Autor Wątek: POMOCY - osowiały królik!!  (Przeczytany 27184 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« dnia: Czerwiec 28, 2008, 10:15:32 am »
Moja króliczka ma juz 3,5 roku i zachorowała :chory :( :buu
Wydaję mi sie, że to może miec związek z tym, że jest nie wysterylizowana...
Objawy: mała ciągle leży w jednym miejscu, nie chce nic jeśc nawet tego co lubi najbardziej na świecie, nie myje sie(zauwazyłam "zakurzone" uszy), nie załatwa się.
Byłam u jedynego czynnego w sobote weta w mojej okolicy(nie wzbudził mojego zaufania przedpotopowymi warunkami i narzedziami) i dał jej tylko jakieś witaminki i glukoze(nawet nie sprawdził czy ma cos złamane albo co innego)
Dodam, że ten stan ciągnie sie od wczoraj.
BLAGAM POMOCY !! !!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline zaba zielona

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:00:46 am »
Ciapusia, koniecznie do innego weta!
Skoro krolis stracil apetyt i nie sika anie nie bobkuje, to moze byc wzdecie albo zator. W takim przypadku koniecznie trzeba podac leki przeciwbolowe i rozkurczowe, glukoze, skoro nie je.
Podjedz do Kliniki Malych Zwierzat do Katowic, na Brynowska. Tam specjalista kroliczym jest dr Rybicki (byla jeszcze dr Gawin, ale nie wiem, czy wrocila juz do pracy), ale jesli go nie ma, to idz do kogokolwiek. Na pewno pomoga. Ja do nich zawsze wale jak w dym w takich sytuacjach.

Dominikfue

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:29:11 am »
Diagnoza zatoru:

twarda masa w żołądku
prześwietlenie może być pomocne, ale najczęściej króliki mają pełny żołądek


Leczenie:

najważniejszą rzeczą jest zapobieżenie odwodnieniu organizmu (jeśli nie nawadnia się odpowiednio dużą ilością płynu organizmu królika - to niestety w ciągu 12 godzin może dojść do odwodnienia) podajemy dożylnie płyn (w cięższych przypadkach) lub podskórnie płyn w kombinacji z płynem doustnie. Czasami sam płyn doustnie (sok ananasowy ). Inne formy leczenia zawierają środki przeczyszczające, tak jak olej mineralny (parafinowy)- Jeśli chodzi o olej parafinowy - to należy dodać, że podczas gdy czop w jelitach jest wyraźnie twardy (nie o konsystencji plasteliny) to podawanie środków przeczyszczających i olejowatych nie jest dobre, gdyż poprzez pokrycie czopu nie pozwala mu się odpowiednio nawilżyć i przez to efekt jest odwrotny od zamierzonego. Zawsze w leczeniu zatoru dąży się do tego aby jak najbardziej nawilżyć treść jelit... żeby to co zalega zmiękło i łatwiej się przesuwało. Dobry wet jest w stanie wyczuć wyraźnie dotykiem czy czop jest plastelinowaty czy bardzo już stwardniały... ba - może nawet policzyć bobki w jelitkach, - pomocne jest masowanie brzuszka.

Sposób masowania brzuszka wg opisu Ziabaka. Jak masować brzuszek królika w trakcie leczenia zatoru - otóż: trzeba wziąć zwierzaka na kolana i posadzić go tyłkiem do siebie - uchwycić obiema rękami brzuch królika i masować od żeber w kierunku odbytu - dobrze jest jeśli uniesie się przy tym nieco tyłek do góry... z resztą z własnego doświadczenia wiem że królik jeśli naprawdę cierpi z powodu zastoju jelit to sam właśnie tak się ustawia i podczas masażu wyraźnie odpręża.

Taki masaż pobudza pracę jelit, a jeśli jest się na tyle czułym w dotyku aby odnaleźć pod palcami czop w jelitach to można delikatnie pomóc mu się przesuwać. Nie ma przy tym obaw że zrobi się królikowi krzywdę - zachowując oczywiście minimum ostrożności i delikatności przy zabiegu. Wnętrze jamy brzusznej królika jest niezwykle elastyczne... wręcz się "przelewa" - jeśli oczywiście nie ma wzdęcia. Przy wzdęciu masaż może powodować ból - jeśli zauważa się odruch obronny królika należy oczywiście nie robić nic na siłę... uniesienie tyłka królika podczas masażu do góry (nieco...) pozwala również na łatwiejsze usunięcie gazów.


