole nie ryzykować. Profilaktycznie odrobaczam wszystkie zwierzaki po kolei.

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: ODROBACZANIE
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 27, 2010, 12:33:07 pm »
Oba miśki zostały dziś odrobaczone (dostały Fenbendazol). Kolejną dawkę mają dostać za 2 tygodnie. Klatki, miski, kuwety wymyliśmy wodą z octem. Kocyki poszły się prać. Zastanawiam się tylko nad transporterami: czy lepiej je wyprać/umyć, czy np. wystawić na dwór na mróz? Ujemna temperatura wybije robale?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: ODROBACZANIE
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 27, 2010, 13:43:07 pm »
Szelkie zabawki drewniane, miski ceramiczne itp. najlepiej dać do piekarnika na 10 min. na ok. 90st. :) Transportery możesz wymyc dokładnie, wysuszyc i wystawić na zewnatrz jak chcesz, żeby sie wyziębiły.

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odrobaczanie
« Odpowiedź #71 dnia: Marzec 24, 2011, 22:30:43 pm »
Tydzień temu byłam z moim Pimpkiem na odrobaczaniu.  :icon_frown Wet zdiagnozował glisty i kazał przyjść na kolejne odrobaczanie za miesiąc. Ale już po 3 dniach od podania leku króliś przestał wydalać w bobkach robaki. I nie ma ich do tej pory. Czy to kolejne odrobaczanie jest więc zasadne?

EDIT:

Temat scalam już z istniejącym: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=2201.0 . mysza
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 10:23:14 am wysłana przez mysza »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #72 dnia: Marzec 24, 2011, 22:53:50 pm »
Należałoby wykonać kolejne badanie kału pod kątem pasożytów. Jeśli będzie czysty, kolejne odrobaczanie nie jest konieczne.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #73 dnia: Marzec 24, 2011, 23:14:18 pm »
Tutaj  jest odpowiedz dlaczego robi się powtórkę.

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=2201.msg39984#msg39984

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #74 dnia: Marzec 24, 2011, 23:28:58 pm »
Madzia7 - Po zdjęciu Twojego Groszka widzę, że jest podobny do mojego Pimpka (dłuuugie uszy i penie grzywa na karku).
Pomóż mi dociec, jaka to rasa - angor, czy baran, już się pogubiłam. Z tym, że mój jest ze sklepu zoologicznego, więc pewnie mieszaniec. Myślałam, że kupuję miniaturkę, ale lekarz mnie uświadomił, że te z długimi uszami to nie miniatury.
W jakim wieku jest Twój i ile waży? Mój ma 6 miesięcy i już spory z niego agent. A pewnie jeszcze urośnie...

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 24, 2011, 23:30:09 pm »
Madzia7 Sorry, nie zauważyłam wczesniej, że podajesz wiek Groszka - 11 miesięcy.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 24, 2011, 23:53:46 pm »
Królas z miniaturki nie jest mój :)

Tu jest wątek Groszka http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11078.0

Fakt, ma grzyweczkę :) Groch to miniaturka baran turyński :)

Mam go też ze sklepu zoologicznego. Baranki są miniaturkami, tylko trochę większymi :)

Mój ma 11 miesięcy przeszło, niebawem będzie 12. Na dzień dzisiejszy waży jakieś 2,5 kg :)

Pozdrawiam

Inga

  • Gość
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 25, 2011, 07:24:14 am »
Trzeba zrobić powtórzenie bo za pierwszym razem lek trafia w żywe robaki (dorosłe) a za drugim w robaki które rozwinęły się z jaj (larwy)

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 25, 2011, 10:22:25 am »
A czy to normalne, że nie dostałam żadnego leku do podawania w domu? Tylko podczas wizyty u weta? Większość ludzi pisze, że coś podajĄ królikowi w domu? Czy to zależy od rodzaju robaków?

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 25, 2011, 10:25:24 am »
Madzia7 Twój Groszek jest cuuudny! Ciumam go w uszka! :) A Ciebie pozdrawiam!

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 25, 2011, 13:01:00 pm »
Asieńka dziękuję bardzo, również w imieniu Groszka :)

Jeśli chodzi o dawki leku do domu, to nie wiem czy to normalne.
My jak mieliśmy odrobaczanie to tylko za pierwszym razem jedną dawkę podał wet w lecznicy (żeby pokazać jak to zrobić) resztę (chyba na 2 kolejne dni) dostaliśmy do domu i tam podawaliśmy.
Ale u nas nie było robaczków.

Myślę, że wet chce sam podać lek, ponieważ wtedy będzie miał pewność, że cała dawka trafi do pysia.
Z własnej praktyki wiem, że osobie niedoświadczonej ciężko raczej podać pełną dawkę, bo uszak się wyrywa i wypluwa.

Może dlatego wet sam poda, bo Twój uszak ma robaczki, a lepiej w tym przypadku by cała dawka trafiła tam gdzie trzeba :)

Asiu jeszcze mam pytanie, co królas dostaje na to odrobaczenie?

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 25, 2011, 14:54:46 pm »
Madzia7, nie mam pojęcia jaki lek mój Pimpek dostał na odrobaczanie. Wet nie mówił, tylko wstrzyknął. Zapytam przy następnej wizycie. A jest jakiś szczególnie polecany? Może można sobie wybrać? A Twój co dostał? 

Łaskotki dla Twojego Groszka od mojego Pimpka :bunny:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 25, 2011, 15:03:51 pm »
Powinnaś pytać o nazwy i działanie.
To króliczy wet jest?

Chyba wybrać nie można, nie wiem, bynajmniej u nas nie było takiej opcji. Odrobaczanie mieliśmy pastą fenbendazol. Dawki były 3-dniowe.
Ale skoro Pompek ma robaczki to może dostaje coś innego. Warto zapytać, a wet nie wpisał wam nic do książeczki królasa?
 

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 25, 2011, 15:38:20 pm »
Starałam się wybrać jak najlepszego weta, ale nie wiem, czy on jest króliczy, wszystkie zwierzątka leczy (czy wety królicze leczą tylko króliki?). U nas w Mielcu mały wybór. Dlatego też pytałam wcześniej, czy ktoś może mi polecić dobrego weta w Rzeszowie (blisko Mielca)? I ponawiam pytanie.

Nie wiedziałam też, że królik powienien mieć swoją książeczkę. To mnie zmartwiło. My nic takiego nie mamy... Wiem tylko, że wet wpisuje to do swojego zeszytu - np. jak Pimpek był kastrowany, to rodzaj antybiotyku itp.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 25, 2011, 15:54:08 pm »
Wet króliczy nie leczy tylko królików ale ma zrobioną "króliczą" specjalizację.

Taki typowy psio-koci wet nie zna się na królikach. Więc lepiej się dowiadywać jak ze znajomością jego co do królików. Chociaż mimo wszystko bym nie ryzykowała.

Tu masz temat odnośnie wetów polecanych przez SPK i forumowiczów:

http://forum.kroliki.net/index.php?board=35.0

Przeszukaj, czy ktoś w Twojej okolicy jakiegoś poleca, jeśli nie to napisz nowy wątek.

Sądzę, że lepiej pojechać czasem 100km do weta niż leczyć pogarszając stan zdrowia uszaka.

Książeczkę zdrowia królika trzeba założyć i wet musi w niej wpisywać co stosuje, kiedy i na co.
Załóż mu u weta książeczkę i poproś aby ze swojego zeszyciku przepisał Ci to, co królik dostawał, kiedy itd.

