najświeższe relacje z życia Pulpeta (tak "roboczo" został nazwany...
)
otóż Pulpet jest coraz bardziej śmiały.. Już zdążył zaznaczyć swoją brodą wszystko co jest w pokoju, w którym się znajduje..
apetyt ma naprawdę duży, także przyszły właściciel będzie musiał pilnować,żeby Pulpeta nie przekarmiać..
Przede wszystkim Pulpet jest przesympatycznym Królikiem, nie ma żadnych agresywnych zachowań..jest bardzo ciekawski, ale przy tym grzeczny.. kiedy się głośniej coś powie, albo krzyknie, natychmiast grzecznie wraca do klatki i przestaje psocić..
załatwia się tylko w klatce, do tej pory tylko raz "wypadł" przypadkowy bobek..
Przed chwilą przycinaliśmy mu pazurki i zauważyliśmy, że jedyny sposób w jaki oznajmia, że coś mu się nie podoba, albo się czegoś boi to delikatne podgryzanie naszych paluchów..
Chociaż widać,że Pulpet się już do nas przyzwyczaił to nadal troszkę się nas boi.. Co jeszcze fajne to to, że Pulpet nie ma w zwyczaju się o cokolwiek obrażać.
Mamy nadzieję, że ktoś się zdecyduje na adopcję Pulpeta, bo niestety nie będzie mógł u nas zostać zbyt długo.
pozdrowionka!
Martka i witek