Jeśli się zdecydujesz na wstępne leczenie to kup cały ananas ze sklepu i wyciśnij z niego sok.
Powodzenia w leczeniu.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:49:16 am »
pomocne może być też podanie królikowi papki z siemienia lnianego - np. strzykawką dopyszcznie (bo pewnie sama nie będzie chciała zjeść niczego). Sok ze świeżego ananasa rozpuszcza zalegającą w jelitach sierść , a siemię lniane usprawnia przesuwanie się treści pokarmowej w jelitach. Powodzenia, trzymam kciuki.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 28, 2008, 13:22:37 pm »
Ciapusia i jak bylas u weta.????jak kroliczek?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 28, 2008, 15:05:47 pm »
Ciapusia, objawy, które opisujesz moga byc objawami wielu chorób, skąd u Ciebie taka diagnoza ??  Myślę, że sprawy układu rozrodczego nie mają tu wiele do czynienia, to raczej z ukł. pokarmowym jest pewnie coś nie tak, ale  tylko przypuszczam, tak jak dziewczyny wczesniej pisały. Osowiałość, brak checi do mycia, jedzenia, picia i przede wszystkim brak bobków to zwiastuny prawdopodobnie zatoru, lub wzdecia. Musisz isc do weta, który zbada uszatkę dokładnie i zastosuje odpowiednie leczenie. Ten, u którego byłaś nic nie powiedział, co to za choroba ?? Widocznie sie do niczego nie nadaje konował :bejzbol .
Czy króliczka sika, czy tylko nie bobkuje ?? Wazne jest karmienie jej na siłe, bo moze dojsc do tragedii, jesli nie bedzie nic jadła przez długi czas, a piszesz ze juz od wczoraj taki stan sie utrzymuje.
Trzymam kciuki za zdrówko Ciapulki :przytul ! Czekamy na info od Ciebie !!
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 28, 2008, 15:38:34 pm »
Już jestem. Po pierwsze bardzo dziekuje wszystkm za porady, jesteście kochani :*  :bukiet
Tak Karusia ten lekarz to kompletny konował...
No więc straciłam godzine czasu na szukanie weta w okolicy. I naszczęscie znalazłam przemiłą panią, która poradziła mi:
-masaz brzuszka,
-podawanie doustne LAKCIDU,
- dopijać ja bobofrutem.
Niestety nie mogła dać leków, bo lekarz-konował nie zapisał nigdzie co jej podał :bejzbol
Mało tego nic przy tym nie mówił, po prostu dostała zastrzyk i już... nie mówił co to może byc za choroba, nie pytal sie o nic po prost dał zastrzyk, poprosił o 10zl i nara - radź sobie sama kobito. :zdenerwowany
Trochę nas to kosztowało czasu i nerwów ale opłaciło sie - pani dała nam pomocne wskazówki.
Już dostała pierwszą dawkę LAKCIDU (chodź nie było to łatwe), napiła sie bobofruta (chyba jej zasmakował) i teraz zabieram sie za masaż brzuszka.
Aha i w sumie nie wiem skąd u mnie taka diagnoza :hmmm  po prosu jak widziałam że mała jest chora to od razu przyszło mi na mysl, że powinna byc wysterylizowana  :oh:  :P
Jeszcze raz dziękuje a pomoc  :*
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:00:21 pm »
Ciapusia, dobrze, ze wreszcie znalazła się jakaś sensowna wetka :)  i doradziła co trzeba mam nadzieje. To jednak zator, tak? No bo jak brzuszek kazała masowac to pewnie tak. Zamiast Bobofrutu mozesz jej kupić Gerberka dla niemowląt, takiego bez cukru i mięsa ( bobofrut jest chyba dosładzany niestety, a cukier nie jest wskazany szczególnie teraz, gdy ma chory brzusio) np. zupke warzywna lub marchewkę ( ja Szarusiowi dawałam marcheweczkę lub (jak nie było) marchewke z jabłkiem.  Powoli jej dawaj strzykawka do pysia, zeby sie nie zakrztusiła.
Wiesz moze skąd u niej te problemy ??  Linieje jeszcze ?? A moze cos zjadła ??  Napisz jak królinka po tej kuracji, czy bobki się pojawiły ( bo to najwazniejsze). Trzymam kciuki!
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:07:05 pm »
Jeszce nie zauważyłam bobków, bo przeciez to dopiero początki kuracji  :P
Tak to zator. Ona z bobofruta to kazała soczek kupić, a nie zupkę, więc nie wiem :hmmm
