Poznańskie króliczki

[Toluś123]

Hannelli,
bilans dodatni? To porządane przez wielu zjawisko.
Dzięki, dzięki, dzięki i wielkie   i za dom jaki dajesz tułaczom

I gratuluję Fryzeldzie nowego domku  

Wytarmoś te swoje podopieczne uszy

[roxi7659]

nareszcie trafi to wspaniałego kochającego domku !

[tygrysiczka]

Czy jest jeszcze możliwość zaadoptowania Śnieżki chodź nie widziałam jej na zdjęciu ale co do tego imienia jestem sentymentalna lub Miki Niebieskie Oczko  

[Aneczka]

Nie wiem jak sie sprawy mają w tym momencie, ale Miki Niebiesko OCzko, na pewno byłby Ci bardzo wdzięczny, za to, ze dałaś mu dom, już rok na niego czeka

[tygrysiczka]

to ile on /ona ma już

[Aneczka]

z tego co wiem to jego wiek nie był znany

[Tocha]

Na stronie adopcyjnej jest napisane, że wiek Mikiego niebieskie Oczko jest nieznany.
http://www.adopcje.kroliki.net/adopcje/miki_no.html

Ups, Aneczka zdublowałam posta  

[Aneczka]

Tocha, jakoś Ci to wybacze. Ale myślę, że trzebaby zapytać o wiek Mikiego dziewczyn, może weterynarz powiedział coś bardziej konkretnego, albo maja jakieś swoje podejrzenia:)

[Hannelli]

Miki nadal czeka na domek. Trafił do mnie w zeszłym roku w lutym po interwencji w Katowicach. Na początku był bardzo bardzo wystraszonym królikiem. Długo trwała jego psychiczna rekonwalescencja, ale teraz ufa ponownie człowiekowi. Nie jest typem pieszczocha, ale jest bardzo uroczy, niewielki, ma fajne dłuższe piórka koło uszu oraz ze względu na swoją historię bardzo bliski memu sercu.
Nie moge określić jego wieku, ale jego wielkość nie zmieniła się w czasie pobytu u mnie. Jest po prostu dorosłym królikiem.

[tygrysiczka]

dziewczyny potrzebuje małej rady  czy zmieszczą Mi sie 2 króliczki miniaturki np Miki i jeszcze jeden króliczek tego samej wielkości  do klatki 100 cm i nie będzie im za ciasno
czy lepiej dwie mniejsze klatki oddzielne

[Ciapusia]

Nie, nie mogą mieć takiej małej klatki na dwóch.
Jeśli juz klatka to co najmniej 150, a najlepiej zagroda albo bezklatkowo.

Jesli sie nie zaprzyjaźnią to i tak musza zyc w dwoch oddzielnych, ale jesli sie zaprzyjaźnia to bez sensu byloby je rozdzielac do osobnych klatek.

[Wataha]

Myślę że klatka 120 cm na dwa królasy wystarczy, tylko żeby nie była zagracona, a króliczki regularnie wypuszczane.

[Ciapusia]

A ja nie sądze, bo w takim układzie króliki po prostu nie maja miejsca, żeby od siebie 'odpocząć'.
Poza tym od kiedy 60cm na jednego królika to wystarczajaca wielkośc?

[Nuna]

Zgadzam sie z Ciapusia, kazda klatka sklepowa jest za mala dla jednego uszaka, a co mowic dla dwoch.
 Czasami musialam zamykac Tobiego na krotko w 120, byl strasznie biedny, zrobil trzy kicniecia, koniec klatki, albo w desperacji gryzl prety albo drzemal.

[Wataha]

Nie każdy ma warunki żeby pozwolić sobie na trzymanie królika bezklatkowo oraz na wstawienie zagródki (zwłaszcza jeśli ma się małe pokoje). Mój Milo wcześniej mieszkał w klatce, był codziennie wypuszczany i nie mogę powiedzieć że cierpiał z tego powodu.
Gdybyśmy patrzyli pod takim względem: albo zagródka albo trzymanie królika bez klatki to uszaki spędzałyby na stronie adopcyjnej połowę swojego życia.

120 cm to nie jest luksus, ale przy regularnym wypuszczaniu uszaki mogą w niej spokojnie przebywać. Takie jest moje zdanie.

[Kasiula86]

Do grona Poznaniaków dołączyły dwie Poznanianki:

piękna ruda króliczka wykupiona na allegro, którą nazwałam Karmelka i druga urocza samiczka zabrana dzisiaj ze schroniska o roboczym imieniu Bombeczka

[Truffle]

daj zdjecia Kasiula

[Kasiula86]

Dla Ciebie Truffle wszystko  

Karmelka:


Bombeczka:


I rozwalony Piegus:

[anix1234]

ale piękne ..

[Ciapusia]

Wataha - ale ja mówie o dwoch królikach, dla jednego moim zdaniem tez 120 w zupelnosci wystarczy.

Po prostu kice sie czasem kłócą i nie wyobrazam sobie moich królików w klatce 120 po takiej kłótni... One by sie chyba zagryzły.