Autor Wątek: chorobowe kłopoty Maksia :(  (Przeczytany 13222 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

justyna-gda

  • Gość
chorobowe kłopoty Maksia :(
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 16, 2008, 23:56:45 pm »
oj dawwwwno mnie tu nie bylo.... ale skoro juz zajrzałam to napiszę że z grzybicą uporaliśmy się szybko po szczepionce. Była ona w dwoch dawkach i po pierwszej zaczęło powoli zarastać sierścią, a po drugiej to szybciutko znikły wszystkie zaczerwienienia i pięknie całośc zarosłą :) nie było wcale tak żle jak myślałam, więc jeśli ktoś męczy się z grzybicą to szczepionka naprawdę pomaga :)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
chorobowe kłopoty Maksia :(
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 17, 2008, 12:36:43 pm »
szkoda,ze nie znasz nazwy szczepionki?
moje swinki jak mialy swierzbowca,a nie wiem moze to grzybica byla tez dostawaly zastrzyk i wszystko bez smarowania minelo,moze to to samo
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

justyna-gda

  • Gość
chorobowe kłopoty Maksia :(
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 17, 2008, 22:50:18 pm »
ta szczepionka którą dostał Maks to FELISVAC, mam nalepke w książeczce wieć jestem pewna nazwy :)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
chorobowe kłopoty Maksia :(
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 18, 2008, 10:50:41 am »
ok.dzieki
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

justyna-gda

  • Gość
chorobowe kłopoty Maksia :(
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 18, 2008, 11:59:16 am »
ależ nie ma za co :)