Autor Wątek: dziwne zachowanie  (Przeczytany 10062 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Renata

  • Gość
dziwne zachowanie
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 05, 2007, 15:55:38 pm »
Jak nie było sianka to bardzo dobra wiadomość myślę że raczej go zjadł niż wdeptał.

Zapomniałam Ci wcześniej napisać że królikom warto dawać siano małymi porcjami ale za to kilka razy dziennie, wtedy więcej go jedzą bo takie dopiero co wyłożone chyba bardziej im pachnie.

naomi19

  • Gość
dziwne zachowanie
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 05, 2007, 16:09:15 pm »
Cytat: "mru"
Wygląda, jak dziki i być może jest to dziki królik. Ja bym pewnie przeszukała okolice, gdzie został znaleziony, bo być może w pobliżu gdzieś się kręci cała rodzinka lub matka króliczka.

W zyciu nie uda się wam podejść do stada a młody może zostać odrzucony ze względu na zapach.
Cytat: "mru"
Na pewno powinien obejrzeć go doby weterynarz. Zadzwoniłabym pewnie do jednej z wetek z Warszawy, Mileny lub Lidii.

On jest ze śląska, mamy tu dobrych wetów... Wystarczy chcieć.
Cytat: "mru"
Dobrze byłoby skontaktować się także z kimś, kto ma wiedzę na temat opieki nad dzikimi zwierzętami.

Właśnie zaproponowałam, ale widzę, że kolega chce się nim trochę jeszcze pobawić, aż zdechnie chyba. Zero opieki weterynaryjnej... Proszę Cię, nie wypuszczaj królika na wolność, nie szukaj śladów, tylko skontaktuj się ze mną podam Ci adres tego pogotowia albo mój adres i go tam zawiozę/ zaniosę. On ma doświadczenie w opiece nad dzikimi zwierzętami i przygotowywaniu ich  do zycia na wolnoości, choć może do tego nigdy nie dojść... :(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 05, 2007, 16:54:16 pm »
Naomi zgadzam się z Tobą- nie ma co eksperymentować  :/
Życie jest piękne... pomimo wszystko

mru

  • Gość
dziwne zachowanie
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 06, 2007, 09:09:50 am »
Cytat: "naomi19"
Cytat: "mru"
Wygląda, jak dziki i być może jest to dziki królik. Ja bym pewnie przeszukała okolice, gdzie został znaleziony, bo być może w pobliżu gdzieś się kręci cała rodzinka lub matka króliczka.

W zyciu nie uda się wam podejść do stada a młody może zostać odrzucony ze względu na zapach.


Nie chodzi nawet o podrzucanie, tylko upewnienie się, że jest dziki. Tak czy inaczej, jeśli w okolicy jest specjalista od wychowu dzikich zwierząt, to należałoby skontaktować się z nim.