Nawet jak zmienisz weta, pójdziesz kiedyś do innego to bez książeczki lekarz nie wie co dostawał królik. Z książeczką lepiej zapozna się ze stanem króliczka, przebytymi chorobami, szczepieniami etc.
Więc sądzę, że książeczka zdrowia królika jest BARDZO WAŻNA.
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 15:58:33 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 25, 2011, 16:44:55 pm »
Madzia7, bardzo dziękuję za pomoc! Jestem tu nowa i nie wszystko jeszcze umiem... Szukałam wcześniej w spisie SPK i nie znalazłam. Ale nie szukałam na forum i tu JEST! W Łańcucie, to ok. 70 km ode mnie.

Jeszcze raz WIEEELKIE DZIĘKI!!! Idę się poganiać z Pimpiem!!!

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 25, 2011, 17:16:15 pm »
Nie ma za co, po to jest forum, żeby pomagać :) Pozdrawiam

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 31, 2011, 14:47:08 pm »
Okazało się, że jeden z moich kotów ma robaki. Tiga (bo tak nazywa się kotek) często bawi się z moimi królikami i czasem pije z ich miski. Wydaje mi się rozsądne odrobaczenie też królików (jeżeli się mylę to mnie poprawcie) i w związku z tym mam pytanie czy odrobaczać królika może weterynarz psio-koci, który w jakimś tam stopniu zna się na królikach, czy musi to zrobić specjalista? Ile coś takiego kosztuje?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 31, 2011, 14:50:00 pm »
Jak kicia ma robaki to warto też odrobaczyć profilaktycznie i reszte grupy.
Ja Groszka odrobaczałam u zwykłego psio-kociego.
Nie pamiętam jaki jest koszt, ale niedrogo. Możesz prosić o Fenbendazol- jest to dla królików i dla kotów.
Jak dobrze pamiętam, to ilość stosuje się zależnie od wagi.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 31, 2011, 14:53:16 pm »
Oczywiście, ze Tiga jaki i drugi kot zostanie odrobaczona :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 31, 2011, 15:27:32 pm »
Ja odrobaczam zarówno koty jak i króliki vetminthem :)
Koszt- to zależy od weterynarza, moi biorą 10 zł od królika, od kota 15. Można również kupić całą tubkę i samemu dawkować w domu
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #91 dnia: Styczeń 26, 2012, 09:23:55 am »
Mam pytanie, u mojej kotki podejrzewam robale, chociaż była odrobaczana w listopadzie. Dzisiaj jedziemy do weta i nie wiem czy powinnam brać też Małą. Z tego co pamiętam z adopcyjnej odrobaczana we wrześniu (dopytam jeszcze, bo gdzieś wsiałam kartkę z wydrukiem z ogłoszeniem Małej na adopcyjnej :glupek:), więc teoretycznie 4 miesiące temu. Ale jeżeli okaże się, że kotka faktycznie złapała jakieś paskudy po dwóch miesiącach od odrobaczania to nie wiem czy Małej na wszelki wypadek też nie odrobaczyć? Kot mógł złapać coś podczas wypraw weekendowych na wieś, ale podżera też siano od królika i świnki, więc mogły mieć kontakt z tym samym źródłem.

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #92 dnia: Styczeń 26, 2012, 09:58:44 am »
Ja bym nie odrobaczała, chyba że królik tez wychodził i jadł coś na dworze, albo zaobserwujesz robaki w kale:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/nicienie.html
Kotu łatwiej coś załapać i mogą to być  inne pasożyty niż u króla.

PS Raczej mało prawdopodobne by larwy były w sianie...

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #93 dnia: Styczeń 26, 2012, 11:03:45 am »
no a ja właśnie czytałam,że w sianie jak najbardziej mogą;/ u królika nie ma objawów, przynajmniej jak do tej pory. a kota podejrzewam właśnie o nicienie.

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #94 dnia: Styczeń 26, 2012, 11:27:50 am »
Wiesz odrobaczanie to koszt 10 zł, więc nie majątek a będziesz miała pewność :)

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #95 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:05:12 pm »
Nie chodzi o pieniądze, tylko o to czy można tak często. Bo u świnek np nie odrobacza się raczej częściej niż raz na rok. Ale chyba jak jej nie odrobaczę to jak zwykle paranoja będzie i będę codziennie bobki z lupą sprawdzać;]

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #96 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:07:48 pm »
Ja odrobaczam moje króliki 2x w roku oraz w przypadku, gdy moje koty również przywleką robale- więc zwykle są odrobaczane moje króle 3x w roku.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #97 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:14:04 pm »
Ok, decyzja zapadła. Odrobaczam :P Dziękuję za pomoc ;)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #98 dnia: Styczeń 26, 2012, 21:02:50 pm »
Słusznie :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #99 dnia: Kwiecień 11, 2012, 17:12:30 pm »
a ten vetminth można kupić jakoś przez internet czy tylko u weterynarza ?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 12, 2012, 21:26:36 pm »
Lepiej kupić u weterynarza, producentem leku jest francuska firma virbac.

Nielegalne jest handlowanie tym preparatem poza lecznicą wet i sprzedaż internetowa. :wisielec:
Sklepy z lekami weterynaryjnymi dostępnymi w internecie, często łamią prawo i maja leki spoza polskich granic,
kupują je i przemycają, lub mają leki podrobione. (tak jak papierosy)  :icon_evil  :icon_evil  :icon_evil
Często nie wiadomo co to jest i nikt nie ręczy za skutki uboczne.   :buu

"Według policji sfałszowane farmaceutyki zostały sprowadzone do Polski z Chin. Podejrzani kupowali je tam za 80 centów amerykańskich za sztukę. Na rynku krajowym taka pigułka kosztowała 35 zł. Policji udało się przejąć łącznie ponad 90 tys. podrabianych tabletek. Szczegółowe badania tabletek wykazały, że specyfiki wyraźnie różniły się składem od oryginalnych odpowiedników i nie miały pożądanego działania. Jako wypełniacz zastosowano w nich między innymi gips. Nie potwierdzono, aby tabletki było szkodliwe dla zdrowia. Fałszywe tabletki trafiały na rynek głównie za pośrednictwem internetu. "  :crazy:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2012, 21:32:55 pm wysłana przez Sowa »
lek. wet. Sowa

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 14, 2012, 16:02:49 pm »
No właśnie nie mogłam go w internecie znaleźć, ale w takim razie nie będę już nawet próbowała ;/
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 14, 2012, 23:20:48 pm »
Zieleninka zaczyna rosnąć, uszaki się przestawiają na dietę letnią. Pamiętacie o myciu zieleninki? I odrobaczaniu króliczków?

Wbrew powszechnym opiniom wielu wetów królika trzeba albo odrobaczać regularnie, albo badać na obecność pasożytów. Wersje, że nie trzeba wynikają z tego, że psio -koci weci żyją w przekonaniu, że królik żywi się mieszanką (no, w najlepszym razie granulatem), chlebem i sianem - a przecież nasze uszaki jedzą zieleninkę, zioła, warzywa i często spacerują na dworze. Ta dieta sprzyja ich układowi pokarmowemu, ale też naraża na zjedzenie zanieczyszczonego jedzonka. I nie ma co się łudzić, że znajdziecie miejsce z czystą trawą - czy są miejsca, gdzie ptaszki nie latają? dzikie zwierzątka nie wpadają?

Na zbieranej trawce mogą być przetrwalniki i/lub jaja pasożytów, mogą być także bakterie np. z kału zwierząt.

