w środę rozmawiałam z Ais, króliczka już widział chirurg, ale przynajmniej w śr. nie było wiadomo co dalej
Ais mówiła, że króliczek jest bardzo żywy, ładnie je, robi bobki, nie zachowuje się tak jak mógłby na to wskazywać jego stan
pytanie jest tylko takie...jeśli straci jedną łapkę, a druga będzie gwoździowana, jak wygląda w takim przypadku rehabilitacja, gdy króliś nie może oprzeć się na żadnej zdrowej łapce
ale zawsze jest szansa, że się uda, króliczek ma niezwykłą wolę walki, na pewno w Oazie zrobią dla niego wszystko
Koko czuje się bardzo dobrze, ma usunięte szwy, jest rozbrykanym króliczkiem
możliwe, że niedługo pojedzie do nowego domu;)