Autor Wątek: Odrobaczanie  (Przeczytany 160759 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 25, 2011, 13:01:00 pm »
Asieńka dziękuję bardzo, również w imieniu Groszka :)

Jeśli chodzi o dawki leku do domu, to nie wiem czy to normalne.
My jak mieliśmy odrobaczanie to tylko za pierwszym razem jedną dawkę podał wet w lecznicy (żeby pokazać jak to zrobić) resztę (chyba na 2 kolejne dni) dostaliśmy do domu i tam podawaliśmy.
Ale u nas nie było robaczków.

Myślę, że wet chce sam podać lek, ponieważ wtedy będzie miał pewność, że cała dawka trafi do pysia.
Z własnej praktyki wiem, że osobie niedoświadczonej ciężko raczej podać pełną dawkę, bo uszak się wyrywa i wypluwa.

Może dlatego wet sam poda, bo Twój uszak ma robaczki, a lepiej w tym przypadku by cała dawka trafiła tam gdzie trzeba :)

Asiu jeszcze mam pytanie, co królas dostaje na to odrobaczenie?

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 25, 2011, 14:54:46 pm »
Madzia7, nie mam pojęcia jaki lek mój Pimpek dostał na odrobaczanie. Wet nie mówił, tylko wstrzyknął. Zapytam przy następnej wizycie. A jest jakiś szczególnie polecany? Może można sobie wybrać? A Twój co dostał? 

Łaskotki dla Twojego Groszka od mojego Pimpka :bunny:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 25, 2011, 15:03:51 pm »
Powinnaś pytać o nazwy i działanie.
To króliczy wet jest?

Chyba wybrać nie można, nie wiem, bynajmniej u nas nie było takiej opcji. Odrobaczanie mieliśmy pastą fenbendazol. Dawki były 3-dniowe.
Ale skoro Pompek ma robaczki to może dostaje coś innego. Warto zapytać, a wet nie wpisał wam nic do książeczki królasa?
 

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 25, 2011, 15:38:20 pm »
Starałam się wybrać jak najlepszego weta, ale nie wiem, czy on jest króliczy, wszystkie zwierzątka leczy (czy wety królicze leczą tylko króliki?). U nas w Mielcu mały wybór. Dlatego też pytałam wcześniej, czy ktoś może mi polecić dobrego weta w Rzeszowie (blisko Mielca)? I ponawiam pytanie.

Nie wiedziałam też, że królik powienien mieć swoją książeczkę. To mnie zmartwiło. My nic takiego nie mamy... Wiem tylko, że wet wpisuje to do swojego zeszytu - np. jak Pimpek był kastrowany, to rodzaj antybiotyku itp.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 25, 2011, 15:54:08 pm »
Wet króliczy nie leczy tylko królików ale ma zrobioną "króliczą" specjalizację.

Taki typowy psio-koci wet nie zna się na królikach. Więc lepiej się dowiadywać jak ze znajomością jego co do królików. Chociaż mimo wszystko bym nie ryzykowała.

Tu masz temat odnośnie wetów polecanych przez SPK i forumowiczów:

http://forum.kroliki.net/index.php?board=35.0

Przeszukaj, czy ktoś w Twojej okolicy jakiegoś poleca, jeśli nie to napisz nowy wątek.

Sądzę, że lepiej pojechać czasem 100km do weta niż leczyć pogarszając stan zdrowia uszaka.

Książeczkę zdrowia królika trzeba założyć i wet musi w niej wpisywać co stosuje, kiedy i na co.
Załóż mu u weta książeczkę i poproś aby ze swojego zeszyciku przepisał Ci to, co królik dostawał, kiedy itd.

Nawet jak zmienisz weta, pójdziesz kiedyś do innego to bez książeczki lekarz nie wie co dostawał królik. Z książeczką lepiej zapozna się ze stanem króliczka, przebytymi chorobami, szczepieniami etc.
Więc sądzę, że książeczka zdrowia królika jest BARDZO WAŻNA.
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 15:58:33 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline Asieńka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1265
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mielec
  • Za TM: Kochany Pimpuś (09.2010 - 10.12.2014) Kochane Słoneczko (05.2009 - 09.10.2016)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 25, 2011, 16:44:55 pm »
Madzia7, bardzo dziękuję za pomoc! Jestem tu nowa i nie wszystko jeszcze umiem... Szukałam wcześniej w spisie SPK i nie znalazłam. Ale nie szukałam na forum i tu JEST! W Łańcucie, to ok. 70 km ode mnie.