Nawet jak dany pasożyt nie szkodzi bezpośrednio królikowi, to niestety część z nich zagraża człowiekowi - stąd mając w domu dziecko lub osoby starsze trzeba swoje zwierzątka odrobaczać co 1 miesiąc, a nie co 3 miesiące (raz na kwartał) jak się odrobacza zwykle zwierzęta domowe.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 15, 2012, 09:13:35 am »
Ja bym się nie zdecydowała na odrobaczanie co 1 mc O.o Chyba że badanie kału wskaże pasożyty. Wg wskazań WHO trzeba odrobaczać co 3 mce.

Myślę że tutaj lekko naginacie wersje, że weterynarze mają króliki w dupie. Generalnie to właściciele królików mają je w dupie. Na 10 właścicieli przychodzących z uszakami jeden trafi się ogarnięty. Ciężko namówić właściciela na zwykłe odrobaczenie. Inni mówią wprost, że szczepienie królika to wyciąganie kasy. Wg mnie jeśli chcecie robić badania, wymazy [to oczywiście super sprawa, dobra terapia, dobra profilaktyka] TRZEBA O TYM MÓWIĆ. Proponowanie wymazu z antybiogramem = odpowiedź odmowna. Nie usprawiedliwiam tu kolegów lekarzy, którzy zachowują się poniżej poziomu i podają leki trujące uszakom. Wynika to z tego, że trzeba czymś na życie zarobić i psów jest więcej i właściciele zgadzają się na więcej zabiegów a doba ma 24h i nie da się nauczyć wszystkiego.
lek. wet. Sowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 17, 2012, 12:13:31 pm »
Nie da się zabezpieczyć zwierząt przed pasożytami na zapas. Jakbym miała małe dziecko to bym odrobaczała króle co miesiąc króla, bo taniej to i łatwiej niż badać kał. Mam psa, śpi z dziadkiem i będzie odrobaczany co miesiąc, jakieś priorytety być muszą. Nikt nie zmusza do leczenia ani badań, ale jak karmi się żarciem z ogrodu czy łąki, to trzeba mieć świadomość zagrożeń.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #105 dnia: Kwiecień 17, 2012, 14:26:16 pm »
Jak się ma dziecko, to sprawa rzeczywiście inaczej wygląda i odrobaczanie też trzeba robić częściej. Cały proces trzeba dobrać indywidualnie do potrzeb pacjenta, rodzaju pasożyta (cyklu życiowego), właściciela i jego rodziny, zasobów finansowych etc. Może pokuszę się o jakiś informator odrobaczający z opisem pasożytów i jak się ich pozbywać. Chcieli byście coś takiego przeczytać? Jest to potrzebna wiedza?
lek. wet. Sowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #106 dnia: Kwiecień 17, 2012, 15:37:49 pm »
Takie coś jak jest o zoonozach u psów i kotów w większości lecznic?
Myślę, że świadomość zagrożeń i ew. objawów jest ważna, ale jak podasz nazwy leków, to niestety sporo osób będzie kombinować na własną rękę, a tego nie popieram.  Warto mieć wiedzę, rozmawiać o tym z wetem, ale szukać dobrego weterynarza, który ma podstawową wiedzę, sam doczytuje i ma serce do zwierząt- nie uważa króliczka za pacjenta drugiej kategorii i u niego leczyć i stosować profilaktykę.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #107 dnia: Kwiecień 17, 2012, 22:04:15 pm »
A ja osobiście chętnie poczytam sobie taki informator :) Koniecznie z nazwami leków- chętnie też bym chciała się dowiedzieć o pasożytach zewnętrznych.
I gwarantuje, ze na własną rękę nic podawać nie będę, ja leki kupuję u weterynarza :P Ale mojej wetce pokazała bym takie coś, ona też z pewnością z chęcią poczyta (:
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline chlup

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 657
  • Lokalizacja: wielkopolska
  • Moje króliki: Pimpol
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #108 dnia: Kwiecień 18, 2012, 11:46:40 am »
Ja też bym chętnie poczytała taki informator :)

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #109 dnia: Kwiecień 19, 2012, 19:09:11 pm »
Ile kosztuje cała tubka środka na odrobaczanie? I na ile kg starcza? chcę być przygotowana zanim pójdę do weta. :)
3 tygodnie po szczepieniu można już odrobaczyć czy trzeba jeszcze odczekać?

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #110 dnia: Kwiecień 19, 2012, 19:50:59 pm »
jeśli chodzi o vetminth:
1ml kosztuje około 7 zł i starcza na odrobaczenie 2kg królika tubka ma 10ml
lub 5 ml tubka gdzie 1 ml starcza na odrobaczenie 1mg królika (dla mniejszych)

kupuje się na mililitry w gabinecie, lekarz odmierza i podaje

trzy tygodnie w zupełności wystarczą
najlepiej odrobaczać przed szczepieniem - wtedy szczepionka lepiej działa
lek. wet. Sowa

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #111 dnia: Kwiecień 19, 2012, 20:23:30 pm »
Jeśli chcę profilaktycznie odrobaczyć królika to co jest lepsze: advocate czy vetminth?
Z rozmowy telefonicznej wynika, że dr Piasecki nie jest skłonny do odrobaczania królika "profilaktycznie" tylko chce zbadać królika - jedynie on we Wrocławiu ma vetminth, który jest tańszy niż advocate, a wizyta u niego skończy się pełnymi oględzinami królika z badaniem bobków... Nie chodzę do niego z królikiem tylko do dr Pieczaby.
Czy advocate wystarczy?

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #112 dnia: Kwiecień 19, 2012, 20:57:25 pm »
Myślę,że wystarczy Systamex(oxfendazol),a dr Pieczaba go powinna mieć,bo leczyła nim Leona i Chili na e.cuniculi.Vetminth składa sie m.in. z oxybendazolu,jak się nie mylę,a te leki mają b.podobne działanie na wiele pasożytów.A jak akurat nie będzie,to sprowadzą w ciągu 3 dni,jak w naszym przypadku.
Można spokojnie odrobaczać fenbendazolem,oxfendazolem co kilka miesięcy,a przy tym dod.nie dopuszcza się do rozwoju e.cuniculi.
Takie postepowanie zalecają np.specjaliści amerykańscy.

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #113 dnia: Kwiecień 19, 2012, 21:09:06 pm »
Dziękuję za odpowiedź, w takim razie pojadę z Shivulcem do dr Pieczaby :)

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #114 dnia: Kwiecień 19, 2012, 21:22:36 pm »
A powiedzcie mi czy Panacur nadaje się do odrobaczania królików?

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #115 dnia: Kwiecień 19, 2012, 21:33:33 pm »
Panacur nadaje się dla królika. Z profilaktyki polecam vetminth bo jest bardzo łagodny, też dla małych kociąt i szczeniąt.


Advocate to zbyt duży wydatek jak nie ma nużycy bądź świerzbowca.
Na kleszcze można dać Advantix tez koniecznie w przeliczonej dawce!
lek. wet. Sowa

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #116 dnia: Kwiecień 19, 2012, 22:05:11 pm »
Panacur to fenbendazol,jest to najbardziej sprawdzony i najczęściej stosowany na świecie u królików lek z tej grupy,doskonały na różne pasożyty.W USA np. sprzedawany dla królików,z tego,co wiem, bez recepty,w specjalnych tubkach-strzykawkach z dozownikiem, za ok.13 dolarów kilkanaście dawek.
Leczenie systamexem moje znosiły świetnie,efekty,jak dotąd b.dobre,bez nawrotów.Nasza wetka uważa znowu,że oxfendazol ma mniejsze skutki uboczne.Co wet,to inne doświadczenia,związane z praktyką i inne preferencje.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #117 dnia: Kwiecień 20, 2012, 00:06:07 am »
Ja uzywalam Panacur Rabbit. W UK tez mozna kupic bez recepty, nawet w internetowych dobrych sklepach zoologicznych. Cena ok £7, jesli dobrze pamietam. Nic sie nigdy po tym nie dzialo. Odrobaczanie bylo profilaktyczne, bo tak nam zalecil wet.

