Autor Wątek: króliki do oddania  (Przeczytany 65426 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Viss

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 10, 2010, 20:59:06 pm »
Cytat: "Tocha"
Tak samo jak kiedys lekarze kazali ciezarnym kobietom pozbywac sie zwierzat bo jakies straszne choroby mialy niby roznosic.
Cytat: "bell"
Młode mamy są często straszone przez pediatrów,że zwierzęta roznoszą choroby i dziecko jest narażone na zakażenie.
co jest kompletną bzdurą, bo daaawno temu udowodniono, że wychowanie dzieci ze zwierzętami świetnie wpływa na odporność. ;]
Cytat: "Tocha"
Z alergiami to jest jeszcze ten problem, ze istnieje cos takiego jak odczulanie.
niestety nie zawsze daje efekty. Ja się odczulałam wielokrotnie, różnymi metodami i nie wszystko da się odczulić.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:05:24 pm »
Cytat: "Viss"
Z alergiami to jest jeszcze ten problem, ze istnieje cos takiego jak odczulanie.
niestety nie zawsze daje efekty. Ja się odczulałam wielokrotnie, różnymi metodami i nie wszystko da się odczulić.

Tylko, ze wlasnie wielu lekarzy nie chce nawet probowac. Wola sie posunac do radykalnych rozwiazan :(
Wiem, ze kazdy przypadek jest inny i nie zawsze mozna to rozwiazac. Ale czemu niektorzy ludzie tak latwo sie poddaja?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:21:16 pm »
Króliki nie zarażają toksoplazmozą, ale sami lekarze wprowadzają kobiety w błąd, generalizując i mówiąc, że "zwierzęta" roznoszą tokso :/
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:29:40 pm »
Dzieci nie tylko się uodporniają ale przede wszystkim widzą jak rodzice traktują zwierzęta i uczą się miłości i odpowiedzialności za istotę żywą.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:43:02 pm »
Cytat: "sylwiaG"
Jeśli chodzi o Toxoplazmoze - kuzynka jest w ciąży , ma kota(teraz oddała go mamie) Miała robione badania, wyszły negatywnie,ale mówila,że nigdy niewiadomo czy choroba się nie przypęta ..Gin kazał pozbyć się kota i pozbyc się prawdopodobienstwa zachorowania. Kuzynka naczytała się z jakimi wadami dziecko może się urodzić , gdyby zachorowała.Przypuszczam,że wiele kobiet się tym kiereuje.
ale toksoplazmozą można zarazić się nawet ze źle umytej sałaty , truskawek czy z surowego lub niedopieczonego mięsa  :/    a koty wydzielają tego pierwotniaka w 5-6 tyg życia , w odchodach .

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:59:24 pm »
Cytat: "megana88"
Powody podawane przez niektórych ludzi, by tylko pozbyć się zwierzaka są tak śmieszne, że brakuje słów na ich opisanie. Wyjazd za granicę? A dziecko też by zostawił/a?


Najgorsze jest to, że dzieci też zostawiają. jest już pojęcie"eurosieroty". Dotyczy to dzieci, których rodzice wyjechali za granicę kasę robić :-(
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 10, 2010, 22:12:22 pm »
Cytat: "kasia72w"
jest już pojęcie"eurosieroty"

Znam takich ludzi i nie rozumiem. Jak przyjezdzali na urlop to dzieciaki nie mogly sie od nich odkleic, a rodzice mowili tylko: no daj mi porozmawiac z ciocia... nie wieszaj sie na mnie, idz do taty teraz itd.
Znam tez duzo osob, ktore przywiozly dzieciaki z Polski i jest ok. Jakos zyja, no bo w koncu po to sie ma dzieci, aby je wychowac, a nie podrzucac dziadkom. Dla mnie tez kosmosem jest urodzenie dziecka, a potem zatrudnianie niani na 8 godzin dziennie ;) bo chce sie wrocic do pracy i zarabiac kase. Po co wiec dziecko.
Problem w tym, ze niektorzy ludzie nie potrafia przemyslec sprawy zanim cos zrobia.

