Autor Wątek: Król w łozku  (Przeczytany 18176 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

monie

  • Gość
Król w łozku
« dnia: Sierpień 30, 2007, 21:02:47 pm »
Często piszecie ze 'śpicie z królikiem' interesuje mnie jak to robicie praktycznie, tzn. jesli królik ma tendencje to sikania i bobkowania na łuzko. Dziś poraz kolejny Tusio zostaje na noc i mimo zastawionego łuzka ładuje sie do mnie, a ja budzac sie zrzucam go na dół, a jakby go tak wziac pod kołdeerke  :lol  Bo słyszalam ze króle lubia sikać na miekkie, (czyki kołdre) a jakby był pod kołdrą na nico twardszym materacu moze nie sikałby.
Opiszcie swoje noce z królami w 1 łuzku i czy to sie w ogole da ??

michak

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 31, 2007, 07:39:54 am »
Czy się da? Da się. Ale królik musi się Ciebie przedewszystkim nie bać i musisz mieć w znim dobre relacje. Jednak to zależy czy królik upodobał sobie łóżko czy coś. Mój znacznie wolałby podłoge. Raz z nim spałem jak miał miesiąc. Wtedy to on praktycznie ciągle spał XD

Aadek

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 31, 2007, 12:48:10 pm »
Heh, kiedyś próbowałam, ale Lorka zamiast spać najpierw kicała po podłodze, a potem przeniosła się na łożko. Obudziła mnie siedząc na mojej głowie... W międzyczasie jeszcze trzy razy nasikała na koldrę i dwa razy na materac. Więcej nie będę próbować...

Aguś

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 31, 2007, 14:57:13 pm »
Moja Mama ma sprawdzony sposob jak mnie obudzic...wysyla do mojego pokoju Polcię ktora wskakuje mi na lozko i mnie budzi  :oh:  :icon_8P Po caluskach i przywitaniu w moim lóżku zaczyna gryść pościel xD :bejzbol  :co_jest

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Król w łozku
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 31, 2007, 16:29:37 pm »
Ja mmam cała poszwe od kołdry w dziurkach przez mojego Szarusia :P . Czasem wskakuje do mnie na łozko rano jak domaga sie jedzenia albo kiedy zbiera mu sie na amorki, wtedy chodzi po łozku i pomrukuje...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Asia13

  • Gość
Aha
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 31, 2007, 19:01:48 pm »
a ja jeszcze nigdy nie próbowalam i chyba nie zamierzam, bo bardzo niespokojnie spie.
Nie chce sie obudzic w wgniecionym w poduszeczke królisiem :(
Pozdro

Aadek

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 31, 2007, 20:08:25 pm »
Cytat: "Aguś"
Moja Mama ma sprawdzony sposob jak mnie obudzic...wysyla do mojego pokoju Polcię ktora wskakuje mi na lozko i mnie budzi  :oh:  :icon_8P Po caluskach i przywitaniu w moim lóżku zaczyna gryść pościel xD :bejzbol  :co_jest



Taaa, mój brat kiedyś, gdy wyjeżdżał, wypuścił mi Króla o 4 nad ranem... Oczywiście malpica musiala mi wskoczyć na lóżko, żeby mnie obudzić...

Ola_Krk

  • Gość
Re: Aha
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 01, 2007, 05:59:44 am »
Cytat: "Asia13"
a ja jeszcze nigdy nie próbowalam i chyba nie zamierzam, bo bardzo niespokojnie spie.
Nie chce sie obudzic w wgniecionym w poduszeczke królisiem :(
Pozdro



Nie masz się raczej czego obawiać. Króliki mają tak czujny sen, że nie dadzą się wgnieść w poduszkę ;)

michak

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 01, 2007, 07:02:04 am »
Ja dzisiaj spałem z Lesiem. Tzn. biegał przez całą noc i jak mówiłem poszedł do ulubionego miejsca i tam spał.