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #118 dnia: Kwiecień 20, 2012, 08:28:19 am »
W UK tez mozna kupic bez recepty, nawet w internetowych dobrych sklepach zoologicznych.


W Polsce nie można kupić bez recepty. A sklepy zoologiczne i hurtownie łamią prawo sprzedając takie preparaty bez recepty. Niestety dopóki ktoś się nie zatruje, dziecko zje i nie umrze to wszelkie organy ścigania olewają zgłoszenia.
lek. wet. Sowa

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #119 dnia: Czerwiec 12, 2012, 20:53:38 pm »
Właśnie jestem o krok od zakupienia Panacur Rabbit.W bobkach Niusi i Krispiego nie znaleziono żadnych larw,jaj ani pierwotniaków.Czy jeśli badanie bobków jest ok to odrobaczać profilaktycznie czy nie ?? Doradźcie bo zdania są podzielone i zgłupiałam  :glupek:

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #120 dnia: Czerwiec 12, 2012, 21:41:02 pm »
Profilaktyka to zapobiegania chorobie - w przypadku pasożytów nie da się zapobiegać podając leki, bo te działają tylko na pasożyty obecne w/ na organizmie w chwili podania. Profilaktyka polega na niezapobieganiu zarażaniu przez mycie czy obieranie jedzonka, zbieranie z mało zanieczyszczonych terenów oraz regularnym odrobaczaniu lub badaniu kału - bo to zapobiega spustoszeniu w organizmie królika (ew. robale się nie zdążą namnożyć i poważnie uszkodzić narządów).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #121 dnia: Czerwiec 12, 2012, 22:04:24 pm »
Ja uwazam że skoro w badaniu wyszlo wszystko dobrze to nie ma sensu odrobaczac. Leki to leki, nie sa obojetne dla organizmu.
My też nie odrobaczamy dla "profilaktyki".

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #122 dnia: Czerwiec 12, 2012, 22:20:19 pm »
Profilaktykę stosuje się u królików,które były leczone na e.cuniculi,ewentualnie te,które są nosicielami tej choroby.W takich przypadkach stosuje się Panacur zapobiegawczo,żeby kontrolować namnażanie pierwotniaków,nie dopuścić do kolejnego wybuchu choroby,bo objawy neurologiczne,czyli te dla nas widoczne,pojawiają się z reguły dopiero wtedy,gdy choroba rozwija się już od dłuższego czasu.
W przypadku nicieni i innych pasożytów nie da się odrobaczyć"na zapas".

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #123 dnia: Czerwiec 12, 2012, 22:21:56 pm »
Ok to nie kupuję tego Panacu'ru.Dzięki za odpowiedzi  :bukiet

Offline Justyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 283
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Śniegula, Muminek
  • Pozostałe zwierzaki: Toffi, Czester, Fokus, Śniegula,Muminek, Groszek, Bonifacy, Muszek
  • Za TM: Kubuś, Elma, Bubu, Emil,Mysia, Chomiczek Bez Imienia,Too-tiki, Szarotka, Niuniek
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwiec 12, 2012, 22:40:02 pm »
Nie odrobaczać. Nie ma takiej potrzeby a niepotrzebne podawanie leku osłabia królika.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #125 dnia: Czerwiec 12, 2012, 22:54:14 pm »
Tak szczerze to pytałam bo asystentka u weterynarza dała nam ulotkę Panacur Rabbit i powiedziała żeby się zastanowić nad odrobaczeniem dupeczek ale że bez badania bobków,które były wykonane masę czasu temu po otrzymaniu ulotki ??  :glupek:

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #126 dnia: Czerwiec 12, 2012, 23:22:43 pm »
Ja uważam, że każdego królika trzeba odrobaczyć profilaktycznie po tym jak się go do domu przytaszczy. Oczywiście można wykonać badania kału, te jednak kosztują o wiele drożej niż samo odrobaczenie. Zawsze je proponuję, ale wielu właścicieli woli odrobaczyć niż badać. Zero powikłań i zero problemu przy takim systemie. Swojego królika też odrobaczałam profilaktycznie bez  wykonania badań. Ot opinia jak wiele innych. Lepiej odrobaczyć królika za 10 zł, na co zgodzi się właściciel, niż zaproponować badania za 35 zł aby klient się na nie zgłosił (bo jeśli królik jest zarobaczony to taki pozostanie, a słuch po właścicielu zaginie).
lek. wet. Sowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwiec 12, 2012, 23:45:07 pm »
Ja też regularnie, co 3 miesiące odrobaczam króliki. Odpowiednio dobrane leki, przy regularnych kontrolach weterynaryjnych i nie ma ryzyka czy obciążania królika. A mam pewność, że żaden robal nie wije się we wnętrznościach moich uszaków.
I zawsze proszę o odrobaczone tymczasy (także zewnętrznie) lub sama odrobaczam na wejściu - parę razy tego nie zrobiłam i miałam odrobaczanie stada (bo królik zabrany z nowoczesnej kawalerki miał cheiletielle, a inny pchły, maluchy przywiezione po kontroli od Piaseckiego (po moim podaniu Iwermektyny) miały w sierści martwe pchły i cheiletelle (a w lecznicy nie miały podobno pasożytów - ale męskich cech też nie miały, a w czasie 2h jazdy pociągiem wyrosły im... w pełni ukształtowane jądra - to jak mieli dostrzec małe pasożyty, jak jajek nie znaleźli :/).

Odrobaczanie to nie tylko pomoc królikowi, to też działanie dla własnego zdrowia - np. tasiemiec, którego jaja przenoszą np. pchły, z królika może się też w nasze jelita dostać... A ja nie chcę mieć robali.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwiec 12, 2012, 23:54:50 pm »
I znowu zgłupiałam  :glupek:
To kupic ten Panacur i dać czy nie dawać ??

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #129 dnia: Czerwiec 13, 2012, 00:37:45 am »
Ja bym odczekała trochę po tych choróbskach.Jak Niusia dojdzie całkiem do siebie,to Panacur nie zaszkodzi,a przede wszystkim nie będziesz musiała obawiać się e.cuniculi,poza tym fenbendazol działa na mnóstwo różnych pasożytów.Generalnie,czytałam,że wielu specjalistów w UK i USA preferuje regularne podawanie co 3-6 miesięcy Panacuru-może dlatego wetka dała Wam tą ulotkę.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #130 dnia: Czerwiec 13, 2012, 10:45:00 am »
Popieram Tuberozę - tylko zacytować nie mogę :/
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #131 dnia: Czerwiec 13, 2012, 14:12:36 pm »
W sumie to nie wiem czy podawać skoro nie maja nic w bobkach.Jadły i warzywa ze sklepu i suszki i sianko i jak nie mają robali do tej pory to po co faszerować je lekami i stresować ?? Na dwór też nie wychodzą,sprzątane mają codziennie po dwa razy razem z wymienianiem kuwet.Jedno mnie zastanawia.Czy ten Panacur działa tylko wtedy kiedy są robaki czy też przed nimi chroni ?? Musi mi ktoś dokładnie doradzić bo ja nie rozumiem tego odrobaczania  :glupek: :hahaha

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #132 dnia: Czerwiec 13, 2012, 14:32:00 pm »
Działa na robaki, nie zapobiega ich złapaniu.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #133 dnia: Czerwiec 13, 2012, 14:34:20 pm »
No i wszystko jasne :) Będziemy badać bobeczki 2 razy w roku.
Dzięki.
 

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #134 dnia: Sierpień 19, 2012, 21:02:30 pm »
Dobra, od biedy mój problem pasuje do tego tematu, a nie chcę nowego wątku zakładać.
Więc może teraz ja popanikuję  :P
Pomocy! Moje króliki mają pasożyty zewnętrzne- przyniosłam je sobie wraz z myszoskoczkami i nie mogę ich wytępić z weterynarz  :/
Wyglądają jak takie malutkie, czerwone, ruszające się ziarenka ryżu.
Króliki i myszoskoczki dostawały już raz Ivermektynę- bez poprawy. Zwierzaki jak się drapały, to się drapią, myszy są wyłysiałe w kilku miejscach od nich, Zając też.
Jak to cholerstwo wybić? Jadę na drugą dawkę Ivermektyny jutro, ale co jak nie pomoże?  :icon_sad

Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #135 dnia: Sierpień 19, 2012, 22:01:14 pm »
advocate np, trzeba dobrze wyliczyć dawkę
lek. wet. Sowa

Offline Justyna91

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
  • Pozostałe zwierzaki: Pies - Lili <3
  • Za TM: Mój Skarb... Rudzielec. 16.12.2012.
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #136 dnia: Wrzesień 06, 2012, 20:59:12 pm »
mam takie pytanie. Dalej lecze ropnia,ale nie o tym. bylismy wczoraj u weterynarza a po powrocie krolik odmawial jedzenia,zjadl troche granulatu. Do rana bylo doslownie kilka bobkow. rano sikal ze 3 razy, zjadl troche granulatu,jablka i marchewki. po poludniu pojechalismy do weterynarza,nie jest zatkany dostal lek przeciwbolowy, po powrocie zrobil kilka bobkow polaczonych i je rozdlubalam i znalazlam bialego robaka. dzwonilam juz do weterynarza jutro mam zawiezc bobki do badania ale jest problem mam doslownie kilja bobkow tych po wizycie z robakami i nie wiem czy to wystarczy. czy poznien wystarczy samo odrobaczenie?
 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #137 dnia: Wrzesień 06, 2012, 22:40:58 pm »
Oczywiście że odrobacznie wystarczy. Po to ono jest. Pamiętaj że odrobaczyć trzeba + za 2 tygodnie ponownie.

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #138 dnia: Wrzesień 06, 2012, 22:47:02 pm »
jest milion schematów odrobaczania ale każde pomaga jeśli jest zastosowane skutecznie
gdy królik ma podejrzenie zatkania mogą też tworzyć się "kłęby robaków" i zatykać jelita
oczywiście nie wiem jaki to pasożyt, ale zatkanie robakami też jest prawdopodobne
lek. wet. Sowa

Offline Justyna91

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
  • Pozostałe zwierzaki: Pies - Lili <3
  • Za TM: Mój Skarb... Rudzielec. 16.12.2012.
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #139 dnia: Wrzesień 07, 2012, 00:15:48 am »
wszystko się okaże jutro, zjadł w sumie dzisiaj granulatu mniej więcej tyle co zawsze, 1/4 jabłka i około 1/3 marchewki nic więcej nie dałam rady w niego wcisnąć. Po tym jak napisałam poprzedni post wydalił 6 bobków i teraz 5. Wszystko się okaże jutro bo badaniu bobków.
Zatkanie robakami strasznie brzmi, wtedy też wystarczy samo odrobaczenie? Weterynarz go dzisiaj badała i mówiła, że niby w jelitach nic nie zalega.
Wszystko się go czepia:(
 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #140 dnia: Wrzesień 07, 2012, 08:42:52 am »
Na zatkanie niestety samo odrobaczenie nie pomoze, bo wtedy wydalanie trzeba wspomoc np probiotykami, kisielem z siemienia itd. Czyms co da poslizg przy wydalaniu.

Offline Justyna91

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
  • Pozostałe zwierzaki: Pies - Lili <3
  • Za TM: Mój Skarb... Rudzielec. 16.12.2012.
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #141 dnia: Wrzesień 07, 2012, 08:53:03 am »
Wczoraj rano dostał lakcid, bo myslałam, że to zwykłe zatkanie, dzisiaj też mam podać? W nocy pojawiło się około 7 bobków, teraz zajada marchewke jak mu podstawiłam pod nos. Trzeba dzieciakowi przypominać, że jest głodny i musi jeść.
Laboratorium jest czynne od 9, czekam do 9, zadzwonie, wsiadam w samochód i jadę, mam nadzieje, że wyniki będą jak najszybciej.


Dzwoniłam, wyniki w ciągu dwóch godzin. Tylko, że nasz pani weterynarz przyjmuje od 14. Siedzi Biedactwo w kuwecie, mam nadzieje, że zrobi niespodziankę.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2012, 09:04:15 am wysłana przez Justyna91 »
 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #142 dnia: Wrzesień 07, 2012, 17:09:30 pm »
Oczywiscie podaj. Lakcid nie zaszkodzi a pomoc moze.

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #143 dnia: Październik 11, 2012, 13:38:50 pm »
Mam pytanie zasadnicze:

Czy potraficie mi wymienić nazwy pasożytów w jelitach u królika, inne niż na medirabbit.com ?

Czyli inne niż kokcydia, nicienie, Dermatoxys veligera, Graphidium strigosum, Passalurus ambiguus, Nematodirus leporis, Obeliscoides cuniculi, Trichostrongylus sp.

U mojego Słonika lekarz znalazł w bobkach jaja i jedna larwę i za cholerę ani on ani inni lekarze, z którymi się skonsultował, a który badaja na codzien pasożyty, nie wiedzą, co to jest. Mówią, że to żaden pasozyt z medirabbit ani żaden znany im z pasozytów psów czy kotów.

Objawy, jakie daje ten pasożyt to trochę mniejszy hematokryt niż norma i mniejsza odporność, dodatkowo utrzymywanie niskiej wagi. Lekarka sądzi, że powiązana jest z tym tez ślina, która nieładnie zlepia futro. Poza tym krolik jest wesoły, skoczny i ma wilczy apetyt.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #144 dnia: Październik 11, 2012, 13:48:44 pm »
Patrzyłaś do Textbook Of Rabbit Medicine?

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #145 dnia: Październik 11, 2012, 13:54:20 pm »
Dobry pomysł! zaraz to prześlę do lekarki mailem.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #146 dnia: Październik 11, 2012, 13:55:24 pm »
Masz na mailu? Jakby cos to mogę podrzucić PDFem :)

edit:

Posłałam Ci na maila :) I inne tak w razie czego ;)
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2012, 14:01:44 pm wysłana przez mysza »

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #147 dnia: Październik 11, 2012, 14:18:51 pm »
Mam, dziękuję! :)

A czy jest jakaś strona/ksiązka ze szczegółowymi zdjęciami jajek i larw pasozytów? bo w ksiązkach na razie jest to głównie opisane, a zdjęć jak na lekarstwo :P

Offline stryjenka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 27, 2013, 08:24:25 am »
Tydzień temu w bobkach mojej króliczki zauważyłam małe, białe robaki - nicienie. W poniedziałek weterynarz podał jej zastrzyk. Kolejną dawkę zaplanował na czas po weekendzie majowym. I niby było wszystko ok, królik odżył, a dziś znowu zauważyłam to robactwo. Tak chyba nie powinno być? :/

