To Mioduszkowa klatka. Gwoli ścisłości: bluza na drzwiach zapobiega utknięciu łapek między prętami oraz uderzeniom. Poidło ma ślady 3 ciemne po zewnętrznej stronie od kratek. Nie jest wyłożona klatka, bo rozkopałby wszelkiego rodzaju koce. Nawet w pokoju nie mam dywanu, tylko gołą podłogę. Umie na niej kicać, a kocyk w kratkę jaki mu ciągle poprawiam w pokoju - ciągle rozkopuje, bo woli leżeć na gołej podłodze. Tylko czasami ma ochotę na ten kocyk i na nim leży, bo ciągle poprawiam to czasami jak zmęczony to się położy i na kocyku. Klatka jest na takich jakby plastikowych nóżkach co powoduje, że plastik uwypukla się w dół i strzelałby przy ruchu, tak więc pod klatką jest złożony, miękki koc, co dodatkowo powoduje, że podłoga jest bardziej miękka i nie wygina się.
Rozmiary klatki mniej więcej w przybliżeniu dł./wys./szer. = 100/45/50