A problemy to ona ma oczywiście przez pańcie(czyli mnie) :oh: , bo za szybko wprowadziłam jej tą nową karmę. Oczywiście mieszałam nowa i stara, ale cały proces przestawiania trwał trochę ponad tydzień...
Tak linieje jeszcze - a skąd to pytanie??
Pozdrawiam.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:20:10 pm »
Ciapusia, cierpliwie czekaj, bobki dopiero po jakims czasie się pojawią jak zacznie pracowac ukł. pokarmowy. Pisałam, że możesz tez zupke dla niemowlat lub marcheweczkę w słoiczkach kupic, bo to też się stosuje do dokarmiania, a obawiałam się ze sok bobofrut jest z dodadkiem cukru, który teraz przy jej chorobie nie powinien byc podawany, bo tylko może pogorszyć sprawę. Przeczytaj skład tego soku to bedziesz miała pewnosc.
Pytałam o linienie, bo podczas liniena własnie kroliki choruja na zator  z powodu zlizywania duzej ilosci futra i kumulowania się go w jelitach, wtedy dochodzi do zatkania, czyli zatoru. bardzo mozliwe, że własnie to jest przyczyna choroby Ciapki. Musisz ją codziennie wyczesywać. Ja to przechodziłam juz nie raz, wiec wiem co to znaczy niestety :( , SZaruś dał popalić :/
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:25:17 pm »
Tak. To może być przez zalegające futerko.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:36:15 pm »
Dobrze w takim razie będę ja wyczesywać. A co do soku to cóż - rzeczywiście jest cukier, ale czy weterynarz sobie z tego nie zdawała sprawy?? Ja nie daje jej samego soku(za gęsty i słodki) tylko mieszam jej trochę soczku z wodą jaką dostaje na co dzień.
Pozdrawiam.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:49:27 pm »
Ciapusia, no wet niekoniecznie musiała o tym wiedziec jesli nie jest na czasie z dziecięcym jedzonkiem :P . Ja wiem, bo naczytałam się tylu etykiet w zeszłym roku szukając dla Szaruisa, ale tez dla szczurci, która przez ostatnie kilka miesięcy swojego zycia jadła cały czas Gerberki..
Dobrze, że rozcieńczasz z wodą, mała musi też pic.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:03:47 pm »
No tak może nie byc na czasie :P
Spróbuję z tymi gerberkami, al nie wiem czy jej to zasmakuje. Z tego co wiem to sa one gęste więc też mam jej rozcieńczać czy jak :hmmm
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:06:26 pm »
Ciapusia, są takiej konsystencji, że spokojnie przejdą przez strzykawkę :) , jesli chcesz oczywiscie mozesz rozcienczyć, ale lepiej będzie chyba jesli królinka dostanie czegoś tresciwego.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:08:17 pm »
I ile tego dawać jednorazowo?? Całą strzykawkę ??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:10:14 pm »
A jaka pojemnosc ma Twoja strzykawka?
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:24:54 pm »
Jest mała. Ma (na miarce ) 2 ml.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

mandżeta

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 28, 2008, 18:11:27 pm »
Trzymam kciuki za Ciapusia! A może jednak warto by się bylo wybrac do tej Kliniki malych zwierzat w Katowicach- bylam tam ostatnio i jestem POD OGROMNYM WRAŻENIEM  :wow Może oni cos pomogą? Pisz jak się król czuje! Powodzenia!  :)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 28, 2008, 18:47:11 pm »
Ciapusia,  taką malutką to spokojnie możesz dać nie jedną, oczywiscie nie przesadzać, jesli Ciapka nie będzie już chciała to nic na siłe, ale jeść choć trochę musi.
Moja wetka zawsze kazała mi podawać 3 razy dziennie, nawet po 20 ml takiej papki, bo tak powinien zjesc dorosły królas, ale wiadomo jak chory i nie ma apetytu to nie wmuszę w niego. Zamiast gerberka czy soku dla dzieci mozesz mu tez dawać rozmoczony w wodzie granulat, ale zleży jakim go karmiłaś, bo nie wszystkie dają sie ładnie rozpuscic. Jak dla mnie to tylko Cuni Complete sie do tego nadaje...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart