Tak. Pisałaś, ze tylko na sianku, ale ona była taka głodna.... No, a teraz lecę do weta. Trzymajcie kciukasy.
[ Dodano: Wto Lip 01, 2008 10:43 am ]
Właśnie wróciłam od wetki (już mojej, a nie tamtej). Dał jej leki te same co tamta wetka i jeszcze coś(jak chcecie moge napisac nazwy, bo mam to w książeczce). Tez doradzala gerbera, ale powiedziala ze moge jej spróbować dawac karmę. Teraz muszę chodzić z małą do końca tygodnia i Ciapula bedzie dostawać zastrzyki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
P.S mała nie lubi gerbera. Muszę ja przymuszać żeby go zjadła przez co traci do mnie zaufanie...