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 27, 2013, 09:57:23 am »
Tydzień temu w bobkach mojej króliczki zauważyłam małe, białe robaki - nicienie. W poniedziałek weterynarz podał jej zastrzyk. Kolejną dawkę zaplanował na czas po weekendzie majowym. I niby było wszystko ok, królik odżył, a dziś znowu zauważyłam to robactwo. Tak chyba nie powinno być? :/
Zależy, co weterynarz podał, jak duże było zarobaczenie. Zasadniczo nie powinno tak być, pierwsza seria powinna zabić dorosłe osobniki, a druga to, co wykluło się z ew. jaj - bo większość środków zabija tylko dorosłe formy. Dlatego odrobacza się przy nicieniach w dwóch seriach, druga po 10- 14 dniach od pierwszej. Nie wiem, czy po majowym weekendzie to nie będzie już dłużej - ten weekend może zająć cały tydzień ;)
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline stryjenka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #150 dnia: Kwiecień 28, 2013, 17:54:23 pm »
robali jest co raz więcej...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #151 dnia: Kwiecień 28, 2013, 18:02:47 pm »
To może idź jutro na drugą dawkę środka odrobaczającego.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline chomik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 346
  • Płeć: Kobieta
    • Zajonc <3
  • Lokalizacja: Lbn
  • Moje króliki: ZAJONC
  • Pozostałe zwierzaki: chomś KRECIK vel MURZYN
  • Za TM: chomisie - CHOMIK i PIKACZU, pies KLUSEK
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #152 dnia: Sierpień 31, 2013, 19:16:04 pm »
Hej, czy jest jakies znaczenie przy odrobaczaniu, ze uszak jest po zabiegu(sterylizacja) jakis czas?

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #153 dnia: Sierpień 31, 2013, 19:24:07 pm »
Hej, czy jest jakies znaczenie przy odrobaczaniu, ze uszak jest po zabiegu(sterylizacja) jakis czas?

Każdy zabieg to obniżenie odporności, odrobaczać lepiej przed zabiegiem i po 21 dniach zabiegi lub szczepienia. Jak po zabiegu to chyba też lepiej poczekać, aż zwierzę dojdzie do siebie - 3 tyg. od zagojenia rany. Odrobaczanie to jednak obciążenie organizmu i lepiej tego nie łączyć ze szczepieniami czy operacjami.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline chomik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 346
  • Płeć: Kobieta
    • Zajonc <3
  • Lokalizacja: Lbn
  • Moje króliki: ZAJONC
  • Pozostałe zwierzaki: chomś KRECIK vel MURZYN
  • Za TM: chomisie - CHOMIK i PIKACZU, pies KLUSEK
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #154 dnia: Sierpień 31, 2013, 19:50:04 pm »
Ok. dzieki:) Zajonc jest 1,5 tyg po zabiegu. To na odrobaczanie wybiore sie blizej pazdziernika.

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #155 dnia: Grudzień 06, 2013, 12:30:22 pm »
Jak to jest z tymi robakami?

Wet stwierdził na postawie badań krwi, że uszak zarobaczony i podał jakiś środek. Ja robaków w kale nie widziałam i nie widzę...
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #156 dnia: Grudzień 06, 2013, 13:20:16 pm »
Jak to jest z tymi robakami?

Wet stwierdził na postawie badań krwi, że uszak zarobaczony i podał jakiś środek. Ja robaków w kale nie widziałam i nie widzę...

Robaki pojawiają się w kale tylko w przypadku silnego zarobaczenia i tylko w określonym momencie rozwoju pasożyta - osiągnie dojrzałość, namnoży się i rozsiewa się dalej. Dorosłe robale zobaczysz w kale przy odrobaczaniu, jak zabite będą wydalane.

Z pasożytami u zwierząt jest tak samo, jak u ludzi - do zarażenia się starczy jedna oocysta, namnoży się toto paskudnie i pokiereszuje wnętrzności, pasożytuje na żywicielu, a profilaktyka jest prosta - odrobaczać lub badać co kwartał.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #157 dnia: Grudzień 06, 2013, 13:23:59 pm »
Czy jest szansa, że po jednym odrobaczaniu, jak robali nie było i nie ma w kale, to sprawa będzie "załatwiona"?
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #158 dnia: Grudzień 06, 2013, 13:43:10 pm »
profilaktyka jest prosta - odrobaczać lub badać co kwartał.
ale badać bobki, tak?
jakie badania krwi trzeba wykonać, żeby się dowiedzieć, czy uszak ma pasożyty?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #159 dnia: Grudzień 06, 2013, 13:59:32 pm »
joac . tak zbiera się bobki z 3 dni :) ja ostatnio swojej gromadzie tak sprawdzałam.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #160 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:05:10 pm »
ale badać bobki, tak?
jakie badania krwi trzeba wykonać, żeby się dowiedzieć, czy uszak ma pasożyty?

Ja tam odrobaczam regularnie i jak w badaniach krwi są niepokojące wyniki, mogące świadczyć m.in. o zarobaczeniu. Kupy się bada, ale nie wiem, czy koniecznie z 3 dni - ten wymóg to jest chyba przede wszystkim na kokcydia.

Nie ma chyba badania krwi, które świadczy jasno i tylko o robakach.

edycja:
Czy jest szansa, że po jednym odrobaczaniu, jak robali nie było i nie ma w kale, to sprawa będzie "załatwiona"?

Zależy, jakie pasożyty wet stwierdził lub podejrzewał. Robale obłe i płaskie powinny w kale martwe wyleźć, jak ich nie było, to nie trzeba powtarzać odrobaczania po 14 dniach. Ale jak są jakieś pierwotniaki (np. kokcydia), to ich w kale nie zobaczysz (za małe).
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2013, 14:10:20 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #161 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:34:27 pm »
Miniaturowa, o bobkach wiedziałam, bo sama swojej bandzie badam co jakiś czas, ale te badania krwi mnie zaciekawiły :)
Ale jak są jakieś pierwotniaki (np. kokcydia), to ich w kale nie zobaczysz (za małe).
Dlaczego? U moich wyszyły "liczne oocysty kokcydiów" w kale.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #162 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:37:05 pm »
A jak to można poznać? Bo ja się grzebałam w tych bobkach Daniulki jak głupia, żeby tam coś dojrzeć i nic. I nie wiem czy to dobrze, czy źle :)
Bo chciałabym zaprzyjaźniać ją z moimi a póki jest niebezpieczeństwo tych robaków to wiem, że nie mogę.

Ja nie robiłam badania kału, tylko krew i na tej podstawie i wywiadu lekarz postawił taką diagnozę...
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #163 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:38:13 pm »
Kamulka, to po prostu pozbieraj bobki i zanieś do badania - albo wyślij. W badaniu pod mikroskopem powinno wyjść.

EDIT: gołym okiem u moich też nie było widać
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #164 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:38:16 pm »
Dlaczego? U moich wyszyły "liczne oocysty kokcydiów" w kale.
gołym okiem ich nie zobaczysz :)
Czyli robale to albo te duże białe -i jak są to wyłążą z bokami i są widoczne
- albo kokcydia- małe, widoczne dopiero pod mikroskopem
czy są jeszcze jakieś inne ?
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #165 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:39:56 pm »
gołym okiem ich nie zobaczysz
aaa, w sensie, że bez mikroskopu! wolno dziś jarzę i mieszam, sorry  :glupek:
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #166 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:52:20 pm »
To jeszcze pytanie z serii "blondynka" bo z choróbskami u uszu nie miałam za bardzo do czynienia do tej pory bo moje zdrowe jak sie patrzy :P

Kał do badania zanosi się do weta czy można samemu dać do analizy??
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #167 dnia: Grudzień 06, 2013, 15:01:28 pm »
Czyli robale to albo te duże białe -i jak są to wyłążą z bokami i są widoczne
- albo kokcydia- małe, widoczne dopiero pod mikroskopem
czy są jeszcze jakieś inne ?

