Przedstawiam króliki, które czekają na prawdziwe domy w schronisku Na Paluchu w Warszawie:
Strzałka to młoda dziewczynka, króliczek miniaturowy. Beżowo-biała, z charakterystyczną białą strzałką na pysiu. Bardzo miła i sympatyczna, łagodna. W pełni oswojona. Pluszaczek
Ruda - również króliczka miniaturowa. Ale ... straszliwa złośnica. Nie da się jej dotknąć, pogłaskać. Jest po prostu agresywna. Złości się nawet gdy ktoś dotyka ręką klatkę. Więc z adopcją będzie kiepsko. Potrzeba jej kogoś cierpliwego, kto poświęci jej czas i oswoi.
Są jeszcze dwa "pasztetowe" króliki. Pewnie kupione jako miniaturki, ale urosły za duże i won. Gdy stały jeszcze w starym budynku, na widoku, było kilku chętnych na adopcję, "bo z tego to dobry pasztet będzie". Oczywiście nie wydano ich tym przemiłym ludziom. Niestety rozładowała mi się bateria i ich już nie mam na zdjęciach. Uzupełnię. Do adopcji do domu z ogrodem dla prawdziwych miłośników królików. Chłopczyk i dziewczynka. Na razie w oddzielnych klatkach, ale niedługo będą sterylizowane i wtedy zamieszkają razem. Są miłe, łagodne, przyjazne.
Ja nie znam się na królikach, zajmuję się psami i kotami. Proszę, pomóżcie naszym króliczkom znaleźć kochające domy!