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 10, 2010, 22:24:01 pm »
Cytat: "Tocha"
Dla mnie tez kosmosem jest urodzenie dziecka, a potem zatrudnianie niani na 8 godzin dziennie ;) bo chce sie wrocic do pracy i zarabiac kase. Po co wiec dziecko.
Problem w tym, ze niektorzy ludzie nie potrafia przemyslec sprawy zanim cos zrobia.
dla mnie bycie matka  to najwspanialsze wydarzenie pod słońcem i żadne pieniądze tego nie odpłacą !!

mam teraz synka z gorączką pewnie kolejna nocka z głowy , ale co tam , nawet choroby są wspaniałe , choć żal mi synka bo płacze i wisi mi na rękach  :(

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 11, 2010, 11:28:08 am »
kasiagio, zdrówka dla synka. Ja jeszcze Przez siebie urodzonych dzieci, ale ogólnie dzieci w domu czworo: trzy króliki i mąż ;) a Twoje wypowiedzi ugruntowują mnie w przekonaniu, że wychowywanie dzieci ze zwierzętami jest słuszne.
Z odczuleniami bywa tak że jeżeli pacjent jest uczulony na psa, kota i kurz, to odczulanie będzie na kurz bo jest wszędzie i w dużych ilościach.
Astmę można zaleczyć, niestety tylko... . Zgadzam się że astma i uczulenia to dwie odrębne kwestie, niestety bardzo ze sobą powiązane.

Madzia_;3

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 11, 2010, 15:20:19 pm »
Nie no ;/ Takie kobiety mają jeden pretekst - zwierze (jakiekolwiek, nie koniecznie królik) może wywołać alergie u dziecka jeśli z nim mieszka.
Dam przykład, moja koleżanka z klasy ma 5 rodzeństwa, szóste się urodziło i dali psa do cioci, a gdy spytałam dlaczego to jej mama stwierdziła ,że wywoła alergie...
Niestety tak jest, głupia wymówka. :(

Pszczolkowa

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 11, 2010, 16:35:05 pm »
Mnie z kolei niesamowicie drażni takie cenienie się wyżej od zwierząt (taki paradoks, bo ludzie to też zwierzęta). Nasz gatunek wcale nie jest lepszy od innych, śmiem twierdzić, że jako jedyny jest bezlitosny i nieugięty w zadawaniu bólu gatunkom słabszym, a to już podchodzi pod nazizm.
Nigdy też nie poprę tej hierarchii. Uważam królika za takie samo stworzenie jak niemowlaka. Tak samo czuje, tak samo potrzebuje ciepła, miłości.
Wyrzucanie kogoś z domu, czy to dziecka, czy królika - bez różnicy, jest bestialstwem i barbarzyństwem.
Nie ma sytuacji bez wyjścia, są tylko ludzie, którzy nie potrafią stawić czoła problemowi i wychodzą z założenia, że lepiej się go pozbyć, a to już tchórzostwo.
Swoją wypowiedź zakończę cytatem z Małego Księcia.
"Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś."

Madzia_;3

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 11, 2010, 17:35:59 pm »
Cytat: "Pszczolkowa"
Nasz gatunek wcale nie jest lepszy od innych, śmiem twierdzić, że jako jedyny jest bezlitosny i nieugięty w zadawaniu bólu gatunkom słabszym, a to już podchodzi pod nazizm.


I tu masz rację.
Bo każde zwierzę zabija dla pożywienia, nie zabijają dla przyjemności tylko dlatego żeby przetrwać.
A ludzie zabijają dla korzyści, przyjemności nawet....