Poza kokcydiami są jeszcze inne pierwotniaki i tych się gołym okiem w kupsku nie zobaczy. Glista wygląda jak makaron spaghetti :/ a tasiemiec w kupie to albo człony wyglądające jak pestki ogórka albo łańcuszek z takowych "pestek". Inne paskudztwa się w kale nie objawiają, za to potrafią zagnieździć w narządach.

Z tego, co pamiętam, to na obecność pasożytów w badaniu krwi wskazuje eozynofiloza, ale to by się trzeba weta dopytać (na pewno nie jest to jednoznaczny wskaźnik - może pokazywać także ciało obce w jelitach albo alergię - czyli zwierzę z eozynofiloza może mieć zator albo robale albo być narażone np. na pleśń).

Kał musi zbadać laboratorium, jak u Was wykona je jakieś ludzkie albo wet nie ma urządzenia, to pewnie możesz sama (wtedy pomijasz pośredników i koszta weta), jak u weta mają możliwość sami zbadać, to możesz u weta.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #168 dnia: Grudzień 07, 2013, 21:18:47 pm »
Czy jest szansa, że po jednym odrobaczaniu, jak robali nie było i nie ma w kale, to sprawa będzie "załatwiona"?


Ja przy odrobaczaniu profilaktycznym fenbendazolem odrobaczam dwa razy w odstępie dwutygodniowym. Nie wiem czym odrobaczasz, ale wg mnie jak są robale to dobrze jest za jakis czas siepnąć powtórkę. Miałam tak z kotem, że pojawiły sie robaki, odrobaczyliśmy, a za dwa miesiące kot mi znowu wymiotował i biegunkował. Znowu odrobaczylismy i znowu po dóch miesiącach mniej więcej to samo. Więc zrobiliśmy odrobaczanie co miesiąc dwa razy, potem co 3 miesiące dwa razy i teraz odrobaczam mniej więcej co 4 miesiące. Robaki potrafią byc naprawde upierdliwe. Nie wiem czy to prawda, ale gdzieś kiedyś przeczytalam, że niektóre robaki jak raz je zwierzę "nabędzie" siedza potem w układzie pokarmowym, tzn. larwy chyba i jeśli odrobaczasz regularnie to się nie ujawniają, a jeśli nie będziesz odrobaczała regularnie to się będa odnawiać. Ale nie wiem czy to nie mit jakiś.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #169 dnia: Grudzień 07, 2013, 21:45:14 pm »
Jak są robaki, to w zależności od środka, odrobaczanie trzeba powtórzyć (najczęściej po 14 - 21 dniach) właśnie, by zabić larwy, które wylęgły się z jaj (a te są odporne na leki). Profilaktycznie zaś odrobacza się raz na kwartał, czyli co 3 miesiące, chyba że w domu jest dziecko, osoba po 60 roku życia, chory z obniżoną odpornością, kobieta w ciąży, albo zwierzę sypia w łóżku - wtedy co odrobacza się co miesiąc.

Odrobaczanie nie działa na przyszłość, nie da się zapobiec zarażeniu, można jedynie zabijać formy dorosłe i larwy - dlatego, by uniknąć zarobaczenia i spustoszenia w organizmie odrobacza się właśnie co te 3 miesiące. Ale wystarczy, że zwierzak wychodzi na dwór albo mamy w okolicy dzikie koty i chodzimy w mieszkaniu w obuwiu, albo zbieramy trawę z miejsc bytowania zarobaczonych zwierząt (zajęcy, gołębi, kotów, psów) i będziemy mieli ciągle zarażającego się zwierzaka. Wtedy trzeba odrobaczenie powtarzać i zwiększyć częstotliwość.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monique

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Nowa Huta
  • Na DT: Malina
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpień 26, 2014, 08:15:15 am »
Ile najdłużej zajęła Wam walka z robalami?
Maliniasta ma "domowników jelitowych" już ponad 2 miesiące, były okresy, gdy myślałam, że to już koniec, robaków nie było. Teraz nastąpił jakiś armagedon- zaatakowały z potrójną siłą...Poza robalami boby strasznie śmierdzą...Strasznie.
Czeka nas kolejna dawka antyrobala, badanie kału. Bośni dziękuję za porady  :roza:
Dezynfekuję, wyparzam wrzątkiem, Malina nie ma styczności z innymi zwierzętami itp, więc skąd to cholerstwo?
Podzielcie się swoimi historiami :)


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpień 26, 2014, 08:21:05 am »
Może kuwetę sprzątasz za rzadko, najlepsza prewencja to częste sprzątanie (minimum raz na 24h) spora część robaków jest wydalana w postaci larw/jaj i dopiero po ponownym połknięciu stają się prawdziwymi robalami, więc najlepszy sposób to przerwanie cyklu rozrodczego jak najczęstszym sprzątaniem  :icon_exclaim (będzie skuteczniejsze jak wyparzanie i cudowanie ;p). Są też takie robaki że muszą spędzić "na zewnątrz" 2-3 dni i dopiero są gotowe do "połknięcia" przez żywiciela - to kolejny powód żeby często sprzątać .

Wiadomo że to nie tyczy się kokocydiów : ale i na to są "domowe sposoby" , tylko to nie miejsce na wykłady i eksperymenty ;)

« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2014, 08:28:20 am wysłana przez Sensej »

Offline monique

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Nowa Huta
  • Na DT: Malina
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #172 dnia: Sierpień 26, 2014, 08:43:23 am »
Kuweta jest od zawsze sprzątana 2x dziennie, domestos+wrzątek+nowy żwirek, klatka dezynfekowana sprayem chirurgicznym, więc wykluczam niedostateczny brak higieny :)


Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #173 dnia: Sierpień 26, 2014, 08:46:14 am »
A jakie robale to? Może po prostu odrobaczasz środkiem który na nie nie działa? ;) Całkiem często to się zdarza :P
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline monique

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Nowa Huta
  • Na DT: Malina
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #174 dnia: Sierpień 26, 2014, 08:53:20 am »
Nicienie. Dostawała to, co reszta uszaków z UP, na nich podziałało, a Malina ma chyba jakiś koński szczep...Od dziś zbieramy boby, a w czwartek pójdą do badania, zobaczymy :) Już nawet mniejsza z robalami, ale teraz doszedł jeszcze ten dusząco- mdły zapach :(


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpień 26, 2014, 09:07:55 am »
Na nicienie fenbendazol lub pyrantel - osobiście na sobie testowałem pyrantel i działa bardzo dobrze  ]:-&gt; :icon_razz , podobno można podawać oba na raz ale po tym jak na mnie "zadziałał" pyrantel a na znajomego fenbendazol nie chciał bym ich zjeść obu na raz  :blaga: :blaga: :blaga: (niezłe trutki z tych leków).

Offline wilddesire

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Kicka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #176 dnia: Listopad 05, 2015, 23:57:39 pm »
Hej. Byłam dzisiaj z króliczkiem u weterynarza z powodu dziwnych bobków (wiadomo jakich :D). Prawdopodobnie nie był odrobaczany (ma 3,5 miesiąca i jest ze sklepu). Dostał Vetminth. Również oddałam kał do badania i okazało się, że co prawda nie ma robali, ale ma jaja pasożytów. Dostałam również pastę Dehinel Plus, którą mam mu mam podawać 1mm dwa razy dziennie w strzykawce do pyszczka. I za dwa tygodnie mam się zgłosić na kolejne odrobaczanie. I tu mam pytanie. Czy koniecznie muszę podawać mu tą pastę, skoro za dwa tygodnie znowu będzie odrobaczany? Nie chciałabym króliczkowi zaszkodzić zbytnio chemią. Weterynarz nie jest "króliczy", dlatego się zastanawiam. Proszę o pomoc :(

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #177 dnia: Listopad 06, 2015, 14:33:10 pm »
W Lublinie masz świetnego doktora Ziętka - proponuje się do niego wybrać zanim cokolwiek podasz królikowi, bo często substancje zawarte w pastach i preparatach dla kotów/psów są dla królików śmiertelnie trujące!

