Autor Wątek: Przed kastracją/sterylizacją, czyli co trzeba wiedzieć przed zabiegiem, jak się przygotować  (Przeczytany 393901 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #420 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:28:03 pm »
Hej wszystkim : )
Rozważam sterylizacje u mojej królisi. Wiem, że to jest konieczne i w ogóle.. Ale moja Kleo w ogóle nie jest agresywna.. nigdy nie miała ciąż urojonych (tzn nie budowała gniazd, nie nosiła w pyszczku sianka), nic nie gwałciła.. Jest bardzo spokojna.. Jedyne co to znaczy teren..
I tu moje pytanie .. Czy w takich okolicznościach sterylizacja nadal jest zalecana ? Czy można sobię ją odpuścić.. ?
dodam, że Kleo ma 1 rok i 8 miesięcy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2011, 12:31:59 pm wysłana przez anula__95 »
Ann.^^

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #421 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:38:26 pm »
U mojej Zośki dojrzewanie rozpętało się na całego, mała szarpie mnie za ubrania, leje z półobrotu, wczoraj zaczęła gwałcić, nadal boję się sterylki, ale już raczej postanowione, że w lutym/marcu, najdalej w kwietniu będę ją wiózł na sterylkę, muszę wybrać dobrą datę, bo jednak chciałbym wziąć ten tydzień wolnego w szkole, żeby zaopiekować się Zośką.

sonia

  • Gość
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #422 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:43:27 pm »
Jakub,nie pozbawiaj mojej chrzesnicy kobiecosci :nunu

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #423 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:46:29 pm »
U mojej Kleo nic .. Żadnych takich rzeczy .. A myślę, że rok i 8 miesięcy to już dojrzały królik, prawda ?
Nawet nie da sie zauważyć kiedy ma rujkę (dni płodne) .. Nie zauważyłam, żeby sie jej zmieniało zachowanie na kilka dni a potem wracało do normy.. Nie biegała mi nigdzie między nogami.. nie "bzyczała"
Kiedyś się zastanawiałam, czy to możliwe, że gdy stałam się właścicielką mojej Kleo to już była sterylizowana.. ale myslę, ze to nie mozliwe.. bo miała wtedy 3 miesiące.. I to nie jest za wcześnie na sterylizację ? A poza tym to ona znaczy teren.. To nie wiem jak to wytłumaczyć..  
Ann.^^

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #424 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:46:56 pm »
anula_95, królice sterylizujemy ze względow zdrowotnych, nierzadko królice nawet już 2 letnie mają już chorobowe zmiany w narządach rodnych.

Poczytaj http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10148.0

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #425 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:53:59 pm »
tak, czytałam już.
A  co powoduje te zmiany w narządach rodnych ?
Ann.^^

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #426 dnia: Styczeń 25, 2011, 12:55:59 pm »
Wiesz co Soniu ja już sam nie wiem co o tym myśleć, bo brak mi tego przytulaska, który był milutki i potulny, ale strasznie boję się tego. I jeszcze boję się właśnie, żeby Zosieńka jakiegoś paskudnego choróbska się nie nabawiła.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #427 dnia: Styczeń 25, 2011, 13:31:16 pm »
anula_95 zmiany w obrębie dróg rodnych mogą być spowodowane częstymi ciążami urojonymi i buzującymi hormonami. Ciąże urojone wcale nie muszą przebiegać książkowo tzn. objawiać się agresją czy robieniem gniazda. Moja samiczka takie ciąże przechodziła cichutko i spokojnie, nawet o tym nie wiedziałam, a wieku 2,5 roku już miała zapalenie macicy, krwawienia i przeszła szybką sterylizację ze względów zdrowotnych.
anula - jeszcze jedno, króliki nie maja jako takich dni płodnych, jak ludzie czy psy, owulacja jest u nich prowokowana aktem seksualnym. Stąd samiczki są tak płodne i mogą mieć tak często mioty.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #428 dnia: Styczeń 25, 2011, 14:10:49 pm »
W takim razie jak można rozpoznać ciążę urojoną ? czy mają może wtedy twarde brzuszki ? albo coś innego da się zauważyc ? Oprócz tych dziwnych zachowań.
Ann.^^