No i dla własnych zysków. ; /

conanik

  • Gość
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 14, 2010, 11:58:54 am »
Witam

Dzisiaj rano żona znalazła królika na klatce schodowej , podejrzewamy że ktoś podrzucił bo nie chce mi się wierzyć że w taką zimę sam przyszedł do klatki schodowej . Nie wiem co to za rasa , wrzucam więc zdjęcia . Oddamy w dobre ręce , mieszkamy na dolnym ślasku w Świebodzicach klika kilometrów od Wałbrzycha na trasie Wrocław - Jelenia Góra , tel. 696 188 573  lub gg . 4528698






Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 14, 2010, 12:08:38 pm »
conanik, możesz zgłosić się do nas do systemu adopcji możesz napisać do mnie mroszko2@wp.pl to jest królik hodowlany na pewno sam do klatki nie przyszedł, możne uciekł komuś przed zabiciem. Jest bardzo podobny z szaty do mojego Tymka barana francuskiego, spróbujemy mu znaleźć dom.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 23, 2010, 22:41:41 pm »
Witam wszystkich zakróliczonych,

Niedawno wróciłam z galerii i jak zawsze odwiedziłam sklep zoologiczny, żeby kupić Dambusiowi trochę suszków. I oczywiście zerknęłam przy okazji na te bidulki wprawdzie były w dość dużym akwarium ale i tak dostrzegłam tą najmniejsza i trzęsącą się kuleczkę. Podeszłam bliżej i o zgrozo kruszynka normalna kruszynka, szybko oddychała wyglądała bardzo biednie prawie cała twarzą przykleiłam się do szyby patrze dalej, a tam wielka micha z piciem w której pływa wszystko co tylko możliwe zaglądam do drugiej miski i myślę, "Boże chyba się przewidziałam czy tam jest nasypane jedzenie które wygląda jak suchy pokarm dla szczeniąt?" Nigdy nie widziałam takiego pokarmu na moje pytanie jak ten maciupki króliczek to ma zjeść pani odpowiedziała:"Jakoś sobie poradzi" Uwierzcie mi ale opadły mi ręce, szczęka i zjeżyły mi się wszystkie włosy. Nie miałam przy sobie gotówki, żeby go wykupić (NIESTETY). Powiedzcie mi co mogę zrobić? Jutro mam zamiar tam jechać zobaczyć czy ten króliczek jest i jak wygląda.

Czy ja mogę coś zrobić? ehhhhhhhhhhhhhhhh  :buu

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 23, 2010, 22:57:24 pm »
Najlepiej by było jakbyś go wykupiła i o niego zadbała. A jeśli nie dasz rady to może ktos z forum z Warszawy pomoze temu bidulkowi. Rozmowy z niektorymi sprzedawcami sa meczace i nic nie przynosza bo przeciez oni wiedza najlepiej. :|

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 23, 2010, 23:45:28 pm »
Tylko wykup spowoduje,że miejsce tego małego zajmie następny i też za mały,bo skoro jest zbyt na takie,to czemu nie więcej,przecież kasa się liczy,a nie dobro stworzonka.Owszem wykłócenie się ze sprzedawcą,postraszenie TOZ-em,Strażą dla Zwierząt i wyciągnięcie go za darma to może mieć sens,w przeciwnym wypadku nakręcanie procederu. :(

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 24, 2010, 09:22:49 am »
Tak właśnie myślałam, że niewiele będę mogła zrobić niestety :(

P.S- Wierzcie mi, że pierwsze co zrobiłam jak przyszłam do domu wczoraj wieczorem po wyprawie do galerii i ujrzeniu tego maluszka to złapałam Dambo i zaczęłam ją tak mocno tulić, całować i drapać za uszkiem, że w pewnym momencie zastanawiałam się czy jej nie uduszę. Ale tak się cieszyłam, że mam takie królicze szczęście.

Offline klaudii105

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 24, 2010, 10:23:55 am »
Gusieńka z jakiej galerii króliczek jest popytam się koleżanek ze studiów czy nie pomogły
by niuniowi czekam na szybką odpowiedź.Szkoda,że nie masz jego fotek chętnie bym
kuleczkę zobaczyła

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 24, 2010, 11:09:36 am »
Króliczek jest w Złotych Tarasach. Ja chciałam go wykupić i ofiarować domek tymczasowy ale wiem, że wykupując go daje zarobić hodowcom :( Więc tak naprawdę czuje się bezsilna :(