Asia13

  • Gość
ciekawie
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 01, 2007, 12:47:36 pm »
dzisiaj probowalam spac z moim Ferdusiem. Ale nic z tego.
Czy brak go pod kołdrę?? Przytulić go do siebie??czy poprostu mogę się odwrócić i czekać aż zaśnie??
Wczoraj go delikatnie kołderką okryłam, ale naprawdę delikatnie i głaskałam go, ale nic z tego. chcial być posłuszny i chyba probowal zasnąć, ale niestety...zachowuje się tak jakby mial owsiki. :P
Ale...chyba nie jest jeszcze do mnie az tak przyzwyczajony(mam go od niecałego miesiąca) i nie chcial poprostu ze mna spać. a może on się mnie boi?? :hmmm
Schodzil co pięc minut z łózka a ja go brałam i z powrotem kladałam koło mnie.
I tak to nic nie dało, bo w końcu( o godz. 00.40) znioslam go do klatki i jeszcze tam się upominał o wyjscie, ale ja juz padłam.
Dobranoc :P  :przytul
Pozdro

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Król w łozku
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 02, 2007, 17:26:12 pm »
Hmm, ja z Fluffy'm tylko raz spałam. Kiedy jeszcze noce były gorące to przeniosłam sypialnie do altany, a razem z kołdra wziełam Fluffy'ego. I tak sobie "razem" spaliśmy - tzn on sobie biegał wolno, a ja spałam na kołdrze do momentu kiedy obudziłam się czując coś mokrego - of course Fluffy zrobił siku, jak sie okazało 2 razy na kołdrę i raz na podłoge przy mojej poduszce. Posprzątałam, wyprałam i kolejną nocke znów Fluffy miał wolno sobie biegać w nocy, ale po tym jak chamsko zaczął się wpychać na moją kołdrę, żeby zrobić siku powiedziałam basta i od tamtego momentu Fluffy nie zależnie ile biega w dzień zawsze na noc go zamykam albo w kojcu, albo w klatce - zależy gdzie śpimy.
Poza tym szczerze to boję się  go zostawić wypuszczonego na noc, bo wiem co potrafi, a póki co jeszcze chce mieć pokój w jako takim stanie.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Asia13

  • Gość
mam tak samo
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 02, 2007, 18:55:27 pm »
mam takie samo zdanie na ten temat.
tylkoz ze moj ferdus jak narazie raz sie siusial na koldre. do klatki na noc! precz  :DD

Aadek

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 02, 2007, 18:59:40 pm »
Taaa, jak nie potrafią się kulturalnie zachować to do klatki na noc! Ale trzebaby kiedyś sprawdzić, czy się maleństwo czegos nauczyło...

andziula

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 19, 2007, 07:50:39 am »
Też podjęłam się spania z królisiem!! Jednak żadne z nas sie nie wyspało :PP
Nizmo jak tylko przestawałam głaskać go po uszkach natychmiast znajdował się w moich włosach i obgryzał je.
Czy to jest normalne też u waszych pupilków?

naomi19

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 19, 2007, 11:05:11 am »
Cytat: "andziula"

Nizmo jak tylko przestawałam głaskać go po uszkach natychmiast znajdował się w moich włosach i obgryzał je.
Czy to jest normalne też u waszych pupilków?

Ja spałam z Bunią przez kilka miesięcy (do okresu dojrzewania, bo później już nie chciała), tuliła sie do mnie i tak przytulone spałysmy i równiez miałam problem z głaskaniem, bo gdy przestawałam, ona zaczynała się dopominać głasków, nie raz mnie budziła lizaniem czy szturchaniem. Włosy gryzła tylko jak była bardzo zła (np rano nie dostała jeść, a ja spałam).

anka1388

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 19, 2007, 12:39:39 pm »
Cytat: "Aadek"
Obudziła mnie siedząc na mojej głowie...

