Przepiękny biały króliczek z chorymi łapkami :(

[kasiape]

Dzisiaj miałam schizę że robi mu się ropień nad prawym oczkiem, więc poszłam do mojego peerelowskiego weta
Mój peerelowski wet rzekł był: że zdjęcie RTG to podstawa badania, że z przednią łapką też coś jest nie tak (czego żaden poprzedni wet nawet NIE ZBADAŁ), że w moczu rzeczywiście jest więcej leukocytów, ale ona w ogóle nie ma pojęcia skąd może się brać czerwono-brunatne zabarwienie dopiero po jakimś czasie "leżakowania" moczu. Wymieniła pełno nazw różnych chorób i powiedziała że na podstawie RTG można by było ewentualnie stwierdzić czy zmiany w łapkach mają urazowy (ortopedyczny) czy może to faktycznie być spowodowane jakimś pierwotniakiem który atakuje układ nerwowy.
I powiedziała że jak będę coś wiedzieć, to mam koniecznie dać znać.
I chciała dać namiary na jakiegoś weta do konsultacji z Warszawy.
I skierowanie na badanie moczu dostałam... bo to jest peerelowski wet i nie ma u siebie żadnego sprzętu :-)

[azi]

Po konsultacji: wet stwierdził, że problem z łapka to  najprawdopodobniej wada rozwojowa a nie złamanie. Zabieg u króliczka jest wykluczony. Dalsza diagnoza zalezy od "pomacania " łapki no i tego jak królinek sobie z nią radzi.

Pokazałam mu odpis z książeczki zdrowia i wyniki z moczu. Zaintrygował go jeden z podanych antybiotyków (powiedział, że nie ma pewności że sie go podaje uszatym, a jeżeli nawet to by go nie podał na tym etapie leczenia) mam zadzwonić w czwartek , bo sobie sprawdzi w swoich skryptach. Powiedział ,że ten antybiotyk może powodować mizerne postępy w leczeniu.

[naomi19]

azi- dlaczego się nie kwalifikuje do zabiegu?

[azi]

U królików ciężko jest wykonać zabieg na nóżce, co innego zabiegi u kotów czy psów. U królika siła ciężkości spoczywa na tylnych łapkach więc wszelkie zabiegi składania łapek czy operacji tak naprawdę są wykluczone.

[kasiape]

naomi19, wiesz jak on urósł? a bryka dzisiaj jak opętany, salto nawet zrobił A jak się rozbryka to nic go nie zatrzyma. A teraz idziemy się taplać w rumianku. Dobranoc.

[naomi19]

azi- no to co weterynarz to inna opinia, tak to już z nimi jest. Ja osobiście bałabym się tej operacji, ale jeśli miałaby pomóc... Tylko kto się jej podejmie?
Kasia- fajnie, że tak bryka. Masz z nim wiele pracy, kąpiele, smarowania itp ale cieszę się, że rośnie, ma dobry humor

[azi]

Umowa adopcyjna podpisana. Jutro uszatek przyjeżdza do Krakowa. Po Świętach ide z nową właścicielką i uszatym na kontrole do weta .

[bosniak]

Super wieści!! Płatek zostanie w Krakowie??

[rikki165]

fajnie ,że znalazł domek...i dobrego właściciela....

[naomi19]

Na razie jest w Tychach, a nie w Krakowie

[azi]

Dzisiaj odbyło się Wielkie Przekazanie króliczka. Staszny maluszek z niego i taki żółty od rumianku   . Miejmy nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej  

[Natulec]

super, że maluch znalazł domek

[XannuSS]

Graaatulacje  

[Anula_un]

pocieszające wieści:)

[naomi19]

A ja ze swej strony dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w sprawę króliczka, miło już dawno go nie być na świecie, a znalazła się najpierw Kasia, a potem  hmmm... no właśnie kto Niech się ujawni i wstawia zdjęcia kochanego Płatka i mam nadzieję szczęśliwego No i azi dzięki

[Anula_un]

tak, tak!!! prosimy o ujawnienie:)

[azi]

Nowa włascicielka Iza - pewnie sie ujawni niedługo, na razie jest przejęta maluszkiem.  
Ciesze się że maluszek trafił do Krakowa, tu trafi do dobrego specjalisty, a że jest chorowitkiem to dobra diagnoza i leczenie to podstawa.
Ciesze sie że mogłam pomóc, ale najwieksze podziekowania powinny być dla Kasi oraz Izy.

[kasiape]

Ja też dziękuję wszystkim którzy mieli jakikolwiek wkład w ratowanie Płatka.

[maro]

Wspaniałe wieści, teraz tylko odpowiednie leczenie i zdrówka pół tony dla Płatusia.

[Z.Izabela]

Witam wszystkich
to mnie spotkało to szczęście i maluszek mieszka teraz ze mną.
a teraz jesteśmy po kąpieli rumiankowej:) i powoli kładziemy się już spać ale nie mogę za dożo pisać bo jedna ręką trudno a druga jest zajęta głaskaniem pewnej cudownej istoty, która przytulania nigdy nie ma dosyć
Postaram się na bieżąco informować was co ze zdrówkiem maluszka, i jeszcze raz chciałam wszystkim, którzy pomogli i pomagają bardzo podziękować za to, że zajęli się małym a ja mam teraz nowego członka rodziny
ps. razem z maluchem życzymy was szczęśliwych, ciepłych i białych jak mój maluszek Świąt..ja już najcudowniejszy prezent dostałam.