Autor Wątek: Smutny króliczek :(  (Przeczytany 20252 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sen

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 18, 2008, 16:33:54 pm »
Karusia ma bardzo dobry pomysł z przechowalnią  :jupi

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 18, 2008, 16:43:56 pm »
Cytat: "Karusia"
Co innego samiczka, może i by się dogadały

 :szerm: no nie wiem...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 18, 2008, 19:38:11 pm »
Hmmm dt to bardzo dobry pomysł. Musze pogadac z rodzicami. Wole jednak wziac samca, bo przy zabiegu mniej bym se denerwowala...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 19, 2008, 16:35:05 pm »
Tylko samiec niewykastrowany to gorzej dla Ciapusi, chyba ze nie beda miały kontaktu az do kastracji...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 19, 2008, 16:53:13 pm »
Zobacze jak to będzie. Królik
  • od mojej cioci nie miał zapędów reproduktorskich  :hmmm
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 18, 2008, 20:20:07 pm »
Witam serdecznie , podczytuje Was systematycznie i moja daisy zmusila mnie do napisania .Od dwoch dni stala sie strasznie smutna, osowiala - przestala biegac bawic sie nie wiem co sie stalo.W poniedzialek chyba pojade z nia do weta bo niepokoi mnie jej zachowanie. Biegala sobie zawsze a teraz tylko lezy , malo je malo pije :( Nie to co bylo wczesniej.Jest z nami od miesiaca - strasznie martwie o nia :(

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 18, 2008, 20:42:02 pm »
Robi bobki??

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 18, 2008, 21:18:10 pm »
no nie wiem czy w poniedzialek nie bedzie za pozno na wizyte u weta :(
kroliki to delikatne zwierzatka i czesto szybka wizyta u weta ratuje im zycie
widze,ze chyba nie przebywasz w Polsce,no i z wetem bedziesz miala problem,poczytaj na co musisz zwracac uwage przy wizycie o co prosic,naprowadzac weta i nie czekaj do poniedzialku
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 18, 2008, 21:23:08 pm »
Robi ale bardzo malo w porownaniu z tym co bylo poprzednio.Masowalam jej brzuszek caly czas teraz  i po chwili zrobila bobka pelnegbo klakow :(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 18, 2008, 21:27:03 pm »
to zapewne zator,je czy wcale,a jak nie je to od kiedy?
jaki jest brzuch,miekki czy twardy?
masz weta?
poczytaj o niedroznosci http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/GIstasis.html
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 18, 2008, 21:33:10 pm »
brzuszek ma miekki, je ale bardzo malo, szukam weta ale chyba u nas nie ma nikogo kto jest dostepny w weekendy :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 18, 2008, 21:38:41 pm »
swsylwia, spróbuj tutaj:
Dr Gene Nagel
Dublin Veterinary Hospital  
7410 D Amador Valley Blvd.  
Dublin
(925) 828-5520 lub 510-828-5520 (nie wiem, który aktualny :( )
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 18, 2008, 21:38:44 pm »
podsuwaj pod pyszczek to co lubi jesc najbardziej,rozruszaj uchola,niech zeskakuje z tapczanu,ruch wspomoze prace jelit
jak nie pije musialabys poic na sile,mozesz spazyc miete,rumianek herbatki i to z boku pyszczka,rumianek na zaparcia dobrze robi,mieta na apetyt
jak nie ma wzdec to Espumisan niepotrzebny
nic wiecej do glowy mi nie przychodzi
poczytaj o zatorze,m.in. ten link ktory podalam
trzymam kciuiki aby pojawily sie bobki
bez lekow sie nieobedzie

bosniaczku gdzies Ty ten adres znalazla :P
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 18, 2008, 21:46:25 pm »
swsylwia, albo tu spróbuj (podaje, co znalazłam, nie wiem czy aktualne, bo nie ma dat)
Penelope Bowden
Dublin Veterinary Hospital
Dublin
tel. 510-828-5520  

Reniaw, w necie  :P
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 19, 2008, 01:03:42 am »
Dzieki kochani - niestety nikt nie odbiera, znalazlam klinike ktora jest otwarta w niedziele wiec tam jutro pojdziemy. Mala zaczela pic i jesc.Bobki strasznie male i przeplatane kudlami.Masuje ja ile sie da - tak mi jest jej szkoda - chyba cala noc spac nie bedziemy ...