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #178 dnia: Listopad 06, 2015, 17:54:38 pm »
Odrobaczanie odbywa się zazwyczaj w dwóch - trzech turach, ale, jak pisze Ellessa, lepiej nie kombinować, tym bardziej, jak masz w swoim mieście świetnego specjalistę od królików. Dr Ziętek albo dr Różańska to polecani i sprawdzeni króliczy weci.
Jaja pasożytów to oznaka, ze pasożyty są - skąd by się same jaja wzięły? Pewnie nicienie - ale to już niech dobry wet ustali.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #179 dnia: Listopad 06, 2015, 18:05:58 pm »
Przychylam się do wypowiedzi poprzedniczek. Najlepiej udać się do weta do dr Ziętka - przyjmuje w klinice na Głębokiej na "zakaźnym", lub do dr Różańskiej oprócz kliniki chirurgicznej na Głębokiej przyjmuje na Balladyny w Rexie. Oni ustalą dawkę i rodzaj leku odrobaczającego.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #180 dnia: Listopad 19, 2015, 21:27:06 pm »
Czy odrobaczanie krolika wyglada mniej wiecej tak samo jak u kota, czy psa?.
I jak czesto sie odrobacza ?. :)

Z gory dziekuje za odpowiedz :D

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #181 dnia: Listopad 19, 2015, 21:29:36 pm »
Są różne szkoły. Można odrobaczać profilaktycznie, można po zbadaniu bobków. Ja należę do drugiej szkoły :) Odrobacza się standardowo fenbendazolem, ale jak królik ma kokcydiozę, wkracza się z innymi preparatami - to tak w skrócie :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #182 dnia: Listopad 19, 2015, 21:31:54 pm »
Nie do konca wiem co oznaczaja te 'lekarskie' nazwy :D Odrobaczanie jest konieczne?.  :hmmm

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #183 dnia: Listopad 19, 2015, 21:34:01 pm »
Fenbendazol - to nazwa substancji, którą się odrobacza - leki z nim w roli głównej mają różne nazwy. Kokcydioza to choroba wywołana przez pasożyty- kokcydia. Ja bym odrobaczyła dopiero po zaniesieniu bobków do badania (pod warunkiem, ze badanie wykaże robale). Tak na wszelki wypadek - nie :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #184 dnia: Listopad 19, 2015, 21:37:45 pm »
O dobrze wiedziec :)
I jeszcze jedno pytanko, mam umowic sie z wetem na takie badanie bobkow, czy po prostu isc i przyniesc?. :)

Troche glupie pytanie, ale wolalabym wiedziec, gdyz za tydz mam wizyte z moja malutka :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #185 dnia: Listopad 19, 2015, 21:40:40 pm »
Bobki się zbiera w ciągu paru dni, wrzuca do plastikowego, sterylnego pojemniczka, który się trzyma w lodówce do czasu badania. Trzeba też włożyć do pudełka kawałeczek wilgotnej watki/gazy, żeby bobki nie zeschły zupełnie.
Ale lepiej zadzwoń tam przed wizytą i upewnij, czy można bobki przynieść i ile to kosztuje (diabli wiedzą, może to w Szkocji drogie?) - lepiej się przygotować :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #186 dnia: Listopad 19, 2015, 21:43:26 pm »
Masz racje, ceny tutaj z kosmosu jezeli chodzi o zwierzaki :/ Sama konsultacja, czyli sprawdzenie to koszt 30 funtow :(
Az boje sie o cene jaka mi krzykna za lekarstwo na nosek :/
No, ale nie chce, zeby Bonita chorowala :)

Offline Magda11

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: wrocław
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #187 dnia: Marzec 12, 2016, 20:45:56 pm »
Ja też czasami przeznaczam sporo pieniędzy na leczenie swojej mani i na wizyty u lekarzy, ale nie wyobrażam sobie żeby cierpiała, a jest strasznie chorowita

Offline angels_cry

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #188 dnia: Maj 11, 2016, 20:02:21 pm »
Witam wszystkich.

Dzisiaj w bobkach mojej królisi zauważyłam robale! :icon_confused Od razu zaniosłam bobki do weta, który stwierdził, że to nicienie. Dziwna sprawa, bo 2 tygodnie temu oddawałam kontrolnie bobki do badania, które nic nie wykazało. Od tamtego czasu praktycznie nic nie zmieniłam w żywieniu, zatem nie wiem, skąd to zarobaczenie  :/ Ale do puenty... może to głupie pytanie (i nie wiem, czy w dobrym miejscu), ale oświećcie mnie - czy mogę się tym zarazić? Czy jednocześnie z leczeniem uszaka przeleczyć powinni się też domownicy?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #189 dnia: Maj 11, 2016, 20:04:02 pm »
Od królika się nie zarazisz nicieniami - to są dwa różne gatunki, także ze spokojem.
A z bobkami to mogło być tak, że akurat robiłaś badanie, jak się wykluwały. Tak sądzę.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #190 dnia: Maj 11, 2016, 20:04:33 pm »
Nie zarazisz się - to inny gatunek nicieni niż u ludzi.
edit: o joac mnie zdublowała ;)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline angels_cry

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #191 dnia: Maj 11, 2016, 20:10:37 pm »
Dzięki wielkie! A czy możliwe, że do zarażenia doszło z wody? Wcześniej podawałam przegotowaną z Acidomidem, ale raz się zgapiłam i musiałam dać z kranu przepuszczoną przez Britę (też z Acidomidem). Poza wodą, jedynym odstępstwem od normalnego karmienia było też podanie listka bazylii i mięty (obie sadzonki ze sklepu). Ibbie jest młodziutka, ma ok. 4 miesiące, więc dopiero powoli wprowadzam zieleninę. Poza tym ciągle było tylko siano, suszone zioła i granulat Beaphar Nature i nie wiem, skąd te robactwo! :?:

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #192 dnia: Maj 11, 2016, 20:11:53 pm »
Jaja nicieni można przynieść np na butach. Nie przejmuj się :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #193 dnia: Maj 11, 2016, 20:14:03 pm »
Dokładnie, nie sądzę, by z wody. Po prostu się zdarza.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline angels_cry

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #194 dnia: Maj 11, 2016, 20:19:57 pm »
O matko! To już wiem skąd to zarobaczenie! Królcia wcześniej biegała tylko po pokoju, a niedawno wypuściliśmy ją na resztę mieszkania, łącznie z przedpokojem, gdzie wchodzimy bezpośrednio w butach... :glupek: Dzięki!

Offline Tomek78

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Mężczyzna
    • Desmoxan
  • Lokalizacja: Ełganowo
  • Moje króliki: Dipsy i Daisy
  • Za TM: hmhm
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #195 dnia: Czerwiec 17, 2016, 22:05:17 pm »
Jak często odrobaczacie swoje pociechy?
Czy raz na 3 miesiące, to nie jest zbyt rzadko?

Ostatnio u Daisy pojawiły się nicienie... masakra :(
Posiadam dwa urocze kroliki: Daisy i Twinky ;) oraz bloga o rzucaniu palenia: Desmoxan

Offline angels_cry

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #196 dnia: Czerwiec 22, 2016, 15:30:29 pm »
Mój vet zaleca co kwartał