Autor Wątek: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha  (Przeczytany 21834 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 06, 2010, 11:15:31 am »
Dziękuję za przyklejenie wątku.
Precel i Dziadziuś już bezpieczne :)



Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 06, 2010, 16:11:25 pm »
Niestety tylko tyle mogłam zrobić ;-) życzę pieskom, aby znalazły kochające domy..

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 06, 2010, 18:04:42 pm »
Precel i Dziadziuś już bezpieczne usmiech2
czy to znaczy ze znalazly domki? :)

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 07, 2010, 10:26:43 am »
Znalazły swoje miejsce na ziemi ;)

A wczoraj Perełka została odebrana przez właścicieli!
Zginęła im w kwietniu, szukali, ale bez skutku. W maju trafiła na Paluch i żyła tu sobie 5 miesięcy, aż ją przypadkiem wypatrzyli w internecie. Mały cud miesiąca :)

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 07, 2010, 13:08:20 pm »
suuuper!!!! :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 16, 2010, 17:06:37 pm »
Niezle :) To sie nazywa miec szczescie :D

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 17, 2010, 18:09:48 pm »
Niestety mało który psiak ma to szczęście. W tym tygodniu dowiedziałam się o śmierci trzech znajomych psiaków, w tym dwa, które dopiero co trafiły do schroniska. Mało który staruszek daje sobie radę z faktem porzucenia na stare lata :(

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 29, 2010, 17:52:57 pm »

Tofik, Tofinek - link

Tofinek to uroczy psiak. Wygląda, jakby chciał być owczarkiem niemieckim, tylko wielkość zupełnie się nie zgadza - psiak sięga ledwo do kolan, waży niewiele więcej niż 10 kilo. Do schroniska trafił ze schorzeniem skóry, na szczęście leczenie daje efekty i ‘łysolek’ na powrót pokrywa się sierścią. Tofik jest bardzo wdzięcznym stworzeniem - za uwagę, dotyk ręki czy wspólny spacer obdarza człowieka swoim pięknym uśmiechem.

Romeo - link

Prawdziwy dżentelmen.Wierny swojej wybrance serca(połączyła ich psia niedola),nie spuszcza jej z oczu na spacerach.Choć sił już mu ubywa,udaje rycerza.Odstrasza inne psy,pokazuje,że jest w formie.Dla ludzi jest łagodny,choć nie wylewny w swych uczuciach.On wie co to przyjaźń,ale od ludzi jej nie dostał.Jego walory docenił inny pies,również stary i odrzucony.To suńka Julia, która niestety odeszła już do lepszego świata.

Romeo i Tofinek nie żyją  :(

Czy da się jakoś edytować pierwsze posty i usunąć z nich psy, które nie żyją / zostały adoptowane?

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 29, 2010, 17:56:09 pm »
przykro mi :(

Co do edycji postu to napisz do moderatora .

aniaijuz

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 24, 2010, 12:14:14 pm »
Strasznie smutno zrobiło się gdy przeczytałam ten temat. Sama mam psa ze schroniska , drugi został wykupiony i ochroniony przed życiem w złych warunkach lub uśpieniem.
Z całego serduszka dokładam starań aby nie zapominać o psiakach ze schroniska i jak tylko słyszę że ktoś chce mieć psiaka zaraz podsuwam mu pomysł adopcji.
Jeśli tylko w jakiś sposób mogłabym pomóc to bardzo chętnie się zgłaszam.



apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 26, 2010, 09:34:55 am »
Jeśli tylko w jakiś sposób mogłabym pomóc to bardzo chętnie się zgłaszam.
Witaj,
jak najbardziej możesz pomóc! Potrzebna jest m.in. pomoc w ogłoszeniach. Staram się, żeby te dziadki, które mają w miarę duże szanse na adopcje były  na większości popularnych serwisów, ale często brakuje czasu na odświeżanie ogłoszeń. Wiem, że facebook jest bardzo popularny, ale ciągle jeszcze nie mam tam konta, więc jakby ktoś mógł dać te biedy na facebooka, to będzie dla nich kolejna szansa na lepsze życie.



Jak ostatnio byłam w schronisku żegnałam się z kochanym Umberto - wychudł, był już bardzo słaby, boję się, że już go nie ma  :(
Wiktor też powoli gaśnie...

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 10, 2010, 09:30:44 am »
Umberto- link

Umberto został przyprowadzony do schroniska przez starszego pana, który twierdził, że go znalazł na ulicy. Czy tak było rzeczywiście, wie tylko ten pan i sam pies.
Psiak jest wyjątkowy - niewidomy i nie pierwszej młodości (ale zdecydowanie nie jest jeszcze w podeszłym wieku), a wprost tryska życiem i entuzjazmem. Gdy wychodzi na spacer, próbuje gnać przed siebie, potrafi też z miejsca skoczyć w górę na wysokość zadziwiającą, jak na takiego małego knypka
Przyjazny w stosunku do ludzi, świetnie dogaduje się też z kolegami z boksu.To wyjątkowa psia osobowość
Powinien się dobrze czuć zarówno w bliku, jak i w domu z ogrodem.

Hary - link   

Hary to nieduży piesek o pięknej maści. Łepek ma z czarnym zabarwieniem a reszta z brązowym. Jest pogodny, łagodny i kontaktowy. Nadaje się do mieszkania w bloku, może też być w budzie, ale zimą konieczne jest wzięcie go do mieszkania, gdyż szybko marznie.
Hary ma chore serce i guza przy odbycie, nie może chodzić na długie spacery - szybko się męczy.

Basior - link

Basior to były towarzysz Wadery (po jakimś czasie ustąpił miejsca u boku damy innemu niewidomemu psu).
Ma już swoje lata, ale wciąż jest w pełni sił. Jego głównym zmartwieniem jest utrata wzroku - to jest pewnie powód, dla którego został porzucony.
Pies nieźle sobie radzi, chętnie chodzi na spacery, tylko boi się iść przez schronisko - z każdej strony słychać nieprzyjazne szczekanie, strach iść, gdy się nie widzi potencjalnych przeciwników.

Powyższa trójka też już nie szuka domów  :icon_cry

kasiagio

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 10, 2010, 10:38:20 am »
 :swieca: :swieca: :swieca:

Biedne Staruszki :( 

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 10, 2010, 11:33:05 am »
Jak można oddać swojego starego psa. Ja tego po prostu nie rozumiem zupełnie :(
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Inga

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 11, 2010, 17:37:14 pm »
 straszne.. płaczę jak to czytam... one znikają tak szybko, jak zniknęły z życia swoich... właścicieli....

apsa

  • Gość
Odp: KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW - stare psy z warszawskiego Palucha
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 14, 2010, 12:31:39 pm »
Cytat: apsa
Filozof - link

Filozof to piesek bardzo pospolitej urody. Nic dziwnego, że jest w schronisku już bardzo długo - on sam nie pamięta już, ile to lat. Filozof jest spokojnym staruszkiem o filozoficznej naturze. Niewiele trzeba mu do szczęścia - własny kącik, najlepiej z ogródkiem, gdyż ciągle jeszcze ma ochotę od czasu do czasu rozprostować stare kości.

Filozof wczoraj wyjechał ze schroniska :D