Przepraszam, że tak trochę nie na temat, no, ale...
Pisałaś ten temat 26 . I pisalaś przez te prawie pełne 3 doby tu an forum szukając porad...a nie szłaś do weta ! Zator jest bardzo poważny i powinnaś iść do weta, bo podejrzewam , że P-ń są jakieś lecznice które mają otwarte w nawet niedziele wiec tu nie byłoby problemu.
Mój maluch miał podejrzenie zatoru w piątek podwieczór i nic nie jadł - ale postanowiłam poczekać do rana soboty z pójściem do weta, bo nawet 12 h nie minęło, odkad nie robił bobków.Ale w moim przypadku bobki się pojawily po ok. 5,5 h od ich nie robienia, i zaczął wtedy też jeść, więc tu nie trzeba było iść do weta.
Naprawdę dziwię się Tobie, że nie szłaś do weta.
Ale...to tylko moje prywatne zdanie.