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 19, 2008, 08:49:27 am »
swsylwia, i co z króliczkiem?? Dobrze by było gdybys kupiła jej pastę (to jest tez pasta dla kotów) na to zeby kłaki nie zalegały w jelitach i żeby się króliczek nie zatkał.

Nuna

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 19, 2008, 10:20:51 am »
Mozesz tez ugotowac siemie lniane, przecedzic, wystudzic i dawac krolicy do picia, siemie nawilzy zbita mase w jelitach i sprawi, ze kula wlosowa latwiej bedzie sie przesuwac w kierunku hmm wyjscia :)
Pasta odklaczajaca wskazana moze byc dla kotow lub gryzoni- sklad prawie taki sam. Ruch jak najbardziej, masaz tez.

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 19, 2008, 14:52:43 pm »
Czesc dziewczyny, bylysmy rano z mala u weta, przebadana - dostala porcje leku i kazano nam ja dopajac strzykawka w razie jakby nie chciala pic- podawac jej tylko zielenine zadnych granulatow nic kompletnie tylko zielenine jablka i marchewki.  
Przesiedzialam z nia cala noc , biedna jest taka cicha.Probujemy ja troche przegonic ale leniuch jeden nie bardzo chce . Brzuszek ma mieciutki ... Jutro mamy wizyte kontrolna i zobaczymy co bedzie dalej. Jak narazie to robi te bobeczki drobniutkie i ciemne - jeden sie pojawil wiekszy i przypominajacy "zdrowy" ale to byl tylko jeden niestety.

Dziewczyny gdzie te paste moge kupic? w Listoadzie lece do Polski na 2 dni wiec chce sie zaopatrzyc w jakis niezbednik w razie dolegliwosci .Bardzo prosze jak macie jakies sprawdzone specyfiki dla krolisi , ktore sa watre polecenia to bardzo prosze o napisanie. Tu na wyspie to ze tak powiem ciezko .Nie ma nawet koreczkow dla kroliczkow sa tylko dla kotow.Jak zapytalam pania w sklepie to byla bardzo zdziwiona - mowi ze tu tylko trociny sie uzywa niestety.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 19, 2008, 15:46:39 pm »
dziwne te zalecenia od weta  :/  królik bardziej powinien być przez ten czas na sianie, które "przepycha" kulę z sierści .. a owoce czy marchewka ..hmm..z jednej strony lepiej, żeby jadł coś co lubi, niż wcale. niech się jeszcze ktoś wypowie :nie_powiem

zawsze mi się wydawało, że w UK króliki są dużo bardziej popularne niż w Polsce, że jest tam większy wybór granulatów i innych króliczych produktów...

do kuwetki możesz spokojnie sypać koci żwirek, byle nie był zbrylający (najlepiej drewniany albo papierowy)

jak będziesz w Polsce, możesz zaopatrzyć się w aptece w Lakcid (odnawia florę bakteryjną jelit, podaje się go przy kłopotach z brzuszkiem) - spokojnie można go trzymać w lodówce przez rok, a warto go mieć na wszelki wypadek. przydaje się też espumisan (na wzdęcia).

życzę dużo zdrowia króliczkowi :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

swsylwia

  • Gość
Smutny króliczek :(
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 19, 2008, 15:54:34 pm »
Jadwinia,  moze w UK tak ale nie w Irladnii :( ja robie zakupy dla malej tylko w sklepach internetowych wlasnie w Anglii.Pojawil sie jeden sklep irlandzki - kupilam kilka rzeczy i czekam az dojda - zobaczymy - ale niestety koreczkow dla kroli nie ma :(

Daisy je sianko - jablka jako tako nie tyka podgryzla i zostawila - salate skubnie ale lepiej jej sianko dzisiaj wchodzi  :jupi