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #429 dnia: Styczeń 25, 2011, 14:23:19 pm »
Taką mało widoczną ciążę urojoną rozpozna dobry wet przy badaniu palpacyjnym (czyli fachowym obmacywaniu brzucholka) i oglądając narządy płciowe samiczki. Są one wtedy bardziej nabrzmiałe, lepiej ukrwione (dlatego też nie powinno się wykonywać wówczas sterylizacji, bo jest większe ryzyko silnego krwawienia przy zabiegu). My zwykli śmiertelnicy raczej takiego stanu nie rozpoznamy ;)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

sonia

  • Gość
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #430 dnia: Styczeń 25, 2011, 14:31:48 pm »
Jak to jest z kobietami? prawie kazda kobieta ma instynkt macierzynski,ale nie kazda rodzi dziecko a jednak nie wycina sie narzadow rodnych ,bo moze zachorowac. Znam tez wielorodki,ktore zachorowaly.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #431 dnia: Styczeń 25, 2011, 14:45:50 pm »
Kobiety mają profilaktykę, badania cytologiczne, usg itd. To jakby nie patrzeć pozwala wykryć już wczesne zmiany. Zwierzęta, no cóż, po prostu nie są uprzywilejowane.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #432 dnia: Styczeń 25, 2011, 15:03:34 pm »
a te ciąże urojone mają jakieś konkretne przyczyny, np jakieś czynniki wpływające na taką ciążę? czy to raczej wynika z natury królicy?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #433 dnia: Styczeń 25, 2011, 21:06:39 pm »
Na poczatku to ciaze urojone wynikaja 'z natury'. Ale pozniej, po kilku latach moga byc juz spowodowane nieprawidlowym dzialaniem jajnikow. A to moze byc spowodowane np. jakimis zmianami na narzadach.
Ale tez nie kazda samica ma takie ciaze spektakularne. To chyba zalezy od stapnia pobudzenia, od temperamentu?
U nas bylo tak, ze Tosia w wieku 5 lat zaczela miec czeste urojenia. Do tego stopnia, ze gniazdo robila u mnie na lozku pod kocem. Budzilam sie np. trzy razy w tygodniu z kupa futra przyklejona do pizamy. Meczyla sie bardzo.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #434 dnia: Styczeń 25, 2011, 22:31:16 pm »
A jaka jest szansa, że nie zauważę, że królisia ma ciążę urojoną ? Czy to się często zdarza, że jak to powiedziała Kata_strofa:
Ciąże urojone wcale nie muszą przebiegać książkowo tzn. objawiać się agresją czy robieniem gniazda. Moja samiczka takie ciąże przechodziła cichutko i spokojnie, nawet o tym nie wiedziałam,

Ann.^^

Offline agu_gu88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #435 dnia: Luty 03, 2011, 16:48:44 pm »
Czy długo się czeka po pierwszej wizycie na zabieg?

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #436 dnia: Luty 03, 2011, 18:05:24 pm »
To zalezy kiedy wet ma wolny termin na zabieg ale najwazniejsze jest to zeby uszak byl zdrowy i w odpowiednim wieku. Moj wet zaleca zeby uszak mial conajmniej pol roku - sa weterynarze co robia wczesniej takie zabiegi ale jesli nie ma koniecznosci to lepiej zaczekac az kroliczek podrosnie

Króliczyca123

  • Gość
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #437 dnia: Luty 20, 2011, 19:35:53 pm »
Ja jednak wciąż się boję. Jak na to namówić rodziców? Jakie są + i -?

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #438 dnia: Luty 20, 2011, 19:51:00 pm »
Plusy są takie, że nie ma ryzyka, że mała umrze przez takie coś:
http://img511.imageshack.us/i/sdc16747.jpg/
Nie będzie dzieci, nie będzie rujek, ciąż urojonych.

A wady:
sterylizacja jest ciężkim zabiegiem, drogim, możliwe są powikłania, strach właściciela, potrzebna właściwa opieka op zabiegu.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #439 dnia: Luty 20, 2011, 20:01:23 pm »
Niestety samice królików są bardzo narażone na ropomacicze, na tym forum było już kilka przykładów potwierdzających, że sterylizacja to nie fanaberia a naprawdę konieczność - rak sutka, zmiany na macicy czy nawet samo ropomacicze.
Zdjęcie guza jaki może nie wysterlizowanej samicy naróść w przeciągu zaledwie kilkunastu dni ma Nudlak - wtedy często na reakcje ze strony lekarzy jest już za późno.