Hehe... to musialo byc ciekawe przyzycie. Budzic sie z krolikiem na glowie ;)

Cytat: "Aguś"
Moja Mama ma sprawdzony sposob jak mnie obudzic...wysyla do mojego pokoju Polcię ktora wskakuje mi na lozko i mnie budzi :oh: :icon_8P

Mnie mama tak budzi , ale wpuszcza do mojego pokoju psa, ktory zaczyna wariowac, tzn. lizac, skakac itp... to jest mocna pobodka... jak jestem strasznie zaspana to mam taki problem aby sie pozniej jego pozbyc, 15 km to trudno od razu jakos dac na podloge...

Cytat: "naomi19"
Ja spałam z Bunią przez kilka miesięcy (do okresu dojrzewania, bo później już nie chciała), tuliła sie do mnie i tak przytulone spałysmy

tez bym tak chciala :) tak spac przytulona do uchola

Ja nigdy nie probowalam spac z Miskiem, kiedys nad tym myslalam, ale po 1 to , ze on mi jeszcze nigdy na lozko sam nie wskoczyl, jedynie jak sama go tam dalam, to wtedy zeskoczyl na podloge...
po 2 - ogolnie moj krolik ma swoj kojec itp. w pokoju obok mojego... jesli bym otworzyla miedzy nimi drzwi, to z pewnoscia krolik i tak by spal tam gdzie spi...
po 3- w moim pokoju jest komputer i troche kabelkow, boje sie ze by je przgryzl... juz mialam taka inwencje tworcza, zeby wszystkie kable poodlaczac i dac gdzies wyzej, ale jeden kabelek jest w listwie, wiec go trudno odlaczyc... ale jeszcze pomysle jak to zrobic, aby nie mial do nich dostepu.. poniewaz chcialabym kiedys sprawdzic jak by sie zachowal ze mna w nocy... :) ale wtedy do mojego pokoju przenisc klatke z kuweta? czy sama kuwete gdzies postawic?

akacia

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 27, 2007, 11:22:29 am »
My ciągle próbujemy spać z Niunią. Ale ona jest niepokorna jak tylko my zaśniemy ona zaczyna nam chodzic po głowach.<wtedy juz sie nie da spać> kiedy tylko sie obudzimy on spokojnie sie kładzie między nami i czeka znowu jak zasniemy.. z reguły po 3-4 razie rezygnujemy i ląduje w klatce:)

gosiaw

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 27, 2007, 12:29:32 pm »
Ja nigdy nie spałam z Lulką,zresztą ona o godzinie 21-wszej sama wchodzi do kojca (codziennie chodzi spac o tej samej godzinie). Ale kiedy ucinam sobie dżemkę w ciągu dnia, ona wchodzi pod łóżko i nie przeszkadza. Jednak jak za długo śpię to wskakuje do mnie, chodzi po mnie, ciągnie za włosy i podgryza jakby chciała powiedziec: no wstawaj, nudzę się  :lol

anka1388

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 27, 2007, 14:59:56 pm »
Od jakiegos tygodnia wypuszczam mojego Duszka po pokoju moim.. :) w ten sposob moze i wskoczyc na lozko, albo isc do klatki, albo sobie biegac i spac gdzie chce :)
Zawyczaj jednak lezy pod moim lozkiem, lub na transporterku :)
A co do spania w lozku, to chyba on sobie tego nie wyobraza... jedynie rano (7.30 do 7.40 - on chyba ma zegarek w glowie;p) wskakuje mi na lozko i na mnie chodzi...
Wiec musze sie wygrzebac i pojsc dac mu jesc i Miskowi tez :) wtedy zamykam szkraba juz w jednym pokoju (obok mojego, gdzie ma klatke;p) i ide dalej spac :)

Aadek

  • Gość
Król w łozku
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 11, 2007, 14:18:14 pm »
Cytat: "gosiaw"
ona sama o godzinie 21-wszej sama wchodzi do kojca



Moje małe też sie już przyzwyczaiło, ale w drugą strone. Około 23 jak tylko się poruszę, zagrzebuje się w najgłębsze kąty, żeby tylko jej w klatce nie zamykać...