Jeszcze raz WIEEELKIE DZIĘKI!!! Idę się poganiać z Pimpiem!!!

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 25, 2011, 17:16:15 pm »
Nie ma za co, po to jest forum, żeby pomagać :) Pozdrawiam

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 31, 2011, 14:47:08 pm »
Okazało się, że jeden z moich kotów ma robaki. Tiga (bo tak nazywa się kotek) często bawi się z moimi królikami i czasem pije z ich miski. Wydaje mi się rozsądne odrobaczenie też królików (jeżeli się mylę to mnie poprawcie) i w związku z tym mam pytanie czy odrobaczać królika może weterynarz psio-koci, który w jakimś tam stopniu zna się na królikach, czy musi to zrobić specjalista? Ile coś takiego kosztuje?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 31, 2011, 14:50:00 pm »
Jak kicia ma robaki to warto też odrobaczyć profilaktycznie i reszte grupy.
Ja Groszka odrobaczałam u zwykłego psio-kociego.
Nie pamiętam jaki jest koszt, ale niedrogo. Możesz prosić o Fenbendazol- jest to dla królików i dla kotów.
Jak dobrze pamiętam, to ilość stosuje się zależnie od wagi.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 31, 2011, 14:53:16 pm »
Oczywiście, ze Tiga jaki i drugi kot zostanie odrobaczona :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 31, 2011, 15:27:32 pm »
Ja odrobaczam zarówno koty jak i króliki vetminthem :)
Koszt- to zależy od weterynarza, moi biorą 10 zł od królika, od kota 15. Można również kupić całą tubkę i samemu dawkować w domu
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #91 dnia: Styczeń 26, 2012, 09:23:55 am »
Mam pytanie, u mojej kotki podejrzewam robale, chociaż była odrobaczana w listopadzie. Dzisiaj jedziemy do weta i nie wiem czy powinnam brać też Małą. Z tego co pamiętam z adopcyjnej odrobaczana we wrześniu (dopytam jeszcze, bo gdzieś wsiałam kartkę z wydrukiem z ogłoszeniem Małej na adopcyjnej :glupek:), więc teoretycznie 4 miesiące temu. Ale jeżeli okaże się, że kotka faktycznie złapała jakieś paskudy po dwóch miesiącach od odrobaczania to nie wiem czy Małej na wszelki wypadek też nie odrobaczyć? Kot mógł złapać coś podczas wypraw weekendowych na wieś, ale podżera też siano od królika i świnki, więc mogły mieć kontakt z tym samym źródłem.

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #92 dnia: Styczeń 26, 2012, 09:58:44 am »
Ja bym nie odrobaczała, chyba że królik tez wychodził i jadł coś na dworze, albo zaobserwujesz robaki w kale:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/nicienie.html
Kotu łatwiej coś załapać i mogą to być  inne pasożyty niż u króla.

PS Raczej mało prawdopodobne by larwy były w sianie...

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #93 dnia: Styczeń 26, 2012, 11:03:45 am »
no a ja właśnie czytałam,że w sianie jak najbardziej mogą;/ u królika nie ma objawów, przynajmniej jak do tej pory. a kota podejrzewam właśnie o nicienie.

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #94 dnia: Styczeń 26, 2012, 11:27:50 am »
Wiesz odrobaczanie to koszt 10 zł, więc nie majątek a będziesz miała pewność :)

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #95 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:05:12 pm »
Nie chodzi o pieniądze, tylko o to czy można tak często. Bo u świnek np nie odrobacza się raczej częściej niż raz na rok. Ale chyba jak jej nie odrobaczę to jak zwykle paranoja będzie i będę codziennie bobki z lupą sprawdzać;]

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #96 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:07:48 pm »
Ja odrobaczam moje króliki 2x w roku oraz w przypadku, gdy moje koty również przywleką robale- więc zwykle są odrobaczane moje króle 3x w roku.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #97 dnia: Styczeń 26, 2012, 12:14:04 pm »
Ok, decyzja zapadła. Odrobaczam :P Dziękuję za pomoc ;)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #98 dnia: Styczeń 26, 2012, 21:02:50 pm »
Słusznie :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Odrobaczanie
« Odpowiedź #99 dnia: Kwiecień 11, 2012, 17:12:30 pm »
a ten vetminth można kupić jakoś przez internet czy tylko u weterynarza ?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.